@Katia - to zamiast nam tu quizy fundować medyczne, weź się w końcu wybierz na badania. Nad badaniami sobie możemy wspólnie podeliberować, co to może być. Bez tego, to fantazje nieograniczone snuć można i nic z tego nie wyniknie.
Może w przyszłym miesiącu dam radę dopełznąć Dzięki za stawianie do pionu
BTW, jeśli się zwlekę, w pt wybieram się na darmowe szkolenie ze zmieniania życia ) Pachnie mi jakąś zuą psychoterapią czy inną cholerą, ale jak będzie śmiesznie, to napiszę wieczorkiem
suche ręce, bardzo suche dłonie pod spodem, marszczą mi się aż i trochę boli ta skóra. Płyn do naczyń mycia drażniący? A może jedzenie? Ale co? Na razie kupiłam kermouran krem w aptece. Ma być z dużą ilością mocznika. Mam też tą gupią łuszczycę. Ale naprawdę mam już czasem dosyć. Nie wyszukuję sobie chorób. Z tymi rękami to na pewno już trwa jakiś czas...ale teraz zaczęła ta skóra dłoni ciągnąć...spróbuję natłuszczać. Alergia też może być. Śp ciocia miała łuszczycę też. I pamiętam, że dawno dawno temu miała problemy ze skórą dłoni od spodu. Wrażliwa skóra kurka...
@AgaMaria - moje dłonie bardzo źle reagują na płyn do mycia naczyń - robi mi się szorstka, sucha skóra, czasem nawet pęka. A najgorzej jest jak połączę płyn do mycia naczyń i kurz - się tak ostatnio załatwiłam, myjąc podłogi bez rękawiczek
Dzięki Kobiety. No właśnie ja trochę alergik. Guma mnie drażni. Nie lubię rękawiczek. Po gumowych rękawicach ta skóra też jest zmieniona, do tego dusi mnie zapach gumy...
No, tak się porobiło w ostatnich trzech latach, kiedyś aż tak nie miałam, takiej wrażliwości.
Zmieniłam dziś płyn na Fairy, podobno sensitive. Skóra jest przeczulona, sucha. Ale z drugiej strony te objawy bardziej w lewej ręce, a lewą stronę mam też bardziej wrażliwą, drętwiejącą od SMu. Miałam kiedyś rzut i osłabienie lewej strony (ręka, noga). Wczesna jesień 2007. Więc nie wiem, co jest od SMu, co od łuszczycy, a co z alergii.
Ale zestaw!
Nie mogę o tym pisać, bo nie chcę tak funkcjonować...
Pozostaje nie zwracać uwagi i natłuszczać dłonie.
Druga sprawa, że takie choroby auto chyba się nasilają teraz w okresie pogód przejściowych. Jak był upał, ale stabilnie, to czułam się lepiej. Teraz i łuszczyca trochę ruszyła, i neurologicznie trochę odczuwam...
Wybaczcie. Nie chcę chorować. Zajmuję myśli czym innym. Naprawdę wolę się uczyć, gotować...chodzić na Mszę św z małżonkiem itp.
Przy chorobach przewlekłych bardzo pomagają niezbyt intensywne ćwiczenia fizyczne. Poprawiają samopoczucie. Odwracają myśli od dolegliwości. Człowiek jest pewniejszy siebie.
Gdzie w Warszawie najlepiej zgłosić sie z dolegliwosciami ortopedycznymi? Moja mama po raz kolejny zwija sie z bolu chyba kręgosłupa. Nie może chodzić, leżeć. .To juz kolejny taki atak.Poprzednio internista zlecila zastrzyki po ktorych bylo lepiej ale znów to samo..
Ooo to i ja może skorzystam z porady, bo też mam kłopot na rękach.. teoretycznie dermatolog kazał mi zmywać w rękawiczkach, ale czasami na szybko coś robię i zapominam, ale moje ręce nie zapominają i się uczulają...
Teoretycznie CRP jest niższe przy wirusach (do 40-50), wyższe przy bakteriach (około 100 i wyżej), ale w praktyce nie jest powiedziane, że CRP 102 nigdy nie może być w trakcie ostrej wirusówki, a zakażenia bakteryjnego nie może być przy CRP 50. Ważny jest stan kliniczny dziecka. edit- CRP jest badaniem pomocniczym.
Niskie ASO oznacza, że pacjent najprawdopodobniej nie przechodzi świeżego zakażenia paciorkowcem grupy A (część pacjentów nie wytwarza tych przeciwciał).
ASO to nie czynnik reumatoidalny (RF), ale ASO oznacza się również przy podejrzeniu gorączki reumatycznej, która jest powikłaniem ostrego zapalenia gardła w zakażeniu paciorkowcem.
Mi lekarz mówił, że utrzymujący się wysoki poziom świadczy o czymś złym, u corki wyszło ASO 600, norma do 200. Kazał sprawdzić za miesiąc, bylo 300, mamy sprawdzić jeszcze za miesiąc, ale jak tak ladnie spada, to najprawdopodobniej wina przebytej infekcji z paciorkowcem, nawet jeśli jej nie pamiętam.
Komentarz
Quizy mają tę zaletę, że nie wymagają wyjścia z domu
Nie da się ukryć :-S
Może w przyszłym miesiącu dam radę dopełznąć Dzięki za stawianie do pionu
BTW, jeśli się zwlekę, w pt wybieram się na darmowe szkolenie ze zmieniania życia ) Pachnie mi jakąś zuą psychoterapią czy inną cholerą, ale jak będzie śmiesznie, to napiszę wieczorkiem
Serio!
Postaram się uwierzyć Ci na słowo
Ale blog autorki warsztatów jakiś dziwny: laboratorium-zmieniacza.blog.pl/
Co może oznaczać podwyższone mpv, kiedy inne wyniki w normie?
jaka sytuacja u Was?
edit- CRP jest badaniem pomocniczym.