To i ja zapytam: lata temu cierpiałam na zastrzał, który sie goił opornie, ale w koncu dał mi spokój. .Po PÓŁ roku od pierwszego objawu odebrałam wyniki :pałeczka ropy błękitnej
Co jakis czas, bez powodów zewnetrznych , czasem przy ogólnych infekcjach pojawia sie w tym samym miejscu stan zapalny, obrzęk itd. po czym znika..
Czy nawracajace dolegliwości świadczą o jakimś niedoleczeniu? Coś powinnam z tym zrobić?
@balum To dość oporna bakteria, jakie antybiotyki dostałaś? Prawdopodobnie jest oporna E: na te zastosowane, przydałaby się szersza diagnostyka. Następnym razem jak się pojawi zapalenie zgłoś się do lekarza- niech nakłuje, obejrzy. Moim zdaniem powinnaś dostać konkretny antybiotyk, zgodnie z antybiogramem.
Właśnie zaczęłam u siebie podejrzewać (mam ciemno w mieszkaniu i w pracy, a tego lata z powodu wypadku lata rzadziej wychodziłam na dwór; no i od jesieni zaczęły mnie pobolewać stawy, do tego spadek odporności i ogólne poczucie że się sypię;) i zastanawiam się co robić, zwłaszcza zimą. Może wystarczy tran pić?
Właśnie zaczęłam u siebie podejrzewać (mam ciemno w mieszkaniu i w pracy, a tego lata z powodu wypadku lata rzadziej wychodziłam na dwór; no i od jesieni zaczęły mnie pobolewać stawy, do tego spadek odporności i ogólne poczucie że się sypię;) i zastanawiam się co robić, zwłaszcza zimą. Może wystarczy tran pić?
Można suplementować, szczególnie małym dzieciom. Zalecenie jest takie, żeby brać w miesiącach bezsłonecznych, cała Polska starzy i młodzi. D3 jest produkowana przez keratynocyty (skóra), potem komórki nerki, brak słońca. Tran ma dodawaną witaminkę (o ile pamiętam), dodatkowo pomaga na odporność. Ja łykam cytrynowy i jest muy bueno, moja ulubiona przekąska
Właśnie zaczęłam u siebie podejrzewać (mam ciemno w mieszkaniu i w pracy, a tego lata z powodu wypadku lata rzadziej wychodziłam na dwór; no i od jesieni zaczęły mnie pobolewać stawy, do tego spadek odporności i ogólne poczucie że się sypię;) i zastanawiam się co robić, zwłaszcza zimą. Może wystarczy tran pić?
Można suplementować, szczególnie małym dzieciom. Zalecenie jest takie, żeby brać w miesiącach bezsłonecznych, cała Polska starzy i młodzi. D3 jest produkowana przez keratynocyty (skóra), potem komórki nerki, brak słońca. Tran ma dodawaną witaminkę (o ile pamiętam), dodatkowo pomaga na odporność. Ja łykam cytrynowy i jest muy bueno, moja ulubiona przekąska
Wiem, że można suplementować, ale nie wiem, co na to moja wątroba; suplementuję już magnez, do tego biorę inne leki, no coś mi się za dużo tego robi, wolałabym jakiś sposób bardziej naturalny.
Ja się podepnę. Ojciec mój męzczyzna prawie osiemdziesięcioletni, od wielu lat choruje na cukrzyce. Od kilku tygodni skarży się ze że nie czuje smaku....Od kilku dni prawie nic nie je słabnie bardzo. Doszedł kaszel i duszności. Boję sie bo mój dziadek umarł bo przestał jeść.... Po jaglance wymiotował Dwie łyzki rosołu gotowanego przez mamę zjadł. Był u lekarza...I dalej nic.
Właśnie zaczęłam u siebie podejrzewać (mam ciemno w mieszkaniu i w pracy, a tego lata z powodu wypadku lata rzadziej wychodziłam na dwór; no i od jesieni zaczęły mnie pobolewać stawy, do tego spadek odporności i ogólne poczucie że się sypię;) i zastanawiam się co robić, zwłaszcza zimą. Może wystarczy tran pić?
Można suplementować, szczególnie małym dzieciom. Zalecenie jest takie, żeby brać w miesiącach bezsłonecznych, cała Polska starzy i młodzi. D3 jest produkowana przez keratynocyty (skóra), potem komórki nerki, brak słońca. Tran ma dodawaną witaminkę (o ile pamiętam), dodatkowo pomaga na odporność. Ja łykam cytrynowy i jest muy bueno, moja ulubiona przekąska
Wiem, że można suplementować, ale nie wiem, co na to moja wątroba; suplementuję już magnez, do tego biorę inne leki, no coś mi się za dużo tego robi, wolałabym jakiś sposób bardziej naturalny.
Z tego co pamiętam bardzo trudno jest przedawkować D3, możesz oczywiście spytać lekarza przy najbliższej wizycie, ale wydaje mi się (z naciskiem na wydaje), że możesz brać bez uszczerbku na zdrowiu.I nie za bardzo jest naturalna...bo naturalną wytwarzasz ty sama. Ta w tranie jest o ile pamiętam dodawana, nie każdy tran ją zawiera.
Ja się podepnę. Ojciec mój męzczyzna prawie osiemdziesięcioletni, od wielu lat choruje na cukrzyce. Od kilku tygodni skarży się ze że nie czuje smaku....Od kilku dni prawie nic nie je słabnie bardzo. Doszedł kaszel i duszności. Boję sie bo mój dziadek umarł bo przestał jeść.... Po jaglance wymiotował Dwie łyzki rosołu gotowanego przez mamę zjadł. Był u lekarza...I dalej nic.
Młody wyniki morfo ok tylko neu% lekko podwyższone. Pediatra zupełnie nie wie z zym powiązać te wybrozyny- wyglądają jej troszkę meginkokowo ale zupełnie brak objawów inny jakikolwiek. W poniedziałek mamy pokazać jeszze dermatologowi. Młody aktywny, apetyt dopisuje. Najbardziej nie lubię braku diagnozy-
U ojca glukometr pokazał kwasicę ketonową, Nie znam pozimu cukru bo pokazuje HI czyli jak się domyslam wysoki. Wczoraj było powyzej 370. od wielu dni co zje to wymiotuje. Zaczełam dziś mu dawać mleczko orkiszowe i jaglane. Teraz na zakwaszenie wode z cytryną zostało.
Czytałam ze to stan zagrozenia życia. Wzywać pogotowie? Będą umieli pomóc???
Wiesz, wydaje mi się, że lepiej zabrać go na SOR i to zaraz. Mógł być zły pomiar, ale stan (wymioty) wymaga konsultacji. Nie przyznawaj się, że to od kilku dni, mów o cukrzycy. Powiedz, ze od wczoraj cały dzień wymiotuje.
@Dorota - ja nie @Rosea ale trochę miałam do czynienia z cukrzycyą. HI na glukometrze znaczy, że wynik jest powyżej zakresu, który maszyna mierzy. LO znaczy, że poniżej. Kwasica ketonowa, to bardzo poważny stan. Twój ojciec powinien niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Choćby na IP. Jeśli jest chodzący, to nie ma powodu wzywać karetki, jeśli leżący, to chyba trzeba. Czy Twój ojciec leczy się na cukrzycę? Jeśli nie, to jechałabym niezwłocznie do szpitala. Jeśli tak, to może wystarczy konsultacja telefoniczna.
Jest lepiej. zn po wstrzyknieciu 10jednostek insuliny wypiciu wody z cytryną. Glukometr pokazał 590 czyli jednostki mierzalne. ojciec wstrzyknął sobie jeszcze 20 jednostek insuliny i widzę że czuje się lepiej tzn wczesniej był rozkojarzony. Teraz zaczyna być sobą. Ale o kwasicy w miedzyczasie wyczytałam i to ona była odpowiedzialna za wymioty, brak smaku.
Kurde - ojciec był u lekarza i lekarka nic nie wyczaiła? Choruje i leczy się na cukrzyce od wielu wielu lat. Czy jezeli pojedziemy na Sor to przyjmą go do szpitala?
Z taką glikemią i objawami prawdopodobnie. Ojciec prawdopodobnie ma niewyrównaną cukrzycę, to nie powinno się powtarzać- może dojść do trwałych uszkodzeń narządów. Jedźcie na SOR, powiedzcie dokładnie ile daliście, żeby nie wpadł w hipo, jeżeli w szpitalu nie zlecą to za parę zapisałabym ojca do okulisty na badanie dna.
@Katarzyna lub ktoś inny kto wie:-)\corka rozcięła sobie brodę w kąpieli..... przywaliła o metalowy korek przy brzegu wanny:((
NIe jest to duża rana ok 7-8mm dł i ok 1,5 mm głębokości. Tylko początkowo krwawiła, teraz już nie. Założyłam dwa plasterki Steril Strip.
Pytanie czy to wystarczy? i jak długo to trzymać? Czy to się zmienia czy zdejmuje dopiero po x dniach? Ponieważ to jest broda a córka jak je to różne rzeczy na brodzie ma to bym to chyba zabezpieczyła z zewnątrz zwykłym plastrem z opatrunkiem przynajmniej na czas jedzenia.
Nie odbieram tych powiadomień, choina... dlatego dopiero teraz piszę... @Dorota - pojechaliście na SOR? Badajcie mu cukier co godzinę, niech ma przy sobie w razie czego jakąś colę albo glukozę płynną (na wypadek hipoglikemii) plus kanapkę. Z objawów to kwasicę on miał już jakiś czas niestety. W szpitalu powinni zbadać jeszcze poziom elektrolitów i go wyrównać, najlepiej byłoby gdyby Twojego tatę przyjęli na oddział i od nowa "ustawili" na insulinie. Z rzeczy, które w szpitalu powinni zbadać to również badanie ogólne moczu i mikroalbuminurię (mówi o stani nerek), kreatyninę z krwi (to też info o stanie nerek), zbadać dno okaz po rozszerzeniu źrenic 1%atropiną lub tropicamidem (inaczej to ma niewiele sensu takie "oglądanie"), zrobić EKG celem wykrycia niepokojących artefaktów (kwasica i zaburzenia elektrolitowe wpływają na czynność elektryczną serca), obejrzeć stopy i sprawdzić w nich czucie (odczucie ciepło-zimno, ostre-tępe, miejsce czucia - takie specjalne "pałeczki" są do tego). I skoro ma takie wysokie ukry od wielu dni trzeba zmienic leczenie, być może także i lekarza. Jakby co, to pisz na priv, co będę wiedziała to podpowiem.
@Aneczka08 - zrobiłabym podobnie, jak Ty. Na plasterki warto nakleić jałowy gazik, żeby się rana nie brudziła. Zmieniłabym streepy, gdyby się odklejały.
Jaka jest norma glukozy na czczo dla zwykłego, nieciężarnego śmiertelnika? 70-105? Mojej mamie w badaniu glukometrem w przychodni wyszło 115 i pielęgniarka powiedziała jej, że to dobry wynik... Na moje oko - za wysoki. Ponoć skierowanie na obciążenie glukozą dają przy uzyskaniu trzykrotnego pomiaru na czczo powyżej 140. Chcę namówić mamę na zrobienie obciążęnia prywatnie lub na badanie glukometrem w domu. Tylko muszę wytoczyć poważne argumenty.
Komentarz
Właśnie zaczęłam u siebie podejrzewać (mam ciemno w mieszkaniu i w pracy, a tego lata z powodu wypadku lata rzadziej wychodziłam na dwór; no i od jesieni zaczęły mnie pobolewać stawy, do tego spadek odporności i ogólne poczucie że się sypię;) i zastanawiam się co robić, zwłaszcza zimą. Może wystarczy tran pić?
Ale tran nie jest taki zły jak piszą w książkach, piłam w dzieciństwie i całkiem mi smakował:)
Tran ma dodawaną witaminkę (o ile pamiętam), dodatkowo pomaga na odporność. Ja łykam cytrynowy i jest muy bueno, moja ulubiona przekąska
Boję sie bo mój dziadek umarł bo przestał jeść....
Po jaglance wymiotował
Dwie łyzki rosołu gotowanego przez mamę zjadł.
Był u lekarza...I dalej nic.
@Rosea
U ojca glukometr pokazał kwasicę ketonową, Nie znam pozimu cukru bo pokazuje HI czyli jak się domyslam wysoki. Wczoraj było powyzej 370. od wielu dni co zje to wymiotuje. Zaczełam dziś mu dawać mleczko orkiszowe i jaglane.
Teraz na zakwaszenie wode z cytryną
zostało.
Czytałam ze to stan zagrozenia życia. Wzywać pogotowie? Będą umieli pomóc???
Ale o kwasicy w miedzyczasie wyczytałam i to ona była odpowiedzialna za wymioty, brak smaku.
Kurde - ojciec był u lekarza i lekarka nic nie wyczaiła?
Choruje i leczy się na cukrzyce od wielu wielu lat.
Czy jezeli pojedziemy na Sor to przyjmą go do szpitala?
NIe jest to duża rana ok 7-8mm dł i ok 1,5 mm głębokości. Tylko początkowo krwawiła, teraz już nie. Założyłam dwa plasterki Steril Strip.
Pytanie czy to wystarczy? i jak długo to trzymać?
Czy to się zmienia czy zdejmuje dopiero po x dniach?
Ponieważ to jest broda a córka jak je to różne rzeczy na brodzie ma to bym to chyba zabezpieczyła z zewnątrz zwykłym plastrem z opatrunkiem przynajmniej na czas jedzenia.
Dobrze zrobiłam??
@Dorota - pojechaliście na SOR? Badajcie mu cukier co godzinę, niech ma przy sobie w razie czego jakąś colę albo glukozę płynną (na wypadek hipoglikemii) plus kanapkę. Z objawów to kwasicę on miał już jakiś czas niestety. W szpitalu powinni zbadać jeszcze poziom elektrolitów i go wyrównać, najlepiej byłoby gdyby Twojego tatę przyjęli na oddział i od nowa "ustawili" na insulinie. Z rzeczy, które w szpitalu powinni zbadać to również badanie ogólne moczu i mikroalbuminurię (mówi o stani nerek), kreatyninę z krwi (to też info o stanie nerek), zbadać dno okaz po rozszerzeniu źrenic 1%atropiną lub tropicamidem (inaczej to ma niewiele sensu takie "oglądanie"), zrobić EKG celem wykrycia niepokojących artefaktów (kwasica i zaburzenia elektrolitowe wpływają na czynność elektryczną serca), obejrzeć stopy i sprawdzić w nich czucie (odczucie ciepło-zimno, ostre-tępe, miejsce czucia - takie specjalne "pałeczki" są do tego).
I skoro ma takie wysokie ukry od wielu dni trzeba zmienic leczenie, być może także i lekarza. Jakby co, to pisz na priv, co będę wiedziała to podpowiem.