Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

1104105107109110193

Komentarz

  • Zawsze możecie wstawiać tu zdjęcia dyń, będę próbowała rozpoznać. Poza młodziutkimi owocami dynie dają się zidentyfikować.
  • A dzis zjedlismy w koncu jednego arbuza - wazył koło 1,1 kg, był dość czerwony w środku, choc mógłby byc czerwienszy, opukałam i wydawal głuchy dzwiek, mimo nie do konca czerwonego koloru był bardzo słodki, nawet przy skórce.
  • Doradźcie dziewczyny, co na okno? Czy ziołowe kompozycje mogą przetrwać zimę? "Wystawa" południowa. Co macie dekoracyjnego bądź jadalnego na parapetach?
  • @balum- wydaje mi się że Twoja kliwia odżywki potrzebuje więcej. Gdzieś o tym czytałam. Dlatego nie ma sił żeby się wybić.
  • Martyna,jak chcesz dekoracyjnie,to możesz sobie nakupować teraz tych wiosennych cebulek-hiacynty, krokusy i inne żonkile-one w domu wzejdą i zakwitną, a później cebule wiosną do ziemi. Tylko one długo nie kwitną,więc na całą zimę,to bym na raty wysadzały. Kolorowo będzie. hmmmm, chyba sama tak zrobię :O)
  • @Pola
    Dzieki! Przejrzałam milion watków (widac problem powszechny jest) i znalazłam metodę podlewania dość ciepłą wodą. Zadziałało! Pęd wybił sie na tyle, że kwiaty rozkwitają już nad liśćmi :) Nareszcie cieszą oko!
  • a u mnie dynie przez susze troche wieksze od pomaranczy
  • a ja mam, da-daam! bakłażana, co dorósł szalonych 12. cm. :D
  • No własnie...dynie w upałach. Mam 2 sztuki! Nazwalismy je "pomarańcza" i gruszka" z powodu wielkości! :D Kiedy poznam, czy juz rwać? Na zmiane gabarytów nie liczę. Piękne sa, ciemnopomarańczowe.
  • A zioła maja szanse przetrwać zimę na oknie?
  • Powiedzcie, kiedy można zbierać buraki, żeby nadawały się na zimowe przetwory.
  • Dojrzały Wam winogrona w tym roku?U nas zielone i małe,obstwiam,że już nie zdążą :(
  • małe radości działkowca
    1441440421463
  • Ale małe warto zostawić?
    U mnie najładniejsze są te, które siałam najwcześniej. Boję się tylko, że jak za wcześnie zbiorę, to nie przetrzymają zimy, bo będą za młode.
  • Normalnie smuteczek,że się sezon tego wątku kończy ;))
    Ja już powoli wykopuję cebule letnie, tzn,kwiatowe,bo nie chcę wszystkiego na sam koniec ciąży sobie zostawić....
    Czy teraz się przycina pnące róże?
  • Ja już wykopalam część mieczyków,takich zżółkłych
    Daję cebule do donicy,przesypuje trochę ziemią i do piwnicy. Moja piwnica trzyma jakieś 5 stopni zimą. W tamtym roku ten sposób mi się sprawdził.
  • Wykopywania cebul ciąg dalszy. Wiem,że trochę spieszę,ale wolę teraz,bo mam obawy,że mogę nie ogarnąć za kilka tygodni....
  • @MartynaN na okno to storczyki polecam, kupic kilka, w jakas skrzynke razem wpakowac i zawsze ktorys z nich kwitnie.
    Z ziolami w domu zaczynam przygode, ale wyglada bardzo dobrze. Mam mocno nasloneczniona sciane w kuchni i zawiesilam na niej ziola. Jestem w szoku, bo papryczka peperoni zakwitla, a nawet wydala owoce!!! Bazylia trzyma sie juz drugi miesiac, listki odrastaja ladne, tak samo z mieta, lawenda i jakas odmiana oregano. Tylko tymianek zmarnial. Ale wazne, zeby nie kupowac takich ziol z supermarketu, tylko w ogrodniczym. Zupelnie inna jakosc i trwalosc.
  • Posadziłam flance sałaty na grządce . Zobaczymy co z tego wyniknie.
    Chyba spróbuję z ziołami. Choć teraz już trudno dostać nie z supermarketu.
  • Uuuu,to pewnie zaraz przymrozi....
  • Kupiłam sobie drzewko oliwne na okno. Tak na mnie patrzylo w Tesco
  • dziwaczne te powyzej, wolę zwyczajnie na parapet
  • Coś mi z biologi kołacze, że rośliny to jednak się znają na grawitacji. Nie zaczną się pędy w takich doniczkach wykrzywiać?
  • Moje pelargonie wciąż piękne,nawet mają nowe pąki, latam z nimi co wieczór,żeby nie zmarzły,ale już mnie to wkurza. Brać je do domu już, ciąć,zostawić? U mojej mamy zimują zawsze pelrgonie.Szkoda mi je zostawić na zmarnowanie
  • O widzisz,to ja swoje też już wniosę,denerwujące to wstawianie i wystawianie.
  • U nas dziś w nocy też już porządnie ścięło,dobrze,że większość winogron wczoraj zebrałam. Dynie schowałam z ganku. Ja żaluję malin,bo mam te późne i mogły jeszcze spokojnie rosnąć,bo dużo zielonych jeszcze było..
  • tyle pomidorów poszło :(
  • Za krótki ten czas wegetacji u nas, pomidorków było tyle pięknych, że jakby im posłonecznić, do jeszcze ze dwa miesiące by były. Z wszystkich nocnych zmarźluchów, które choć trochę rokowały gotuję wielki gar pomidorowo-patisonowy, zrobię przecier.
    Na szczęście dynie zebrane.
  • Patisony były zmarznięte i wyrzuciła. Cukinie też. Pomidory zostały do wyrzucenia.
  • edytowano października 2015
    @mamababcia, z tych zmarniętych pomidorów i patisonów nagotowałm ostatecznie wielki gar czegoś o smaku keczupu - rodzina uznała że pyszny, jak słoiki "wyjdą" ze zmywarki zapasteryzuję i będzie :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.