@Hania , dzieki! Miałam watpliwości, bo laurowisnie nawet zalecaja zabrać do garażu na zimę, a te koło mnie rosna sobie samoistnie i bez pielęgnacji. Okrywanie na zimę wystarczyłoby (w podgórskich rejonach, strefa 3), czy zrezygnować?
Jak macie sporo śniegu, to możesz spróbować z okryciem na zimę, powinny przetrwać. Śnieg oprócz dodatkowej ochrony przed mrozem, zapobiega też zimowemu podsychaniu, bo laurowisnie, jak i inne zimozielone może zimą cierpieć z powodu suszy.
@Hania wszystkie powoli zaczynają brazowiec. Wydaje mi sie ze to zaczelo sie dziac jakos w tym tygodniu. Czesto na niego patrzylam i cala zime byl ladnie zielony.
Możesz kupić środek o nazwie Previcur i jego roztworem podlać kilka razy, co 7-10 dni. Oraz opryskac np. Topsinem. Jest szansa, że zatrzymają chorobę. A jeśli to uszkodzenia pomrozowe, to zapobiegna inwazji patogenów.
Chcę posadzić na działce krzaki malin, najlepiej takie, które zaowocują w tym roku. Niestety - działka jest na ziemi piaszczystej, szybko schnącej po deszczu, a deszczu mało w centrum Wielkopolski. My poza wakacjami jesteśmy maksymalnie raz w tygodniu i tylko tyle razy maliny byłyby podlane. No ewentualnie możemy przez jakiś czas dodatkowo podlewać w środy. Pytanie - czy ktoś sadził krzaki w malin w tak ekstremalnych warunkach? Czy świeżo posadzone nie uschną bez codziennego podlewania? Jaka odmiana malin byłaby najlepsza?
@Bea - dzięki za szczegółowe info. Pozdrowienia dla Maluszków ) @pierniki - dziękuję kochana, ale póki co mamy chaos organizacyjny. Nie wiem, kiedy się ogarniemy, a szkoda zmarnować sadzonki...
I ja, i ja Ps. rok temu miałam was prosić, ale nie śmiałam... czy mogłybyście wkleić zdjęcia waszych grządek, Ogródków. Moje dzieci już urosły i pomyślałam sobie, że moglabym organąć więcej niż jedną grządkę, którą miałam do tej pory. Będę Wdzięczna za wszelkie inspiracje czy grządki podwyższone robicie sami/e?
czy rzodkiewki można rozsadzić? moj córki siały i hmm w jednym miejscu spora kępka a potem pusto mogę je poprzesadzać, czy pozostaje wyrwać coniektóre i wyrzucić?
no to rozsadziłam zobaczymy co wyrośnie to dzieci grządka a właściwie skrzynka na balkonie były bardzo dumne jak nasionka wzeszły, mają jeszcze groszek też zaczyna wychodzić z ziemi
Zamówiłam cisy na żywopłot, kilka brzózek i odmianowych sosenek. Wszystko mikre, bo na duże nie mam kasy. Z 10 lat minie, zanim to zacznie jakoś wyglądać, ale jakiś wstępny zarys się kroi.
@Skatarzyna teraz moze juz za późno, ale wiesz, że cisy sa trujące? Ja co prawda mam tez cisy koło domu, ale jak były sadzone, to nie mieszkaliśmy tu na stałe. A roślinka fakt ładna.
Dzięki za troskę. Będą bez owoców, choć owocami cisów w miejscach gdzie rosną i gdzie bywamy dotychczas się nie interesował, tak samo jak nie interesują go owoce róży.
Podzieliliśmy właśnie trochę żurawek, ciekawe, czy coś z tego wyrośnie?
Komentarz
Pytanie - czy ktoś sadził krzaki w malin w tak ekstremalnych warunkach? Czy świeżo posadzone nie uschną bez codziennego podlewania? Jaka odmiana malin byłaby najlepsza?
@pierniki - dziękuję kochana, ale póki co mamy chaos organizacyjny. Nie wiem, kiedy się ogarniemy, a szkoda zmarnować sadzonki...
moj córki siały i hmm w jednym miejscu spora kępka a potem pusto
mogę je poprzesadzać, czy pozostaje wyrwać coniektóre i wyrzucić?
Podzieliliśmy właśnie trochę żurawek, ciekawe, czy coś z tego wyrośnie?