Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

1134135137139140193

Komentarz

  • Mojego pierisa jakas choroba ogarnela... liscie brazowieją.  :(
  • A jak dokładnie to wygląda? Czy brazowieja wszystkie liście, czy tylko niektóre, od brzegu, czy od środka, na wierzchołku pędu, czy niżej?
  • @Hania , dzieki! Miałam watpliwości, bo laurowisnie nawet zalecaja zabrać do garażu na zimę, a te koło mnie rosna sobie samoistnie i bez pielęgnacji. Okrywanie na zimę wystarczyłoby (w podgórskich rejonach, strefa 3), czy zrezygnować?
  • Jak macie sporo śniegu, to możesz spróbować z okryciem na zimę, powinny przetrwać. Śnieg oprócz dodatkowej ochrony przed mrozem, zapobiega też zimowemu podsychaniu, bo laurowisnie, jak i inne zimozielone może zimą cierpieć z powodu suszy.
    Podziękowali 1balum
  • @Hania wszystkie powoli zaczynają brazowiec. Wydaje mi sie ze to zaczelo sie dziac jakos w tym tygodniu. Czesto na niego patrzylam i cala zime byl ladnie zielony.
  • Możesz kupić środek o nazwie Previcur i jego roztworem podlać kilka razy, co 7-10 dni. Oraz opryskac np. Topsinem. Jest szansa, że zatrzymają chorobę. A jeśli to uszkodzenia pomrozowe, to zapobiegna inwazji patogenów.
    Podziękowali 1annabe
  • @Bea, zadzwonię jutro :)
  • Chcę posadzić na działce krzaki malin, najlepiej takie, które zaowocują w tym roku. Niestety - działka jest na ziemi piaszczystej, szybko schnącej po deszczu, a deszczu mało w centrum Wielkopolski. My poza wakacjami jesteśmy maksymalnie raz w tygodniu i tylko tyle razy maliny byłyby podlane. No ewentualnie możemy przez jakiś czas dodatkowo podlewać w środy.
    Pytanie - czy ktoś sadził krzaki w malin w tak ekstremalnych warunkach? Czy świeżo posadzone nie uschną bez codziennego podlewania? Jaka odmiana malin byłaby najlepsza?
  • Dzięki!!!
  • @mamaa - jak byś chciała to kilka sadzonek możemy wysłać, będziemy robić "przecinkę" i to co zostanie będzie do rozdania
  • ma ktoś może na zbyciu czosnek niedźwiedzi?

    Podziękowali 1madzikg
  • @Bea, na pewno po zimnej Zośce. Ja tak sieję wszystko
  • @Bea - dzięki za szczegółowe info. Pozdrowienia dla Maluszków :))
    @pierniki - dziękuję kochana, ale póki co mamy chaos organizacyjny. Nie wiem, kiedy się ogarniemy, a szkoda zmarnować sadzonki...
  • @pierniki jesli bedziesz miala sadzonki malin na zbyciu to ja chetnie wezme.
  • @pierniki jesli bedziesz miala sadzonki malin na zbyciu to ja chetnie wezme.
  • edytowano marca 2017
    .
  • I ja, i ja :)  Ps. rok temu miałam was prosić, ale nie śmiałam... czy mogłybyście wkleić zdjęcia waszych grządek, Ogródków. Moje dzieci już urosły i pomyślałam sobie, że moglabym organąć  więcej niż jedną grządkę, którą miałam do tej pory. Będę Wdzięczna za wszelkie inspiracje <3  czy grządki podwyższone robicie sami/e?
  • Chętnie bym wzięła maliny, gdyby jakieś zostały.
  • W sobotę będę chciał poprzesadzać i jak będę miał ilości to wrócę i będziemy organizować wysyłki
    Podziękowali 1edytam
  • czy rzodkiewki można rozsadzić?
    moj córki siały i hmm w jednym miejscu spora kępka a potem pusto
    mogę je poprzesadzać, czy pozostaje wyrwać coniektóre i wyrzucić?
  • @uJa, na forum ogrodniczym ktoś kiedyś pokazywał, że rzodkiewki można pikować. Więc próbować warto.
  • no to rozsadziłam zobaczymy co wyrośnie :) to dzieci grządka a właściwie skrzynka na balkonie :) były bardzo dumne jak nasionka wzeszły, mają jeszcze groszek :) też zaczyna wychodzić z ziemi
  • czy mogę przesadzić teraz tulipany, przebiśniegi i żonkile? 
  • Nie ruszalabym ich teraz, lepiej jak przekwitna i zaczną im zolknac liście. Chyba, że masz je w doniczkach, to możesz sadzic spokojnie
  • mam w ogródku, a za 2 tyg. chcemy tam wpuścić kury i boję się, że już nic z nich nie zostanie:(
  • To spróbuj teraz, tylko postaraj się je z dość dużą bryła korzeniowa wykopać. Na pewno to rozwiązanie bezpieczniejsze niż towarzystwo kur :)
    Podziękowali 3mamasara Ania D. madzikg
  • Zamówiłam cisy na żywopłot, kilka brzózek i odmianowych sosenek. Wszystko mikre, bo na duże nie mam kasy. Z 10 lat minie, zanim to zacznie jakoś wyglądać, ale jakiś wstępny zarys się kroi. :)
  • @Skatarzyna teraz moze juz za późno, ale wiesz, że cisy sa trujące? Ja co prawda mam tez cisy koło domu, ale jak były sadzone, to nie mieszkaliśmy tu na stałe. A roślinka fakt ładna.
  • Gwoli ścisłości - osnówka (czyli "owoc") jest jadalna. Cała reszta jest trująca - pestka, igły itd.
  • Dzięki za troskę. Będą bez owoców, choć owocami cisów w miejscach gdzie rosną i gdzie bywamy dotychczas się nie interesował, tak samo jak nie interesują go owoce róży.

    Podzieliliśmy właśnie trochę żurawek, ciekawe, czy coś z tego wyrośnie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.