Czy moze ktos podpowiedziec, czym mozna "dokarmiac" sadzonki pomidorow? Siedza na parapecie, czyli maja cieplo i jasno, regularnie je podlewam, a takie jakies marniutkie sa ...
Hmm, nie wiem czy takie maleńkie roślinki można już dokarmiać... A może problem jest w ziemi? Jednego roku moja mama kupiła w biedronce ziemie, do której wysiała pomidory i te zupełnie nie chciały rosnąć, aż wreszcie zżółkły i zmarniały do reszty. Najprawdopodobniej ta ziemia była niedobra.
Faktycznie w tym roku kupilismy inna ziemie. Taka mialam presje, aby w koncu wysiac pomidory, ze kupilam cokolwiek. No nic, poczekam i zobacze co bedzie za kilka tygodni.
@celinka no dokladnie. Mi dwa lata temu maz kupil ziemi kwiatowej kilka workow w Biedronce. Pozasadzalam sobie wszystko jak zwykle. Po jakims czasie okazalo sie, ze kwiatki mi marnieja. Co sie okazalo? Nie wiem co to byla za ziemia ale przerodzila sie w jakis taki jakby suchy torf, ktory w ogole nie absorbowal wody, byl kompletnie do niczego. Musialam wszystko poprzesadzac do innej ziemii.
Mam obornik wywieziony po talerzowane i po sprężynowane na ogród , 40 dag białej cebuli 40 dag czerwonej cebuli i zwykłej cebuli pewnie ok kilograma ma się rozumieć do sadzenia
Zagadka;) Jaką roślinę kwitnąca od kwietnia do czerwca, wysoką, niewymagajaca posadzić wzdłuż plotu za hortensjami. Z hortensji mial byc szpaler ale jakies takie marne są, ladnie kwitną dopiero od lipca a chciałabym by juz wczesniej bylo kwitnąco. Teraz zakwitną mi zonkile i takie plozace fioletowe kwiatuszki, ale zostaje mi maj-czerwiec bez kwiatów.
najbardzi pasują do Twojej specyfikacji - tylko trzeba z wysokich odmian wybierac (teraz sporo dostępnych jest z nowych, niskich odmian dorastających do 1 m tylko).
A, ty chcesz takie wąskie, żeby między płot a hortensje weszło, tak ? To krzewuszka odpada - to szeroki krzew. Może irysy syberyjskie ? Tylko one będa raczej w maju kwitły, później już nie.
Tak, żeby tam weszly, zakwitly wiosną a potem mogą sobie juz zdechnac;) bo hortensje zakwitną. No idealne by byly mieczyki ale one jakos w lipcu dopiero kwitną chyba;)
@uJa do szpalerow nadaja sie rowniez fajnie krzewy o ozdobnych lisciach. Polecam Ci tawułę i berberysy. Tawuła wiosną jest absolutnie cudownie jasnozieleniutka i zachwyca taka pierwsza swiezoscia, wypuszcza dosc wczesnie pierwsze listki. Jest sliczna, potem obsypuje sie jasnorozowymi kępkami kwiatuszkow. Strzyge jej czupryne i formuje w owalne ksztalty. Bardzo wdzieczna w uprawie, prosta. Berberysy moglabys sobie posadzic w sposob, jaki podpowiedziala mi znajoma pani ogrodniczka: sadzisz razem obok siebie bordowego, zielonego i jasniutkiego, tego zoltego berberysa. Jak to podrosnie i splecie sie ze soba - masz gwarantowany efekt wow Tylko trzeba zadbac, przycinac te zbyt ekspansywne galazki, najbardziej buja w gore bordowy i ciemnozielony( wiem, bo mam to cudo u siebie), ten jasniutki latwo zagluszyc ale on wlasnie jest najladniejszy jak dla mnie.
A jakieś konkretne modele @Hania? Na żywo widziałam tylko fiskarsa, ale niezbyt poważnego i jakąś gardenę, chyba w castoramie. Do bardziej zdrewniałych gałęzi (maliny, wiekowe porzeczki itp) lepiej nożycowy czy kowadełkowy? Na jakieś inne bajery warto zwrócić uwagę (typu jakieś obrotowe uchwyty, wspomagania, itp)? Ostatnio miałam jakiś ze wspomaganiem, na początku świetnie się nim cięło, ale mam wrażenie, że przez to wspomaganie szybciej się rozleciał.
Do zdrewniałych lepszy kowadełkowy.Wszelkie bajery to zazwyczaj większe ryzyko zepsucia. Z modeli Felco to nawet te najtańsze będą niezniszczalne (inna sprawa, że nawet najtańsze są koszmarnie drogie, bo to szwajcarski sprzet dla profesjonalistów). Ja mam w domu jeszcze nożyce do gałęzi Greenmilla (jakieś stare) i też swietnie dają radę.
Migdałek jest cudny ok. 5 dni jak kwitnie. Dla mnie to roślina do posadzenia w głębi ogrodu, a nie w eksponowanym miejscu. Jak podczas kwitnienia pada deszcz, to szybko pięknie kwiaty robią się brzydkie i wiszą jak kapcie.
Migdałek jest cudny ok. 5 dni jak kwitnie. Dla mnie to roślina do posadzenia w głębi ogrodu, a nie w eksponowanym miejscu. Jak podczas kwitnienia pada deszcz, to szybko pięknie kwiaty robią się brzydkie i wiszą jak kapcie.
Zgadzam się w całej rozciągłości Jeszcze na moniliozę cierpi przy wilgotnej pogodzie i wtedy trzeba pół rośliny ściąć.
A, i zaraz po kwitnieniu pędy, na których były kwiaty, są do wycięcia. U mnie rosną migdałki na osiedlu przy alejce i to największa porażka jak może być. Ładny króciutko, paskudny wiecheć długo.
Co do liliowców to się zgadzam Przy liliach to się będę upierać jednak, że lipiec i sierpień (ewentualnie druga połowa czerwca) - bo to jednak co innego lilie i liliowce
Komentarz
A może problem jest w ziemi? Jednego roku moja mama kupiła w biedronce ziemie, do której wysiała pomidory i te zupełnie nie chciały rosnąć, aż wreszcie zżółkły i zmarniały do reszty. Najprawdopodobniej ta ziemia była niedobra.
Jaką roślinę kwitnąca od kwietnia do czerwca, wysoką, niewymagajaca posadzić wzdłuż plotu za hortensjami.
Z hortensji mial byc szpaler ale jakies takie marne są, ladnie kwitną dopiero od lipca a chciałabym by juz wczesniej bylo kwitnąco. Teraz zakwitną mi zonkile i takie plozace fioletowe kwiatuszki, ale zostaje mi maj-czerwiec bez kwiatów.
Z wysokimi to chyba ciężko o tej porze..
;d takie cos jak mieczyki, poszukam potem zdjęcia gdzie to ma byc.
ewentualnie czosnek ozdobny
lub wysokie tulipany, ale tych musi być sporooo
Berberysy moglabys sobie posadzic w sposob, jaki podpowiedziala mi znajoma pani ogrodniczka: sadzisz razem obok siebie bordowego, zielonego i jasniutkiego, tego zoltego berberysa. Jak to podrosnie i splecie sie ze soba - masz gwarantowany efekt wow Tylko trzeba zadbac, przycinac te zbyt ekspansywne galazki, najbardziej buja w gore bordowy i ciemnozielony( wiem, bo mam to cudo u siebie), ten jasniutki latwo zagluszyc ale on wlasnie jest najladniejszy jak dla mnie.
edit no i tak czytam że on skomplikowany w uprawie ;/
migdałek też cudny !
a Lilie kiedy kwitną?