Dumam czym się od łąki odrodzić zamiast siatki. Tak przyszlosciowo moze mi się zechciec z niej korzystac Mogę zadzwonić po niedzieli? Daj znac kiedy wolna bedziesz
Oczywiście, że możesz. Najlepiej tak do 14, bo wtedy z jednym dzieckiem tylko jestem
Dursban jeszcze można ziemię opryskiwać na pędraki. Larwanem i Nemasys drogie, a i warunki wykonania zabiegu trudne do uzyskania, bo trzeba utrxymać odpowiednią wilgotność podłoża przez określony czas. Na dorosłe owady można próbować zabiegi Decisem lub Sumi-alpha zrobić. Może choć trochę ograniczy populację.
Przesylam zdjecie moich tegorocznych piwonii. Jestem z nich naprawde dumna! Po raz pierwszy od 7 lat tak pieknie mi zakwitly, naliczylam 27 pąków, gdzie nie kwitly wcale 5 lat, w szostym roku mialy 4 pąki.
Chcesz to ci odkopię na jesień bordowe i białe.U mnie kwitną jak oszalałe, koleżance dałam i też piękne.Mam je od mojej kochanej śp.teściowej.
Naprawde?! No jasne, ze chce!!!! Bardzo bardzo Dziekuje @Elunia Ja te dostalam od mamy, nie chcialy mi kwitnac, poobrazaly sie Mama poradzila, zeby je rozkopac i plycej posadzic. Tak zrobilismy. Znowu nie kwitly. No to za radą mamy poszlam je postraszyc i powiedzialam, ze wykopie jak nie beda rosly. Posluchaly i sie zabraly do roboty. Mama zobaczyla jakie sa piekne i mowi: teraz je pochwal Wiec chwale, głaskam, wychodze 15 razy dziennie wąchać je i robić im zdjęcia, tak się cieszę i nie mogę się nawierzyć, ze sie doczekalam
Jakie piękne piwonie! Mam jeden krzaczek, ponoć białe, ale nie jestem pewna, bo jeszcze nie kwitły
@groszek badz cierpliwa, ja czekalam 6 lat na pierwsze 4 kwiaty na piwonii Pogadaj z nia Tupnij tam nogą przy krzaku Piwonie sa kaprysne i obrazalskie, juz nie pierwsza osoba mi mowi, ze piwonia u niej strajkuje
Ale wam zazdroszczę tych cudnych ogrodów Ja to narazie próbuje jakąś trawkę wyhodować. O cieszę się z pojedynczego kwiatuszka, który zechciał zakwitnąć i go nornice nie zjadły No może za 5 lat będę się mogła Tak chwalić... A za to dziś odkryłam krzaczek piwoni z dwoma kwiatkami wrośnięty w ogrodzenie i kamienie na drodze... ciekawe skąd się tam wziął, bo nikt go raczej nie posadził. Z kamieniami na drogę został przywieziony?
Też się zdziwiłam tym hibiskusem, bo mam taki krzak przed domem, rośnie sobie bezproblemowo, ale wyszukalam, ze to taka mniej szlachetna odmiana, z mnieszymi i "brzydszymi" kwiatkami.
Komentarz
Obzeraja mi nawet płatki
5 żukow na jednym kwiatku
Ja to narazie próbuje jakąś trawkę wyhodować. O cieszę się z pojedynczego kwiatuszka, który zechciał zakwitnąć i go nornice nie zjadły
No może za 5 lat będę się mogła Tak chwalić...
A za to dziś odkryłam krzaczek piwoni z dwoma kwiatkami wrośnięty w ogrodzenie i kamienie na drodze... ciekawe skąd się tam wziął, bo nikt go raczej nie posadził. Z kamieniami na drogę został przywieziony?
W czerwcu ! zeszłego roku wsadziłam dwa patyki.
Przyjęły się, na nawet po jednym kwiatku miały.
W tym odbiły i rosną.
Samodzielnie
W gruncie mam.
@Lila chodź tu , w sprawie hibiskusow się wypowiedz.
Czemu do piwnicy??