A jak winogron nie przycięliśmy jesienią, to teraz pewnie te suche badyle trzeba ściąć? Ile od ziemi? Jesteśmy baaardzo początkujący ogrodnicy, bo zaczęliśmy przygodę z działką w zeszłym roku.
Dwa tygodnie temu wysiałam cząber, czy nie powinien już kiełkować?? Może nasiona do kitu były?? Razem tego dnia siałam szczypior, sałatę i wszystko wykiełkowało, a to nie
U nas już było ładnie i znów śnieg leży, ale słonka coraz więcej. Kupiłam worek ziemi na rozsady. Brzydko pachnie, tak jak pleśń:( Dobrze, że tylko jeden worek wziełam. Kurcze blade
Anna78, rok temu miałam podobnie. Ziemia z Pasłkęka, kupowana przez mnie przez wiele lat. Co roku kupuję świeżą, więc nie było to problem leżącej u mnie ziemi. Posadziłam dynie, w kubeczkach po kilku dniach porósł biały, gruby nalot. Byliśmy wściekli, to nasiona kosztowały nas bardzo dużo. Codziennie wietrzyłam sadzonki, wybierałam łyżeczką tę pleśń. Udało mi się znaleźć inf. że dla większych sadzonek i roślin nie ma ona dużego wpływu, ale ogólnie trudno uprawiać coś w takiej zasyfionej ziemi. Codziennie całość podlewałam wodą z czosnkiem, by tę pleśń zabić. Jak możesz, to kup inną ziemię, jeśli nie, to może chociaż ją porządnie wypraż w piekarniku (200 st przez np. 30 min), potem przez kilka tygodnie nie powinno się tej ziemi jeszcze używać.
Ja kupiłam mały worek, bo w domu nie mam gdzie trzymać sadzonek. Ale kolejna przestroga, że nie kupuje się w nieznanych miejscach. Wolę sprzedwaców przy mojej działce nie sprzedają kitu i zawsze doradzą.
Uja, rzeżucha jest bardzo ok. Ma sporo cennych składników. Warto ją więc uprawiać. Nie należy tylko przesadzać z jej spożywaniem, w sensie, że codziennie np. 5 czy więcej łyżek.
Robota się zaczyna, nasionka kiełkują, rozsadzanie, rozsadzanie,rozsadzanie, już mi parapetów brakuje...Niestety coś por i seler mi nie kiełkują-mam pecha do tych warzyw.
Czy są tutaj działkowcy kontenerowi i/lub wertykalni? Z racji braku miejsca, aury i fauny (ślimaki) nie mogę mieć innego Na dodatek wymyślamy z mężem "ogród" nieskobudżetowy
Jesteśmy w trakcie urządzania ogrodu kontenerowego takiego raczej "z odzysku". Mąż buduje miejsca na warzywa z palet, i z ... czego się da. Natchnęło mnie rok temu, siałam w drewniane skrzynki lecz w tym roku ciśniemy i motywujemy się nawzajem, więc i więcej skrzyń i donic i ... powinno coś-tam wyrosnąć
Trzeba by w sieci poszukać, ja niestety tylko komórka dysponuje... Czytałam, ze ślimaki nie tolerują miedzi, może ich śluz wchodzi w reakcje... Miedz daje się jako zapore/ plotek. Praktyki w tym nie mam.
Komentarz
Niedługo mi parapetów zabraknie
Bea szykuj ziemię. Mój mąż już trasę do was przegląda. Jeżyny, maliny, truskawki
U nas działkowcy pędzą, pędzą W autobusach już robi się tłoczno.
A ja sobie nazbierałam w tamtym roku nasionka bratków pomarańczowych i nie mogę ich znaleźć:(
[-O<
Postaw w cieplym miejscu, może być na akwarium by ziemie od dołu podgrzewać.
~X(
Ja kupiłam mały worek, bo w domu nie mam gdzie trzymać sadzonek. Ale kolejna przestroga, że nie kupuje się w nieznanych miejscach. Wolę sprzedwaców przy mojej działce nie sprzedają kitu i zawsze doradzą.
Dobry pomysł z tym czosnkiem. Dzięki Aniu.
:-hu mnie szybciej wyłażą, po ok. tygodniu zdaje się
ps. tak teraz jeszcze myślę-może głęboko wsiane i dlatego tak długosię p[rzebijają ?
Czy są tutaj działkowcy kontenerowi i/lub wertykalni? Z racji braku miejsca, aury i fauny (ślimaki) nie mogę mieć innego Na dodatek wymyślamy z mężem "ogród" nieskobudżetowy
Jesteśmy w trakcie urządzania ogrodu kontenerowego takiego raczej "z odzysku". Mąż buduje miejsca na warzywa z palet, i z ... czego się da. Natchnęło mnie rok temu, siałam w drewniane skrzynki lecz w tym roku ciśniemy i motywujemy się nawzajem, więc i więcej skrzyń i donic i ... powinno coś-tam wyrosnąć