zaprosic rapuchy albo jeze Zaprosiłam do ogrodu ropuchy. Pierwsze przyniosłam od sąsiadów (nie wiem czy to coś dało, pewnie uciekły ), potem same się wprowadziły. Położyłam pod krzewami kamienie, nie zbieram wszystkich liści, założyłam małe oczko. Kilka wilgotnych zakątków ogrodu jest "dzikich". Mam ich zatrzęsienie, gdzie nie grzebnę okazuje się że w ziemi siedzi ropucha Ślimaków prawie nie mam, wszyscy wokół mają
@Savia, jakie śliczne! Nawet jeśli to tylko jedzenie...;)
Jedzenie musi być ładnie podane
Małe króliczki są słodziutkie i nie sposób myśleć o ich ubiciu. Jak już są duże i pojawia się perspektywa maluszków to stare tracą na atrakcyjności
@Marcelina mnie cielęcina muli. Kozina zachwyca. Kaczek nie lubię, tzn. zjem jak muszę, ale nie przepadam. Króliki - wg mnie są pyszne, w każdej postaci. No i zdrowe. :-)
Komentarz
Zaprosiłam do ogrodu ropuchy. Pierwsze przyniosłam od sąsiadów (nie wiem czy to coś dało, pewnie uciekły
), potem same się wprowadziły. Położyłam pod krzewami kamienie, nie
zbieram wszystkich liści, założyłam małe oczko. Kilka wilgotnych
zakątków ogrodu jest "dzikich". Mam ich zatrzęsienie, gdzie nie grzebnę
okazuje się że w ziemi siedzi ropucha Ślimaków prawie nie mam, wszyscy wokół mają
http://encyklopediahost.info/slimaki.html
kiedy wiosna? jak tęsknię za ziemią
[-O<
Juz wracam, wracam
U Agnieszki5 się zasiedzielismy...
=((
Pociesza mnie moja zieleń na parapetach....
W sumie 19 młodych
Za to kury będę hodować.
Nad kurami to się waham i waham, bo przy patroszeniu tak śmierdzi, że potem tydzień w nosie miałam aromaty #-o
Ale np. z jagnięciną mam to samo.
X_X
Małe króliczki są słodziutkie i nie sposób myśleć o ich ubiciu. Jak już są duże i pojawia się perspektywa maluszków to stare tracą na atrakcyjności
@Marcelina mnie cielęcina muli. Kozina zachwyca. Kaczek nie lubię, tzn. zjem jak muszę, ale nie przepadam. Króliki - wg mnie są pyszne, w każdej postaci. No i zdrowe. :-)