ok, ta jest wielkości średniej główki kapusty i reszta z gatunku już tylko mniejsza, mają szanse dorosnąć na czas? Do jakiej wlk. generalnie dorastają?
i druga-wielkość-mała główka kapusty i reszta też tylko mniejsza- pytanie jak powyżej. Dostałam od AniD. 3 gatunki, ale na moje oko rosną owoce tylko na dwóch
Dynie nie urosną większe niż to mają zapisane w genach. Są małe dyńki, typu Sweet Dumpling, które mają do 600 g. Są trochę większe, jak Hokkaido, które osiągają od ok. 0,5 - 2,5 kg. Są takie, co mogą mieć 8-12 kg, takie co mają 20-30 kg i większe. Im gorsze warunki dla dyni, tym owoce będą mniejsze. Skatarzyna, a gdzie są posiane Twoje dynie? Kiedy je sadziałaś czy siałaś? Z nasion czy z rozsady? Mają miejsce słoneczne? Dostały obornik, kompost lub jakiś inny nawóz? Nie rosną w koronie drzew czy blisko dużych krzewów? Dynie są naprawdę łatwe w uprawie, tylko czasem dostają złe miejsce i wtedy nie owocują.
Aniu D. miejsce dyniom znalazłam chyba dobre, ale zbyt mało się przyłożyliśmy, by zapewnić lepszą glebę. Nasza ziemia z natury jest gliniasta, a tu jeszcze pierwszy rok robienia z nią czegokolwiek, prosto po budowie. Jeśli się nie zniechęcę, to w przyszłym roku podejdę do dyniek inaczej. Mam pomysł, który powinien im się spodobać.
Cud! Cud! Mój biały migdałek trójklapowy, którego mam od 10 lat, dziś zamienił się w mirabelkę! Naprawdę! Leżało coś na grządce małego, żółtego. Myślałam, że to niedojrzały pomidorek koktajlowy. Ale to wyglądało na śliwkę. Myślałam, że to owoc migdałka, ale to nadal wyglądało na śliwkę. Jadąc na rowerze do sklepu mijałam we wsi mirabelkę i "pobrałam próbki" liści. No i okazuje się, że mam mirabelkę! Ale się cieszę! Nie wiem, czemu wcześniej mój "migdałek" nie owocował. Może dlatego, że po kwitnieniu zwykle przycinaliśmy. A może po prostu był za młody. Ale na bank kupowałam migdałka!
A może ten migdałek był szczepiony na mirabelce. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że ten migdałek był szczepiony na pniu. Którejś zimy przemarzł i odrósł od korzeni. Ale niespodzianka!
A to moje..no właśnie wiem, co. Wsadzałam różne rzeczy, również melona i arbuza. Rośnie pięknie, kwitnie, ale owocek jeden. Czy to jest arbuz? Wielkość - mniejszy niż piłka do ręcznej. Co gorsze, wydaje się, że już nie rośnie.
a co z pomidorami, które pod folią, czyli w tzw "tunelu" rosną i rosną w górę - przyciąć je? I jak to zrobić? Dodam, że ładnie owocują i nawet dojrzewają cudnie...
A skąd będę wiedziała , że już jest dojrzały? Jak pisałam, mam wrażenie, że już przestał rosnąć, choć wciąż jest mały. A może przyzwyczaiłam się do tempa wzrostu cukinii i teraz wydaje mi się, że wszystko powinno tak rosnąć. A dynie szybko rosną? Mam też patisony. Jeśli nie pikle, to co można z nimi zrobić? I jeszcze jedno pytanie. Czy zamiast octu spirytusowego mogę używać do marynat octu jabłkowego?
Widziałam dziś moje dyńki są maluteńkie ale są, mam nadzieję że teraz to już będą rosły !
zerwałam 2 cukinie, z nasion od AniD nie wiem co to za odmiana, liście mają mega wielkie, owoce i kwiaty również, w porównaniu do zwykłych sklepowych nasion, to rosną i dojrzewają w super tempie jutro będzie z nich zupa krem
zerwałam też liście dostanego Buraka Szpinakowego, oprócz tego że są ładne: zielone z żółtymi i różowymi i białymi żyłkami, mogę coś z nich zrobić? jako szpinak użyć np?
Irenko, co do arbuza, to: może mieć zasychający ogonek, przy opukiwaniu wydaje charakterystyczny odgłos (ja mam zapisane w notatkach, że to odgłos pustki, ale u nas owoce zrywa mąż i on potrafi to rozpoznać). Przy naciskaniu słychać trzaski miąższu, owoc dojrzały powinien być błyszczący. To tyle, co mam. Nie od razu po zakończeniu rośnięcia owoc jest gotowy do zerwania, musi jeszcze dojrzeć. Dynie rosną szybko, średnio szybko lub wolno, to zależy. Jak mają dobre warunki, czyli żyzną ziemią, dużo słońca i wilgoć, to rosną bardzo szybko, widać codziennie przyrosty. im gorsze warunki, tym przyrosty i owocowanie słabsze. Szybko zaczynają wydawać owoce te dynie, które mają krótki okres wegetacji, czyli ok. 95-100 dni. Patisony są wspaniałe, ja je bardzo lubię. Są chrupiące, pyszne. Zrywać je trzeba jak są młode. Można z nimi robić wszystko to, co z cukinii, a więc leczo itp. Ja lubię też kroić je w plasterki i jeść z chlebem. Widziałam kiedyś przepis z octem jałkowym, pamiętam, że daje się go więcej niż spirytusowego. Nie pamiętam jednak szczegółów, to sama nie robię marynat.
Uja, łodygi można przyrządzać jak szparagi lub robić z nich potrawkę (np. z czosnkiem, cebulą, pomidorami, przyprawami), zielone liście jak szpinak. Smaczniejsze są młode pędy.
Pokroić w plastry 2cm natrzeć oliwą, czosnkiem i solą odstawić na min. godzinę
Wrzucić na ruszt, opiec z jednej strony, odwrócić. Gdy druga strona się opieka - na wierzch położyć kawałki ostrego sera pleśniowego (mnie pasują niebieskie typu lazur).
AB, z duża ilością chwastów jest trudno. Ja bym robiła tak: wykosić ile się da, możliwie jak najniżej, potem to wszystko przykryć ciemną folią (jasna nie może być). Ziemia nie może dostawać światła, bo rośliny będą rosły. Dobra by była agromata, ale to byłby duży wydatek. Generalnie chodzi o to, by roślinom odciąć dostęp światła. Teraz jest jeszcze dobry czas, bo potem wszystko się zacznie rozkładać i wiosną można będzie coś siać.
Komentarz
Ja swoje chyba też obcykam, bo nie wiem, czy jednej już nie powinnam rwać?
:-B
Dostałam od AniD. 3 gatunki, ale na moje oko rosną owoce tylko na dwóch
A na kiedy planujesz zbiór? My zdaje się, jakoś we wrześniu zrywaliśmy.
Skatarzyna, a gdzie są posiane Twoje dynie? Kiedy je sadziałaś czy siałaś? Z nasion czy z rozsady? Mają miejsce słoneczne? Dostały obornik, kompost lub jakiś inny nawóz? Nie rosną w koronie drzew czy blisko dużych krzewów? Dynie są naprawdę łatwe w uprawie, tylko czasem dostają złe miejsce i wtedy nie owocują.
A może ten migdałek był szczepiony na mirabelce. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że ten migdałek był szczepiony na pniu. Którejś zimy przemarzł i odrósł od korzeni. Ale niespodzianka!
Wsadzałam różne rzeczy, również melona i arbuza. Rośnie pięknie, kwitnie, ale owocek jeden. Czy to jest arbuz? Wielkość - mniejszy niż piłka do ręcznej. Co gorsze, wydaje się, że już nie rośnie.
Mam też patisony. Jeśli nie pikle, to co można z nimi zrobić?
I jeszcze jedno pytanie. Czy zamiast octu spirytusowego mogę używać do marynat octu jabłkowego?
zerwałam 2 cukinie, z nasion od AniD nie wiem co to za odmiana, liście mają mega wielkie, owoce i kwiaty również, w porównaniu do zwykłych sklepowych nasion, to rosną i dojrzewają w super tempie
jutro będzie z nich zupa krem
zerwałam też liście dostanego Buraka Szpinakowego, oprócz tego że są ładne: zielone z żółtymi i różowymi i białymi żyłkami, mogę coś z nich zrobić? jako szpinak użyć np?
Dynie rosną szybko, średnio szybko lub wolno, to zależy. Jak mają dobre warunki, czyli żyzną ziemią, dużo słońca i wilgoć, to rosną bardzo szybko, widać codziennie przyrosty. im gorsze warunki, tym przyrosty i owocowanie słabsze. Szybko zaczynają wydawać owoce te dynie, które mają krótki okres wegetacji, czyli ok. 95-100 dni. Patisony są wspaniałe, ja je bardzo lubię. Są chrupiące, pyszne. Zrywać je trzeba jak są młode. Można z nimi robić wszystko to, co z cukinii, a więc leczo itp. Ja lubię też kroić je w plasterki i jeść z chlebem. Widziałam kiedyś przepis z octem jałkowym, pamiętam, że daje się go więcej niż spirytusowego. Nie pamiętam jednak szczegółów, to sama nie robię marynat.
Uja, łodygi można przyrządzać jak szparagi lub robić z nich potrawkę (np. z czosnkiem, cebulą, pomidorami, przyprawami), zielone liście jak szpinak. Smaczniejsze są młode pędy.
w tunelu sznurki od pomidorów nie wytrzymały pod ciężarem owoców (
wieczorem część podwiązałam do sufitu ponownie, ale paskudna to robota
znów do wieczora muszę czekać, bo w tunelu upał straszliwy
Pokroić w plastry 2cm
natrzeć oliwą, czosnkiem i solą
odstawić na min. godzinę
Wrzucić na ruszt, opiec z jednej strony, odwrócić.
Gdy druga strona się opieka - na wierzch położyć kawałki ostrego sera pleśniowego (mnie pasują niebieskie typu lazur).
:-)
Gałęzie bym poprzycinała te które mi przeszkadzają