@skatarzyna w jaki sposób pralka krzyczy o to czyszczenie bębna? Bo mam taką funkcję a o niej zapomniałam a pralka nie woła albo ja nie rozpoznaję jej głosu.
Co jakiś czas, gdy nastawiam zwykłe pranie zamruga czerwoną diodą przy stosownym napisie, bezgłośnie woła Nie domaga się czyszczenia zbyt często, raz na kilka miesięcy.
"Na wieki wieków" Lekarz mi 3ciaze prowadził Generalnie mocno przemęczony człowiek Pacjentki mu przynosiły kanapki.ciasto. Chyba go już nic nie zdziwiło
Wezcie tak nie schizujcie z tym 'Szczesc Boze' Normalny czlowiek ucieszy sie i usmiechnie, gdy takie pozdrowienie uslyszy. Tak sie zawsze pozdrawialo osoby pracujace w polu. To najcudowniejsze zyczenie- niech Pan Bog blogoslawi twoja prace, twoj wysilek, twoje plony. Mi to zostalo. Niedawno tak powiedzialam do naszego pana sasiada, jak przy dyniach cos porabial motyczka:) Babcia mnie uczyla, ze sie na to odpowiada: Daj Boze!
U nas na wsi ludzie mówili: "Panie Boże dopomóż!" Jak sąsiada przy robocie spotykali. A jak mieli chęć lub potrzebę z tym pracującym pogadać, to się spontanicznie do roboty włączali. Bardzo mi się to podobało.
Ja się przeżegnałam kiedyś przy sądzie, trochę na pamięć bo niedaleko kościół, a chyba już ciemno było W domu mieliśmy kropielniczkę i kiedyś odruchowo wychodząc ze stołówki wystawiłam rękę w prawo, żeby zanurzyć rękę
Kupiłam Gościa Niedzielnego dziś w tzw. saloniku z prasą. Pani sprzedawczyni do mnie: Jeszcze coś? Zanim przemyślałam, już odparłam: Wystarczy! Na szczęście Pani była oki z poczuciem humoru. I Obie się z tego w głos naśmiałyśmy.
Komentarz
Kiedys poproszona w szpitalu o karte grupy krwi podalam legitymacje kibica Legii (zreszta nie swoją a corki )
I zawsze mnie zadziwia jak moglam zapomniec.
"Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus"
Lekarz mi 3ciaze prowadził
Generalnie mocno przemęczony człowiek
Pacjentki mu przynosiły kanapki.ciasto.
Chyba go już nic nie zdziwiło
córka mnie ofuknęła-mamo jak mogłaś to ksiądz przecież !
w sklepie pan sprzedawca pyta mnie gotówka czy karta
ja- karta i
proszę o zbliżenie bo jeszcze dzisiaj nie miałam zbliżenia
mina gościa bezcenna
;-)
W domu mieliśmy kropielniczkę i kiedyś odruchowo wychodząc ze stołówki wystawiłam rękę w prawo, żeby zanurzyć rękę
Na szczęście Pani była oki z poczuciem humoru. I Obie się z tego w głos naśmiałyśmy.