Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Recenzja. "NPR jest O.K. Nowy styl życia" Katarzyna i Mariusz M-wscy

edytowano grudnia 2012 w Ogólna
image


"I nie jestem hipokrytką pisząc Wam  o tym wszystkim. Znam swoje ciało. Nie mam gromadki dzieci, wbrew przekonaniom o nieskuteczności metod naturalnych :) Moje dzieci są planowane i upragnione.  Nie wstydzę się tego, że NPR to także mój styl życia."

więcej: http://www.kobietnik.pl/2012/03/recenzja-npr-jest-ok-nowy-styl-zycia.html
«13456710

Komentarz

  • Uhuhu, zaraz sie zacznie :) 
    Ale czy oni w ogole maja dzieci? Bo cos mi sie wydaje, ze nie. No chyba, ze maja zaplanowane ;)
  • Znaczy tak tych dzieci pragną, że robią co się da, by ich nie mieć? Wot, logika!
    :-t
  • Sama mogłabym reklamować skuteczność NPR-u na szczęście nie mam zamiaru.

    A oni - cóż wykwit mentalności antykoncepcyjnej jednak.
  • Dokładnie pamiętam z debaty sprzed roku w Krakowie, że zostało potępione przez Wandę Półtawską i innych nazywanie NPR "stylem życia".
  • Tak tu zerknęłam jednym okiem, ale ten cytat to chyba z recenzentki:


    I nie jestem hipokrytką pisząc Wam  o tym wszystkim. Znam swoje ciało. Nie mam
    gromadki dzieci, wbrew przekonaniom o nieskuteczności metod naturalnych :) Moje
    dzieci są planowane i upragnione.  Nie
    wstydzę się tego, że NPR to także mój styl życia.





    Gosia Rajchel


    tak gwoli ścisłości, pozdrawiam,
    k
  • W tytule jest wyraźnie napisane: recenzja. Tak gwoli ścisłości.
  • Jeszcze nikt z was tej recenzji tam nie skomentował?
  • W tytule jest wyraźnie napisane: recenzja. Tak gwoli ścisłości.
    A! No to sorry. Pojawia sie NPR i juz czlowiek glupieje ;)
  • edytowano marca 2012
    Fakt, te zdania to prawdziwa perełka:

    NPR to sposób na życie i ten kto nie zrozumie tego, ten kto akceptuje antykoncepcję i in vitro, nie przyjmie tej nauki do siebie. Trzeba być przekonanym, że to jedyna i właściwa droga.

    :ar!
  • nie kochać się ze swoim partnerem przez kilka dni w miesiącu

    Dlaczego NPRowcy wstydzą się słowa MĄŻ???????
  • Kolejna perełka.
  • nie kochać się ze swoim partnerem przez kilka dni w miesiącu

    Dlaczego NPRowcy wstydzą się słowa MĄŻ???????
    bo wola panterki ;)
  • NPR NaPRawdę rozdziela miłość od płodności 
  • nie kochać się ze swoim partnerem przez kilka dni w miesiącu

    Dlaczego NPRowcy wstydzą się słowa MĄŻ???????
    Ano, taki styl życia...partnerski :-S
  • Bardziej niż recenzja rozśmieszyła mnie okładka (w połączeniu z tytułem).
  • Nie dam rady przez to przejsc kolejny raz. Po debacie mam do dzis maile o zalamanych anty nprowskim stylem kobiet.

    Marcinkowscy nie maja, przynajmniej nic nie wiem, widzxialam ich ostatnio... :/

     

     

  • taaa.... powinni być w panterkach na pozycji strzelniczej
  • wszedzie npr...

     

    naprawde

     

    zaraza

  • edytowano marca 2012
    pewnie się nie uda, ale tak sobie myślę, że ja zaczęłabym się NPRem interesować może, gdyby tak pokazali jakąś ogromną rodzinkę jego zwolenników. I powiedzieliby: "znamy swoje ciało, decydujemy o ilości dzieci i czasie, w którym się rodzą. Mamy jak na razie... 13". ale raczej się nie spotka takich, co? (nie wiem, może Wy coś wiecie). Zdaje się, że żeby mieć dużo dzieci, trzeba je przyjmować jak Pan Bóg daje, a NPR to dla tych, co raczej nie chcą...
  • Oni książkę napisali? Wiem że pani Kasia jest o rok młodsza ode mnie czyli ma niewiele ponad 20 lat.

    W takim wieku książki w stylu poradnictwa rodzinnego pisać? 

    Nie wspominając jak ta książka musi wyglądać - udowodnij że NPR to nie antykoncepcja a styl życia...
  • edytowano marca 2012
    image

    Mnie za to zaciekawił ten plakat- a konkretnie zdjęcie (tak tak, wiem- to nie było jabłko, no ale...) w połączeniu z cytatem 'mężczyzną i niewiastą stworzył ich'.

    Bm
  • pewnie się nie uda, ale tak sobie myślę, że ja zaczęłabym się NPRem interesować może, gdyby tak pokazali jakąś ogromną rodzinkę jego zwolenników. I powiedzieliby: "znamy swoje ciało, decydujemy o ilości dzieci i czasie, w którym się rodzą. Mamy jak na razie... 13". ale raczej się nie spotka takich, co? (nie wiem, może Wy coś wiecie). Zdaje się, że żeby mieć dużo dzieci, trzeba je przyjmować jak Pan Bóg daje, a NPR to dla tych, co raczej nie chcą...
    znam takich co maja 6. ale wiesz - oni sa dla adeptów malo wiarygodni, bo kto uwierzy ze ktos moze z własnej woli chciec tyle dzieci? no i jak chce tyle dzieci to wiadomo ze lekko stosuje zasady npr, nagina, a my absolutnie nie mozemy miec teraz dziecka i musielibysmy stosowac bardziej restrykcyjne zasady. a to juz relacji zaszkodzi jak nic. lepiej brac tabletki
  • wszedzie npr...

     naprawde zaraza
    He, he... Podejrzewam, że ja pary stosujące NPR mogłabym policzyć na palcach jednej ręki. Reszta - klasyczna antykoncepcja: NPR plus prezerwatywy, pigułki, wkładki hormonalne itp. 
    Ci z NPR mają trójki :) Tyle, ze ja raczej ze znajomymi o anty nie rozmawiam. Choć wielu z nich zaczyna ze mną rozmawiać o otwarciu się na życie.

    A co do NPR owców z dużą gromadką dzieci, to znam z dalszego otoczenia. Ale w żaden sposób nie powiedziałabym, że NPR to ich styl życia, po prostu metoda pozwalająca odłożyć poczęcie kolejnych dzieci. Wiem, wiem, życie to nie sanatorium ;)
  • Boże... Jakie to smutneeeee...
    Naprawdę boli...

    Czy nikt nie widzi hipokryzji i u większości zakłamania w tłumaczeniu NPR-u za wszelka cenę...???



  • dla mnie najgorsza właśnie jest ta hipokryzja, NPR jest skuteczny,bo jest, ale, że buduje jednośc i miłosc małżonków i nie oddziela płodności od miłości co za ściema. nie chcą mieć dzieci, bo sie boją zmęczenia, albo wyśmiania("nie mamy gromadki dzieci") albo braku kasy czy biedy to niech powiedzą szczerze NPR jest skuteczną antykoncepcją, nie chcę bachorów- badam śluz,a cała ta otoczka wokół tego śmiech na sali.

    kiedyś na jakimś forum NPR przeczytałam jak mąż czyjś tam pisze, że NPRjest taki skuteczny, że on sam z tego stresu został praktycznie impotentem

  • Marcinkowscy wyrażają tym "stylem życia" ignorancję wobec nauczania KK, o którym mówiła chociażby pani Półtawska.
  • "Ale nie ma takiej przyczyny, choćby najbardziej ważnej, która by zdołała z
    naturą uzgodnić i usprawiedliwić to, co samo w sobie jest naturze przeciwne.
    Otóż akt małżeński z natury swej zmierza, ku płodzeniu potomstwa. Działa zatem
    przeciw naturze i dopuszcza się niecnego w istocie swej nieuczciwego czynu ten,
    kto spełniając uczynek, świadomie pozbawia go jego skuteczności."

    To tyle w temacie

  • wszedzie npr...

     naprawde zaraza
    No bo trafia do mediów głównego nurtu, gdzie się go przedstawia jako katolski beton, czyli wykorzystuje instrumentalnie do promowania antykoncepcji.
  • Hehe

    "Nie mam konta na wielodzietni.org i dlatego nie odpiszę tam. Tyle
    głupich tekstów na temat mojej opinii o książce Kasi i Mariusza, daje mi
    zupełnie wystarczający obraz tego forum. Niektórzy nawet nie
    przeczytali recenzji, nie zajrzeli do książki i wydali osąd. Wypadałoby
    dodać, że skoro NPR jest taki zły, że to katolicka antykoncepcja, to w
    takim razie nie powinniście - mężowie i żony wielodzietni - robić wiecie
    czego w dni niepłodne! Z tego dzieci nie będzie przecież."
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.