Zdecydowanie,love actually ogladam co roku,korzysci duchowych to z tego nie ma,ale co sie posmiejemy to nasze. Poza tym strasznie lubie brytyjski akcent i aktorow.
bardzo dobry ciekawy, inspirowany faktami miejscami zabawny, miejscami wzruszający
można spokojnie oglądać ze współmałżonkiem i z nastolatkami i w większym towarzystwie nie ma przekleństw/wulgaryzmów nie ma drastycznych scen nie ma też scen łóżkowych
@Joannna dzięki. Widziałam zwiastun i sprawiał dobre wrażenie.
Pileckiego widzieliśta? Chemia mnie interesuje, ale nie chcę się zdołować.
I ma być film Bodo, i film o Strzemińskim. Mnie jednak najbardziej interesuje polska historia i kultura choć lubię też europejskie, w tym anglosaskie klimaty.
Obejrzalam wlasnie polecany przez @hope Mom's night out, bardzo uroczy i zabawny i wzruszajacy, i bardzo chrzescijanski (klimaty protestanckie, ale wartosci akurat zupelnie wspolne i jasne). Taki zupelnie niekontrowersyjny i poprawiajacy humor.
Odkryliśmy i polecamy portal http://www.cineman.pl/ gdzie można oglądać filmy legalnie udostępniane
Muszę przyznać, że przez długie lata nie zastanawiałam nad tym, czy ściągając filmy z neta powinnam mieć z tego powodu wyrzuty sumienia, czy też nie. Aż w końcu się zastanowiłam i zaczęliśmy szukać dobrych rozwiązań.
Niestety, skoro tak łatwo jest pobrać wersje pirackie, portale, które chcą robić to uczciwie mają małe możliwości rozwoju (niewielu zainteresowanych). Myślę, że warto odwrócić ten trend.
Kurczę, też zawsze miałam z tym problem, tzn z tym czy powinnam mieć problem ze ściąganiem pirackich wersji...a nie mam. Ale to chyba temat na osobną dyskusję.
Z cyklu watpliwe moralnie. Ogladamy od przedwczoraj dwa filmy akcji Run All Night oraz Chappie. Zauważyłam zjawisko negatywnego pozycjonowania chrześcijaństwa. W pierwszym filmie podczas przeszukania mieszkania głównego bohatera jest scena najazdu na ścianę z krzyżem, kolejny kadr to okladki jakichś girlsow. Czyli w skrócie Chrześcijanie to obludnicy. W kolejnym dokładnie to samo. Krzyż w melinie negatywnych bohaterów.
Teza słuszna @Elunia. Tylko kłania się mylenie miłości i miłosierdzia z naiwnością. Jakoś nie mamy szczęścia do filmów (ironia) i ciągle takie kwiatki we współczesnych produkcjach wychodzą. A kojarzysz przepis na komedię romantyczną? Kobieta, mężczyzna (często seks przedmałżeński), dobry Żyd (lub innowierca) & przyjacielski pederasta.
Mam wyrzuty sumienia, że płacimy za te filmy i dokładamy wytwórniom do produkcji kolejnych ośmieszających chrześcijan realizacji.
Czyli jeśli krzyż pojawia się u negatywnego bohatera to jest to zaraz negatywne pozycjonowanie chrześcijaństwa? To popularna religia, krzyże są wszędzie, więc chyba trochę przesadzasz. Jeśli chodzi o krzyże itd u różnych gangsterów to poczytaj sobie o ich religijności, zwłaszcza wśród Włochów i Latynosów:)
Przykład prawdziwego negatywnego nawiązania do chrześcijaństwa widziałam w pewnym amerykańskim kryminale, nie pamiętam tytułu, gdzie było dwóch detektywów przyjaciół, jeden odwiedził drugiego (który sam o sobie mówił wierzący) i zauważył postawiony obrazek papieża (Benedykta chyba) i rzucił komentarzem w stylu "to już nie przeszkadza im molestowanie dzieci?". Zastanawiam się tylko czy to takie jednostkowy przytyk czy generalnie Amerykanom Kościół kojarzy się aż tak źle, z bandą pedofili? Zwłaszcza że tam katolików jest mniej niż protestantów i skandali takich jak w Europie chyba nie było.
Everest też polecam, chociaż czytałam że film sporo zniekształcił np wybielił postać dziennikarza.
Chappie i inny film tego reżysera, Dystrykt 9 to dobre filmy prowokujące do refleksji. Wątpliwe moralnie bo był krzyż w melinie...? Ech...
San Andreas - przewidywalne ale całkiem fajne kino katastroficzne, twardziel ratuje świat (czyli amerykańską rodzinę), dobre efekty, chyba nie ma się czego czepić:P
Czyli jeśli krzyż pojawia się u negatywnego bohatera to jest to zaraz negatywne pozycjonowanie chrześcijaństwa? A po co takie zabiegi w ogóle robić? Bez krzyża sceny zrobić się nie dało? Jak ktoś jest głęboko wierzący to naturalnie może sobie gdybać, że może gdzieś tam kiedyś bohater dokona przemiany (Chappiego mi nie opowiadaj, bo dziś kończymy). Ale to jest film dla mas, zrobiony także po to żeby te masy kształtować. Dla równowagi przydałoby się żeby w tych samych wytwórniach porobili coś stawiającego chrześcijan wyłącznie w pozytywnym świetle Standardowo proponuję też zamiast krzyża powiesić symbol islamu
Wątpliwe moralnie bo był krzyż w melinie...? Ech... Co ech? Kupujesz filmy akcji (akurat mąż, nie ja) a tu, w dużym skrócie, kpią sobie z Twoich wartości. Podobnie jak cały świat. Zatem standardowo => wszystko jest OK. Znieczulenie, znieczulica. Ta sama znieczulica, która dotyczy np. sytuacji chrześcijan na bliskim wschodzie.
Komentarz
bardzo dobry
ciekawy, inspirowany faktami
miejscami zabawny, miejscami wzruszający
można spokojnie oglądać ze współmałżonkiem i z nastolatkami i w większym towarzystwie
nie ma przekleństw/wulgaryzmów
nie ma drastycznych scen
nie ma też scen łóżkowych
Widziałam zwiastun i sprawiał dobre wrażenie.
Pileckiego widzieliśta?
Chemia mnie interesuje, ale nie chcę się zdołować.
I ma być film Bodo, i film o Strzemińskim.
Mnie jednak najbardziej interesuje polska historia i kultura choć lubię też europejskie, w tym anglosaskie klimaty.
Bez scen łóżkowych, ale za to makabryczne
szkice 14 latka ( odcięta głowa, mroczne gęby)
Za to pięknie zoo, otaczającą przyroda.
To dla lubiacych kino uwiklane w PRL.
Moim zdaniem dobry.
Pobudzajacy do rozmowy.
Pokazujacy na vzym III RP zbudowano.
http://www.filmweb.pl/film/Medicus-2013-655701
Bardzo długi (2,5h), ale cały czas ciekawy i miejscami zabawny.
Jest trochę bajkowy, ma taki średniowieczny i egzotyczny klimat.
Jako, że zawsze to zastrzegam, to tu też: jest trochę nagości i kilka sprośnych aluzji. Ale film generalnie dość przyzwoity.
może kogoś to zainteresuje
Odkryliśmy i polecamy portal http://www.cineman.pl/
gdzie można oglądać filmy legalnie udostępniane
Muszę przyznać, że przez długie lata nie zastanawiałam nad tym, czy ściągając filmy z neta powinnam mieć z tego powodu wyrzuty sumienia, czy też nie.
Aż w końcu się zastanowiłam i zaczęliśmy szukać dobrych rozwiązań.
Niestety, skoro tak łatwo jest pobrać wersje pirackie, portale, które chcą robić to uczciwie mają małe możliwości rozwoju (niewielu zainteresowanych). Myślę, że warto odwrócić ten trend.
tu jeszcze link do innych legalnych źródeł:
http://legalnakultura.pl/pl/legalne-zrodla/filmy
W ogóle miałam wrażenie, że był to rodzaj teledysku...
Widziałam ostatnio melodramat "Malowany welon" z Naomi Watts i Edwardem Nortonem, przyjemny film o "trudnej miłości".
;-)
Book of Eli, Mów mi Vincent, stare ale fajne
Zauważyłam zjawisko negatywnego pozycjonowania chrześcijaństwa.
W pierwszym filmie podczas przeszukania mieszkania głównego bohatera jest scena najazdu na ścianę z krzyżem, kolejny kadr to okladki jakichś girlsow. Czyli w skrócie Chrześcijanie to obludnicy.
W kolejnym dokładnie to samo. Krzyż w melinie negatywnych bohaterów.
Jakoś nie mamy szczęścia do filmów (ironia) i ciągle takie kwiatki we współczesnych produkcjach wychodzą.
A kojarzysz przepis na komedię romantyczną? Kobieta, mężczyzna (często seks przedmałżeński), dobry Żyd (lub innowierca) & przyjacielski pederasta.
Mam wyrzuty sumienia, że płacimy za te filmy i dokładamy wytwórniom do produkcji kolejnych ośmieszających chrześcijan realizacji.
Przykład prawdziwego negatywnego nawiązania do chrześcijaństwa widziałam w pewnym amerykańskim kryminale, nie pamiętam tytułu, gdzie było dwóch detektywów przyjaciół, jeden odwiedził drugiego (który sam o sobie mówił wierzący) i zauważył postawiony obrazek papieża (Benedykta chyba) i rzucił komentarzem w stylu "to już nie przeszkadza im molestowanie dzieci?". Zastanawiam się tylko czy to takie jednostkowy przytyk czy generalnie Amerykanom Kościół kojarzy się aż tak źle, z bandą pedofili? Zwłaszcza że tam katolików jest mniej niż protestantów i skandali takich jak w Europie chyba nie było.
Everest też polecam, chociaż czytałam że film sporo zniekształcił np wybielił postać dziennikarza.
Chappie i inny film tego reżysera, Dystrykt 9 to dobre filmy prowokujące do refleksji. Wątpliwe moralnie bo był krzyż w melinie...? Ech...
San Andreas - przewidywalne ale całkiem fajne kino katastroficzne, twardziel ratuje świat (czyli amerykańską rodzinę), dobre efekty, chyba nie ma się czego czepić:P
A po co takie zabiegi w ogóle robić? Bez krzyża sceny zrobić się nie dało? Jak ktoś jest głęboko wierzący to naturalnie może sobie gdybać, że może gdzieś tam kiedyś bohater dokona przemiany (Chappiego mi nie opowiadaj, bo dziś kończymy). Ale to jest film dla mas, zrobiony także po to żeby te masy kształtować.
Dla równowagi przydałoby się żeby w tych samych wytwórniach porobili coś stawiającego chrześcijan wyłącznie w pozytywnym świetle
Standardowo proponuję też zamiast krzyża powiesić symbol islamu
Wątpliwe moralnie bo był krzyż w melinie...? Ech...
Co ech? Kupujesz filmy akcji (akurat mąż, nie ja) a tu, w dużym skrócie, kpią sobie z Twoich wartości. Podobnie jak cały świat. Zatem standardowo => wszystko jest OK. Znieczulenie, znieczulica. Ta sama znieczulica, która dotyczy np. sytuacji chrześcijan na bliskim wschodzie.
Przewidywalny ale przyjemnie się ogląda i słucha