Obejrzałam z polecanych tu "Brooklyn" - wielopłaszczyznowy, bardzo fajne kino, dziękuję wszystkim polecającym "Sędzia" - spoko film, w jakimś sensie zaskakujący, gra sędziego (sorry, nie znam nazwisk aktorów "> ) b. fajna "Praktykant" - płaski jak dla mnie, ale ładny, kolorowy i podtrzymujący na duchu "Spectre" - żal wydanych pieniędzy, podobnie jak na setną część gwiezdnych wojen
e: dobra, ten sędzie to Duvall, sprawdziłam na filmwebie
Dzisiaj w dwójce o 23:!5 "Uwikłanie", polski film z Ostaszewską i Bukowskim (w tv mówili, więc wiem ), mi się podobał, oglądałam 2 lata temu ale podobno "książka lepsza", cokolwiek to znaczy
@TecumSeh , książkę trudno mi znaleźć, bo nawet nie pamiętam dobrze okładki. Pisała ją kobieta, wiem, że matka W. Rutkiewicz obraziła się za tę książkę na autorkę. Tak było tak napisane: kiedyś w górach obowiązywały zasady, że nigdy nikt nie idzie sam. Jeśli ktoś jest słabszy i musi zejść, to zawsze ktoś z nim jest, nie można chodzić pojedynczo. Bardzo przestrzegano tych zasad bezpieczeństwa. Potem mocno weszły pieniądze i inne sprawy i już każdy w wyprawie chciał być dobry i koniecznie zdobyć szczyt. Ta dziewczyna wracała więc sama, choć tak nie powinno być. Reszta wyprawy poszła zdobywać szczyt, a ona się przewróciła i utopiła. Może historia, którą Ty napisałeś, jest o tej dziewczynie. Pamiętam, że potem zorganizowano wyprawę by ją pochować. Tak szukając myślę, że może to była książka E. Matuszewska "Uciec jak najwyżej". Czytałam ją jednak wiele lat temu i mogłam pomylić, więc to nic pewnego.
Obejrzelisnt Zjawę.. No może ją oporna jestem na uroki Leo, ale ani jego rola, ani film doopki nie urywa. Krajobrazy piekne, historia smutna, zakończenie ostatecznie też mało pokrzepiajace, motyw ze spaniem w koniu niezly, ale z drugiej strony główny bohater miał więcej zyc, niż kot, mógł spadać,moczyc się, zamarzac, glodowac, waszystko z dziurami w całym ciele... No dobre miał kody na nieśmiertelność
A jak z prawdziwoscia tej historii ? Dobrze kojarze ze jest na faktach? Na faktach, legendzie , czy pogloskach. Spanie w koniu to mi sie od razu z gwiezdnymj wojnami kojarzylo:) A maz tylko sie zastanaiwam jak on mu rozcial mostek zeby tak sie tam dostac. Als zalozylismy ze byl caly polamany
Ponoc Idol z Alem Pacino fajny- ale nie ogladalismy, ktos widzial? I jeszcze ktos mi mowil o Droga do Zqpomnienia i Zanim zasne - oba z Colinem Firthem - jakies opinie??
Odświeżyłam sobie arcydzieło sztuki filmowej, jeden z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek nakręcono: "Dwunastu gniewnych ludzi".
Jednocześnie dotarło do mnie, że spokojna, opanowana i asertywna postać grana przez genialnego Henry'ego Fondę ma cechy i zachowania bardzo skandynawskie.
Podobny sposób zachowania można było obserwować w innym amerykańskim dramacie psychologicznym, również bardzo interesującym: "Ludzie honoru" u postaci kreowanej przez Demi Moor.
Prawda. To jest taki film, że lepiej go nie oglądać w czasie gotowania czy innych prac domowych Tu przydałoby się przysiąść i rozsmakować się w cudownej grze aktorów oraz nasycić oczy świetnymi ujęciami; nie uronić ani jednego słowa, ani jednego gestu, ani jednego grymasu twarzy - to wszystko ma znaczenie dla jakości tego arcydzieła.
No jak dla mnie mogą być i dla dorosłych, tych inteligentnych i wrażliwych. Dzieci na tym nie stracą, bo generalnie fistaszki mają specyficzny humor. Z recenzji wynika, że nie są głupawe i nie są zaprzeczeniem oryginału więc obejrzymy.
zjawa... trzyma w napieciu... mocny... ale nastroj romantyczny zabija ... my lubimy Dicaprio, Damona i Pitta... zresztas oni podobni wszyscy w jakis sposob.. kiedys nawet zdazalo mi sie mylic.. za to marsjanin extra rzeczywiscie
@Mafija, filmu Fistaszki nie znam, komiks tak - i jest raczej dla młodzieży, nie przedszkolaków. Dinozaura znam tylko z reklam, więc nie pomogę, ale on jest b.o. wieku.
Zgadzam się z @MAFJa "Zjawa"- mocna "Marsjanin"- dobry. Tutaj tylko jeden szczegół był dla mnie zgrzytem- jest moment w którym główny bohater krzyż(taki mały)podpala (czasami bardzo zwracam uwagę na szczególiki)
@MAFja moim (6,5 i 4,5) dinozaur się nie podobał. nawet się trochę bali. nie wspominają o nim, a inne filmy opowiadają i scenki odgrywają. byli w kinie z grupą przedszkolną, prezent od rady dzielnicy na Mikołaja. taki prezent na siłę.
filmu nie widziałam, moja mama była i mówi, że średio dla maluchów się nadaje.
Właśnie nie pamiętam dlaczego ale mam takie przeświadczenie, że nie chcę puszczać tego filmu moim dzieciom... ale nie pamiętam dlaczego - może widziałam w kinie reklamę?
Aha, a ja czytałam komentarze pod filmem - że dużo do "bojenia się", chyba 3/4 filmu. Jakaś mama pisała, że wyszła z płaczącą córką. Pozostałe komentarze, że raczej nie dla małych dzieci.
bylam na dinozaurze z dwiema super.... Fa (5,5) sie troche bojala czasem ale bez histerii...tosia (prawie 3 )spokojnie siedziala cale i wsuwala przemycony z domu popcorn z mikrofali i smiala sie czasem w odpowiednich momentach..ja sie nie nudzilam a nawet se beklam ukradkiem we wzruszajacych momentach... malo tego pani bileterka nas cofnela do kasy ze mam oddac bilet za tosie bo do 4 lat za darmo ... pani kasjerka cos brachala ze tylko jesli 3 nie ma..no ale ona jeszcze nie ma wiec luz...14 zl w kieszeni
a co do Marsjanina-tez jestem przywrazliwa na takie rzeczy... no ale tu chyba nie obraza miala byc tylko jak bardzo rozne rzeczy mogly okazac sie niezbedne by przezyc...
z mojej nadwrazliwosci tez mialam takie se poczucie co DINOZAURa ze ten czlowiek jako istota nizsza przedstawiony- wlasciwie pies w ludzkiej skorze... ale jakos nie przegieli dla mniemimo wszystko wiec ogolnego obrazunie burzy...fajny film dla mnie...sceny burzowo - wodospadowe rzeczywiscie rzeczywiste i grozne... no i raz takie zle pterodaktyle zezeraja taka milusia wiwioreczke.. i to jest nieco zlowrogie... ale przezyly jakos moje a fa raczej wrazliwiec...
Polecam "Pokój" (2015). Raczej dla dorosłych. Film o porwanej dziewczynie, która swojemu 5 letniemusynowi organizuje całe życie w jednym pomieszczeniu, gdzie sa więzieni. Warto. "Małżeństwo z rozsądku"- lekki, zabawny z lat 70tych film polski z Danielem Olbrychskim w jednej z ról. Widoki Warszawy z tamtych lat- bezcenne.
Byliśmy w weekend w kinie. Właśnie w kinie, a nie na filmie. "Słaba płeć?" Widzieliśmy połowę. Nawet zabawny. Dobry portret wyścigu korporacyjnego. Ale musiałam wyjść, bo oprócz klimatyzacji była nawiew z jakiś drażniąco pachnących odświeżaczy powietrza. Widownia pełna, więc nie wietrzą tylko odświeżają.
Komentarz
"Sędzia" - spoko film, w jakimś sensie zaskakujący, gra sędziego (sorry, nie znam nazwisk aktorów "> ) b. fajna
"Praktykant" - płaski jak dla mnie, ale ładny, kolorowy i podtrzymujący na duchu
"Spectre" - żal wydanych pieniędzy, podobnie jak na setną część gwiezdnych wojen
e: dobra, ten sędzie to Duvall, sprawdziłam na filmwebie
ale podobno "książka lepsza", cokolwiek to znaczy
chcemy :)opowiadaj
Tak szukając myślę, że może to była książka E. Matuszewska "Uciec jak najwyżej". Czytałam ją jednak wiele lat temu i mogłam pomylić, więc to nic pewnego.
Spanie w koniu to mi sie od razu z gwiezdnymj wojnami kojarzylo:)
A maz tylko sie zastanaiwam jak on mu rozcial mostek zeby tak sie tam dostac. Als zalozylismy ze byl caly polamany
I jeszcze ktos mi mowil o Droga do Zqpomnienia i Zanim zasne - oba z Colinem Firthem - jakies opinie??
chyba jeden z niewielu (dwóch?:) dobrych filmów amerykańskich, dla dorosłych.
A, i "W imię ojca".
Odświeżyłam sobie arcydzieło sztuki filmowej, jeden z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek nakręcono: "Dwunastu gniewnych ludzi".
Jednocześnie dotarło do mnie, że spokojna, opanowana i asertywna postać grana przez genialnego Henry'ego Fondę ma cechy i zachowania bardzo skandynawskie.
Podobny sposób zachowania można było obserwować w innym amerykańskim dramacie psychologicznym, również bardzo interesującym: "Ludzie honoru" u postaci kreowanej przez Demi Moor.
http://www.filmweb.pl/film/Dwunastu+gniewnych+ludzi-1957-30701
http://www.cda.pl/video/632955e
Prawda.
To jest taki film, że lepiej go nie oglądać w czasie gotowania czy innych prac domowych
Tu przydałoby się przysiąść i rozsmakować się w cudownej grze aktorów oraz nasycić oczy świetnymi ujęciami; nie uronić ani jednego słowa, ani jednego gestu, ani jednego grymasu twarzy - to wszystko ma znaczenie dla jakości tego arcydzieła.
Dinozaura znam tylko z reklam, więc nie pomogę, ale on jest b.o. wieku.
filmu nie widziałam, moja mama była i mówi, że średio dla maluchów się nadaje.
edit
Jakaś mama pisała, że wyszła z płaczącą córką.
Pozostałe komentarze, że raczej nie dla małych dzieci.
z mojej nadwrazliwosci tez mialam takie se poczucie co DINOZAURa ze ten czlowiek jako istota nizsza przedstawiony- wlasciwie pies w ludzkiej skorze... ale jakos nie przegieli dla mniemimo wszystko wiec ogolnego obrazunie burzy...fajny film dla mnie...sceny burzowo - wodospadowe rzeczywiscie rzeczywiste i grozne... no i raz takie zle pterodaktyle zezeraja taka milusia wiwioreczke.. i to jest nieco zlowrogie... ale przezyly jakos moje a fa raczej wrazliwiec...
"Małżeństwo z rozsądku"- lekki, zabawny z lat 70tych film polski z Danielem Olbrychskim w jednej z ról. Widoki Warszawy z tamtych lat- bezcenne.
Ale musiałam wyjść, bo oprócz klimatyzacji była nawiew z jakiś drażniąco pachnących odświeżaczy powietrza. Widownia pełna, więc nie wietrzą tylko odświeżają.