Oglądam własnie serial "Pakt". Polski. Dawno żaden polski serial tak się dobrze nie zapowiadał. Zrobiony w klimatach skandynawskich - wyprany z kolorów, oszczędny w stylistyce, świetne zdjęcia, muzyka z tych niewidocznych ale psychodelicznych (jak w Wikingach) i fabuła jak na razie się dobrze rozwija. Dwa odcinki za mną.
A z angielskich aktorów lubię chyba tylko Camberbatcha i Redmayna. No, jeszcze Fiennesów.
@Cart&Pud, druga seria Paktu też ok. Choć suchej nitki na politycznym światku nie zostawia. Edit: Ty mówisz o pierwszej serii. Pierwsza nam się bardzo podobała. Przy drugiej się bałam efektu True detective (polecam, bardzo, kto nie widział!), ale dali radę.
Mi przede wszystkim w filmach z wątkami homo przeszkadza to, że ostatnio jest ich coraz więcej -> można wysnuć wniosek, że co 5 nasz znajomy powinien być homo, a przecież tak nie jest. Statystycznie jest to 1 osoba na 100. Chodzi o to, byśmy myśleli, że takie skłonności są normalne, a nawet tak samo normalne jak hetero... + oczywiście "ocieplanie wizerunku" i fałszywe przedstawianie rzeczywistości - czy pokazują w tych filmach gejów, którzy partnerów zmieniają jak rękawiczki? nie - pokazują ludzi wrażliwych na piękno, sztukę, uczuciowych, sympatycznych, rozumiejących kobiety itp. za to do zdrady, niewierności i wredoty zdolni są tylko hetero
@Małgorzata, ale dlaczego zaraz utożsamianie? Jednych aktorów się bardziej lubi, innych mniej. A ja akurat nie lubię trendu, by pokazywać w każdym prawie filmie wrażliwego, w związku z innym, homoseksualisty.
ludzieeee , no nie utożsamiam aktora z rolą jaką gra
faktycznie , Reno powinien mieć skopaną karierę i wielu innych
a kontrprzykład podam
ten co grał Jezusa w Pasji według Waszego klucza powinien nie schodzić w keranu kin , i grać wszędzie gdzie sie da a gra ????
Dzieci robi miedzy odkładaniem pięściami swoich byłych kobiet... no ale chyba geja nie grał, to jest ok..... PaniWiosna powiedział(a):
Ja kiedyś miałam okazję poznać jednego homo, który był po prostu nie do zniesienia nie mogłabym długo słuchać dziewczyny rozwodzącej się na temat zapachów balsamu do ciała bądź zalet kąpieli w bąbelkach, a w ustach mężczyzny takie treści to doprawdy masakra To było takie afiszowanie się - ciężkostrawne. A kto tam z kim co uprawia to ja bym najchętniej nie chciała wiedzieć (nawet sprawy damsko-męskie). Smuci mnie, gdy dowiaduję się że ktoś żyje z kimś bez ślubu, bo to znaczy, że popełnia grzech, a to jest zawsze smutne.
A ja znam conajmniej kilku hetero którzy to o męskich kosmetykach moga sporo powiedziec bo nie obce im stosowanie kremów, robienie manicure i pedicure, czy nawet maseczek. na swoje brody nakładają balsamy i chodzą je przycinać cześciej niz kobiety swoje włosy okropne! Ze facet potrafi i chce dbać o siebie zamiast drapać prześcieradło pięta, śmierdzieć potem i ściągać resztki żarcia z zarostu a tfu!
Lubię rozmawiać z mężczyznami, bo zwykle są konkretni i inni, po prostu. Nie szukam faceta-rozmówcy, który mi będzie gadał o maseczkach i o urodzie. W końcu nie wszystko się kręci wokół pielęgnacji i kosmetyków. Jesli facet gada tylko o urodzie, ubraniach, modzie, to po prostu tragedia. I nie musimy podawać przeciwieństw - albo brudas albo glancuś. Jest cała masa "normalnych".
Komentarz
Benka lubię, męską urodą i tak się nie zachwycam, ale facet taki... Nieoczywisty i nieszablonowy, ale macho z niego żadne hehehe.
https://www.youtube.com/channel/UCObLv4zF3TKdgNl9s1JjQ_g
Dwa odcinki za mną.
A z angielskich aktorów lubię chyba tylko Camberbatcha i Redmayna. No, jeszcze Fiennesów.
Edit: Ty mówisz o pierwszej serii. Pierwsza nam się bardzo podobała. Przy drugiej się bałam efektu True detective (polecam, bardzo, kto nie widział!), ale dali radę.
Chodzi o to, byśmy myśleli, że takie skłonności są normalne, a nawet tak samo normalne jak hetero...
+ oczywiście "ocieplanie wizerunku" i fałszywe przedstawianie rzeczywistości - czy pokazują w tych filmach gejów, którzy partnerów zmieniają jak rękawiczki? nie - pokazują ludzi wrażliwych na piękno, sztukę, uczuciowych, sympatycznych, rozumiejących kobiety itp.
za to do zdrady, niewierności i wredoty zdolni są tylko hetero
no ale chyba geja nie grał, to jest ok..... PaniWiosna powiedział(a): A ja znam conajmniej kilku hetero którzy to o męskich kosmetykach moga sporo powiedziec bo nie obce im stosowanie kremów, robienie manicure i pedicure, czy nawet maseczek.
na swoje brody nakładają balsamy i chodzą je przycinać cześciej niz kobiety swoje włosy
okropne! Ze facet potrafi i chce dbać o siebie
zamiast drapać prześcieradło pięta, śmierdzieć potem i ściągać resztki żarcia z zarostu
a tfu!
Easy Virtue obejrzę wieczorem, dzięki za zwiastun @Elunia
http://www.cda.pl/video/118191759
naprawdę dobrze nakręcony, trzyma w napięciu
trzeba robic co reszta robi i mówić co on muwi marcin zielinski
Warsztaty z posługi modlitwą o uzdrowienie