Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

GazWyb: "Biskupi ukrywali molestowanie młodzieży"

1246711

Komentarz

  • [cite] Monika_Z_Gazety:[/cite]Dalej jest twoim pasterzem i masz ochotę iść tam gdzie cie prowadzi???
    Pasterzem - nadal pozostaje. Natomiast nie w każdej sytuacji należy go słuchać.
  • Moniko, poproszę o przykład biskupa, który popełnia ewidentne przestępstwo, a jednocześnie nadal sprawuje władzę pasterską.

    Bo mam wrażenie, że się bawisz :fingersear:
  • Biskup jako namiestnik KK na danym terenie powinien być po za wszelkimi podejrzeniami...

    Białe musi być białe a czarne czarne...

    Tak -tak, Nie - nie...

    Zgadzam się z Moniką że nie możemy pozwolić na to aby ktoś kto robi źle był nadal naszym "dowódcą"...

    To właśnie biskup jest dla nas przykładem i z niego czerpiemy ...

    Zepsuty owoc należy wyrzucić bo może popsuć całą skrzynkę...
  • Chrystus dal swej owczarni prawo do wyrzucania biskupów? :shocked::shocked::shocked:

    Normalnie, rewelacja. Poproszę o bliższe informacje.
  • Tak Maciek jaja sobie teraz robisz....

    Nie ładnie bracie nieładnie:wink:
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Macku, przypomniesz jej nazwe?
    Nie pamiętam. Na pewno się kończy na "ycyzm" :cool:
  • jeszcze jedno:

    Nowa instrukcja Papieża wprowadzająca w każdej parafii "nieustającą modlitwę" o oczyszczenie Kościoła z duchownych-homoseksualistów


    Papież Benedykt XVI rozesłał instrukcję do duchowieństwa z prośbą "o niestającą modlitwę" o oczyszczenie Kościoła katolickiego z księży-homoseksualistów.

    Instrukcja rozesłana została przez kardynała Cl??udio Hummes, przewodniczącego Kongregacji ds Duchowieństwa i wzywa o modlitwę "o miłosierdzie Boże za ofiary ciężkich przypadków powodowanych przez niemoralne seksualne zachowanie małej części duchowieństwa." Kardynał Cl??udio Hummes powiedział w wywiadzie dla watykańskiego pisma L'Osservatore Romano, iż instrukcja pochodzi od Papieża i że działa on w Jego imieniu.

    Modlitwy mają również wspomóc ofiary molestowania seksualnego dokonywanego przez księży-pedofilów, zgodnie z wprowadzonym dwa lata temu przez Watykan rozporządzeniem mającym na celu doprowadzenie do sytuacji aby mężczyźni z "głęboko zakorzenionymi tendencjami homoseksualnymi" nie mogli być przyjmowani do seminariów.

    Instrukcja wzywa do zorganizowania całodziennych, nieustających modlitw we wszystkich diecezjach, parafiach, zakonach i seminariach, celem oczyszczenia duchowieństwa. Zainicjowane w jednej parafii modlitwy powinny być prowadzone przez 24 godziny, po czym mają się przenieść do kolejnej parafii, tak aby akcja modlitewna objęła każdą parafię na świecie.

    Decyzja papieża Benedykta XVI świadczy o zdawaniu sobie sprawy ze skali problemu, który ogarnął Kościół katolicki. Jest to pierwsza tego typu instrukcja wzywająca do ogólnoświatowej zorganizowanej akcji modlitwnej.



    W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, zaczynając od zamknięcia Soboru Watykańskiego II, roczpoczął się atak na Kościół, który przybrał postać walki od wewnątrz. Jednym z elementów było rozluźnienie dyscypliny - praktykowane głównie przez papieży Pawła VI i Jana Pawła II - co w konsekwencji doprowadziło do umocnienia się grupy księży-dysydentów i modernistów zezwalających, a nawet wspomagających przejęcie kontroli nad kształceniem w seminariach przez lewicowych teologów. Umocniła się też grupa jawnych homoseksualistów, którzy w praktyce kierowali życiem duchowym kandydatów do kapłaństwa.

    Kościół katolicki wypłacił do tej pory wielomilardowe odszkodowania za przypadki molestowania seksualnego przez duchownych. Według różnych statystyk, kwota to waha się od 2 do 3 miliardów dolarów w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Tylko jedna diecezja Los Angeles wypłaciła do tej pory przeszło 660 milionów dolarów odszkodowania.
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Polacy zaczna wspierac kaplanow dopier wtedy, jak ich brak zacznie im doskwierac.
    No pewnie, w imię zapobiegania brakowi kapłanów trzymajmy mocno razem pośladki i zaciśnijmy zęby.

    W sytuacji, w której sam papież dostrzega problem i apeluje o oczyszczenie Kościoła z księży-pedałów biadolenie nad tym, że Gazownia wyciągnęła brudy, których sami nie umieliśmy posprzątać przez wiele lat - to co najmniej hipokryzja.
  • [cite] Monika_Z_Gazety:[/cite]W artykule zaznaczyłam fragmenty, które pokazują jakie błędy popełnili biskupi w Stanach. Analogie narzucają się same.
    Jak możesz Maćku w tym momencie wyjeżdżać z bezkrytyczną ufnością? Czy musimy koniecznie przejść się po drodze, którą przeszły Stany i irlandia?
    Trzeba krzyczeć i tupać a nie jeść trawę :cool:
    Wielu było takich, co krzyczeli i tupali. Dziś nazywamy ich "braćmi odłączonymi".

    Mi analogie nie "narzucają sie same", bo nikt nie udowodnił naszym biskupom, że postąpili niewłaściwie. Słowa o. Mogielskiego nic nie znaczą wobec opinii trzech biskupów i dopóki sąd nie orzeknie inaczej, są tylko publicystyką.

    A instrukcję Benedykta wprowadzającą "nieustającą modlitwę" wolałbym przeczytać w oryginalnej formie, a nie dość luźnym opracowaniu.
  • [cite] Maciek:[/cite]Mi analogie nie "narzucają sie same", bo nikt nie udowodnił naszym biskupom, że postąpili niewłaściwie. Słowa o. Mogielskiego nic nie znaczą wobec opinii trzech biskupów i dopóki sąd nie orzeknie inaczej, są tylko publicystyką.
    Maćku, dlaczego więc nikt nie zapowiada wytoczenia Gazowni procesu o zniesławienie?
  • A czy Kościół w ogóle komuś wytacza takie sprawy? Jakoś nie zarejestrowałem, aby np. Jan Paweł II procesował się z "Trybuną" o "prostackiego wikarego z Niegowici".
  • "Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. " (Mt 5, 27-30)


    "Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie. Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny. I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. " (Mt 18, 6-11)


    Traktując Kościół i wiernych jako jedno ciało Chrystusa, to........ .

    Tak kamień młyński u szyi zawiesić, ciekawe ..................... .
  • [cite] Maciek:[/cite]A czy Kościół w ogóle komuś wytacza takie sprawy? Jakoś nie zarejestrowałem, aby np. Jan Paweł II procesował się z "Trybuną" o "prostackiego wikarego z Niegowici".
    Nie Kościół, tylko pomówiony ksiądz oraz trzej biskupi oskarżeni i zamiatanie pod dywan.

    Ponieważ śledztwo w sprawie karnej zostanie umorzone przez prokuraturę z powodu przedawnienia, w procesie cywilnym przeciw Gazowni widzę jedyny sposób na bezstronne wyjaśnienie sprawy.
  • [cite] Yenna:[/cite]Ks. Andrzej zapowiada wejście na drogę sądową ale nie z GW tylko Ks. Mogielskim

    .
    http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&cr=0&kolej=0&art=1205214690

    I bardzo dobrze. Oby tylko na zapowiedziach się nie skończyło i doszło do procesu.
  • [cite] Yenna:[/cite]Wolałabym jednak żeby to nie był proces między dwoma księżmi.
    Dobre i to. Ciekaw jestem co z tego wyniknie.
  • [cite] Monika_Z_Gazety:[/cite]Widzę, Maćku, że starasz sie nie widzieć szerszego problemu :confused: Może tak ci lepiej, ale dla mnie to działanie na krótką metę.
    Wręcz przeciwnie, dostrzegam także wiele innych problemów. Morze problemów. I dlatego widzę sens leczenia przyczyn, a nie zatracenia się w walce ze skutkami.
  • [cite] Yenna:[/cite]Tomku ja się boję, że nic dobrego. W takiej sprawie jak mają się okładać publicznie potrzeba interwencji z góry. Rozstrzygnięcia a nie pojedynku na brudy.
    Zło już wynikło z powodu wieloletniego zaniedbania. Każde działanie, które pomoże dojść do prawdy - będzie dobre.
  • Wypowiedział się już dawno temu. Stwierdził, że ks. Andrzej został niesprawiedliwie pomówiony.
  • Moniko, nie dramatyzuj. Cała sprawa jest zbyt grubymi nićmi szyta, aby zbyt wiele osób się przejęło.
  • [cite] alleksandra:[/cite]Torquemada, skąd to oświadczenie, które zacytowałeś, czy zawiera dosłowne sformułowania na temat rozwoju Koscioła po Soborze, które byłyby autorstwa Benedykta XVI???
    To po przerwie to komentarz Bibuły. Przepraszam, że nie zaznaczyłem tego wyraźniej.
  • [cite] Monika_Z_Gazety:[/cite]ludzie po szoku jaki na pewno przyniosły doniesienia ze Stanów i Irlandii są trochę uodpornieni, teraz czekają na właściwe, uczciwe reakcje.
    Mam nadzieję, że "Gazeta Wyborcza" poinformuje biskupów jakie mają być te właściwe i uczciwe reakcje. Inaczej może wyjść klapa. :cry:
  • [cite] Maciek:[/cite]Wypowiedział się już dawno temu. Stwierdził, że ks. Andrzej został niesprawiedliwie pomówiony.

    Na jakiej podstawie tak stwierdził???

    Bywał w pokoju x Andrzeja...
    Nie można nie zauważać problemu...

    Tzn. że jak ksiądz biskup tak powie to już i wszyscy inni to tępaki...

    Maciek opanuj emocje...

    Zło trzeba wyplenić...
  • Bingo! Argento, odkryłeś nieznany wątek tej sprawy. Skoro biskup wie, że u ks. Andrzeja nie nocowali w pokoju młodzi chłopcy, to znaczy, że sam musiał tam nocować. No co za afera się kroi, ja nie mogę! :crazy:
  • No wiedziałem że nas wkręcasz...:wink:

    Znasz całą sprawę od środka pokoju i dlatego wkleiłeś artykuł...aby zobaczyć co z tego wyniknie...

    A potem za kaskę sprzedaż naszych komentarzy do Przekroju...

    Oj nie ładnie tak igrać z naiwnymi owieczkami...:bigsmile:
  • Wybacz Moniko, ale Twój ton pełen namaszczenia, powagi i świadomości nadchodzącej katastrofy budzi u mnie takie paradoksalne reakcje. Ale już opanowuję emocje, Argento ma rację. :bigsmile:
  • O tak Yenno 100% racji...

    Chyba że komuś nie zależy na wydobyciu prawdy...to wtedy po wysłuchaniu jednej strony mówi...NIEWINNY i POMÓWIONY!!!
  • Pomyślcie logicznie - skoro bp Stefanek dostał skargę na ks. Andrzeja, to w tej skardze były zawarte racje "drugiej strony". Przecież ks. Andrzej nie przyszedł naskarżyć sam na siebie, ale żeby się wytłumaczyć.
  • Bzdury...

    Jeżeli dostał pismo to tym bardziej powinien wysłuchać dwóch stron...

    Przeprowadzić nawet konfrontację...

    A tak posłuchał księżulka i stwierdził czysty jak ta lala...

    To są jaja a nie załatwienie sprawy jak należy...
  • [cite] Maciek:[/cite]Pomyślcie logicznie - skoro bp Stefanek dostał skargę na ks. Andrzeja, to w tej skardze były zawarte racje "drugiej strony". Przecież ks. Andrzej nie przyszedł naskarżyć sam na siebie, ale żeby się wytłumaczyć.
    To po cholerę sądy przesłuchują powodów i świadków? Przecież wszystko jest w pozwie, więc wystarczy pozwanego przesłuchać.
  • Dobrze piszesz Torguemado...

    A tak w ogóle po co sądy???

    Ten powie to ten to ...ten da w mordę temu a ten temu i już...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.