Ta moda trwa już prawie 1000 lat , czy nie skłania Cię to do jakiś przemyśleń?
Hehe jak na przeciwniczke ewolucji gadasz jakby Bog na poczatku stworzyl ´małpe´ i umiescil ja w raju.... Ktora na tyle wyewoluowala ze dzieki grekom swiat byl gotowy na przyjscie mesjasza.
Tutaj już wyraźnie widać, że zaczynasz gadać od rzeczy.
Jesteś oczytana dawaj mi tu argumenty, a nie "gadasz od rzeczy" bo dzisiaj właśnie przeczytałem u Plinia jak to rewolucjonistom (w Twoim przypadku rewolucjonistom wolnego marszu) brakuje argumentów... i tylko mnie utwierdzasz w przekonaniu.
Czytałem też dzisiaj o ukochanym przez rewolucję renesansie... zdaje się Kochanowski był przedstawicielem.... wszystko tylko potwierdza... że jesteś nieświadomym dzieckiem rewolucji hehe
Ta moda trwa już prawie 1000 lat , czy nie skłania Cię to do jakiś przemyśleń? --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- cyt. Renesans, tak drogi rewolucjonistom, sam był, przynajmniej pod wieloma względami, powrotem do kulturalnego i artystycznego naturalizmu będącego skamieliną przez ponad tysiąc lat.
U "mnie" tysiąc lat się zgadza, a u Ciebie.... jak Ty to tam liczyłaś?
W ostatnim numerze "Polonia Christiana" jest ciekawy artykuł pt."Współczucie Homera", który mówi min. o związkach Biblii ze światem greckim, wypowiedziach świętych Kościoła Katolickiego na temat kultury greckiej.Wspomina nawet o fragmencie "Iliady" Homera, który odnależć można w Księdze Syracha.
sorry, nie czytałam całego wątku, więc może to już było, ale zajrzałam sobie do Sawickich i zobaczyłam, że ładną nową stronę założyli, może Was zaciekawi, bo jest też zakładka ED:
Ta moda trwa już prawie 1000 lat , czy nie skłania Cię to do jakiś przemyśleń? --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- cyt. Renesans, tak drogi rewolucjonistom, sam był, przynajmniej pod wieloma względami, powrotem do kulturalnego i artystycznego naturalizmu będącego skamieliną przez ponad tysiąc lat.
U "mnie" tysiąc lat się zgadza, a u Ciebie.... jak Ty to tam liczyłaś?
rewolucjoniści przypisują wszystko co dobre renesansowi, ja nie! Dlatego rewolucjonistką nie jestem. ) Ja liczyłam od średniowiecza, tak mi wyszło 1000 lat.
Czytałem też dzisiaj o ukochanym przez rewolucję renesansie... zdaje się Kochanowski był przedstawicielem.... wszystko tylko potwierdza... że jesteś nieświadomym dzieckiem rewolucji hehe
To w takim razie F. Koneczny tez jest rewolucjonistą )
(...) Krytyka m. i mitologii demaskuje fantastyczność teogonii, kosmogonii i antropogonii, a także fatalizm i pesymizm antropologiczny. Jednak autorzy chrześcijańscy przyznawali, że m. poetyckie o bogach są wyrazem naturalnej religijności człowieka, formą praobjawienia (Boecjusz, Klemens Aleksandryjski, Laktancjusz, Arnobiusz, św. Augustyn). (...) Jak dowodził Arystoteles, dzieła Homera i Hezjoda czy sięgających po m. tragików gr. – Ajschylosa, Sofoklesa, Eurypidesa są zapisem doświadczenia ludzkiego jako ludzkiego, dlatego poznajemy je i przeżywamy pod kątem wspólnoty (jedności) natury ludzkiej w jej zmaganiu się z zagadką świata i pytaniem o ostateczny cel życia człowieka. Postęp poznawczy, na który wpłynęło odkrycie nauki, a zwł. wyróżnienie aspektów poznawczych (, , , religio), doprowadził do detronizacji m. i jego naiwnych, choć wyrażających realne doświadczenie wyjaśnień, ale zarazem oddał m. sprawiedliwość, wiążąc go z poznaniem pojetycznym i sztuką.
Przepraszam, że zmienię temat, ale mam pytanie czy trzeba pilnować, aby dzieci koniecznie pisały litery wg najnowszych standardów czy może być tak jak np. w elementarzu Falskiego?Również na stronie www.kaligrafowanie.pl niektóre litery są napisane inaczej niż w ćwiczeniach "Wesoła szkoła" dla kl.I.
Mam dylemat co do literek takich jak b, p, y i innych.
@In Spe - moim zdaniem - olać, według jakiej kaligrafii stawiają literki. Za to ważne, żeby były one pisane we właściwej kolejności i we właściwym kierunku. To było moje zdanie. Moi piszą, jak wolą. I tak w starszych klasach zmieniają sobie kształty tych literek, jak im się bardziej podoba.
Agnieszko - zajmowałam się kiedyś tragedią grecka - właśnie w kontekście chrześcijaństwa. Brak tragedii był zawsze sygnałem kryzysu epoki. Nie wiem czy wiecie, ale w XX wieku nie powstała - z wyjatkiem 3 tragedii Brandstaettera - żadna tragedia. A on - na podstawie wieloletnich studiów (studiowałam jego rękopisy w Kórniku - imponujące) pracował właśnie nad stworzeniem tragedii chrześcijańskiej. W ogóle - bardzo to ciekawe było. Czy w ogóle taka tragedia jest możliwa, itp? B twierdził, że tak.
rytyka m. i mitologii demaskuje fantastyczność teogonii, kosmogonii i antropogonii, a także fatalizm i pesymizm antropologiczny.
a Ty co? Rousseaueauo i czlowiek z natury dobry...? czyli rewolucjonistka tak? A skąd jest ten zamachowiec na miłościwie nam panującego...? jasne... wszystko układa się w jedną całość...
Taw, tak czy siak dzieci będą musiały poznać mity greckie, nie uciekniesz od tego.
Radzę, żebyś lepiej zainteresował się tym, co dzieje się w podręcznikach WOSu. Prawie same bzdury. Teraz przerabiamy o narodzie i państwie. Nie dziwię się, że nawet tutaj na forum ludzie mają poprzestawiane w tej kwestii, skoro uczyli sie z takich podręczników.
(...) Dla każdego człowieka rzeczywistym dobrem jest coraz pełniejsza aktualizacja jego potencjalności, takich jak intelektualne poznanie, miłość i twórczość. Dzięki aktualizowaniu tych potencjalności stajemy się bytowo bogatsi, umacniamy się w ludzkim sposobie istnienia. Dlatego dla przetrwania i wzbogacenia życia osobowego człowieka potrzebne jest społeczeństwo samowystarczalne – państwo., które jest władne zorganizować taki rodzaj środków służących dobru człowieka i jego rozwojowi, że każdy może wg swych zdolności, zainteresowań i pracy indywidualnej rozwinąć potencjalności osobowe. Tylko w myśl koncepcji wspólnego dobra, które jest wspólnym celem ludzkiego działania osobowego, wzrost dobra poszczególnej osoby (w jej poznaniu, moralnym postępowaniu i twórczości) staje się zarazem wzrostem dobra całego społeczeństwa. Doskonalenie się osobowe nie dokonuje się wtedy niczyim kosztem, a służy wszystkim, gdyż tym lepsze jest społeczeństwo, im lepsi intelektualnie, moralnie i twórczo są jego obywatele. Dlatego nadrzędnym celem p. i społeczeństwa jest umożliwienie jak najpełniejszej realizacji wspólnego dobra przez stwarzanie koniecznych warunków (materialnych, administracyjnych, kulturowych) do aktualizowania się potencjalności osobowych człowieka. (...)
Szczerze... to ten rozwój cywilizacyjny raczej bym łączył z hamowaniem rozpadu albo powrotem do tego co było w raju (czyli najwyższej znanej mi cywilizacji).
Podręcznikach WOSU? Raczej dużo wody upłynie w Bobrze zanim przeczytają moją biało/czerwoną biblioteczkę i będą mogły zerknąć do podręcznika...
Ja nawet o Baden powelu nie pozwalam im się uczyć dopóki nie będą wiedziały o Zawiszy
no... Zawiszy, Sobieskim, Sosabowskim, Siedzikównie, Pileckim, Dmowskim, Paderewskim, Mosdorfie, Piaseckim, Jadwidze, Wandzie, [cała lista] na której końcu jest Michael Collins, William Wales potem długo długo nic i historia Rolls-Royce'a i Baden Powel
Komentarz
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
cyt. Renesans, tak drogi rewolucjonistom, sam był, przynajmniej pod wieloma
względami, powrotem do kulturalnego i artystycznego naturalizmu będącego
skamieliną przez ponad tysiąc lat.
U "mnie" tysiąc lat się zgadza, a u Ciebie.... jak Ty to tam liczyłaś?
Tak się pytam, czy wszystkie dzieci słuchają, bo ci od "dobrze wytrenowanego umysłu" dają dzieciom walkmeny ze słuchawkami i każde ma co innego.
Renesans nie ok, ale barok potrydencki to całkiem ok. A powstał przez rozwój form, a nie przez zerwanie jak modernizm.
W ostatnim numerze "Polonia Christiana" jest ciekawy artykuł pt."Współczucie Homera", który mówi min. o związkach Biblii ze światem greckim, wypowiedziach świętych Kościoła Katolickiego na temat kultury greckiej.Wspomina nawet o fragmencie "Iliady" Homera, który odnależć można w Księdze Syracha.
http://www.pismo.poloniachristiana.pl/tresc,31,0,949,1,PCH,numer.html
A Wy nie tam?
( ależ jestem niedyskretna)
Przydatne hasło w Powszechnej Encyklopedii filozofii:
http://www.bu.kul.pl/files/57/wydzial/biblioteka/mit.pdf
(...)
Krytyka m. i mitologii demaskuje fantastyczność teogonii, kosmogonii i
antropogonii, a także fatalizm i pesymizm antropologiczny. Jednak autorzy
chrześcijańscy przyznawali, że m. poetyckie o bogach są wyrazem naturalnej
religijności człowieka, formą praobjawienia (Boecjusz, Klemens
Aleksandryjski, Laktancjusz, Arnobiusz, św. Augustyn).
(...)
Jak dowodził Arystoteles,
dzieła Homera i Hezjoda czy sięgających po m. tragików gr. – Ajschylosa,
Sofoklesa, Eurypidesa są zapisem doświadczenia ludzkiego jako ludzkiego,
dlatego poznajemy je i przeżywamy pod kątem wspólnoty (jedności) natury
ludzkiej w jej zmaganiu się z zagadką świata i pytaniem o ostateczny cel życia
człowieka. Postęp poznawczy, na który wpłynęło odkrycie nauki, a zwł.
wyróżnienie aspektów poznawczych (, , , religio),
doprowadził do detronizacji m. i jego naiwnych, choć wyrażających realne
doświadczenie wyjaśnień, ale zarazem oddał m. sprawiedliwość, wiążąc go z
poznaniem pojetycznym i sztuką.
Przepraszam, że zmienię temat, ale mam pytanie czy trzeba pilnować, aby dzieci koniecznie pisały litery wg najnowszych standardów czy może być tak jak np. w elementarzu Falskiego?Również na stronie www.kaligrafowanie.pl niektóre litery są napisane inaczej niż w ćwiczeniach "Wesoła szkoła" dla kl.I.
Mam dylemat co do literek takich jak b, p, y i innych.
To było moje zdanie. Moi piszą, jak wolą. I tak w starszych klasach zmieniają sobie kształty tych literek, jak im się bardziej podoba.
antropogonii, a także fatalizm i pesymizm antropologiczny.
a Ty co? Rousseaueauo i czlowiek z natury dobry...? czyli rewolucjonistka tak? A skąd jest ten zamachowiec na miłościwie nam panującego...? jasne... wszystko układa się w jedną całość...
Radzę, żebyś lepiej zainteresował się tym, co dzieje się w podręcznikach WOSu. Prawie same bzdury. Teraz przerabiamy o narodzie i państwie. Nie dziwię się, że nawet tutaj na forum ludzie mają poprzestawiane w tej kwestii, skoro uczyli sie z takich podręczników.
Na szczęście mamy bogate materiały, na których możemy się oprzeć, np:
http://www.gilsonsociety.pl/app/download/5778282188/M.+A.+Krąpiec,+Państwo+jako+rozumny+ład+dobra,+s.+5-12.pdf
http://cywilizacja.ien.pl/?id=77
http://www.ptta.pl/pef/pdf/p/panstwo.pdf
(...)
Dla każdego człowieka rzeczywistym dobrem jest coraz pełniejsza
aktualizacja jego potencjalności, takich jak intelektualne poznanie, miłość i
twórczość. Dzięki aktualizowaniu tych potencjalności stajemy się bytowo
bogatsi, umacniamy się w ludzkim sposobie istnienia. Dlatego dla przetrwania
i wzbogacenia życia osobowego człowieka potrzebne jest społeczeństwo
samowystarczalne – państwo., które jest władne zorganizować taki rodzaj środków
służących dobru człowieka i jego rozwojowi, że każdy może wg swych
zdolności, zainteresowań i pracy indywidualnej rozwinąć potencjalności
osobowe.
Tylko w myśl koncepcji wspólnego dobra, które jest wspólnym celem
ludzkiego działania osobowego, wzrost dobra poszczególnej osoby (w jej
poznaniu, moralnym postępowaniu i twórczości) staje się zarazem wzrostem
dobra całego społeczeństwa. Doskonalenie się osobowe nie dokonuje się wtedy
niczyim kosztem, a służy wszystkim, gdyż tym lepsze jest społeczeństwo, im
lepsi intelektualnie, moralnie i twórczo są jego obywatele. Dlatego
nadrzędnym celem p. i społeczeństwa jest umożliwienie jak najpełniejszej
realizacji wspólnego dobra przez stwarzanie koniecznych warunków
(materialnych, administracyjnych, kulturowych) do aktualizowania się
potencjalności osobowych człowieka.
(...)
Agnieszka63
WOS macie na egzaminach czy z wyboru się uczycie, aby syn się orientował?
(my nie mamy)
Podręcznikach WOSU? Raczej dużo wody upłynie w Bobrze zanim przeczytają moją biało/czerwoną biblioteczkę i będą mogły zerknąć do podręcznika...
Ja nawet o Baden powelu nie pozwalam im się uczyć dopóki nie będą wiedziały o Zawiszy