Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Homeschoolersi są the best! (2)

1181921232492

Komentarz

  • My jednak nie dotarliśmy na rozmowę do Św. Rodziny....moje przypadłości obecne mnie likwidują z żywych o poranku.
    Ale już się zdecydowaliśmy, że najstarszą do Sawickich zapisujemy :)
  • Agnieszka82, do "zerówki"? 
    My też się zdecydowaliśmy. A Marcelina nas utwierdziła w przekonaniu. :)
  • Jednak dobrze jest zwrócić uwagę na pewne chwyty w testach, a to niestety może się udać jedynie wtedy, gdy przerobia sie jakieś testy.
    No to właśnie zrobiła ... ten próbny.
  • Po co, Wy w ogóle próbujecie? Przecież to nie ma znaczenia jaki wynik K. otrzyma na teście. I tak dostanie się do najlepszego gimnazjum w okolicy ;).

  • Aga, brawo! :-)

    zazdroszcze rodzicom którzy mają talenty nauczycielskie, ja mam antytalent.  
    Koniecznie musisz mi pokazać tych rodziców z talentami nauczycielskimi... :)
    oprawię ich w ramkę i postawię sobie w pokoju ich i będę ich okadzać co dzień :D





    ja tyż antytalent nauczycielski ;)
  • Agnieszka82, do "zerówki"? 
    My też się zdecydowaliśmy. A Marcelina nas utwierdziła w przekonaniu. :)
    tak, do "zerówki".
    I u nas też Marcelina zadziałała :)


    Powinna kasiore dostawać za reklamę Sawickich!!
  • Oświećcie mnie: zerówka po wakacjach jest dla rocznika 2008 czy 07?
  • @jukaa
    Tu się wszyscy zwyczajnie lansują na tym forum.
    Normalnie rzuca się dziecku książkę na stół i mówi: ucz się człowieku, ja już to umiem, a ty jeszcze nie.
    Potem jeszcze kartofle musi obrać (obierakiem od Tawa oczywiście) i wio, gotowe.
    Rano mąż parzy kawę i przed wyjściem mówi: nie martw się kochanie, będzie dobrze.
    Jak mi tak nie powie to cały dzień mi ręka drży, a jak o kawie zapomni... to jeszcze gorzej.
    Ot i całe magiczne ED ;)
  • Jak dzieci SAME odrabiają lekcję, to uczyć też się będą same. Nie? ;)
  • Eee, to każdy ma. Mnie nauka historii, geografii czy przyrody przychodzi bez najmniejszego trudu, dzieci chłoną, zapamiętują i w ogóle poezja.
    A jak przychodzi do uczenia rachunków - twarz mi blednie, włos mi rzednie...
  • Rachunki to też w kuchni najlepiej. Miary, wagi, napełnianie, przepisy. Przeliczanie, ile na obiad dla 6 osób, a ile, jak nas mniej.
    Właśnie ponownie przeglądałam biografię Cejrowskiego, który nauki ułamków pobierał u dziadka jako pacholę, przy rozlewaniu bimbru do butelek o różnych pojemnościach. Połówki, ćwiartki, 0.75 :).

    ps.  nasi najstarsi to mają zamiłowanie do liczenia jakieś takie własne -
    5 latek jakiś czas temu z pasją, co najmniej raz dziennie liczył do
    200.
    ps2. No i my nie ED ;).
    ps3. Na pewni znacie kaligrafowanie.pl; tam dodawanie i odejmowanie (np) do 20, prawie 7 latek daje radę. Czasem z podpowiedzią, o co chodzi.
  • Ja też nie ).
  • edytowano styczeń 2013
    Hehe - na zajęciach z Psych.wychowawczej mam ostatnio ciekawostki - oto jedna z nich:
     Cechy funkcjonowania szkolnego dzieci zdolnych :
    -uczą sie ze zrozumieniem
    -starają się zrozumieć istotę problemu
    -wytwarzają sobie ogólny obraz wiedzy poprzez przeglądanie podręcznika
    -chętnie uczastniczą w dyskusjach
    -stosują różne strategie uczenia
    -nie są systematyczne - tego moim nie przeczytałam;) 
    - pref indywidualny tryb nauczania
    -stosują różne strategie uczenia się

    No i moi nie mogli zrozumieć dlaczego się tak zaśmiewam.
  • edytowano luty 2013
    OGŁOSZENIE
    było
  • Fajnie macie :)
  • @Agnieszka82 @katarzyna s. to będziemy mieć dzieci w jednej "klasie" :-)
  • edytowano styczeń 2013
      • image
        9 lutego 2013
      • image
        11:00
    • image
      Kościół św. Krzyża w Warszawie
    • image
      Spotkanie z ekspertem i praktykiem edukacji domowej, wykładowcą UAM, autorem książki "Edukacja domowa" prof Markiem Budajczakiem.
  • Zapomniałam dodać - egzaminy w Wilanowi są płatne - 250 zł/ osoba. 
  • Ale że w ogóle nie ma?

    Pełna dowolność?
    Zajrzyj na stronę sternika: spis lektur od kl. 0 po maturę http://zagle.sternik.edu.pl/uczniowie/polecane-lektury

  • Fajnie macie :)
    zgodne z programem...

    Pod to bym musiał trochę pokombinować.
  • no w sensie, że do kina nie idziesz na Madagaskar, ale mapy możesz kupić dla zerówki
  • program przecież szeroki
  • A ja wczoraj u naszej zaprzyjaźnionej lekarki usłyszałam stale teksty wynikające z zainteresowania ED:
    "Jak to wygląda?"
    "A najstarszy to rozumiem, ale reszta to powinna normalnie do szkoły chodzić"
    "A jak długo Wy będziecie uczyli i czy to w ogóle legalne?"itp.

    Pomyślałam sobie, że wszyscy lepiej od nas wiedzą co dla dzieci jest lepsze. Nadal jakoś nie umiem tego przyjmować na klatę, bo od razu włos mi się jeży na głowie, jak słyszę wszelkie madrości osób, które nie siedzą w ED


  • Pomyślałam sobie, że wszyscy lepiej od nas wiedzą co dla dzieci jest lepsze. Nadal jakoś nie umiem tego przyjmować na klatę, bo od razu włos mi się jeży na głowie, jak słyszę wszelkie madrości osób, które nie siedzą w ED

    Dokładnie tak. Często spotykam się z tym, że ktoś nie ma zielonego pojęcia o tym, czym jest ED, ale już wie, że robię krzywdę dzieciom.

  • @mama_asia i @Arletta -  u nas jest podobnie, choć jeszcze ED nie wprowadziliśmy w życie, nie bardzo wiem co wtedy odpowiadać...narazie tylko pytania od rodziny od czasu do czasu, staramy się nikomu nie opowiadać o ED, ale zastanawiam się nam odpowiedzią właśnie do osób spotkanych,niewiem, w sklepie czy przychodni, tak żeby dalej w dyskusję się nie wdawać, i tak żeby jednym zdaniem zaspokoić ciekawskiego.

    Ciężki orzech do zgryzienia...


    Generalnie, póki jeszcze nic z ED nie robimy, to siedzimy cicho i nic nie komentujemy jaka szkoła czy coś, odpowiadamy, "no oczywiście że do szkoły pójdą, a raczej będą do niej zapisani ;)" jak narazie to wystarcza.

    Ale mam też teraz tak z ciążą - póki brzuszka nie widać to nie chwalę się na prawo i lewo, np komuś na spacerze, jak widzi naszą gromadkę i się dziwi, to nie dobijam go informacją o piątym ;) dzięki temu oszczędzam sobie niepotrzebnych nerwów,uwag i wyjaśnień :)
  • Na tym etapie dało się zrobić tyle. 
    Ale zrób + - i zero nie wychodzi.

    My akurat wpisowego nie mieiśmy, więc nie wiem jak to będzie rozwiązane, trzeba negocjować i nie upominać się ;) Na stronie nie ma tej oferty jeszcze.
  • Z doświadczenia to my tu mamy sprą grupę ED i sporo rzczy da się załatwić za frii ostatnio na przykład mapy i masa innych rzeczy z likwidowanej szkoły. Wymaganie faktur zawsze kończy się na ich kombinowaniu.
  • W Warszawce to wiesz, za darmo...
    Ja mam akurat Babcię inwestującą w kurs dla dzieci, więc mam i faktury...
    Najgorsze,że w okolicy jedyna spora grupa na ED to trzylatki- bardzo prężnie działają, ale nie wiem czy się nie wypalą ;) 
    Zobaczymy jak będzie z Wilanowem - jak nie będzie to funkcjonować, to już trasę do Sawickich zaczęłam opracowywać, ale dam im szansę :)
  • A tak dopytam... w tej szkole wystwiają faktury za te egzaminy?
  • My się załapaliśmy na drabinki.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.