Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Homeschoolersi są the best! (2)

1434446484992

Komentarz

  • A ja nie rozumiem. Jaki jest sens korzystania z opracowań? Komu one mają służyć? To sam tekst ma do nas przemówić, a konkretnie - sam autor. To nie może być tak, że czytamy opracowanie np. "Trylogii" pod tytułem "Co autor miał na myśli", ale to sam Sienkiewicz ma nam to opowiedzieć. Zawsze wychodziłam z założenia, że tekstu nie może nam nic przesłaniać.
    Zresztą, po przeczytaniu książki, jeśli wciąż nie wiemy nic o miejscu i czasie akcji, to cóż... chyba nie przeczytaliśmy tej książki. Myślę, że w ten sposób łatwo zrazić do czytania czegokolwiek. 
  • edytowano listopada 2013
    A ja nie rozumiem. Jaki jest sens korzystania z opracowań? Komu one mają służyć? To sam tekst ma do nas przemówić, a konkretnie - sam autor. To nie może być tak, że czytamy opracowanie np. "Trylogii" pod tytułem "Co autor miał na myśli", ale to sam Sienkiewicz ma nam to opowiedzieć. Zawsze wychodziłam z założenia, że tekstu nie może nam nic przesłaniać.
    Zresztą, po przeczytaniu książki, jeśli wciąż nie wiemy nic o miejscu i czasie akcji, to cóż... chyba nie przeczytaliśmy tej książki. Myślę, że w ten sposób łatwo zrazić do czytania czegokolwiek. 
    Mnie to pomaga ustalić, na co trzeba zwrócić uwagę przy lekturze: problematyka, charakterystyka postaci itd. Sorry, ale nie mam głowy wczuwać się w szkolne lektury, ani nawet ich przeczytać. Niektórych lektur czytanych w dzieciństwie zwyczajnie nie poamiętam ,a wypadałoby z dzieckiem na ich temat kilka zdań wymienić. Dzieci oczywiście lekturę czytają.
  • edytowano listopada 2013
    Profesor Przecinek, gramatyka na wesoło- rok wydania1969

     
    A różni się ta z 1969 od 1973?

    Nie wiem. Mam ta wczesniejsza. Niedawno na allegro kupiona.



    Na allegro właśnie znalazłam tylko z 1973, może się nie wiele różnią :) Dziękuje! 

    "Stanisław Szober, GRAMATYKA JĘZYKA POLSKIEGO"  wczoraj zakupiłam też na allegro za całe 2,95 + 5,30 przesyłka.


    Syn w czwartej klasie (jak chodził do szkoły) miał z lektur tylko test i koniec omawiania lektury  

    :|
  • edytowano listopada 2013
    Bo w lekturach w szkole podstawowej chodzi głównie o to by dzieci zachęcić do czytania, i pokazać im piękno jezyka.::









  • Jakie ksiazki - lektury podobały się waszym chłopakom w starszych klasach podstawówki?

    Mój połknął Sinbada żeglarza -Lesmiana- zastanawiam się co następne.
    Bo tak sam z siebie to by atlasy i encyklopedie głównie czytał. I staszną historię.
  • Ktoś z Was korzystał z kursu dla dzieci Startuj z angielskim? 
    Chcę kupić jakiś kurs dla dzieci (5-9 lat) i zupełnie nie wiem, co warto kupić. Pomóżcie 
  • @Dorota - u nas Dumas oraz Karol May we wszystkich chyba odsłonach (niezbyt ambitna lektura, ale pochłaniana przez naszych chłopaków)
  • Wiem, wiem, że w szkole tego nie wymagają, ale mój ma zacięcie historyczne... i ciekawie jest zastanawiać się, jaki jest czas akcji "Dzieci z Bullerbyn" - po czym możemy to rozpoznać. W aktualnym podręczniku akurat akcent był położony na te fragmenty, które ja ignoruję, czyli wróżby z wosku i spotkanie z wodnikiem. Pisaliśmy dziś metryczkę ulubionej książki, zdziwiłam się... wybrał "Westerplatte" pod redakcją Z. Flisowskiego - bezpośrednie relacje żołnierzy, z 1970 r. (wyszperał u dziadka). Nie wiem, chyba nawet moje notatki go nie zrażą do czytania. A że nie rozumie niektórych pojęć - niech się oswaja, chłopak, z nazewnictwem.

    Nasza szkoła prowadzi tylko konkursy kuratoryjne. Szkoda mi Kangurka, Alfik chybaby podpadł cytowaniem "GazWyb-u".

  • Mój właśnie w 2 dni przeczytał "Tajemniczy Ogród" podobało mu się. 
  • Nasz czytelnik przerabia Niziurskiego.
  • Tajemniczy ogród - stwierdził ze nuda.
    Niziurskiego i Nienackiego sama połykałam w dzieciństwie/ Podsunę mu mimo ze realia inne. A tak swoja droga gdy mówie bibliotekarce tytuły ulubionych ksiazek z mojego dzieciństwa to juz nic nie ma. Stare wycztane, nowych nie ma, bo nie wznawiaja.
    Miałam kedys taka ksiazke z fajnymi łamigłówkami..
    Nie ma jej i nie ma nic podobnego
  • Jestem fanką Niziurskieigo:) Ale moje dzieci już w ogóle nie kumają tych "smaczków" niestety.
    Moja ulubiona książka z dzieciństwa to "Daleka droga do Grzyboraju" Adolfa Lekkiego. Nabyłam na allegro za dwa zeta:)
  • Dorota, można szukać w duzych bibliotekach akademickich. One mają obowiązek przechowywać tzw egzemplarz obowiązkowy, czyli nie wyrzucają starych książek. Można zrobić xero.
  • nam szkoła przysłała propozycję lektur do V klasy - Tajemniczy ogród, Chłopcy z Placu Broni, Przygody Tomka Sawyera, W pustyni i w puszczy. Dodatkowo legendy, mity bajki Krasickiego.

    Na razie zdecydowaliśmy się a Tajemniczy ogród. 

  • Z jakich książek korzystacie przy nauce historii w szkole podstawowej? 
  • z podrecznika do gimazjum
    :-*
  • z podrecznika do gimazjum
    :-*
    No to tak jak ja :) 
  • Słuchajcie... Kiedy Wy robicie zakupy, obiad, bawicie się z najmłodszymi, sprzątacie. Są takie dni, kiedy myślę, że, kurde, nie da się tego ogarnąć. O - taki poniedziałek na przykład:) No to teraz słucham złotych rad:)? Jak się zorganizować... Może macie więcej samodyscypliny? Dosyć łatwo mieć więcj niż ja, bo ja mam zero ;))
    A wieczorem wyrzuty: że tym za mało czasu poświęciłam, na tych się wściekłam, a w ogóle to zjarałam kotlety.
    Wsparcie pilnie potrzebne:)
  • edytowano grudnia 2013
    Dzisiaj L miał angielski (wtedy zrobiłam obiad) zrobiliśmy trochę matmy, a potem w ramach ujulturalnienia byliśmy w kinie ;).

    Jak wiesz, mam z kim maluchy porzucic, a i Sprzatanie tak bardzo mnie nie dotyczy, wiec chyba nie pomogłem....
  • @tebacha podaj rękę  :-h Właśnie stwierdziłam, że nie dam rady ogarnąć dzieci, ich nauki, zdyscyplinowania ich. Na pocieszenie włączyłam orga i wątek o homeschoolersach. Po Twoim wpisie troszkę mi ulżyło - też czekam na rady. Może @Namorowa zawołamy?  @Namorowa - mądra konkretna kobieto - podziel się swym doświadczeniem  ;;)
  • Mi też się @Namorowa przypomina w takiej chwili, bo mnie pocieszała, że też ma małe mieszkanie i że daje radę... A ja mam małe mieszkanie i czasem dostaję szału jak bałagan zarośnie, obiad się pali, najmłodsza mówi: pobaw sie, pobaw sie, dwie starsze kopią się pod stołem a najstarszy krzyczy, że się skupić nie może robiąc działania na ułamkach.
    Angielski też ciagnę sama. 
    Własnie reggae odpaliłam na full bo skifsuję, muszę wyluzować
    [-O<
  • U nas dziś był Pan Angielski. Uwielbiam poniedziałki. :D 
    A tak, to jakoś leci... 
  • Namorowa generalnie notorycznie kłamie i rzadko kiedy daje radę, dziś  na przykład pół dnia oglądała ceramikę bolesławca, drugie pół kabaret hrabi, trzecie pół wkurzała się na dzieci.
    Na szczęście rano mi podpadli i podłogi wymyli w całym mieszkaniu za karę, bardzo cenna nauka tak uważam i czasem też im sie troche rozrywki nalezy, więc mam do tego błysk w kuchni i jadalni.
    Obiad z wczoraj został :)
    Życie jest piękne, tak, mam ochotę ich wysłać do szkoły przedszkola i żłobka i mieć w domu święty spokój, dziękuje za uwagę :)
    Tak, jutro będzie lepiej

  • @Anka, czy możesz potwierdzić lekcję muzealną w Muzeum Narodowym na facebook-u, jak już wiesz, że będziesz? To pojutrze, w środę, zbiórka o 13.15. https://www.facebook.com/#!/events/1432118443683646/
  • edytowano grudnia 2013
    :)>- Namorowa
  • @Namorowa dzięki za odzew, jednak rozczarowana jestem, nie da się ukryć...
    Na kopa czekałam :D 


    choć to pogłaskanie po głowie też fajne :))
  • Potowerdzialam
  • A my twardo pracujemy w tym tygodniu...Warsztaty mamy. NAUKOWE nawet...... ;)






    ...nauka jazdy na nartach. 
    \:D/
  • Ja już zaczynam odliczać. Mówię, jeszcze 1,5 roku z gimnazjalistą muszę wytrzymać. Jemu nigdzie się nie spieszy, a tyle rzeczy do nauczenia i wyćwiczenia, ale on zadowolony z siebie.

    Za to dziewczyny bardziej zdyscyplinowane, chociaż jak się jedna naje, to nic jej do głowy nie wchodzi, mam wrażenie jakby odlatywała w inny świat. Oj, dolo, moja dolo!
  • Mi sie wydaje, ze my ze wszystkim za późno zaczynamy. Mieliśmy siadać do nauki najpóźniej o 9.00, teraz to jest raczej 9.30....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.