Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

1136137139141142370

Komentarz

  • Może zbadać trzustke? Mi kiedyś lekarka powiedziała, że taki ból na środku brzucha pod zebrami, coś jakby skurcz, może być od trzustki.
  • nie wyglada to dobrze... jak macie co do diety podejrzenia to wartoby sprobowac kontakt do Dabrowskiej jakis sprobowac zlapac.. ona powinna cos madrego powiedziec/napisac..
    4 lata to duzo mimo wszystko
  • Też myślałam o pisaniu do Dąbrowskiej. Mąż mówi że najpierw jak zaczyna boleć to cały brzuch jak na niestrawność, dopiero potem go tak łapie mocno. Dlatego myślę że to nie serce tylko brzuchem sprawy. Przed chwilą z koleżanką telediagnozę przeprowadzalam jej siostra miała podobnie po diecie i to mogą być drogi żółciowe. 
  • Wlasnie tez pomyslalam o drogach żółciowych. Moze pod wplywem diety cos sie uaktywniło.
  • Też tak myślę.  Przynajmniej jest pretekst żeby się przebadać. Gdyby nie to, to raz mąż nie chciałby iść, dwa czy lekarz by go nie olał bez konkretnych objawów.  A tak twierdzi że zrobiłam go z Panem Bogiem w konia z tą dietą, bo dalej będzie musiał jeść lekko
  • Jak ciepły okład pomaga, to drogi żółciowe bardzo prawdopodobne. W takiej sytuacji często pomaga również no-spa. Sugerowałabym niezwłoczne USG.
  • Koleżanka właśnie podała mi namiar do swojego gastrologa, pójdziemy prywatnie, usg będzie na miejscu i wszystkiego się dowiemy. Jaka to jest ulga wiedzieć co można zrobić, zwłaszcza dla takiego medycznego panikarza jak ja...
  • edytowano września 2016
    Mam wyniki z labo. czy ktos moglby je zinterpretowac? miesiac temu hemoglobina byla 8,7, suplementowalam zelazo, kwas foliowy i b12 przez 2 tygodnie, tydzien przerwy i z dzisiaj wyniki (skierowanie na dalsze badania dostalam od gina bo rodzinny stwierdzil ze skoro usg brzucha i krew utajona wyszly czysto to suplementowac jak wyzej bez badan dalszych): B12 - 306 pg/ml [norma 189-883]; kwas foliowy - 14,32 ng/ml [2,34-17,56]; zelazo - 13 [50-170] ; TIBC - 402 [250-450]; ferrytyna - 6,42 ng/ml [4,63-204]. Powodem bedzie utrata krwi czy zle przyswajanie zelaza?
  • A jaką masz teraz hemoglobinę? Bo żelazo/ferrytyna, to marne i może być przyczyną niskiej hemoglobiny. Do tego TIBC wysoko w normie, więc z wiązaniem żelaza problemu nie ma. Tylko mało go w ustroju, więc nie bardzo jest co wiązać.
    Moim zdaniem, suplementacja żelaza przez 2 tygodnie, to trochę mało. Tym bardziej, że z wyniku żelaza (bardzi niskiego) wnoszę, że bez suplementacji masz go w diecie mizernie mało.
    Podziękowali 1mysikrolica
  • Teraz hemoglobiny nie badalam. Gin kazal na kilka dni odstawic zelazo i reszte, zeby zrobic te badania z dzisiaj i dac mu znac (po weekendzie mu napisze). Wiecej zieleniny jesc? wydaje mi sie ze owocow/warzyw procentowo jem sporo
  • A czy to są owoce i warzywa, które są bogatym źródłem żelaza? Owoce, generalnie zawierają mało żelaza. A z warzyw tylko niektóre są jego bogatym źródłem (surowe zielone liście ze szczególnym uwzględnieniem pietruszki, brukselka, brokuł, burak; szpinak ma dużo żelaza, ale wskutek zawartości szczawianów jest ono słabo przyswajalne). Dodatkowo, trzeba te warzywa spożywać z czymś, co ma dużo witaminy C, bo to bardzo poprawia przyswajalność żelaza i bez towarzystwa produktów nabiałowych, bo one bardzo obniżają przyswajanie żelaza.
    Mało mówi się o tym, że bardzo dobrym źródłem żelaza są też rośliny strączkowe - fasola, soczewica czy cieciorka. Soja też ma go dużo, ale tę odradzam, bo trudno dostać taką, co nie jest GMO.
    Podziękowali 1mysikrolica
  • Dzieki @Katarzyna. zweryfikuje diete jednak.
  • A jeszcze podpytam: optymalnie, ile czasu po przyjeciu zelaza mozna kawe, bo pamietam, ze ona uposledza? mam szelazo o powolnym uwalnianiu
  • A jak jest z zoltkiem jaja? Podobno ma duzo zelaza, ale czy na miekko czy twardo lepiej sie wchlania? 
    Ja ostatnio czesto robie zupy-kremy i duuuuzo pietruszki wsadzam. Tzn. do taleza, surowej do juz gotowej zupy. O dziwo mi podchodzi, a ogolnie wole koperek.
  • Ja sobie podniosłam żelazo jajkami na miękko.
    Podziękowali 3mysikrolica mamuma asiao
  • A ją sokiem z buraków plus jabłko do smaku.
    Podziękowali 3mysikrolica annabe mamuma
  • Buraki najlepsze na niski poziom żelaza.
  • ja sokiem z pokrzywy i spirulina.. spirulina yylko w jogurcie bo samo smierdzi jak nie wiem..
  • Jogurt utrudnia przyswajanie żelaza.
  • Buraki mi nie podchodza. Ale jajka tak. 
  • no i wróciło mi atopowe zapalenie skóry, z przytupem, że tak powiem.

    karmię, więc co mogę, droga redakcjo?

    twarz i dekolt - jakby mnie ktoś wrzątkiem oblał (wygląd i odczucia) plus w zgięciach rąk. mogę jakieś antyhistaminy? tydzień na samej jaglance?

    tylko przy jednym dziecku mi tak nie wyskoczyło po ciąży. upierdliwe toto, a dużo teraz zajęć mam poza domem :(
  • no ale tak zalecaja w koktajlach to jesc ta spiruline.. to w czym jesc.. ja twgo jogurtu to malutko biore do tego... jeden 150 g na caly dzien.. (2 razy) albo jeszcze mniej.. kolezanka tylko to z suplementacji przwz ciaze jadla w joguecie i super wyniki wszystkiego miala.. :-(
  • Lepsze to niz nic.
    swiezy sok z buraka moze niech ktos Ci przynosi?
  •  dzisiaj doczytałam, że jaglana bardzo polecana przy niedokrwistości


  • @MAFJa a probowalas kwas buraczany? Też jest super. Orzechy też mają żelazo. Pietruszka natka, szczypior.
  • to co mam niezle mu utrzymuje to zelazo chyba.. hemoglobina 10,2 mimo braku suplementacji od miesiaca.. z burakami musze uwazac sokiem czy czym zeby mi insuliny nie zaladowali..ale czasem ktos mi przyniesie to na noc wypije
    Podziękowali 1blaekie
  • To ja w 6 mcu teraz w pojedynczej ciazy mam 10,5. Fajne masz wyniki :)
  • @Yukami nie ma pojęcia na jakim tle mam azs. no, po 37 latach mania tego g... (za przeproszeniem, ale swędzi mnie tak, ze mnie zaraz do psychiatryka odwiozą) nikt mi nigdy nie zadał takiego pytania. myślałam, że się po prostu ma azs i różne różniste czynniki powodują nasilenie.

    nie zauważyłam, żeby jakieś konkretne rzeczy powodowały nasilenie objawów. wręcz przeciwnie: raz coś mnie uczula (np. kurz) a raz nie.

    miałam przeszło 4 lata przerwy, ale jak widać dobre czasy się skończyły. a w szpitalu z powodu azs też już bywałam, niestety. naświetlania, maści, sterydy, badziewia, diety zaliczone.

    spróbuję przez parę dni z samą jaglanką się przemęczyć. zobaczę czy jest jakaś zmiana.


  • edytowano września 2016
    aha Protopic miałam, za pierwszym razem zadziałał, błyskawicznie, cudownie i krótkotrwale. za drugim zmywałam go szybciej niż nakładałam, tak mnie zaczęło wszystko palic i swędzieć.
  • @Yukami wszystko co wiem o azs wiem z internetu. lekarze (nie wiem, pecha mam czy co) nie mówili mi nigdy żadnych podstawowych, wydawałoby się, kwestii. np. o mozliwych związkach azs (nasileniach) z dietą, grzybmi, pasożytami żaden się nigdy nie zająknął. to że sterydy odstawia się stopniowo tez wiem z intenretu, nie od lekarzy.

    tak więc lekarzy dermatologów wrzuciłam do wora "banda niedouczonych konowałów" ale po elidel moze się wybiorę. tylko okazuje się, że znów do dermatologa trzeba mieć skierowanie (jeszcze niedawno wydawało mi się, że nie trzeba) a terminy odległe. może ogólny będzie mógł wypisać receptę?

    monodieta jaglankowa została wstrzymana na czas jedzenia ciastka ;). niefajnych objawów brak. za to rano, kiedy piłam tylko wodę, znów paskudne swędzenie pokrzywka i inne nieprzyjemne doznania ;)

    łączę się z Tobą w bólu ;)

    (kiedyś był tu wątek o AZS, nie wiem czy przetrwał czystki, poszukam)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.