Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

1175176178180181370

Komentarz

  • Mi po operacji po 3 dniach bez jedzenia dawali najpierw jakis kleik ryzowy, potem zupe miksowana i jak bylo ok to dopiero normalne jedzenie, tylko lekkostrawne.
    Podziękowali 3Dorotak madzikg AgaMaria
  • Odrzuciło mnie na widok twarożku. Dostałam... Mannę na mleku... Dobre i to, podziubię trochę.
    I miętowa herbata do picia. A poprzednio mówili, że miętowa absolutnie, to jak?
    Podziękowali 1AgaMaria
  • oj, manna na mleku, buła t twarożek, od samego menu łatwo się rozchorować, gdybyś była blisko, przyniosłabym Ci to, co przygotowałam najmłodszemu. 
    Podziękowali 2Dorotak AgaMaria
  • No średnio ta dieta tu wygląda. A potem znów dostanę zalecenia na dwadzieścia stron... Lekarz dziś na obchodzie sugerował, że muszę okropnie jeść, skoro się kamienie znów przesunęły. W porównaniu z jedzeniem szpitalnym.. to ja nie chcę wiedzieć, co znaczy 'okropnie jesc'...
    Podziękowali 3Skatarzyna AgaMaria Katia
  • wiesz co, jak już wyjdziesz ze szpitala, to skontaktuj się z jakimś sensownym dietetykiem, może będzie bardziej kumaty niż lekarze którym bułka kojarzy się z dietą?
    Podziękowali 2Dorotak AgaMaria
  • Rano makaron na mleku. Matko ja się wykończe. Może dlatego ja tu znów wylądowałam , bo te warzywa i indyka na parze jadlam, a powinnam biała bule i manne na mleku?
    Jelita moje błagają o pomoc, będę coś pobidzajacego perstaktyke prosić, bo sie wykończe..
    Podziękowali 1AgaMaria
  • edytowano kwietnia 2017
    Przy problemach z woreczkiem mięta niewskazana, niestety.Tzn z drogami żółciowymi 
    Podziękowali 2Dorotak AgaMaria
  • Mi tym razem po dobie postu po cc (o dziwo dobrze zniesiony chyba przez kilka kroplowek z glukozą) dali manny na wodzie lekko słonawej -w stosunku do kleiku ryżowego bez smaku -niebo a ziemia ;) ale nie sugeruję niczego bo na dietach się nie znam, tylko takie spostrzeżenia jakby ktoś jak ja na sam zapach kleiku ryżowego miał zwrotkę...
    Podziękowali 1Dorotak
  • @Dorotak mój prywatny tata właśnie z podobnych dolegliwości wychodzi i niestety zajadal się bułeczka z odrobina masła, kaszka manna, gotowana marchewka z ziemniaczkami, takim bardzo dziecięcym jedzeniem. Pomogło.  Dużo zdrowia i sił. 
    Podziękowali 1Dorotak
  • Przysięgam, że jak mi lekarz powie jeszcze raz że ja jem okropnie, to wybuchne. Na śniadanie była bułka paryska i mielonka wieprzowa, na obiad... Zupa kalafiorowa zabielana i kasza gryczana z buraczkami i pulpetem z mąki i bułki tartej, bo obok mięsa to on nie stał. Sos oczywiście zaciągnięty mąka. 
    I to jest kategoria jedzenia 'lekkostrawnego'. Nie chcę wiedzieć, co ludzie na pełnej diecie tu jedzą... Żołądek boli mnie od samego patrzenia na to jedzenie...
  • To bylo lekkostrawne? Super!! Ja bym nie czekala na komentarz lekarza, tylko sama bym wypalila, ze maja okropne jedzenie. On zapewne nie wie co pacjenci dostaja, moze powinien sie dowiedziec.
  • No życzliwa pielęgniarka poradziła poprosić rodzinę o kisielki lekkie i słoiczki dla niemowląt... Serio... Mówiła, że ta dieta to pic na wodę a po mnie ewidentnie widać, że szkodzi. I nawet mnie pocieszyla, że wierzy że się schabowymi, kielbasa z grilla i kawa nie opychalam, bo widać, bardzo wrażliwy mam ten układ pokarmowy i to cud że 3 tyg w domu wytrzymalam...
    Tylko wiecie, jestem tu 3 dni a jeszcze nie było dwa razy tego samego lekarza...
  • Dorka 
    a jak by P. kupił taka odżywkę węglowa w sklepie dla sportowców, czasem tez sa w marketach np w Auchan sa. 
    To zawsze cos odżywczego dodatkowo.
    moja przyjaciółka z polecenia lekarza pije węglowa i białkowa, bo tez ma taka ścisła dietę. 
  • A nie wiem, jak na wątrobę podziała. Piotra nie zobaczę do samego wyjścia, bo siedzi sam w domu z dziećmi, nie ma ich z kim zostawić. Jak się dowiem, czy mogę to siostrę najwyżej poproszę. W domu piłam elektrolity, zastanawiam się, czy to nie pogorszylo sprawy. Ale no w ciąży jestem, szpital nie szpital wymiotuje tak samo. I dobrze, znaczy dzidziuś rośnie!
  • Dorota, a gdzie leżysz?
  • Na zaspie, tylko tu mnie z łaski przyjęli...
  • No to napisz na priva co potrzebujesz, co ci ewentualnie do jedzenia załatwić i mogę jutro do Ciebie podjechać. Ja mam na zaspe z 4 minuty autem. Tylko w drugiej połowie dnia. Mogę tez Ci jakieś książki czy gazety podrzucić. Chcesz? Tylko mogę jutro bo w poniedziałek wyjazdzam.
    Podziękowali 2Skatarzyna Dorotak
  • Dzięki, jutro się właśnie wszyscy zapowiedzieli, bo w poniedziałek wyjeżdżają ;) ale ja tu naprawdę nic nie potrzebuje, nie jem,. Nie mam sił czytać ani siedzieć, tyle co się przebiore, a siostra przywiozła mi ciuchy ;) jak mi coś wpadnie do głowy to się do jutra odezwę ;)
  • ok, później pewnie wrócę w sobotę, jeżeli nadal tam będziesz to mohe podjechać. Jak wiesz pracuje tez obok Ciebie woec jak cos mogę cos dostarczyć Ci od męża. A do kiedy tam Cię trzymać maja zamiar?
  • mogę Ci ugotować cukinie, ziemniaki i marchew na wodzi i zmiksować. Będziesz miała pyszna zupę. Wiesz, Dorota myśl bo jutro ynek we wrzeszczu wiec jakieś warzywa mogę Ci zorganizować i cos przygotować tylko nie wiem co możesz jeść. Mogę tez Ci chleba bez gluta przywieść. No nie wiem co jeszcze mogę Ci zofereowac bo w sumie nie wiem co możesz jeść. Indyka Ci mogę ugotować. I ryz, dowioze szybciej niż w godzinę wiec soe nie zespuje.
    Podziękowali 2Skatarzyna Dorotak
  • nasza najmłodsza córka (prawie 5 lat), włożyła sobie patyczyk kosmetyczny do ucha... i prawdobodobnie doszło do performacji błony bębenkowej.. bardzo płakała. Lekarka stwierdziła, że nie jest pewna czy do tego doszło z powodu woskowiny i krwi.. na moje jeśli jest krew, to z pewnością jakiej uszkodzenie miało miejsce. Zapisała antybityk, bo podobno w takich przybadkach się go stosuje, mieszkam w Szkocji i antybiotyki tutaj są baaardzo rzadko zapisywane, więc sprawa jest chyba dość poważna.. dziecko nie skarży się na ból zachowuje się normalnie, jest radosna i chętna do zabawy. Mam pytanie, czy uważacie, że antybiotyk faktycznie przepisuje się w takich sytuacjach oraz kiedy najwcześniej mogłaby wrócić do przedszkola.  Mam ogromnie małe doświadczenie z antybiotykami, ale wiem że organizm  jest później bardzo osłabiony i przedszkole może tylko sprzyjać załapaniu nowych infekcji... co zrobilibyście na naszym  miejscu? Przedszkole to w sumie tylko trzy godziny od poniedziałku do czwartku, ale jednak masa dzieci tak "pociąga" nosami... 
  • nasze dwie pediatry twierdzą, że przy perforacji błony bębenkowej bezpieczniej wziąć antybiotyk, bo to bardzo blisko mózgu i jest spore ryzyko zapalenia opon mózgowych. Jak dobrze pomyślę, to w sumie chyba  jedyne antybiotyki, jakie od nich dostawały nasze dzieci, to były antybiotyki po przebiciu błony bębenkowej

    ale może @Katarzyna tu spojrzy i doradzi

  • Podstawowe pytanie to, czy doszło do perforacji. Od tego bym zaczęła. Jak nie doszło, to antybol zbędny na pewno.
  • Dzieki dziewczyny, czy doszło to nie wiem, lekarka nie byla pewna.. A co myślicie, pewnie w czasie antybiotyku lepiej zostać z nią w domu i nie narażać na dodatkowe infekcje? Dostaje tez probiotyk( symbiotyku nie udało mi sie kupić) pije kefir, mam tez kap. Kiszona i ogórki, co jeszcze mogę zrobić?
  • co oprócz robali powoduje u dziecka zgrzytanie zębami?

  • Ani w czasie antybiotykoterapii, ani przez czas jakiś po, bym nie posyłała do przedszkola.
  • dzięki za odpowiedz, tak tez zrobie.
  • Przewlekła chrypka u trzylatka. Byliśmy już 4 razy u laryngologa, niby oglądał i ok, ale chrypka dalej jest, bardziej lub mniej nasilona. Powinnam domagać się jakiś badań, usg?
  • Czy można 8 tygodniowemu dziecku zrobić inhalacje z soli fizjologicznej przez nebulizator? Zaczyna kaszleć i zastanawiam się co mozna zrobić żeby mu się nie pogorszyło.

  • edytowano maja 2017
    Ok, dzięki. Takich małych dzieci jeszcze nigdy nie miałam potrzeby inhalowac. Mam nadzieję że ten kaszel tylko z kataru i nic tam się w płucach jeszcze nie dzieje zlego.
    Edit- słownik wariuje
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.