Moja 9-latka pokazała mi że w jednej ze stóp od strony zewnętrznej ma wystającą kość, tak gdzieś w połowie stopy. Czy taka przypadłość ma jakąś nazwę? Jaki jest postępowanie z taką wadą/deformacją?
Mój mąż też tak ma. Nigdy nic z tym nie robił. Nie przeszkadza mu to w normalnym funkcjonowaniu.
Dzieci osłuchane przez starszą lekarkę, nie z polecenia, po prostu zgodziła się nas wziąć. 6latka czyste płuca i oskrzela, gardło "byle jakie" (kaszel wykrzstuśny), dostała Baktrim + nebulizacja z Mucosolvanu + Clemastin, 3.5-latka tak samo płucnie i oskrzelowo czysta - zalecenie to samo. Natomiast Józio 15mcy (katar zapychający, kaszel wykrztuśny, >37 czasami, ale normalnie funkcjonuje - trochę bardziej spiący) podobno słychać "coś" w oskrzelach - "delikatnie" ale "lepiej" dać coś "mocniejszego" - zaleciła mu Amotaks + Mucosolvan (nebu). Wspomniałam, że dałabym mu szansę, bo jest k.p. - Pani dr, że nie, że powyżej roku już nic nie pobiera z mojego mleka - lekarka nie zyskała zaufania, szczerze powiem, że po tym + jeszcze po moim pytaniu czy mucosolvan jest podawany w zależności od snu - to powiedziała że NIE tylko nie po 16:00 (potem wyczytałam że min. 3-4h przed snem). A przecież dzieci mają drzemki za dnia.
@Katarzyna, mój autorytecie. Podałabyś antybiotyk Józkowi na "delikatne coś w oskrzelach"? Co jeszcze mogę dla niego zrobić??? Nawilżanie, czosnek je, oklepywanie w drenażowej, odciąganie kataru + płukanie nosa.
Głupio tak jakoś negować zalecenia lekarza... no ale jak głupoty gada. Na razie nie mamy opcji na nikogo innego. Do jutra leczymy się NaCl z maski, ewentualnie ten Mucosolvan + clemastin, tylko też ulotki poczytam.
Bactrim = dawny biseptol - moim zdaniem bezsensowny lek. Józia bym skonsultowała z zaufanym lekarzem. Opisana pani doktor zupełnie nie wzbudza mojego zaufania. Antybola dać łatwo, odbudować po nim odporność - ciężka praca.
Mojemu Józkowi (13mcy) dałam @wiesia ostatnio antybiotyk gdy miał coś „trochę w oskrzelach” ale tylko i wyłącznie dlatego ze któryś dzień z kolei przelewał się przez ręce, wisiał tylko na moim ramieniu i po 3 dniach gorączki i jednodniowej przerwie 5go dnia znowu dostał wys gorączki.
Oklepywalabym porządnie, te inhalacje z sody polecane przez Katarzynę zawsze na moje dzieci działają. Na oskrzela do soli fizjologicznej w nebulizatorze dodaje berodual, w zupełności wystarcza. I lekarze tez mi zawsze go zalecają.
A jak robicie inhalacje z majeranku @kowalka ? Albo inhalacje z czosnku @Katarzyna ? Po prostu rozdrobiniony czosnek wokół dziecka? (wiecie on nawet czosnek wpiernicza doustnie)
@annabe, o widzisz, tutaj dziecko w miarę żywe, wiadomo troszkę tylko przymulone. Obawiam się że na berodual nie mam recepty (ew. mogę tego bardziej zaufanego lekarza prosić - dzięki). Ale nebu z NaCl nie zaszkodzi na ten mokry kaszel?
Bo ja nie do końca rozumiem tę metodę z inahalacją z sody. Możecie mi to jakoś łopatologicznie?
Bactrim = dawny biseptol - moim zdaniem bezsensowny lek. Józia bym skonsultowała z zaufanym lekarzem. Opisana pani doktor zupełnie nie wzbudza mojego zaufania. Antybola dać łatwo, odbudować po nim odporność - ciężka praca.
Moja zaprzyjazniona pediatra mowi wprost ze podawanie bactrim przy infekcji drogboddechowych to nieporozumienie. wiedza z konferencji pulmonologów. . bardzo mnie ostrzegała przed tym lekiem.
Soda ma działanie wykrztuśne. Moim zawsze lepiej się kaszlało po kilku takich inhalacjach. A czosnek wystarczy przy łóżku rozgnieciony np na spodeczku polozyc.
o matko @andora, jestem teraz rozchwiana emocjonalnie... ale to straszne, nie mam komu zaufać jeśli chodzi o medyków. Nie dam tego dziewczynom. Dziś 3.5-latka strasznie meczy sie katarem/kaszlem.
@Katarzyna, bańki dla Józia 8.5kg nada się? Gdzie mu to stawiać? U góry? Kurka nie znajduję w necie lepszych obrazków...
Soda jest swietna, tylko u mnie wersja z zaparowaniem lazienki ciężkiego wychodzi-mam mieszkanie 3,20 wys.plus w lazience 3 wywiewy. Ostatnio siedzialam pod parasolem, zeby cos tej sody zlapac.
A majeranek klasycznie-2 lyzki do miski, zalac wrzątkiem i pod recznikiem wdychac. Tylko dla dziecka sprawdzic, czy para nie za goraca. Mnie w inhalacji towarzyszyla 1,5 roczna cora.
Czosnek rozgnieciony daje pod przescieradla i do poszewek, duzo.
Czosnek rozgnieciony zawijsm w gazik i przypinam do odzieży poza zasięgiem łapek (np wysoko na plecach). @wiesia - człowiekowi 8,5 kilo, przy opisanych problemach, postawiłabym 2 bańki na wysokości oskrzeli.
Ja robię taki napar z majeranku - lycha stolowa majeranku na pól szklanki wody, zagotowujemy w garnuszku tak kilka minut az sie zrobi taki herbaciany kolor, studze i wlewam do inhalatora tak jak sol fizjologoczna albo inna ode oczuszczona i sie tym inhalujemy. Ta samo soda oczyszczona do inhaacji w nebulizatorze- lyzeczka sody na pól szklanki wody i do inhalacji
o matko @andora, jestem teraz rozchwiana emocjonalnie... ale to straszne, nie mam komu zaufać jeśli chodzi o medyków. Nie dam tego dziewczynom. Dziś 3.5-latka strasznie meczy sie katarem/kaszlem.
@Katarzyna, bańki dla Józia 8.5kg nada się? Gdzie mu to stawiać? U góry? Kurka nie znajduję w necie lepszych obrazków...
Wiesia, nie wiem gdzie mieszkasz ale polecam z całym sercem dr Chruscicka. Przychodnia wassowskiego we wrzeszczu. Super lekarka.
@andora za Pruszczem wioska. Zgodzila sie nas przyjac jutro ordynatorka z polanek. Mieszka wioske dalej. Strach troche do takiego kalibru lekarza. Ide zasuwac... Dziekuje Wam!
@andora za Pruszczem wioska. Zgodzila sie nas przyjac jutro ordynatorka z polanek. Mieszka wioske dalej. Strach troche do takiego kalibru lekarza. Ide zasuwac... Dziekuje Wam!
Ja właśnie polanki najmilej w świecie wspominam. Bo syna niby astmatyka wyleczyli samymi badaniami. Astmy nie bylo.
POMOCY!!! Moj 13 miesieczniak dopiero mial zap pluc, a dzis od rana marudny i 38,5 teraz ma. Kaszle, troche przyspieszony oddech, ale nie slychac furczen. Jak mu pomoc? Probowalam inhalacji i dalej probuje, ale on sie rzuca, nie cierpi. Daje mu tez Hederasal, bo juz wczoraj mial kaszel i po tym jest ciut lepiej. Co jeszcze moge robic??? Boje sie kolejnego zap pluc.
Łyżeczkę sody na litr wody do czajnika elektrycznego. Gotować w otwartym czajniku aż zaparujesz całą łazienkę. Niech tym dziecko pooddycha z 10 minut. Może śpiewać. Po inhalacji oklepać w pozycji drenażowej.
Komentarz
Natomiast Józio 15mcy (katar zapychający, kaszel wykrztuśny, >37 czasami, ale normalnie funkcjonuje - trochę bardziej spiący) podobno słychać "coś" w oskrzelach - "delikatnie" ale "lepiej" dać coś "mocniejszego" - zaleciła mu Amotaks + Mucosolvan (nebu).
Wspomniałam, że dałabym mu szansę, bo jest k.p. - Pani dr, że nie, że powyżej roku już nic nie pobiera z mojego mleka - lekarka nie zyskała zaufania, szczerze powiem, że po tym + jeszcze po moim pytaniu czy mucosolvan jest podawany w zależności od snu - to powiedziała że NIE tylko nie po 16:00 (potem wyczytałam że min. 3-4h przed snem). A przecież dzieci mają drzemki za dnia.
@Katarzyna, mój autorytecie. Podałabyś antybiotyk Józkowi na "delikatne coś w oskrzelach"? Co jeszcze mogę dla niego zrobić???
Nawilżanie, czosnek je, oklepywanie w drenażowej, odciąganie kataru + płukanie nosa.
Głupio tak jakoś negować zalecenia lekarza... no ale jak głupoty gada.
Na razie nie mamy opcji na nikogo innego. Do jutra leczymy się NaCl z maski, ewentualnie ten Mucosolvan + clemastin, tylko też ulotki poczytam.
Cos jeszcze domowo dla J. moge?
Bardzo Ci dziękuję za opinie!
Oklepywalabym porządnie, te inhalacje z sody polecane przez Katarzynę zawsze na moje dzieci działają. Na oskrzela do soli fizjologicznej w nebulizatorze dodaje berodual, w zupełności wystarcza. I lekarze tez mi zawsze go zalecają.
A czosnkiem obłóż J. solidnie na noc!
Albo inhalacje z czosnku @Katarzyna ? Po prostu rozdrobiniony czosnek wokół dziecka? (wiecie on nawet czosnek wpiernicza doustnie)
@annabe, o widzisz, tutaj dziecko w miarę żywe, wiadomo troszkę tylko przymulone. Obawiam się że na berodual nie mam recepty (ew. mogę tego bardziej zaufanego lekarza prosić - dzięki). Ale nebu z NaCl nie zaszkodzi na ten mokry kaszel?
Bo ja nie do końca rozumiem tę metodę z inahalacją z sody. Możecie mi to jakoś łopatologicznie?
A czosnek wystarczy przy łóżku rozgnieciony np na spodeczku polozyc.
Nie dam tego dziewczynom. Dziś 3.5-latka strasznie meczy sie katarem/kaszlem.
@Katarzyna, bańki dla Józia 8.5kg nada się? Gdzie mu to stawiać? U góry?
Kurka nie znajduję w necie lepszych obrazków...
A majeranek klasycznie-2 lyzki do miski, zalac wrzątkiem i pod recznikiem wdychac. Tylko dla dziecka sprawdzic, czy para nie za goraca. Mnie w inhalacji towarzyszyla 1,5 roczna cora.
Czosnek rozgnieciony daje pod przescieradla i do poszewek, duzo.
K.
@wiesia - człowiekowi 8,5 kilo, przy opisanych problemach, postawiłabym 2 bańki na wysokości oskrzeli.
majeranek tez do nebulizacji??
Ide zasuwac...
Dziekuje Wam!
Kiedyś probowalam i zaraz zapalenie było.
Bo syna niby astmatyka wyleczyli samymi badaniami.
Astmy nie bylo.
Moj 13 miesieczniak dopiero mial zap pluc, a dzis od rana marudny i 38,5 teraz ma. Kaszle, troche przyspieszony oddech, ale nie slychac furczen.
Jak mu pomoc? Probowalam inhalacji i dalej probuje, ale on sie rzuca, nie cierpi.
Daje mu tez Hederasal, bo juz wczoraj mial kaszel i po tym jest ciut lepiej.
Co jeszcze moge robic???
Boje sie kolejnego zap pluc.
Ile przed spaniem cos takiego mozna robic?
Edit: o inhalacje mi chodzi.
@andora tak, do niej.