Ni ja wiem ze przy paciorkowcu antybiotyk ale wiem tez ze propolis jest antybiotykiem działającym na anginę stad wątpliwości moje czy teraz na syntetyk przechodzić . Dzis na szczęście lepiej gardło nie boli głowa tez. Mysle ze bardziej u mnie szkodzi nie wyleZenie bardziej
@September, to sposobem go! Podgotuj albo namocz śliwki w niewielkiej ilości wody, a potem zmiksuj i dodaj do płatków albo musu owocowego. Nasza też na początku nie chciała, ale jak dodałam do innych owoców, to nie wyczuła. A teraz bez problemu jej "wchodzą" - ale takie namoczone albo podgotowane wcześniej - w kawałeczkach drobnych. I jeszcze mi się przypomniało... Nasiona chia namoczone też dobre są przy zaparciach. I nasiona babki płesznik. Jak on Wam je te płatki na wodzie z lnem, to jest gigant i tak, a do tego można chia dodać. No i dobrze @mamaw pisze... Gastroenterolog pierwsze co zrobiła, to sprawdziła odbyt - także pod kątem tego, czy nie ma przewężeń.
Wg pediatry dziecko należy koło roczku wysadzać na nocnik bo często u dzieci, które za długo robią do pampersa występuje zatwardzenie nawykowe. Wiadomo, że do pampersa może czasem boleć i wtedy dziecko świadomie wstrzymuje parcie. Powiem, że starsi koło roczku komunikowali potrzeby i nie było tego problemu. Teraz mamy odwrotność...
wg mnie to należy sadzać pół roczniaki bo jeszcze nie są na tyle kumate by zwiewać, ja tak posadziłam pierwszą i do 10 miesiecy młoda kumała że kupe robi sie na nocnik, kolejna miała permanentną sraczke i się nie dało, a następnej mi się nie chciało sadzać i teraz mam za swoje bo jak tylko posadze to ucieka
O ile (!) zatwardzenie jest nawykowe to może słuszny pomysł. Nam naprawdę dwóch niezależnych gastroenterologów (dziecięcych) zalecało to samo - absolutnie nie naciskać z kupą do nocnika (oczywiście, jeśli dziecko ma zaparcia, nie każde! -)). Siku próbować, żeby się oswajało, ale kupę nie. Obydwie panie mówiły, że tłocznia u dzieci inaczej działa niż u dorosłych dlatego dzieci robią kupę bez problemu także i na stojąco. I nasz pediatra na przykład, oczywiście - czopki - samo zło. A obydwie panie gastro też mówiły identycznie. Nie ma kupy trzecią dobę - bez zastanawiania się: czopek albo wlew.
przepuklina brzuszna/ pępkowa - czy ktoś miał u dziecka starszego ? Jakie leczenie było wdrożone?
Nasz 5,5 latek ma. Stwierdzone w listopadzie. Ale od ok1,5 roku chodził z wydętym brzuszkiem i bardziej mu pępek wyskoczył niż miał wcześniej- jak to zauważyłam pierwszy raz jakies 1,5 roku temu to się najpierw trochę przyglądałam aż poszłam do lekarza skonsultować taki pękaty brzuch i lekarz obejrzawszy stwierdził ze wszystko jest w porządku- taka uroda
we wrześniu robiłam mu z innego powodu diagnozę SI u babeczki która jest tez fizjoterapeuta - obejrzała go i mówi ze ma przepuklinę- jeszcze nie jakaś wielka ale jest. Słabe mięśnie brzucha- mięsień prosty trochę się rozszedł i przez to ta przepuklina. Zaproponowała kinesiotaping i tak się plastrujemy od 2 mcy. Czy macie jakies dosw w temacie?
Ostatnio poszliśmy na zajęcia i spojrzała na brzuszek synka i mówi ze ma większy niż poprzednio. Zastanawiam się czy powinnismy się lekarzowi pokazać? Większe zaufanie szczerze mówiąc mam do fizjoterapeutów niż do pediatrów..
Ja tez tu przycupnę.. od tygodnia chora paciorkowca brak . Mam dalej domowymi sposobami się leczyć. Fa prawie zdrowa a ja ledwo żyje. Dzis zaczęło M gardło bolec. Potwierdza to tezę wirusa. Boje się ze u mnie cis gorszego się wyhoduje
Chłopcy byli u lekarza i wirus orzeczono, syropy i płukania, gorączka ponad tydzień. Mnie lekarz w ciemno dał antybiotyk bo to ginekolog był i w gardło nie zaglądał, i po 1-dniu brAnia gorączka minęła. Dzieciom bym nie dała, ja jakoś sobie florę unormuję, od lat antybiotyku nie brałam, niby wirus w domu a pomogło. Nie wiem w czym tajemnica sukcesu tkwi.
Mam pytanie, bo lekarz dopiero we wtorek. Mojego najmłodszego od paru tygodni bolał brzuszek że aż zwijał się z bólu (3-4 razy w tygodniu).Porobiliśmy badania podstawowe krwi i dzisiaj USG . Wszystko jest w porządku poza powiększonymi węzłami ..."W okolicy prawego dołu biodrowego przynaczyniowo odczynowy węzeł chłonny o wymiarach 11x4,4 mm. Ktoś się zna
Syn zaczął narzekać na ból siusiaka, rzeczywiście delikatnie napuchł, jest ropa jak odciągnęłam (ma zwężenie napletka, nie do końca schodzi). Co robić na tą chwilę? Czytałam na forum o rivanolu, w tej chwili nie mam, octenisept się nada?
Mam pytanie, bo lekarz dopiero we wtorek. Mojego najmłodszego od paru tygodni bolał brzuszek że aż zwijał się z bólu (3-4 razy w tygodniu).Porobiliśmy badania podstawowe krwi i dzisiaj USG . Wszystko jest w porządku poza powiększonymi węzłami ..."W okolicy prawego dołu biodrowego przynaczyniowo odczynowy węzeł chłonny o wymiarach 11x4,4 mm. Ktoś się zna
Taka wielkość węzła jest kompletnie bez znaczenia, szczególnie że napisane że odczynowy.
Kocham ibuprom . Nigdy mi takiej ulgi nie przynosił. Uważam za niesprawiedliwe ze córce i mężowi nawet już przechodzi a ja dalej bóle gardła głowy karku temperatura..właśnie tydzień minął.. jelitowki tez najgorzej na tle innych przechodzę. - choć wszyscy raczej lajtowo...Może ja jakaś felerna.. hela mag be 6 zaczęłam brać dzis
Syn zaczął narzekać na ból siusiaka, rzeczywiście delikatnie napuchł, jest ropa jak odciągnęłam (ma zwężenie napletka, nie do końca schodzi). Co robić na tą chwilę? Czytałam na forum o rivanolu, w tej chwili nie mam, octenisept się nada?
Mojemu w takiej samej sytuacji pomogl clotrimazol-tylko to mialam i wyczytalam, ze mozna. Wymoczyl sie w kapieli, potem odciagnelam skorke na ile sie dalo i nasmarowalam, jak zasnal w nocy jeszcze sprawdzalam, bo bardzo mial spuchniety i okazalo sie ze w nocy ta ropa wyszla. Potem jeszcze na nast dzien robilam oklady z riwanolu-jak juz kupilam.
Dosypiam :-) a nadwyrezam jak wiele z Was pewnie. O tak mam ten komfort ze właśnie w nocy się wysypiam mimo tak dużej ilości tak małych dzieci na razie niespiace nam się nie trafiło. Wręcz coraz bardziej śpiące się trafiają.. idę spać na 8h właśnie :-)
Czy jeśli jutro - to będzie drugi dzień, 2 latek znowu będzie miał prawie 40st trudno zbijalne to mam czekać kolejną dobę żeby były trzy czy jednak pokazać go lekarzowi? O 20 dziś miał 39,9. Nigdy takiej wysokiej gorączki nie było u naszych dzieci. Paracetamol średnio działał, nurofen dopiero o 24 mogę dać, zpadla mu trochę po okładach na pachwiny.
Ja bym poczekala, jak matka nie wypatrzy dodatkowych objawow to lekarz w 5 minut nie wypatrzy. Samej goraczki leczyc nie bedzie a w przychodni można dodatkowa infekcje złapać.
Coś mnie ugryzłeś zdjęłam dzis rękawiczkę po spacerze i jest. Boli. Panikuje trochę nie ze coś mi będzie tylko czy jakieś coś nam się nie zalęgło. Bo nikos miał ciut podobne i mama moja wczoraj. Po jednym No ale..
Komentarz
I jeszcze mi się przypomniało... Nasiona chia namoczone też dobre są przy zaparciach. I nasiona babki płesznik. Jak on Wam je te płatki na wodzie z lnem, to jest gigant i tak, a do tego można chia dodać.
No i dobrze @mamaw pisze... Gastroenterolog pierwsze co zrobiła, to sprawdziła odbyt - także pod kątem tego, czy nie ma przewężeń.
Nam naprawdę dwóch niezależnych gastroenterologów (dziecięcych) zalecało to samo - absolutnie nie naciskać z kupą do nocnika (oczywiście, jeśli dziecko ma zaparcia, nie każde! -)). Siku próbować, żeby się oswajało, ale kupę nie. Obydwie panie mówiły, że tłocznia u dzieci inaczej działa niż u dorosłych dlatego dzieci robią kupę bez problemu także i na stojąco.
I nasz pediatra na przykład, oczywiście - czopki - samo zło. A obydwie panie gastro też mówiły identycznie. Nie ma kupy trzecią dobę - bez zastanawiania się: czopek albo wlew.
przepuklina brzuszna/ pępkowa - czy ktoś miał u dziecka starszego ? Jakie leczenie było wdrożone?
Nasz 5,5 latek ma. Stwierdzone w listopadzie. Ale od ok1,5 roku chodził z wydętym brzuszkiem i bardziej mu pępek wyskoczył niż miał wcześniej- jak to zauważyłam pierwszy raz jakies 1,5 roku temu to się najpierw trochę przyglądałam aż poszłam do lekarza skonsultować taki pękaty brzuch i lekarz obejrzawszy stwierdził ze wszystko jest w porządku- taka uroda
we wrześniu robiłam mu z innego powodu diagnozę SI u babeczki która jest tez fizjoterapeuta - obejrzała go i mówi ze ma przepuklinę- jeszcze nie jakaś wielka ale jest. Słabe mięśnie brzucha- mięsień prosty trochę się rozszedł i przez to ta przepuklina. Zaproponowała kinesiotaping i tak się plastrujemy od 2 mcy.
Czy macie jakies dosw w temacie?
Ostatnio poszliśmy na zajęcia i spojrzała na brzuszek synka i mówi ze ma większy niż poprzednio. Zastanawiam się czy powinnismy się lekarzowi pokazać? Większe zaufanie szczerze mówiąc mam do fizjoterapeutów niż do pediatrów..
Mojego najmłodszego od paru tygodni bolał brzuszek że aż zwijał się z bólu (3-4 razy w tygodniu).Porobiliśmy badania podstawowe krwi i dzisiaj USG . Wszystko jest w porządku poza powiększonymi węzłami ..."W okolicy prawego dołu biodrowego przynaczyniowo odczynowy węzeł chłonny o wymiarach 11x4,4 mm. Ktoś się zna
@wiesia a po którym szczepieniu?
Osobiście, nie miewam wysokich gorączek, raz miałam przy mononukleozie taka rzędu 39.
I teraz dopiero co, już byłam w stresie, że 39, to na pewno cos poważnego, aż poszłam się osluchac. Nic groźnego, szczęśliwie.
@annabe, a jak Mały się czuje? Jak funkcjonuje?