Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

12930323435370

Komentarz

  • nie wiem,bo nie było cyferek.
  • Pomocy!Głupieję już!
    Chodzi o tego dwulatka, co w maju 2 lata skończył. Niektórzy pewnie pamiętają, że miał manię wkładania rzeczy do buzi i połknął to i owo min spinacz.
    No i 2 tygodnie temu zaginęła mi podkładka (dosyć duża) do śruby - takie blaszane kółeczko z dużym dosyć otworem w środku. Dodam, że widziałam ją w łapkach małego i na 100 procent jestem pewna, że wkładał do buzi. Nie zaatakowałąm go z wyciąganiem, bo praktyka pokazuje, że najlepiej jak zignoruję sprawę, wówczas sam wypluwa nie widząc mojej atencji. Ale tutaj nie wiem, czy wypluł, bo jaj nigdzie nie znalazłam mimo szeroko zakrojonych poszukiwań.
    Inny czynnik, że od 2 tygodni mamy straszne upały.
    A dzieje się tak, że od tych 2 tygodni mały ma straszne zaparcia, boleśnie wypycha stolec, bardzo, ale to bardzo mało je. Dzisiaj pzrez cały dzień tylko pił i zjadł 1/3 kabanosa. Nic więcej. Dzisiaj już zupełnie nie zrobił też kupki, mimo, że podałąm mu czopek glicerynowy. Dużo płakał stękając.
    Co robić? Czy to moje przewrażliwienie, czy jednak go prześwietlić pod kątem ciałą obcego w jelitach? A może to ja już głupieję i nie trzeba go aż tak diagnozować. Jutro kupimy Lactulosę. Ale jak to wszystko wytłumaczyć, czy upał może być przyczyną?
  • Jak się odwodnił i mało je, to może mieć zaparcia.
    Albo mało je,bo go brzuch boli od zaparcia,nie wiadomo,czy tutaj pierwsze jajko czy kura...
    a może ona ma teraz taką blokadę ze strachu,w sensie jak go popiera,to go boli,bo długo nie robił i wstrzymuje?
  • edytowano sierpnia 2015
    Odwodniony nie jest, bo duo pije - w poprzednich dniach jednak jadł nieco więcej - i ziemnieki i zupy i jabłka. Nie mogę znależć przyczyny.
  • Cyknij mu rtg i bedzie pewnosc- rozumiem, ze podkladka byla metalowa?
  • Wyeliminowalabym na początek opcję pt nakladka od śruby w przewodzie pokarmowym dwulatka. Inne ewentualne przyczyny braku apetytu i kupy można już na spokojnie szukać. Swoją drogą współczuję, martwisz się pewnie i obserwujesx wciąż dziecko, po co ci ta niepewność. Niezły gość z twojego synka, taki ma pociąg do żelaza:)
  • Tak - metalowa.
    Chyba się zdecyduję więc na to prześwietlenie…
    Swoją drogą jak to możłiwe, że przez 3 godziny po czopku glicernowym nie zrobił nic?
  • @MagdaCh zrób rtg, tym bardziej, jak masz ulatwiony dostęp.
  • @MagdaCh Ja miałam podobny przypadek z moją najmłodszą. Połknęła różaniec na palec (w formie pierścionka) metalowy. Po dwóch dniach wypróżniła go. Moja mama pytała lekarzy -jeżeli po takim incydencie dziecko nie wydali ciała obcego to konieczne prześwietlenie. Nam się udało...
  • Byliśmy na RTG. Obcego ciała nie ma, za to pokazało bardzo wzdęte jelita. dzięki lactulozie wychodzi i wychodzi bez końca. To jednak było odwodnienie - mimo, że ciągle pił i siusiał dużo. W mojej karierze matki nigdy nie widziałam tak skamieniałych odchodów w pieluszkach.
    Obecnie już 3 doba, jak mały nic nie je - jedynie pije mleko. Nawet gdy zagęszczę kleikiem czy kaszką nie chce. Mam nadzieję, że jego organizm wie dobrze, co robi. Dzisiaj po kolejnych efektach oczyszczania organizmu odzyskał nieco wigor.
    ___
    Najlepsze jest to, że przez większą część sierpnia mąż codziennie jest w pracy, albo na dyżurze. Właśnie 15-sty to był jedyny wolny dzień. Spędziliśmy go tak, że i tak pojechaliśmy do pracy męża na te badania :D
  • @MagdaCh dobrze, że ruszyło!

    a ja mam takie pytanie:
    Trzeci raz po porodzie mam mocną reakcję uczuleniową - wysypkę na całej twarzy, szyi i dekolcie.
    Po pierwsze - to dziwne, prawda?
    Po drugie - co ja na to mogę poza wapnem?
    Strasznie swędzi
  • Haku, ja Ci nie pomogę, bo nie wiem, ale mam pytanie.

    Otóż, przy przyjęciu do szpitala na okoliczność porodu podpisuje się "ogólną zgodę na proponowane leczenie". Można jej nie podpisać? Jakie są konsekwencje, poza mamrotaniem pani z rejestracji i etykietką upierdliwej pacjentki? Co daje mi taka zgoda, a co lekarzowi? Bo np. mam fanaberię w żadnym wypadku nie wyrazić zgody na zabieg nacinania krocza. Nie i cześć, mogę? Mogę.

    Na chłopski rozum wychodzi mi, że ta ogólna zgoda pozwala lekarzowi w sumie zrobić co chce, bo uznaje że tak jest lepiej. Jak nie będzie miał papieru, to przynajmniej teoretycznie będzie musiał mnie informować co zamierza? (taaa, ja wiem, ze teoretycznie teraz też powinien, ale szukam mocniejszych argumentów).
  • @E.milia- nie wiem dokładnie, więc nie piszę, ale tak btw - gdzie będziesz rodzić?
  • @MagdaCh na przyszłość w podobnej sytuacji najlepsza jest babka płesznik.
    Moj Jerzyk od zawsze ma problemy z wypróżnianiem on nawetpotrfił nie robić kupy po lewatywie. U niego przyczyn jest kilka obniżone napięcie mięśniowe , leki ppadaczkowe. A problemy jelitowe wzmagały napady padaczkowe
    Nie działaly na niego
    Suszone śliwki, siemie lniane, Lectuloza, dufalac, forlax debridat a te nasionka niezawodne.
    Występują też pod nazwą błonnik witalny.
  • @Gloria, w BB, w wojewódzkim.
  • BTW, znasz tam jakąś położną?
  • edytowano sierpnia 2015
    A, no to ja tam rodziłam 4 razy- ostatnio 8 mc temu i zgodę podpisałam, bo ja z tych mniej awanturujących się:) ale powidziałam, że nie chcę nacinania krocza i nikt nawet mnie nie tknął.
    Miałam też wypełnić plan porodu i oni się tego trzymali.
    Generalnie za każdym razem rodziałam tam z różnymi położnymi, ale wszystkie miały takie fajne podejście. Słuchały czego ja chcę, nie naciskały, ogólnie, były bardzo pomocne i za wiele się nie wtykały:)
    Twierdziły, że ja wiem.
    Więcej nawet broniły przed lekarzami:)

    No , może jedna położna nie była fajna, bo jej się nie podobało, że przysłali mnie z patologii na porodówkę a na ktg żadnych skurczów nie było, ale ona zdążyła się zmienić zanim mnie przycisnęło konkretniej.

    A położną jedną owszem znam, zdecydowanie poleciłabym- tylko straciłam do niej namiary...buuu...bo zmieniłam telefon.

    @palusia- nie masz może namiarów na tę kobitkę, kiedyś Ci do niej dawałam numer tel.
  • Czy taki plan porodu można napisać w przypadku cc?
  • Ja tam nie wiem, mnie wszelkie papiery dawali do podpisania pod ktg na skurczach co 5 min. I tyle tego było, że pewnie się zgodziłam na rozrycie krocza tępą pinezką, wycięcie macicy, szycie bez znieczulenia, podgalanie włosów łonowych, lewatywę z użyciem działa wodnego, rozdanie majątku na cele proaborcyjne w Afryce i podawanie posiłków gotowanych na kościach kotów zdechłych w wyniku kryzysu w Grecji.

    Ale wszystko podpisałam, bo nie wpadłam na to, że nie mogę.
    Mój plan porodu jednak przypięli w karcie w Bardzo Ważnym Miejscu.
  • Prawnie ta ogólna zgoda to o kant dupy potluc. Jeśli jesteś świadoma, masz prawo się nie zgodzić na cokolwiek. Jeśli lekarz nie uzyska zgody, a nie jest to kwestia ratowania życia, musi uzyskać zgodę sądu rodzinnego, żeby zrobić coś bez twojej zgody.
    Tesksty pt. jak się pani nie.zgadza, to niech pani idzie do domu są sprzeczne z prawem. W tym momencie jest jedna odpowiedz.To proszę mi to na piśmie dać, że jak się nie zgadzam, mam się wypisać.
  • Czekaj @Gloria, jak miałaś wypełnić plan porodu? Kiedy? Gdzie? Na izbie przyjęć?

    @MartynaN, ale jak mam się nie zgodzić, jak NIE WIEM co będzie robić, bo mam zamknięte oczy, i nagle czuję że mnie tnie? Bez uprzedzenia, bez informacji że zamierza, no ukradkiem dosłownie przyniosła te nożyczki i sru.
  • A teraz z kolei się martwię, że utrudnię życie jakiemuś fajnemu personelowi, bo dwa lata temu niefajny personel się po mnie przejechał... Ciężkie to.
  • Ja mam taki apel, jeśli któraś kobieta będzie potraktowana tak jak @E.milia to proszę, bardzo proszę piszcie chociaż skargi do naczelnej pielęgniarki/ położnej szpitala i do dyrektora. Bo potem jak się dyskutuje z lekarzami i położnymi to jest tekst "no przecież nikt się nie skarżył" z powodu jakiegoś tam postępowania...
  • Nam alergolog powiedziała, że zyr
  • edytowano sierpnia 2015
    Wracając do tematu obstrukcji/upałów i mojego ponad-dwulatka, to dziś, na zakończenie 4 dnia zjadł pół drożdżówki i kawałek kabanosa (a ile to ja mam na kuchni różności nagotowanych). Po 4 dniach tylko i wyłącznie picia. Od chirurga rownolegle uzyskaliśmy informację, że właśnie takie dziecko ma prawo przez 4 dni nic nie jeść, trzeba oczywiście mocno dopajać. Gdyby wszedł w piątą dobę głodówki należałoby diagnozować.
  • @MagdaCh- Może u Ciebie zupełnie inny kłopot, ale głodowanie u mojego dziecka i kłopoty z wypróżnianiem = glista. Ot taka zależność... Pije jak głupia, ale jedzenia tykać nie chce...
  • @Katarzyna,jest jakiś realny sposób na te nocne dolegliwości nóg w ciąży?
    Chyba zwariuję,jeśli czekają mnie 3 bezsenne miesiące...
  • @agnieszkamama - czasem pomaga intensywna suplementacja magnezu - 3x2 dziennie.
  • @Anulcia
    nie, nie - to były te upały. Mały już odzyskuje apetyt.
    Też się zastanawiałam, ale chyba nie ma co dalej szukać dziury w całym. Wydobrzał.
  • I to najważniejsze :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.