Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

14849515354370

Komentarz

  • Nie znikają, bo to wybroczyny są, a nie wysypka.
  • Aha, nie doczytalam. Dziwne to jakies wszystko. Mi sie przy wybroczynach zawsze wlacza swiatelko ostrzegawcze, bo moze byc to jakas skaza krwotoczna, albo posocznica meningokokowa. Z drugiej strony, moze byc to jakis drobiazg. na wszelki wypadek pokazalabym jakiemus swiatlemu pediatrze.
  • Sęk w tym, że do najbliższego znanego mi i życzliwego światłego pediatry mam ze 150-200 km, a obawiam się, że pierwszy z brzegu konował może zareagować nieadekwatnie - od wyśmiania mnie, jako histerycznej matki, aż po natychmiastowe skierowanie do szpitala... :-(
    Też mi się światełko włączyło, dlatego pytam w tym wątku, czy coś się komuś kojarzy.
  • A patrzyłaś mu w gardło ,czy nie ma pęcherzyków tamże?
  • Nie patrzyłam, ale jak się obudzi, to mu popatrzę.
    Znaczy się, patrzyłam, ale ze 3 dni temu, bo oglądałam mu zęby, co się żną. A to było jeszcze przed wystąpieniem tych wybroczynek.
  • Dzięki @Agnicha za podpowiedzi. Nie jestem na miejscu (chodzi o moją babcię), hist-pat już jest, bo operacja była 8 tygodni temu. Miała być chemia + radioterapia, ale na razie jest sama chemia, z tego co zrozumiałam, to ze względu na wagę i ogólnie osłabienie (nie wiem ile schudła przed operacją, ale myślę, że z połowę siebie, generalnie baaaardzo). Nie wiem czy bierze nutridrinki, podpowiem mamie, dzięki!
  • 12 %wybroczyn u dzieci to echovirus lub coxackie wirus , które to mogą powodować pełne spektrum wirusówek od cięzkich, po w większości przypadkuów, przechodzące niezauważalnie. M.in. Herpanginę ( spójrz zdjęcie w necie, gównie o pęcherzyki na tylnej ścianie gardła idzie).
    Oczywiście wybroczyny budzą skojarzenia białaczek i meningitidów, także badania krwi bym dla spokojności zrobiła, ale wiem co o tym myslisz.
  • ja p[opieram Martne - ze warto zrobic badanie krwi, zwlaszcza, jesli wybroczyn by pojawialo sie wiecej. Nie ma co ryzykowac, lepiej zrobic sprawdzic wszystkie mozliwosci.
  • Niestety, nie bardzo mogę mu gardło obejrzeć, bo złośliwie zamyka paszczę.
    Jednak pojawił się nowy objaw wskazujący na to, że w paszczy coś się dzieje - Młody jęczy przy jedzeniu. Je, bo jedzenie jest sensem jego życia, ale gdy ma coś w buzi, to jęczy i biadoli.
    Skoro tak zachęcacie, to może mu jutro morfologię zrobię. Wystarczy morfologia, czy coś dołożyć?
  • Dorzuć OB i crp jak już pobierass.
    Cieszę się, że jest hipoteza, bo ty serwujesz zwykle trudne przypadki ;)
  • Z łatwymi przypadkami nikomu tyłka nie zawracam. ;-)
    Tutaj mam wątpliwości, bo to, co on ma na dłoniach i stopach nie wygląda jak klasyczna wysypka przy bostonce. To nie są pęcherzyki. Pewnie jakiś wirus, co się przyplątał z okazji ząbkowania. Ale jakoś mnie to niepokoi. Choć ES nie wygląda na chorego - rozrabia, jak zawsze i je za trzech, jak zawsze.
  • U mojego były takie wybroczyny dzień przed bostonką, wcale nie miał krostek tylko właśnie takie wybroczyny, potem gorączka i okropny widok w buzi.
  • Zobaczyłam, że po wew. stronie policzków ma małe białe bąbelki. Gardła przed oględzinami broni zaciekle nadal.
  • Może se łyknij jaki Sylimarol, Verdin czy inne Essentiale Forte i zobacz, czy pomoże?
    Z badań, to chyba próby wątrobowe.
  • @Katarzyna mój też miał wszędzie białe bąble w buzi.
  • Czyli, nastawiać się na bostonkę?
    Do tej pory nas omijała. Ciekawe, czy starsi złapią...
  • Z tą naszą bostonką to byliśmy na wakacjach, wysoka gąroczka wybroczyny i ta straszna buzia, pojechalam szybko do lekarza stwierdził anginę rozsianą do jamy ustnej, bardzo nastraszył i dał silny antybiotyk. Mi coś nie pasowało,ale... Dojechaliśmy na nasze kwatery,a tam siostry synek niewyraźny- zaglądamy do buzi - to samo. Pojechali do innego lekarza i wrócili z diagnozą - grzybica jamy ustnej, temperatury nie miał. U mojego krosty się wcale nie pokazały, a u drugiego zaraz na dłoniach wyszły i już rozpracowałyśmy co to jest.
  • @AB, zrob sobie usg. Może masz kamice zolciowa.
  • pytanie nefrologiczne: skąd się biorą powiększone kielichy nerkowe? U naszej E. od urodzenia występowała powiększona miedniczka jednej nerki. Była pod kontrolą usg i po 9miesiącach miedniczka już ok, a w obu nerkach zaczęły być widoczne kielichy, na ostatnim usg do 4mm. Innych problemów brak, poza jednym zakżeniem układu moczowego jakieś 2miesiące temu. Czy zakażenie może powiększyć kielichy?
  • Ujscie, czyli szypula kielicha moze byc zwezona pozapalnie - co prowadzi do utrudnienia odplywu moczu z tegoz kielicha, moze byc tez to sprawa wrodzona. W kazdym razie taka zmiana predysponuje do czestszego nawracania infekcji.
  • Aha, inne jeszcze ( ale , jak sadze , nie dotyczace E, przyczyny powiekszenia kielichow, to zlogi, guzy, ucisk ujscia przez naczynia etc> Ale ja obstawiam tutaj sprawy wrodzone albo zwiazane z przebytym zakazeniem.
  • @draconessa bardzo dziękuję za wyjaśnienia
  • Mam jeszcze pytanie, czy 9miesiecznemu maluchowi można jakoś profilaktycznie zakwaszać mocz? Starszej córce podawałam swego czasu vitabutin ale nie w wieku E.
  • całe mnóstwo dzieci ma poszerzone kielichy i miedniczek wrodzone. Martwimy sie nie tym, ze zakażenie poszerzy kielichy, tylko ze poszerzenie może powodować zakażenie, tzn. ze podczas sikania mocz sie cofa i przenosi bakterie w gore do nerek.
    Ogólnie czy jest poszerzone bardzo czy nie decydują magiczne tabelki z korelacja z wiekiem i wagą.
    Jeśli poszerzenie jest duże bądź często nawracają infekcje, robi sie cystoureterografię mikcyjną. Podaje sie kontrast dziecku do pęcherza i pod skopią rentgenowska sprawdza sie czy przy sikaniu mocz cofa sie do nerek, czy poszerzone są moczowody i jak zmieniony jest kształt kielichów. W zależności od tego albo dziecko jest pod dalsza opieka nefrologia, albo jedzie do urologa dziecięcego (kilku w kraju) który decyduje, czy ujścia moczowodów "zwęzić", żeby cofający sie mocz nie uszkodził nerek.
    Generalnie pod kontrola nefrologow jest mnóstwo dzieci, na cystoureterografię trafiają nieliczne, a zabieg ostrzykiwania mają jednostki. Większości przechodzi z wiekiem lub nie wymaga leczenia
  • Zurawine ponoc dopiero od 10 miesiaca mozna, wiez z Vitabutinem sie wstrzymaj. Mozesz podawac vit C.
  • A jak podajecie żurawinę dziecku? Ostatnio wycisnelam sok i myślałam ze się przekrece (nie slodzilam). Anka wypila ale minę tez miała nie tega.
  • No wlasnie ow Vitabutin:) Sok sam w sobie jest dla dzieci wyzwaniem, trzeby by doslodzic jakos ( np miodem) i jednak rozcienczyc.
  • my mamy poszerzoną miedniczkę u 6 latka. raz na rok, półtora idziemy na usg do speca poleconego przez @Katarzyna który powiedział by się nie przejmować i nie szukać dziury w całym. Z nefrologa zrezygnowałam bo 3h czekania po to by zrobił mi usg które nic nowego nie wniesie jest bez sensu.

    Zakażeń od kilku lat brak jakichkolwiek.
  • No chyba dla dzieci mniejszy niż dla mnie. Rozpracowalam technikę picia przez slomke prosto do gardła. Wtedy prawie nie czuć smaku :)
  • @Aneczka08 zasadniczo sie z tobą zgadzam. Ale jeśli ktoś ma ambicję lub konieczność opłacenia tego usg ze środków NFZ , to bez nefrologa sie nie obejdzie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.