Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

18081838586370

Komentarz

  • Agnieszkamama a może wirus. U nas zawsze jak cos Mlada zaatakuje to stan skory sie pogarsza a dodatkowo teraz panuje taki miły wirus co kości, mięśnie i stawy bola. Swoja droga niektóre dziecię przestają chodzić na kilka dni.
  • hmmm,nie pomyślałam o wirusie,ale ona żadnej gorączki nie ma, lekko psika, 2 noce temu strasznie kichała i gilała,byłam pewna,że obudzi się chora, ale nie, kichanie jak ręką odjął...
    Tylko dlaczego ona tylko nocą na to narzeka?
  • Bo nocą wszystko jest bardziej przerażające i bardziej boli. No o jak soe narzeka to mama siedzi blisko i nie trzeba samemu w ciemności.... ;) a tak poważnie to ja mam teraz takiego wirusa co mi wszedł w plecy i stawy dloni i stop. W nocy zdecydowanie bardziej mi dokucza.
  • A mucosolvan po prostu? Tylko nie razem z wapnem i nie poznym popoludniem. Ale zapodany o poranku, plus klepanie i skakanie, pomaga ladnie odkrztusic.
  • A u nas plecy nasmarować spirytusem,jak nie mam spirytusu to cebulę upieczoną w piekarniki i te warstwy tak delikatnie rozwijam i na całe plecki .Albo vick lub inna maść.Jednakże spirytus u nas najlejpiej działa taki ze sklepu nie salicylowy.
  • Zauważyłam że kiedy odkryłam ten spiryt.w porę oklepany człowieczek nie rozwinie się do zapalenia.Plus bez czarny.
  • @AN_3 a mucosolvan do nebulizacji? Bardziej skuteczne od mucosolvanu w syropie.
  • Cos się ze mną dzieje nie tak. Od pól roku czuje sie coraz gorzej a od dwuch tygodni to mam wrażenie ze umrę. Często mam napady duszności, w pracy jak długo siedze to robi mi się slabo. Ciężko mi oddychać i kuje mnie w klatce piersiowej. Jak sie chwile poruszam to mi się czesto odbije i dusznosc przechodzi. Często bola mnie ręce i nogi. Czasem drętwieje mi glowa. Byla u lekarza powiedzial ze nic mi nie jest.
  • A czy to nie jakaś nerwica lub coś w ten deseń............?
  • Bardzo prawdoodobne tylko ja juz bym chciała sie lepiej czuć!
  • Mam na pewno skolioze. U lekarzy bylam dwóch. Chyba poprostu zrobię maraton. Ortopeda, gastrolog i psychiatra.
  • @andora na początek tsh ft3 i ft4 zrób,typowe objawy niedomagania tarczycy.
  • To robilam. W mare ok sa.
  • I bierz magnez.
    Ja od dużego niedoboru miałam coś w ten deseń, tylko delikatniej.
  • @andora kiedy robiłaś?i masz te wyniki?
  • Robilam w grudniu. Tsh mialam 2,48. Reszty nie pamietam ale moge poszukac. Zawsze mialam tez dosc wysokie cisnienke. 140/90, teraz jak troche schudlam to mam 130/80. Ale ja jakos mam wrazenie ze mam trz cos z zoladkiem. Ciagle mi sie ostatnio odbija.
  • Tsh samo nic nie da.Ft3 i ft4 a potem AntyTPO I ANTYTPG.Daje obraz jakis.Znam kobiety co miały wszystko ekstra a tylko jedno z tych nie tak to i już źle się czuły.
  • To sobie dopisze do listy endokrynologa aczkolwiek wydaje mi sie ze to nie tarczyca.
  • Dziecko od tygodnia kaszle i ma katar, dziś zaczęło charczeć w klatce piersiowej i od nocy gorączka 38. Przyszedł lekarz i powiedział, że jak ciągnie więcej powietrza to coś słychać, twierdzi, że to może być początek zapalenia oskrzeli, przepisał antybiotyk. Dawać nie dawać?? @Katarzyna? @lekarze, których torzsamości nie znam i doświadczeni rodzice, co myślicie?
    antybol się nazywa amotaks(? lekarz średnio wyraźnie pisze)
    dzieć ma 14 miesięcy i jeszcze antyboli nie brał (poza kilkoma kroplami do ucha)
  • @Hope poczatek zap oskrzeli i antybiotyk?? Chyba przesadzil mocno. Mialam niemowle non stop chore ponad pol roku mial jak zaczal, gdy najstarszy na chwile do przedszkola chodzi. Co miesiac mielismy zap oksrzeli i nigd antybiotyku na to nie dostal! Oklepywanie+ inhalacje czasem z samej soli fizj, ale glowńie berodual.
  • @Hope Polecam zrobić crp. U nas K. tydzień gorączkowała i zaczynało się zapalenie oskrzeli, ale wyszała sama z tego. Crp 4 w trzeciej i 6 w szóstej dobie gorączki. Po dwóch tygodniach nie ma śladu infekcji. Tylko leczenie objawowe było.
  • Czyli lepiej nebulizator kupić niż antybiotyk? Zapalenie oskrzeli brzmi groźnie, ale nie chcę jej odporności od razu zepsuć :( sama chyba tego ngdy nie miałam.

    Na badanie krwi trochę, żal mi ja ciągnąć, szczególnie z tą gorączką :(
  • Nie jest takie grozne. Nebulizator na pewno dobrze w domu miec. A nie masz od kogo pozyczyc?
    Jeszcze kiedys chyba @Katarzyna mowila o inhalacjach z sody (??) jesli nie ma sie inhalatora to mozna taką parówkę zrobic w lazience. Ale ze z moją pamiecia ost bardzo zle to moze Katarzyna przypomni, czy to zalecala przy takich chorobach?
  • Mam od kogo pożyczyć, ale akurat auto nam się zepsuło :(( i nie ma jak podjechać, no chyba, że busami, ale w sobotę może się okazać, że to zajmie pół dnia... osatnio widziałam, że ma być w lidlu, nada się? Czy to musi być jakiś ekstra? Bo do lidla akura mamy blisko... no i przydałoby się na zapas...
  • A inhalacje w wannie świetna myśl! Jutro zastosuję! Dzięki!
  • tak! zamykacie się w łazience, czajnik bez pokrywki, woda z sodą paruje, oddychamy, oddychamy...
    a potem klepanko, jak i po innych inhalacjach i zdrowiejemy - tydzień temu tak uratowałam Kajtka - obudził go taki kaszel, że myślałam na pogotowie dzwonić, ale znów się udało wyleczyć po domowemu :)
  • @Hope moj synek jak mial z 11 miesiecy to mial zap oskrzeli I poczatek zap pluc, lekarz chcial do szpitala nas kierowac, ale stwierdzil, ze jak mamy nebulizator, to sprobujemy w domu, no I sie udalo. Wtedy dostawal pulmicort (Nebbud), berodual I mucosolvan I sol fizjologiczna, inhalowalam go z 9 razy na dobe I oklepywalam I udalo sie. Bez antybiotyku I bez szpitala.
    A teraz zamiast inhalacji z soli stosuje wlasnie lazienkowe inhalacje z sody.
  • jakie wy te czajniki macie, u mnie elektryczny się wyłącza sam i nie ma opcji siy się gotował bo się wyłącza. kiedyś ręcznie ten dzyndzel przytrzymywałam to tylko sobie ręce poparzyłam.

    nie mam kuchenki polowej by gotujący garnek wstawić do łazienki.
    A z czajnikiem elektrycznym nie umiem:(
  • U mnie, jak się wyciągnie pokrywkę, to gotuje bez wytchnienia, aż sama wyłącze, poprzednie dwa miały pokrywkę nie wyciąganą, gotowały z odchyloną.
  • @AB biedaku wiem co to za ból ofiaruj go za jakiego ciężkiego grzesznika by się na coś przydał.Zimny okład łagodzi ale potem zatoki odczuwałam.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.