Teraz ten ojciec był w W-wie. Nie było mnie, ale byli przyjaciele.
Opowiadał o trzech ciekawych sprawach:
1. do wielkiego zła zaliczał: judo, jogę i harrego pottera 2. opowiadał o swoim przyjacielu, któremu poświęcił klinikę homeopatyczną. Po jakimś czasie ten przyjaciel przybył z pretensjami że przez niego leki nie działają (!) 3. Mówił jak to bursztyny przeszkadzają w modlitwie. Mówił, że był nad morzem, głosił rekolekcje i w ogóle nie mógł modlić się nad ludźmi. W końcu go olśniło i poprosił by wszyscy zdjęli (czy zostawili w domu) bursztyny. Problem zniknął. Od tamtej chwili gdy a problem z modlitwą nad kimś - pyta czy ma bursztyn przy sobie.
Kwestia bursztynów jest dla mnie szokująca. Ale może to jak pierścieniem atlantów? Może są "omodlone" i przeznaczone do czegoś?
W sieci znalazłam: Jest to kamien o wysoce leczniczych wlasciwosciach. Najlepiej dziala nieoszlifowany - w stanie surowym. Pomaga nam w momentach, gdy nasz rozwój w pewnych aspektach jest zahamowany. Dotyczy to zarówno fizycznych dolegliwosci, jak i psychicznych problemów z samorealizacja. Ze wzgledu na swoja barwe bursztyn silnie oddzialuje na czakre splotu slonecznego: rozwija w nas ufnosc, pozbawia leków, aktywizuje nasza wewnetrzna energie.
Bursztyn zawiera w sobie element minionego czasu (rosliny, owady) i dlatego tez moze byc pomocny w odkrywaniu i przywolywaniu poprzednich wcielen. Potrafi pomóc nam poznac nasza osobista tajemnice czasu.
Bursztyn ma moc pochlaniania negatywnych energii, odczarowywania, likwidowania zlych zaklec. Kadzidla bursztynowe sa idealne do okadzania pomieszczen i oczyszczania ich z nagromadzonych negatywnych wibracji.
Savio, co do tych bursztynów... Myślę sobie tak: wierzymy, że cały świat, wszystko, co na nim jest, stworzył nasz Pan Bóg. Drzewa, rośliny, ptaki, ludzi... "a wszystko, co Bóg uczynił, było bardzo dobre". Więc jeśli nosisz jakąś biżuterię, bo ci pasuje do sukienki, to raczej nic złego nie robisz. Skoro Pan Bóg stworzył ładne kamienie i dziewczyny robią z tego ozdoby, dziękując Mu, że ładnie wyglądają, to nie widzę problemu. Natomiast jeśli ktoś nie wierzy w Boga, to przypisuje magiczne moce nie wiadomo czemu. I jeśli teraz taka osoba podarowała komuś wisiorek "na szczęście"... to rzeczywiście mogą być potem jakieś nieciekawe oddziaływania duchowe.
W kwestii judo to sprawa mnie mocno dotyka... Nasze dzieci chodziły, zapleniłam w naszym przedszkolu, a potem zrobiłam odkrycie, że jest złe...
s. Michaela Pawlik, egzorcysta x.Cyran też mówili, że jest złe. I myślę, że tym bardziej złe, bo w białych rękawiczkach. Nasze dzieci jedyne nie chodzą na judo w przedszkolu. Nie jest to łatwe...
@Jinia - zgodziłabym sie z tym, ale.... nie muszę wierzyć w moce by pierścień atlantów miał na mnie zły wpływ. Po prostu pierścienie atlantów są omadlane. Może tak samo jest z bursztynami. Są szczególnie umiłowane przez okultystów, więc mogą być bardzo naładowane. Posiadanie amuletu (nawet bez wiary) to jak wejście na terytorium wroga. Podobnie z homeopatią - bez wiary w gusła, dalej jest naładowane tajemną mocą.
Wczoraj byłam u spowiedzi u ks egzorcyzty. Otworzył mi oczy na wiele spraw. Trzeba być baaaardzo, bardzo ostrożnym w kwestiach okultyzmu.
W ogóle podczas tych rekolekcji sporo sie działo w nas. Ale i wokól nas...Naprawdę nieprawdopodobne rzeczy.Nie chcę pisać o szczegółach. Ale ostatecznie wylądowałam u egzorcysty ze łzami w oczach. To ewidentne znaki, jak zły się wścieka...
Ale na szczęście Pan Bóg jest ponad całym złem swiata.
Małgosiu, jedziemy na tym samym wózku. Przez rok kapłan przygotowywał mnie na spotkanie z ks. egzorcystą. Byłam w styczniu. :-) Ale tak naprawdę mój proces przemiany i oczyszczania trwa juz 5 lat.
A ojciec Manjacal jak dla mnie bardzo autentyczny. Bo po pierwsze każde swoje zdanie popiera cytatem z Biblii. A po drugie przytacza tyle przykładów z zycia własbnego i nnych, które świadczą, że Bóg jest Bogiem rzeczy po ludzku niemożliwych i, że Duch swięty działa.
Nie wydaje mi się, żeby kilogramy różnych kulek, kamyczków, pastylek itp., dostępne w hurtowniach dla osób robiących biżuterię, były omadlane przez okultystów. Oczywiście, mogę się mylić... Tym bardziej, że jak ostatnio robiłam trochę własnych kolczyków, to nagle mnie tak naszło, coby się pomodlić za osoby, które będą je nosić - żeby chwaliły Boga. Taka głupawka osóbki z Odnowy . Może od twórcy też trochę zależy...
Zresztą niektórych rzeczy z hurtowni i tak się nie kupi, bo rozpoznaje się pewne znaki, których nie będzie się używać (np. czaszka, pacyfka).
A judo to są wschodnie sztuki walki i lepiej nie wchodzić.
z radością informujemy, że w dniach 8 - 11 maja2014 roku w Warszawieodbędą się Rekolekcje prowadzone przez o. Jamesa Manjackala.
W związku z tym, iż nie jest możliwe, aby o. James prowadził rekolekcje z częstotliwością jak miało to miejsce wcześniej, będą to jedyne jego Rekolekcje w Polsce w tym roku i pierwsze po przerwie spowodowanej jego chorobą.
Miło nam również poinformować, że o. James osobiście zaproponował, a wręcz nalegał, aby pierwsze Rekolekcje po chorobie odbyły się w Polsce. Pragnie on w ten sposób szczególnie podziękować nam Polakom za wsparcie modlitewne i finansowe, którego doświadczył.
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w tym spotkaniu.
Bardzo prosimy o rozpowszechnianie tej informacji wśród możliwie największej ilości osób. Osoby mające możliwość, prosimy o informowanie o tym wydarzeniu na szerszym, np. parafialnym, forum. W razie potrzeby będzie możliwośc przesłania plakatów do powieszenia w odpowiednich miejscach, np. w parafialnych gablotach.
Szczegóły dotyczące Rekolekcji (w tym rejestracja) dostępne będą od dnia 13 stycznia na stronie internetowej: www.parafiamiedzeszyn.pl
Kwestia bursztynów jest dla mnie szokująca. Ale może to jak pierścieniem atlantów? Może są "omodlone" i przeznaczone do czegoś?
Ja mam kilka rozancow z bursztynu przeznaczonych na prezenty. Zostaly poswiecone na JG.
Ogolnie bursztyn bardzo lubie i nigdy nie slyszalam o tych specjalnych "wlasciwosciach". Wlasciwie to w pierwszym poscie przeskoczylam czesc mowiaca o tym, do czego ten bursztyn ma niby sluzyc, zeby sie nawet minimalnie nie sugerowac. @Savia, mysle, ze nie powinnas tego wklejac albo ewentualnie jakos skrotowo napisac, sama nie wiem
@Milagro a czemu miałam nie napisać skoro tak mówił? Jak ktoś będzie chciał więcej info - będzie szukał szczegóły. A jak ktoś nie widzi w tym problemu - przeczyta i pójdzie dalej.
Nie, nie pisalam o tym. Chodzilo mi wlasnie o te "magiczne wlasciwosci" bursztynu, druga czesc pierwszego posta. Ktos moze nawet w googlu szukac wlasciwosci bursztynu i trafic tutaj, watek jest na glownej..
Edit: W samym trafieniu tutaj pewnie nie ma nic zlego. Gorzej z tym, ze taka osoba je tutaj znajdzie.
Ale moze przewrazliwiona jestem. Prosze o tolerancje, stres przed podroza..
Komentarz
Opowiadał o trzech ciekawych sprawach:
1. do wielkiego zła zaliczał: judo, jogę i harrego pottera
2. opowiadał o swoim przyjacielu, któremu poświęcił klinikę homeopatyczną. Po jakimś czasie ten przyjaciel przybył z pretensjami że przez niego leki nie działają (!)
3. Mówił jak to bursztyny przeszkadzają w modlitwie. Mówił, że był nad morzem, głosił rekolekcje i w ogóle nie mógł modlić się nad ludźmi. W końcu go olśniło i poprosił by wszyscy zdjęli (czy zostawili w domu) bursztyny. Problem zniknął. Od tamtej chwili gdy a problem z modlitwą nad kimś - pyta czy ma bursztyn przy sobie.
Kwestia bursztynów jest dla mnie szokująca. Ale może to jak pierścieniem atlantów? Może są "omodlone" i przeznaczone do czegoś?
W sieci znalazłam:
Jest to kamien o wysoce leczniczych wlasciwosciach. Najlepiej dziala nieoszlifowany - w stanie surowym.
Pomaga
nam w momentach, gdy nasz rozwój w pewnych aspektach jest zahamowany.
Dotyczy to zarówno fizycznych dolegliwosci, jak i psychicznych problemów
z samorealizacja.
Ze wzgledu na swoja barwe bursztyn silnie
oddzialuje na czakre splotu slonecznego: rozwija w nas ufnosc, pozbawia
leków, aktywizuje nasza wewnetrzna energie.
Bursztyn zawiera w sobie element
minionego czasu (rosliny, owady) i dlatego tez moze byc pomocny w
odkrywaniu i przywolywaniu poprzednich wcielen. Potrafi pomóc nam poznac
nasza osobista tajemnice czasu.
Bursztyn ma moc pochlaniania negatywnych energii,
odczarowywania, likwidowania zlych zaklec. Kadzidla bursztynowe sa
idealne do okadzania pomieszczen i oczyszczania ich z nagromadzonych
negatywnych wibracji.
Nasze dzieci chodziły, zapleniłam w naszym przedszkolu, a potem zrobiłam odkrycie, że jest złe...
s. Michaela Pawlik, egzorcysta x.Cyran też mówili, że jest złe. I myślę, że tym bardziej złe, bo w białych rękawiczkach. Nasze dzieci jedyne nie chodzą na judo w przedszkolu. Nie jest to łatwe...
Przez rok kapłan przygotowywał mnie na spotkanie z ks. egzorcystą. Byłam w styczniu. :-)
Ale tak naprawdę mój proces przemiany i oczyszczania trwa juz 5 lat.
Dlatego też jestem BARDZO ostrożna.
I wszystko sprowadza się do tego, że Bóg jest największy i ogromnie nas kocha!
Szanowni Państwo,
z radością informujemy, że w dniach 8 - 11 maja 2014 roku w Warszawie odbędą się Rekolekcje prowadzone przez o. Jamesa Manjackala.
W związku z tym, iż nie jest możliwe, aby o. James prowadził rekolekcje z częstotliwością jak miało to miejsce wcześniej, będą to jedyne jego Rekolekcje w Polsce w tym roku i pierwsze po przerwie spowodowanej jego chorobą.
Miło nam również poinformować, że o. James osobiście zaproponował, a wręcz nalegał, aby pierwsze Rekolekcje po chorobie odbyły się w Polsce. Pragnie on w ten sposób szczególnie podziękować nam Polakom za wsparcie modlitewne i finansowe, którego doświadczył.
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w tym spotkaniu.
Bardzo prosimy o rozpowszechnianie tej informacji wśród możliwie największej ilości osób. Osoby mające możliwość, prosimy o informowanie o tym wydarzeniu na szerszym, np. parafialnym, forum. W razie potrzeby będzie możliwośc przesłania plakatów do powieszenia w odpowiednich miejscach, np. w parafialnych gablotach.
Szczegóły dotyczące Rekolekcji (w tym rejestracja) dostępne będą od dnia 13 stycznia na stronie internetowej: www.parafiamiedzeszyn.pl
Kwestia bursztynów jest dla mnie szokująca. Ale może to jak pierścieniem atlantów? Może są "omodlone" i przeznaczone do czegoś?