Macie może jakiś pomysł jak zrobić bezglutenowe batony musli?? Syn woła przekąsek do szkoły, bo koledzy ciągle coś podjadają i mu źle z tym. On nie może glutenu i orzechów głównie.
Ja się zastanawiam nad batonem z amarantusa ekspandowanego, rodzynek, suszonych śliwek, otręby gryczane i płatki kukurydziane, wiórki kokosowe no i czymś to zlepić by się razem trzymał.
A owies je, czy nie toleruje?
Owies to gluten niestety.
Wykończą mnie te diety. Wczoraj upiekłam dwa ciasta - roladę z bita śmietaną bezglutenową i biszkopt z jabłkami. Ja i młodszy jem roladę, reszta biszkopt. Ja mam ostrą alergię na jabłka.
Wiem, że owies zawiera gluten ale ten owsiany gluten niektórzy chorzy z celiakią tolerują. Stąd moje pytanie. A zlepić można: jaglanką, bananem, marchewką, dynią, miodem tudzież mieszanką powyższych.
niedawno gdzieś znalazłam super szybki przepis na "zdrowe"ciasteczka: rozgniatamy banana,dodajemy szklankę amarantusa i łyżkę oleju.no i można suszone owoce dodać,ja robię z rodzynkami.tworzymy ciastka o formie podobnej do kotleta mielonego i pieczemy(nie na srebrnej folii,bo się przyklejają). Są pyszne,robota na pół godziny(z pieczeniem!)
Wybaczcie, ale zielona jestem w temacie. Amarantus widze pierwszy raz na oczy. Do ciastek jakoś specjalnie się go przygotowuje?
Wykonanie: Zacząć nagrzewać piekarnik do 180st C. Mąkę kukurydzianą, mąkę ryżową, proszek do pieczenia oraz cukier wymieszać ze sobą. Dodać mleko, olej, ekstrakt z wanilii i wymieszać wszystko. Ciasto przelać do natłuszczonej formy na muffinki lub do formy, w której umieścimy papilotki. Na wierzch wyłożyć kawałki banana pokrojone w plastry i wyłożyć żurawiną. Całość piec ok 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200st. C
Wczoraj syn upiekł, dziś już nie ma śladu, bili się rano o resztki.
piekłam ostatnio biszkopt z mieszanki na biszkopt "bezgluten". krem robiłąm jak do ananasowca- ananasy z puszki, budyń w proszku, margaryna.
nie wiedziałam, że są takie mieszanki specjalnie na biszkopt - dzięki od nowego roku dzieci na diecie więc dla mnie jest to pewna nowość, jedno nie może mlecznych, drugie bezglutenowe a trzecie, które ma urodziny jeszcze nie wiem ... szukam i szukam, żeby coś takiego zrobić, co będzie przypominało torty, które do tej pory znali, dopóki jeszcze jedli wszystko. Tak sobie myślę, że może w drodze wyjątku .... ten jeden raz ... dać im tort taki 100%
Ja robię biszkopt bezglutenowy tak - 5 jaj, 5 łyżek cukru, 5 łyżek czubatych mąki ziemniaczanej, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (używam z Alediego na skrobi kukurydzianej). Ucieram białka z cukrem dokładam żółtka i delikatnie mieszam, a potem po łyżce mąki z proszkiem i mieszam delikatnie. Wszystko do tortownicy i do pieca nagrzanego na 180 stopni, piekę około 30 -40 min.
Potem przekładam np. jabłka (takie ze słoika mam na zimę) ugotowane z budyniem i przekładam placki biszkoptowe. Na wierzch polewa czekoladowa (masło, cukier, kakao) i ozdabiam białym pisakiem do tortów (gotowy ze sklepu), żelkami np. rusałki są bezglutenowe.
AB wstawiłam do zamrażarki te ciasteczka kukurydziane. Dość miękkie to ciasto.. dobrze to? Bo ja jestem lekki talent ANTYkuchenny i mogłam coś spieprzyć
I zajadam na pocieszenie bezmleczne ale jajeczne ciasteczka od Promamy
z tym biszkoptem jeszcze pokombinuję, a mufinki zrobię w sobotę dzieci się ucieszą, chyba na stałe wejdą do użytku, słodycze bezglutenowe w sklepie są bardzo drogie. A produkty kupujecie przez internet czy raczej stacjonarnie? Z tortem jeszcze kombinuję, żeby połączyć kaszę z mleczkiem kokosowym i z tego jakiś krem zrobić.
Od dwóch dni mały paskudnie ulewa - tak jak dwaj moi chłopcy. Z dziewczynkami nie miałam takich problemów. Chcę przeczytać wątek - batoników też nie można??? Straszne. Spróbuję kilka dni wytrzymać - a potem zobaczę czy jest poprawa u małego.
U mojego syna alergia na pszenicę i żyto, nie celiakia. No i też jest problem bo nie wszystkie produkty bezglutenowe są bez pszenne. U syna na ścisłej diecie Komunia spowodowała wymioty i ból brzucha. Podobno komunikanty muszą być na pszenicy, nie wiem jak zareagował by na orkisz. Boję się spróbować. Z mąką pszenną to ogólnie występujący wypełniacz, nawet w Delmie jest. Przyprawy, suszona włoszczyzna, keczupy, budynie, wszędzie znajdzie się pszenica.
Zrobiłam dziś budyń z kaszy jaglanej, pyszny był szklankę ugotowanej gorącej kaszy, zmiksowałam z 3 łyżkami wody ( dobre by było mleko, ale nie miałam roślinnego a krowiego nie chciałam dać), dodałam pół banana ( lepszy by był cały ale nie miałam ) łyżeczkę kakao, pół łyżeczki miodu wyszedł gęsty mus o smaku kakaowo bananowym, pyszny do zjedzenia z miseczki ( na ciepło) na kanapkę, myślę że do deserów lub ciast też by się nadał, tylko trzeba by ho dokładniej zmiksować
Komentarz
http://pinkcake.blox.pl/2012/11/Batoniki-zbozowe.html
Wykończą mnie te diety. Wczoraj upiekłam dwa ciasta - roladę z bita śmietaną bezglutenową i biszkopt z jabłkami. Ja i młodszy jem roladę, reszta biszkopt. Ja mam ostrą alergię na jabłka.
A zlepić można: jaglanką, bananem, marchewką, dynią, miodem tudzież mieszanką powyższych.
Bezglutenowe Kukurydziane Muffiny
Składniki:
1 szkl. mąki kukurydzianej,1/2 szkl. mąki ryżowej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1/2 szkl. cukru,
1 szkl. mleka (może być ryżowe, sojowe)
1/2szkl. oleju,
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii,
1/2 banana,
2 garście suszonej żurawiny.
Wykonanie:
Zacząć nagrzewać piekarnik do 180st C. Mąkę kukurydzianą, mąkę ryżową, proszek do pieczenia oraz cukier wymieszać ze sobą. Dodać mleko, olej, ekstrakt z wanilii i wymieszać wszystko. Ciasto przelać do natłuszczonej formy na muffinki lub do formy, w której umieścimy papilotki. Na wierzch wyłożyć kawałki banana pokrojone w plastry i wyłożyć żurawiną.
Całość piec ok 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200st. C
Wczoraj syn upiekł, dziś już nie ma śladu, bili się rano o resztki.
Ja robię biszkopt bezglutenowy tak - 5 jaj, 5 łyżek cukru, 5 łyżek czubatych mąki ziemniaczanej, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (używam z Alediego na skrobi kukurydzianej). Ucieram białka z cukrem dokładam żółtka i delikatnie mieszam, a potem po łyżce mąki z proszkiem i mieszam delikatnie. Wszystko do tortownicy i do pieca nagrzanego na 180 stopni, piekę około 30 -40 min.
Potem przekładam np. jabłka (takie ze słoika mam na zimę) ugotowane z budyniem i przekładam placki biszkoptowe. Na wierzch polewa czekoladowa (masło, cukier, kakao) i ozdabiam białym pisakiem do tortów (gotowy ze sklepu), żelkami np. rusałki są bezglutenowe.
szklankę ugotowanej gorącej kaszy, zmiksowałam z 3 łyżkami wody ( dobre by było mleko, ale nie miałam roślinnego a krowiego nie chciałam dać), dodałam pół banana ( lepszy by był cały ale nie miałam ) łyżeczkę kakao, pół łyżeczki miodu
wyszedł gęsty mus o smaku kakaowo bananowym, pyszny do zjedzenia z miseczki ( na ciepło) na kanapkę, myślę że do deserów lub ciast też by się nadał, tylko trzeba by ho dokładniej zmiksować
http://www.dietabezglutenowa.pl/poradnik/komunia.htm
sobie poczytać można