Dla mnie najlepsze wspomnienie z marszu to krzyk wielotysięcznego tłumu do mieszkańców którzy wylegli na balkony i w okna "Gdzie są flagi?" i gasnące w popłochu światła w tych oknach lub ludzie pośpiesznie wychodzący i machający flagami, nagradzani oklaskami i okrzykami Chodźcie z nami
nic nie insynuuje, pokazuje tylko że wnioski można najróżniejsze wyciągnąć :-) jedno co mnie uderza - organizatorom MN też należą się słowa krytyki za brak należytej organizacji i zapewnienia bezpieczeństwa ... bardzo na żywioł poszli ...
i to jest właśnie problem
zwijanie się państwa
od zapewnianie bezpieczeństwa na ulicy jest policja
Do Górskiego mam maleński sentyment, jak na studiach jak o monarchii rozprawiał... Nie zawsze się z nim zgadzam, ale tym razem dobrze, że tam byli i dobrze, że immunitet niekiedy się przydaje. A z Jarkiem Ś. na niejednym marszu szliśmy i nie tylko na marszu, czytałam, co potem na pisał, więc wierzę tej relacji.
Pray co chesz - dostałeś gazem od policji właśnie dlatego, że mieli zapewnić bezpieczeństwo... władzy
Ciekawe czy dowódca od armatki dostał dyscyplinarkę dziś czy jutro dostanie i jak wielu policjantów straci pracę za nieskuteczne zniechęcenie do maszerowanie
@Prayboy, nie wiem, 30 lat temu też może niejeden jechał żeby poganiać się z ZOMO, jeszcze mój kumpel z klasy zdążył wiosną 89 i całkiem mu się podobało.
Że taka strategia policji mówisz? Hm, tego nie wiem, ufałbym Winnickiemu.
Tak, Giertych robi sobie taki PR. Wielu go potępi. Pewnie to jest wliczone w ową decyzję.
Wiem, że takie gadanie z oddali może irytować, ale ... Ja bym to zrobiła na drugi rok tak: - MN osłania co najmniej 30% straży porządkowej: "na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał, jeden szeryf na jednego mieszkańca". - wprowadzić absolutny zakaz zasłaniania twarzy, każdą osobę zamaskowaną ludzie ze straży usuwają, podobnie jak i każdego kto rzuci kamieniem lub odpali racę/petardę.
Pochodnie mogły by ewentualnie być, zero rac i petard.
O to ja sobie pozwolę zacytować Panią Puścikowską z linka Marceliny, bo ja też Marsz widziałam jak Ona, w przeważającej części o tak:
"Po pierwsze: na Marszu było mnóstwo rodzin z dziećmi. Doprawdy, nie przypuszczałam, żeby w Marszu Niepodległości, którego „agresja” obrosła medialną legendą - szło aż tyle dzieci. Dzieciaki w wózkach, na rękach, piechotką - dreptały z flagami, śpiewały patriotyczne pieśni.
Po drugie: większość „marszujących” to były osoby młode. Dwudziestolatkowie przeważali. Cieszyło to - notabene były również tzw. moherowe babcie, których też maszerowało sporo. I które słowem, a czasem ciepłą herbatą z termosu, wspierały „duchowych wnuków”. - Nam się nie udało doczekać, by w naszym kraju żyło się normalnie. To może wam się uda coś zmienić - mówiły „babcie” i poklepywały „wnuków” po ramionach.
Po trzecie: było... wesoło. Śpiewano patriotyczne pieśni, nawet gitary poszły w ruch. „My, Pierwsza Brygada” czy „Wojenko, wojenko” - trzeba przyznać, wychodziły demonstrującym całkiem składnie. Wznoszono też bardzo często i z ogromnym zaangażowaniem, okrzyki: „Bóg, honor i ojczyzna”! ".
Dlaczego na marszach PiSu nie ma burd? Bo tam prawie nie ma młodych gniewnych. PiS zagospodarował elektorat patriotyczny po 50- tce. Młodym nie ma nic do zaproponowania. Młodzi oczekują radykalnych zmian. Stąd radykalne hasła i radykalne postawy.
Paradoks polega na tym, że na scenę polityczną wchodzi powoli młoda generacja. Nie będzie dobrze jak ją zagospodaruje PiS. Nie wykluczam taktycznych sojuszy. Jednak Polsce potrzeba jest nowa narodowa formacja: anty unijna, anty okrągłostołowa i jak powiedział Winnicki dążąca do zmiany konstytucji.
Dlaczego na marszach PiSu nie ma burd? Bo tam prawie nie ma młodych gniewnych.
Co Ty opowiadasz?! Na marszu "Obudź sie Polsko" było wielu młodych, ale gdyby np. tvn nakręciła jakiś filmik pokazujący jak młodzi na tej tej manifestacji robią burdę, to nikt by nie uwierzył, bo nikt nie łączy tvTRWAM z młodymi.
Agnieszko, ja tylko stwierdzam fakt. Byłem na marszu w obronie TV Trwam. Młodych też był sporo ale proporcje w stosunku do MN raczej odwrócone. Niekoniecznie byli to młodzi gniewni
Dlaczego na marszach PiSu nie ma burd? Bo tam prawie nie ma młodych gniewnych.
Co Ty opowiadasz?! Na marszu "Obudź sie Polsko" było wielu młodych, ale gdyby np. tvn nakręciła jakiś filmik pokazujący jak młodzi na tej tej manifestacji robią burdę, to nikt by nie uwierzył, bo nikt nie łączy tvTRWAM z młodymi.
z tymi piosenkami to różnei było, na przedzie marszu śpiewało się piosenki nie dla dzieci, całkiem fajne zresztą
a propos tego co piszesz Śpioch to posełGórski własną piersią ochronił marsz, przynajmniej tak twierdzi na salon24 więc rzeczywiście masz rację że PIS zagospodarowywuje młodych ale to dobrze
nie ma miejsca w Polsce na nową partię, kontrolowaną opozycję
Dlaczego na marszach PiSu nie ma burd? Bo tam prawie nie ma młodych gniewnych. PiS zagospodarował elektorat patriotyczny po 50- tce. Młodym nie ma nic do zaproponowania. Młodzi oczekują radykalnych zmian. Stąd radykalne hasła i radykalne postawy.
zastanawiam się czy ja jestem jeszcze młoda czy już nie. dla ułatwienia dodam, ż nie mam jeszcze 50, ale jako matka przekroczyłam "bezpieczny wiek rozrodu" Nie kokietuję, myślę tylko czy moje poglądy jeszcze są radykalne czy już się zblazowały
Jestem za tym żeby marsz był. Uważam ze to fajna tradycja. Szkoda że jest tak upolityczniony. Nie wierzę że Polska jest wolna, ale myślę że Polacy nie potrafią świętować. Rozumiem gorycz, ale traktowanie MN jako okazji do rozruchów mnie przeraża, przecież nie o to chodzi. Wiem że nie da się wszystkiegho przewidzieć czy opanować.
Jestem za tym żeby marsz był. Uważam ze to fajna tradycja. Szkoda że jest tak upolityczniony. Nie wierzę że Polska jest wolna, ale myślę że Polacy nie potrafią świętować. Rozumiem gorycz, ale traktowanie MN jako okazji do rozruchów mnie przeraża, przecież nie o to chodzi. Wiem że nie da się wszystkiegho przewidzieć czy opanować.
---------------------------- Odrobinko, to były prowokacje policji, a nie, że "Polacy nie umieją świętować" - bo z jakiej niby przyczyny nie umieliby świętować? Są jakoś szczególnie ułomni i nieudolni? @-)
Jeju, dopiero teraz obejrzałam ten filmik (wcześniej nie mogłam) i mnie zatkało. Z jednej strony zmroziło mnie jak pomyślałam sobie co by było jakby użyli tej armatki. Przecież wybuchła by panika... Panie Boże, dzięki Ci, że to się nie stało. Jestem dumna z tych posłów, wspaniale się zachowali.
Ruch Narodowy - taką nazwę ma nosić nowa organizacja tworzona m.in. przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską, której celem ma być "obalenie republiki Okrągłego Stołu" i budowa "polskiej narodowej siły, której lewaki i pedały się boją". Równolegle do Ruchu Narodowego mają powstać jednostki porządkowe "do ochrony narodu".
Powstanie organizacji zapowiedziano wczoraj podczas Marszu Niepodległości (...)
Co ciekawe, Kowalski deklaruje, że organizacja będzie miała charakter parlamentarny. Jak twierdzi, tylko w ramach demokracji Ruch Narodowy będzie mógł reprezentować społeczeństwo. – Nie ma sensu podważać tego, co teraz jest – dodaje.
Tę deklarację potwierdza też szef Młodzieży Wszechpolskiej, który wskazuje, że działania parlamentarne nie będą najważniejsze. – Reprezentacja polityczna nie jest naszym szczególnym priorytetem. Partia mogłaby być takim ramieniem, ale Ruch ma być czymś więcej. Ma być zorganizowaniem się narodu, siecią zróżnicowanych środowisk, które połączone będą wpływały na kulturę, na społeczeństwo, a finalnie również na politykę – tłumaczy nam. "
"Kowalski dodaje też, że głównym problemem w Polsce jest dzisiaj brak reprezentacji dla pokolenia dzisiejszych 25-latków. – Establishment to starsi panowie zajęci sobą. Jedni nie mają pomysłu na to pokolenie, drudzy nie chcą go mieć – mówi nam."
Komentarz
A z Jarkiem Ś. na niejednym marszu szliśmy i nie tylko na marszu, czytałam, co potem na pisał, więc wierzę tej relacji.
Ciekawe czy dowódca od armatki dostał dyscyplinarkę dziś czy jutro dostanie i jak wielu policjantów straci pracę za nieskuteczne zniechęcenie do maszerowanie
Że taka strategia policji mówisz? Hm, tego nie wiem, ufałbym Winnickiemu.
Tak, Giertych robi sobie taki PR. Wielu go potępi. Pewnie to jest wliczone w ową decyzję.
Ja bym to zrobiła na drugi rok tak:
- MN osłania co najmniej 30% straży porządkowej: "na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał, jeden szeryf na jednego mieszkańca".
- wprowadzić absolutny zakaz zasłaniania twarzy, każdą osobę zamaskowaną ludzie ze straży usuwają, podobnie jak i każdego kto rzuci kamieniem lub odpali racę/petardę.
Pochodnie mogły by ewentualnie być, zero rac i petard.
http://www.fronda.pl/a/gen-polko-dla-frondapl-dzialania-policji-na-mn-nawiazywaly-raczej-do-taktyk-zomo,23557.html
Na razie jednak będę się upierała, że to nieudolność policji, a nie na zimno zaplanowana prowokacja ze strony władzy.
O to ja sobie pozwolę zacytować Panią Puścikowską z linka Marceliny, bo ja też Marsz widziałam jak Ona, w przeważającej części o tak:
"Po pierwsze: na Marszu było mnóstwo rodzin z dziećmi. Doprawdy, nie przypuszczałam, żeby w Marszu Niepodległości, którego „agresja” obrosła medialną legendą - szło aż tyle dzieci. Dzieciaki w wózkach, na rękach, piechotką - dreptały z flagami, śpiewały patriotyczne pieśni.
Po drugie: większość „marszujących” to były osoby młode. Dwudziestolatkowie przeważali. Cieszyło to - notabene były również tzw. moherowe babcie, których też maszerowało sporo. I które słowem, a czasem ciepłą herbatą z termosu, wspierały „duchowych wnuków”. - Nam się nie udało doczekać, by w naszym kraju żyło się normalnie. To może wam się uda coś zmienić - mówiły „babcie” i poklepywały „wnuków” po ramionach.Po trzecie: było... wesoło. Śpiewano patriotyczne pieśni, nawet gitary poszły w ruch. „My, Pierwsza Brygada” czy „Wojenko, wojenko” - trzeba przyznać, wychodziły demonstrującym całkiem składnie. Wznoszono też bardzo często i z ogromnym zaangażowaniem, okrzyki: „Bóg, honor i ojczyzna”! ".
A rozróby i chuligaństwo w małym stopniu.
Młodzi oczekują radykalnych zmian. Stąd radykalne hasła i radykalne postawy.
Na marszu "Obudź sie Polsko" było wielu młodych, ale gdyby np. tvn nakręciła jakiś filmik pokazujący jak młodzi na tej tej manifestacji robią burdę, to nikt by nie uwierzył, bo nikt nie łączy tvTRWAM z młodymi.
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/prowokacje-na-marszu-niepodleglosci/
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/wnioski-po-marszu-niepodleglosci/
Tu też ciekawa relacja.
Nie kokietuję, myślę tylko czy moje poglądy jeszcze są radykalne czy już się zblazowały
wczoraj był koncert Kowalskiego w naszej szkole, tak mi się skojarzyło a propos
Bo kto zaufał Chrystusowi Panu
i szedł na święte kraju werbowanie,
ten de profundis z ciemnego kurhanu
na trąbę wstanie
bo taka natura jest w każdym Polaku
bez wolności trudno mu żyć
Odrobinko, to były prowokacje policji, a nie, że "Polacy nie umieją świętować" - bo z jakiej niby przyczyny nie umieliby świętować? Są jakoś szczególnie ułomni i nieudolni? @-)
´´´´´´´´´´´´´´´´´´´´
Bo maszeruja sami byli milicjanci?
Jestem dumna z tych posłów, wspaniale się zachowali.
Powstaje Ruch Narodowy
Ruch Narodowy - taką nazwę ma nosić nowa organizacja tworzona m.in. przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską, której celem ma być "obalenie republiki Okrągłego Stołu" i budowa "polskiej narodowej siły, której lewaki i pedały się boją". Równolegle do Ruchu Narodowego mają powstać jednostki porządkowe "do ochrony narodu".Powstanie organizacji zapowiedziano wczoraj podczas Marszu Niepodległości (...)
Co ciekawe, Kowalski deklaruje, że organizacja będzie miała charakter parlamentarny. Jak twierdzi, tylko w ramach demokracji Ruch Narodowy będzie mógł reprezentować społeczeństwo. – Nie ma sensu podważać tego, co teraz jest – dodaje.
Tę deklarację potwierdza też szef Młodzieży Wszechpolskiej, który wskazuje, że działania parlamentarne nie będą najważniejsze. – Reprezentacja polityczna nie jest naszym szczególnym priorytetem. Partia mogłaby być takim ramieniem, ale Ruch ma być czymś więcej. Ma być zorganizowaniem się narodu, siecią zróżnicowanych środowisk, które połączone będą wpływały na kulturę, na społeczeństwo, a finalnie również na politykę – tłumaczy nam. "
Jest też o problemie, który poruszał @Spioch :
"Kowalski dodaje też, że głównym problemem w Polsce jest dzisiaj brak reprezentacji dla pokolenia dzisiejszych 25-latków. – Establishment to starsi panowie zajęci sobą. Jedni nie mają pomysłu na to pokolenie, drudzy nie chcą go mieć – mówi nam."
więcej