Dzięki dziewczyny... Jak to jest z odbiorem prawka..niech ktoś napiszę co teraz odbierał. Bo wyczytałam że trzeba wcześniej zapłacić przez internet, czy jak tam na miejscu. Czy ja muszę zgłosić czy word to robi?
Wczoraj męża autem wjeżdżałam na podwórko..to nie na moje nerwy:( Zaczęłam szukać auta dla mnie..i nie wiem jakiego szukać..może coś zaproponujecie, nie drogie..
@aqq http://www.rongiers.pl/starter.php?tresc=kontakt Instruktor nazywa się Paweł Rongiers, szkołę prowadzi jego żona (ona uczyła moją żonę, a on mnie), możesz się na mnie powołać. Chyba lepiej poprosić o kontakt z nim, a w razie oporów przedstawić żonie sprawę.
Mamamalwina - jakikolwiek, byle nice zal bylo potluc. W pierwszy samochod w jaki wsiadlam po zdanym egzaminie, to byla Toyota previa, taki wielki siedmioosobowy. Raz parkowalam miedzy wielkie kwietniki, wszedl na wcisk;) Ale to byl firmowy samochod. Tak wiec nie musi to byc jakis mikroskopijny samochod, nawet lepiej wiekszy.
@szczurzysko A ja właśnie myślę o jakimś malutkim. Zbliżony do Toyoty Yaris. Chodź najbardziej bym taki chciała.. Właśnie jakiś stary by nie żal było porysowanie czy stłuczenia..
Jak szlam kupowac pierwszy samochod dla siebie to patrzylam po cenie. Wzielam najtanszy, a i tyle mialam pieniedzy. No i kupilam toyote carine, 10- letnia. To byl duzy samochod, dosc dlugi.
Wczoraj męża autem wjeżdżałam na podwórko..to nie na moje nerwy:( Zaczęłam szukać auta dla mnie..i nie wiem jakiego szukać..może coś zaproponujecie, nie drogie..
Zaczynałam od Opla omegi w kombi. Wiedziałam ze będę większym jeździć to odraz wolałam na większym "ćwiczyć w terenie". Stary model kupiony za grosze. Odtluklam lusterka przy wyjeżdżaniu z podjazdu choć brama szeroka na kombajn obtluklam o pachołki na parkingu, wysokie krawężniki i koniec końców zajechałem auto waląc w drzewo " na czołowe" potem kolejna omega w kombi tylko miedzy model i jyz mnie była obtłuczone jak się przyzwyczaiłam to zmieniłam na ciut mniejszy ale za to z ponad 250 koni pod maska i to było najlepsze do tej pory auto moje. W automacie, z dużym przyspieszeniem, wygodne tylko..... paliwożerne wiec na nasze częste pracowe wyjazdy mało ekonomiczne a i sama jeżdżąc po mieście ( uczylam się ekonomicznej jazdy ) poteafilam miec spalanie ( zima ) do 15l/100 teraz mam terenowe, w automacie trochę "muliste" bo silnik mniejszy i w dieslu ale jeździ się baaaardzo komfortowo
teraz wyjeżdżając chcieliśmy zostawić Młodemu auto, żeby sobie ćwiczył jazdę w terenie ale.... nie chciał
cenna gra najważniejszą role.. ale też chce na gaz. Bo jednak to taniej się jeździ. A moc silnika to ja nie mam pojęcia..:( Teraz za to ma inny problem w Toyocie tak fajnie pokazywało kiedy trzeba bieg zmieniać i nie powiem super to ułatwienie..A w tych starych tego nie ma:( A chyba w automacie nie ma jakiś tanich??Bo nie powiem też bym takie chciała. Tak maks będę miała 4 tysiące..
Jak teraz wsiadziesz w automat to sie.oduczysz.biegow. Ja raz do roku wsiadam w zwykly i daje gaz zapominajac o sprzegle. Ale po jakims czasie jest ok. Ale ja.dlugo jezdzilam manualnymi samochodami.
Eeee, tez die tego bałam, ze wsiądę w manuala i nie będę wiedziała co i jak, gorzej szło mi przystosowanie do automatu, bo chciałam dźwignie zmiany biegów wyrywać przy każdym hamowaniu, zatrzymywaniu się czy przyspieszeniu
Co wy z dużymi autami..to nie dla mnie...duże dużo pali. Trudniej się parkuje..mnie interesuje małe. Sprzęgło wybitnie nie przeszkadza..ale jak wiadomo będzie inne auto to ciężko będzie mi wyczuć i zawsze boje się czy nie zgaśnie..:( A co sądzi o gazie??? maż ma i jest zadowolony..
Po zdanym egzaminie dostałam w spadku opla astre 95r. Mały, poręczny,wygodny i na tyle stary, że nie żal byłoby obtłuc. Ani jednej ryski odrobię nie dostał.To było 5 lat temu.Teraz jeżdżę Leonem. Gabaryty podobne. Jak na hatchbacka całkiem pojemny bagażnik.
Wczoraj męża autem wjeżdżałam na podwórko..to nie na moje nerwy:( Zaczęłam szukać auta dla mnie..i nie wiem jakiego szukać..może coś zaproponujecie, nie drogie..
Jak w PL to Prius (może na siedem osób), bo nie ma ładowarek. Może być starszawy, to nie przeszkadza, nawet niech nową baterię wstawią i pojeździ.
Co wy z dużymi autami..to nie dla mnie...duże dużo pali. Trudniej się parkuje..mnie interesuje małe. Sprzęgło wybitnie nie przeszkadza..ale jak wiadomo będzie inne auto to ciężko będzie mi wyczuć i zawsze boje się czy nie zgaśnie..:( A co sądzi o gazie??? maż ma i jest zadowolony..
Istnieją hybrydowe Yarisy, Aurisy - do wyboru do koloru.
@Song_Hongbing wez zejdz na ziemie moze? Proponujesz hybrydowe Yarisy, Aurisy do wyboru do koloru - gdy @mama_malwina szuka auta do 4 tys. Piszesz o 7- osobowym Priusie, jak wyraznie pisze, ze chce cos malego!
To to małych i tanich i mikropalących jest do wypęku fiacików seicento. Nawet i zagazowane bywają acz nie wiem po co bo to ani smok ani mocy nadmiaru aby mu trochę odebrać nie ma.
a możesz bardzie po polsku??? ja nie kumata jak chodzi o samochody..
Komentarz
Jak to jest z odbiorem prawka..niech ktoś napiszę co teraz odbierał.
Bo wyczytałam że trzeba wcześniej zapłacić przez internet, czy jak tam na miejscu. Czy ja muszę zgłosić czy word to robi?
Mlody zdał w 23.02 a we wtorek miał do odbioru
100,50 zł czy więcej??
Zaczęłam szukać auta dla mnie..i nie wiem jakiego szukać..może coś zaproponujecie, nie drogie..
http://www.rongiers.pl/starter.php?tresc=kontakt
Instruktor nazywa się Paweł Rongiers, szkołę prowadzi jego żona (ona uczyła moją żonę, a on mnie), możesz się na mnie powołać. Chyba lepiej poprosić o kontakt z nim, a w razie oporów przedstawić żonie sprawę.
obtluklam o pachołki na parkingu, wysokie krawężniki i koniec końców zajechałem auto waląc w drzewo " na czołowe"
potem kolejna omega w kombi tylko miedzy model i jyz mnie była obtłuczone
jak się przyzwyczaiłam to zmieniłam na ciut mniejszy ale za to z ponad 250 koni pod maska i to było najlepsze do tej pory auto moje. W automacie, z dużym przyspieszeniem, wygodne tylko..... paliwożerne wiec na nasze częste pracowe wyjazdy mało ekonomiczne a i sama jeżdżąc po mieście ( uczylam się ekonomicznej jazdy ) poteafilam
miec spalanie ( zima ) do 15l/100
teraz mam terenowe, w automacie trochę "muliste" bo silnik mniejszy i w dieslu ale jeździ się baaaardzo komfortowo
teraz wyjeżdżając chcieliśmy zostawić Młodemu auto, żeby sobie ćwiczył jazdę w terenie ale.... nie chciał
ale też chce na gaz. Bo jednak to taniej się jeździ.
A moc silnika to ja nie mam pojęcia..:(
Teraz za to ma inny problem w Toyocie tak fajnie pokazywało kiedy trzeba bieg zmieniać i nie powiem super to ułatwienie..A w tych starych tego nie ma:(
A chyba w automacie nie ma jakiś tanich??Bo nie powiem też bym takie chciała.
Tak maks będę miała 4 tysiące..
Sprzęgło wybitnie nie przeszkadza..ale jak wiadomo będzie inne auto to ciężko będzie mi wyczuć i zawsze boje się czy nie zgaśnie..:(
A co sądzi o gazie??? maż ma i jest zadowolony..
Istnieją hybrydowe Yarisy, Aurisy - do wyboru do koloru.