Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Biskupi: Poza Wielkim Postem można się bawić w piątki

1356713

Komentarz

  • edytowano czerwiec 2013
    Nie jemy mięsa w piątek i unikamy,i nadal będziemy unikać ale zmodyfikowany przepis kościelny wcale nie wydaje mi się jakiś gorszący bo to są przykazania KOŚCIELNE a nie BOSKIE. Kościelne to Kościół może sobie zmieniać ma do tego prawo.
  • @Gregorius - Twoje uzasadnienie (niezgodność z KPK) jest najbardziej przekonujące. W takim razie: co na to Watykan?
    To samo co na zmiany poszczególnych episkopatów w Mszałach krajowych wbrew zaleceniom Watykanu: Róbta co chceta. I ja mam taki urząd papieski traktować poważnie? Wolne żarty.
    To sprawa jasna, że nie traktujesz poważnie hierarchów.
    Lefebryści chyba nie podlegają papiestwu od jakiegoś czasu ? Zbuntowali się przecież jak protestanci tylko w drugą stronę. Czy się mylę?
  • edytowano czerwiec 2013
    @Prowincjuszka
    Zbuntowali się ?
    Zostali przy nauczaniu głoszonym przez tysiąclecia.

    Polecam ci lekturę Roberta di Mattei, "SW II - historia dotąd nieopowiedziana"

    Dowiesz się że już na pierwszej sesji soboru złamano regulamin a potem była to nagminna praktyka - i co ciekawe odstępstwa od regulaminu zawsze sprzyjały stronie progresistów.
    Zorientujesz się się kto naprawdę się zbuntował i doprowadził do zerwania z 2000 letnią Tradycją Kościoła.
  • > Skoro Kościół wprowadził obowiązek postu w piątek, Kościół może go znieść. <

    Dokładnie TAK.

    W wielu krajach na Zachodzie obowiązek powstrzymania się od spożywania pokarmów mięsnych jest ograniczony do Srody Popielcowej i Wielkiego Piątku. Uważam te rozwiązanie za praktyczne, bo można wtedy jeść to co się ma w lodówce, a nie czynić jakiś wygibasów.
    Oczywiście każdy kto chce, może w taki dzień pościć o chlebie i wodzie.
  • edytowano czerwiec 2013
    "Jeśli w miłości brakuje ofiary, staje się ona tylko uczuciem, zmiennym i nietrwałym. Niektórzy wierni błędnie odczytali zniesienie zbyt rygorystycznych przepisów, które narosły w Kościele przez wieki. W efekcie wiara za mało nas kosztuje i dlatego nie ma większego wpływu na nasze życie"

    O. Józef Augustyn
  • edytowano czerwiec 2013
    @Gregorius - czyli tym samym kwestionujesz nieomylność papieża?
    Kwestionuje jego podejście do urzędu który sprawuje. Widzę to jako klasyczny strzał w stopę.
  • @Gregorius - czyli tym samym kwestionujesz nieomylność papieża?
    Kwestionuje jego podejście do urzędu który sprawuje. Widzę to jako klasyczny strzał w stopę.
    ja pierdziu...
    3:-O
  • edytowano czerwiec 2013
    > Skoro Kościół wprowadził obowiązek postu w piątek, Kościół może go znieść. <

    Dokładnie TAK.

    W wielu krajach na Zachodzie obowiązek powstrzymania się od spożywania pokarmów mięsnych jest ograniczony do Srody Popielcowej i Wielkiego Piątku. Uważam te rozwiązanie za praktyczne, bo można wtedy jeść to co się ma w lodówce, a nie czynić jakiś wygibasów.
    Oczywiście każdy kto chce, może w taki dzień pościć o chlebie i wodzie.
    Prywatnie umartwiać się każdy może kiedy chce, to samo z innymi praktykami pobożnościowymi. Ale obowiązek postu i powstrzymania się od zabaw w określonym czasie i w określone dni to ważny element wspólnego - wspólnotowego przeżywania wiary (podobnie jak np. Msza Święta w niedzielę), coś co buduje wspólnotę katolików i bywa świadectwem w sferze publicznej. Szkoda, że od tego się odchodzi właśnie teraz, kiedy to szczególnie potrzebne.
  • Sorry argento, ale jeśłi poprzednik nakazał poprawke mszałów wedle oryginału łacinskiego a episkopaty niemiec, austrii i wielu innych kraj ów wydają nowe wersje bez poprawki i papa Franciszek nie reaguje, to jak to nazwać?
  • i przypominam zwolennikom nowego przepisu, że post w piątek nie wziął się z widzimisię, a jego porzucenie niestety tak.

    I pytam jeszcze raz: przykazaniem kościelnym jest także "dzień świety święcić" za tem z przyczyn praktycznych (ponad 50% metrykalnych katolikó nie chodszi na Msże św regularnie) Episkopat, aby być konsekwetnym, powinien znieść obowiazek uczestniczenia w mszy św. tak aby ludzie ze spokojem w niedziele mogli zrobić zakupy.
  • Sorry argento, ale jeśłi poprzednik nakazał poprawke mszałów wedle oryginału łacinskiego a episkopaty niemiec, austrii i wielu innych kraj ów wydają nowe wersje bez poprawki i papa Franciszek nie reaguje, to jak to nazwać?
    ja bym to nazwał błędem ortograficznym...powinno być Niemiec, Austrii...sorry Greg ale pierdzielisz wciąż bez sensu...czytać hadko...wciąż tylko kuźwa przysrywasz i się czepiasz...było zostać księdzem ( albo jeszcze lepiej xiędzem ) a potem biskupem i papieżem i zmieniać świat jak należy...
    [..]
  • i przypominam zwolennikom nowego przepisu, że post w piątek nie wziął się z widzimisię, a jego porzucenie niestety tak.

    I pytam jeszcze raz: przykazaniem kościelnym jest także "dzień świety święcić" za tem z przyczyn praktycznych (ponad 50% metrykalnych katolikó nie chodszi na Msże św regularnie) Episkopat, aby być konsekwetnym, powinien znieść obowiazek uczestniczenia w mszy św. tak aby ludzie ze spokojem w niedziele mogli zrobić zakupy.
    powiem krótko mam w dupie Twoje przypominanie...

    Nie jem mięsa w piątek ani się nie bawię...i to mi starczy...
  • argento widzę literówki ważniejsze niż merytoryka. Wiesz, ja sie pytam, jak do tej pory żaden duchowny lub świecki nie umiał mi wyjaśnić, dlaczego papież BXVI nakazał poprawki w Mszałach lokalnych wymienionych Państw, a poprawek nie wprowadzono, a papież Franciszek jakoś nie ciągnie tematu dalej, w ogóle nie reaguje. W tym temacie przynajmniej, i w wielu innych niestety też.
  • edytowano czerwiec 2013
    Greg jak z koniem...ja się pytam czy napisałeś już do papieża Franciszka???
    jak nie to nie trać czasu tylko pisz, krzycz, i bij w dzwony!!!
  • Chwila, on głupi i głuchy, że trzeba mu pisać?
  • Chwila, on głupi i głuchy, że trzeba mu pisać?
    jemu nie pisz...pisz do niego...
    B-)
  • i przypominam zwolennikom nowego przepisu, że post w piątek nie wziął się z widzimisię, a jego porzucenie niestety tak.

    I pytam jeszcze raz: przykazaniem kościelnym jest także "dzień świety święcić" za tem z przyczyn praktycznych (ponad 50% metrykalnych katolikó nie chodszi na Msże św regularnie) Episkopat, aby być konsekwetnym, powinien znieść obowiazek uczestniczenia w mszy św. tak aby ludzie ze spokojem w niedziele mogli zrobić zakupy.
    "dzień święty święcić", to przykazanie Boże, trzecie
  • nie rozumiem tej histerii
  • Pozwolę sobie przypomnieć 5 Przykazań Kościelnych:

    1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych.
    2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty.
    3. Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą.
    4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.
    5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.

    Przykazanie IV nie określa szczegółowo o jakie konkretnie dni chodzi - czyli widzimy, iż ustalenie szczegółów należy do Kościoła hierarchicznego.
  • Kodeks Prawa Kanonicznego jasno okresla, jakie sa okresy pokuty


    Kan. 1250 - W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas wielkiego postu.

     

  • Jednocześnie

    Kan. 1253 - Konferencja Episkopatu
    może dokładniej określić sposób zachowania postu i wstrzemięźliwości,
    jak również w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi
    formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności.

  • edytowano czerwiec 2013
    czyli KEP może zmienić sposób i formy pokutne ale nie może znosić dni i okresów pokutnych

  • Owszem, ale Klarciu nadal jednak chodzi o sposoby zachowania postu i wstrzemiezliwosci a nie ich zniesienie.

    Secundo - mowa to o poscie i wstrzemiezliwosci, a nie o zniesieniu okresu pokuty - zas w owym okresie zabaw urzadzac nie nalezy , i nawet w cytowanym przez Ciebie tekscie przykazan koscielnych post, wstrzemiezliwosc i zabawy sa wymienione oddzielnie. Czyli - owszem, kosciol hierarchiczny moze ustanowic oddzielne zasady odnosnie postu i wstrzemiezliwosci w okresach pokutnych, czyli takze w piatki, jednakowoz zakaz zabaw jest bezwzgledny.

  • czyli KEP może zmienić sposób i formy pokutne ale nie może znosić dni i okresów pokutnych

    Zaraz Ci wmówią, ze moze, bo Stolica Apostolska nie reaguje. A jak powszechnie wiadomo brak reakcji oznacza co najmniej ciche przyzwolenie.KEP idzie w duchu Franciszka - robi wszystko aby przypodobać się ludziom.
  • Chwila, on głupi i głuchy, że trzeba mu pisać?
    jemu nie pisz...pisz do niego...
    B-)
    Rozumiem argento, że insinujesz iż:

    1) Franciszek nie wie co nakazał jego poprzednik
    2) wie, ale olewa

    trzeciej możliwości nie ma
  • edytowano czerwiec 2013
    Chwila, on głupi i głuchy, że trzeba mu pisać?
    jemu nie pisz...pisz do niego...
    B-)
    Rozumiem argento, że insinujesz iż:

    1) Franciszek nie wie co nakazał jego poprzednik
    2) wie, ale olewa

    trzeciej możliwości nie ma
    że co robię??? wytłumacz bo nie znam takiego słowa a nie wiem czy mi nie ubliżasz...
    B-)
  • Chwila, on głupi i głuchy, że trzeba mu pisać?
    Ty naprawdę masz tak mało szacunku do Papieża aktualnego, żeby tak o Nim pisać? 
  • Pozwolę sobie przypomnieć 5 Przykazań Kościelnych:

    1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych.
    2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty.
    3. Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą.
    4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.
    5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.

    Przykazanie IV nie określa szczegółowo o jakie konkretnie dni chodzi - czyli widzimy, iż ustalenie szczegółów należy do Kościoła hierarchicznego.
    Ja powiem jeszcze, że osobiście przed pierwszą Komunią Św. uczyłam się trochę innego zestawu ;)
  • Zestaw ten zmienił się od naszych czasów ze dwa razy.
  • edytowano czerwiec 2013
    Wiecie co? Taka mnie naszła refleksja:
    Wszystko dobrze, możemy dyskutować o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia. Ale od wczoraj FB aż huczy od oburzonych katolików. I sobie pomyslałam tylko, że to woda na młyn tych, którzy chcą skłócić ludzi.
    Czy ktoś nam zabronił pokutować? Czy ktoś nam kazał tańczyć w piątki? Czy ktoś mnie zmusi do jedzenia mięsa tego dnia? Nie. Natomiast widzę tu szeroką płaszczyznę do dawania świadectwa. Dlaczego nie chcesz iść na imprezę, skoro nawet Kościół pozwala? - Z miłości do Chrystusa, który tego właśnie dnia oddał za mnie i za Ciebie życie.
    To nie przepisy stanowią o tym, jaki jest Twój stosunek do tego, w co wierzysz.
    I nie piszcie mi, że następnym etapem będzie zniesienie celibatu, bo to nonsensowny argument, choć przyznaję, łapie za serce ;)

    Edit: Często, jak mam jakąś wątpliwość myślę o Ojcu Pio, o jego posłuszeństwie. Przecież mógł powiedzieć biskupowi, który zabronił mu spowiadać i odprawiać publicznie Mszę Świętą, żeby sobie poszedł w cholerę, bo on objawienia miał, z Chrystusem rozmawiał, stygmaty dostał a biskup co?
     Ale on tego nie zrobił. Był posłuszny. I to posłuszeństwo wydało cudowne owoce.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.