206 klusek żeśmy z dziećmi ukulali. Trzy dynie na to poszły. Przemocą wydarłam dzieciom z 50 tych kluch dla nieobecnych, coby po powrocie z roboty też się mieli szanse załapać. Czasem mnie kusi, żeby pozwolić moim dzieciom jeść tych kluch do woli, ale potem, jak już patrzę ile jedzą, to nie jestem w stanie odpędzić wizji wizyty na IP i rezygnuję z tej pokusy...
mi też nigdy nie wychodziły aż znalazłam właściwy przepis - z bloga mojewypieki , nazywają się gofry lekkie i chrupiące, generalnie patent polega na ubiciu białek na sztywną pianę i delikatnym wmieszaniu oraz na dodaniu do nich oleju, są pyyyyyyszne (wczoraj mieliśmy na kolację)
czy ktoś może dać przepis na zupę krem z cukinii???? czy to standartowo robić czyli udusić cukinię z czosnkiem i porem , zalać wodą, doprawić i zaciągnąć śmieatną? czy jeszcze jakieś czary mary?
U nas krupniczek również. Na jaglance. @agatak - zupę krem z cukinii możesz zrobić, jak tylko Ci w duszy zagra. Ja dodaję pietruszki i selera po trochu, żeby przemycić i dla większej pożywności. Kluczowa sprawa, to zmiksować rzecz na koniec. Śmietaną nie zaciągam, ale można. Żadnych czarów ani marów nie odprawiam nad tą zupą. Zresztą, ostatnio to syn przejął robienie tej zupy, bo całkiem smaczna mu wychodzi.
dzięki katarzyna - chodziło mi raczej o jakiś nieoczywisty składnik tej zupy, który mógł nie przyjść mi do głowy a zasadniczo zmienia jej smak - o czary nad jedzeniem na tym forum nikogo bym nie podejrzewała
zupa śmieciowa moja ulubiona - niestety tylko młodszy syn podziela to upodobanie, reszta grzebie łychą bez przekonania co wprawia mnie delikatnie mówiąc w furię, więc gotuję rzadko i chętnie się na nią wproszę savia
u nas dziś ziemniaki, fasolka, kapusta i może jajo - trzeba resztki pozjadać
Zaczely mi autentycznie imponowac osoby prowadzace jednoosobowe gospodarstwo domowe, ktorym sie chce cokolwiek gotowac i dbac o swoje zdrowe zywienie. Zero motywacji, nie chce mi sie, nie oplaca sie, nie mam czasu, szkoda czasu... Moglabym zywic sie jablkami, sliwkami i gruszkami, czasem przegryzajac kanapka. Ze chleb dzisiaj pieke, to tylko zasluga maluchy, bo ona objada skorki, to przeciez sie zmobilizuje, zebym nie musiala dziecku dawac nie wiadomo czego z piekarni... i tyle w temacie.
Zrobiłam kluski dyniowe. Miałam chyba rację , nie chcąc "marnować" mojej ulubionej hokkaido do potrawy innej, niż "dynia pieczona".
No rozczarowały mnie, choć zjadłam. Moze to kwestia tej mąki-jak już ugotowałam, przypomniałam sobie, ze kluski śląskie to ja tak niezazbytnio lubiewam. Lepiły się bardzo ładnie.
Za to dzięki Katarzynie mam kolejne odkrycie-pieczona hokkaido o niebo lepsza pieczona bez przypraw i oleju. Delikatnie potraktowana tylko solą tuż po upieczeniu. I przestygnięta smakuje znacznie bardziej, niż gorąca.
Tez zrobilam kluski z dyni i zmarnowalam dynie tyko. Mysle jednak ze nastepnym razem sprobuje wymieszac z serem i zwykla pszenna maka, (takie leniwe jakby) i to moze byc dobre.
U nas pieczona dynia - bez przypraw (soli tez nie daje) bez oliwy i innych tłuszczów swietnie zastępuje ziemniaki - których nie jemy Wczoraj zrobiłam zapiekankę ryżowa- ryż, grzyby leśne, pierś z kurczaka i dynia (z kwestii smaku przepis) Wyszło tego tyle, ze pewno jeszcze jutro będziemy dojadac )
No i robiłam już z dyni - zastępują ja ziemniaki- farsz jak do ruskich, tule ze nie były to pierogi a kotleciki z tego farszu Re-we-la-cja!!!
Komentarz
Czasem mnie kusi, żeby pozwolić moim dzieciom jeść tych kluch do woli, ale potem, jak już patrzę ile jedzą, to nie jestem w stanie odpędzić wizji wizyty na IP i rezygnuję z tej pokusy...
Wątróbka na jutro, chyba ze zaś plany sie zmienia
Grzyby już po 16 zł/kg
:-S
mi też nigdy nie wychodziły aż znalazłam właściwy przepis - z bloga mojewypieki , nazywają się gofry lekkie i chrupiące, generalnie patent polega na ubiciu białek na sztywną pianę i delikatnym wmieszaniu oraz na dodaniu do nich oleju, są pyyyyyyszne (wczoraj mieliśmy na kolację)
czy ktoś może dać przepis na zupę krem z cukinii???? czy to standartowo robić czyli udusić cukinię z czosnkiem i porem , zalać wodą, doprawić i zaciągnąć śmieatną? czy jeszcze jakieś czary mary?
@agatak - zupę krem z cukinii możesz zrobić, jak tylko Ci w duszy zagra. Ja dodaję pietruszki i selera po trochu, żeby przemycić i dla większej pożywności. Kluczowa sprawa, to zmiksować rzecz na koniec. Śmietaną nie zaciągam, ale można. Żadnych czarów ani marów nie odprawiam nad tą zupą. Zresztą, ostatnio to syn przejął robienie tej zupy, bo całkiem smaczna mu wychodzi.
Cokolwiek znalazlam jadalnego w ogrodku - wyladowalo w garze.
Pyszna wyszla!
dzięki katarzyna - chodziło mi raczej o jakiś nieoczywisty składnik tej zupy, który mógł nie przyjść mi do głowy a zasadniczo zmienia jej smak - o czary nad jedzeniem na tym forum nikogo bym nie podejrzewała
zupa śmieciowa moja ulubiona - niestety tylko młodszy syn podziela to upodobanie, reszta grzebie łychą bez przekonania co wprawia mnie delikatnie mówiąc w furię, więc gotuję rzadko i chętnie się na nią wproszę savia
u nas dziś ziemniaki, fasolka, kapusta i może jajo - trzeba resztki pozjadać
a na kolacje będzie ta jaglanka z kozim serem:-D
Wczoraj zrobiłam zapiekankę ryżowa- ryż, grzyby leśne, pierś z kurczaka i dynia (z kwestii smaku przepis)
Wyszło tego tyle, ze pewno jeszcze jutro będziemy dojadac )
No i robiłam już z dyni - zastępują ja ziemniaki- farsz jak do ruskich, tule ze nie były to pierogi a kotleciki z tego farszu
Re-we-la-cja!!!
ale jestem ciekawa co wyjdzie
(i przy okazji piekę dynię )
u nas brak fanów mizerii,zagryźli pomidorem.