@MartynaN Na garnek 10 l biore: 2-4 udka kurczaka, czy innego miesiwa Wloszczyzne Spory (3-4 cm) kawalek imbiru Kilka (ok 5) zabkow czosnku 2 papryczki chili(mozna mniej) 3-4 liscie limonki (ostatnio odkrylam u chinczyka suszone i sa ok, chociaz wczesniej kupowalam worek i mrozilam) 1-2 trawy cytrynowe Lyzke, dwie sosu sojowego. Wszystko gotuje jak rosol, ze 3 godziny. Odcedzam, zostawiam w zupie pokrojone mieso i pokrojona marchew. Kiedys byla to juz docelowa zupa, teraz odkrylam paste Tom Kha i dodaje ze dwie- trzy lyzki. Bardzo! poprawia smak na taki wlasciwie azjatycki. Dalej to juz jak fantazja poniesie. Na bogato to z pak choi (podgotowuje krotko), swieza kolendra, jakies tofu mozna wrzucic. Dzisiaj bida, wiec na ozdobe troche szczypioru (juz na talerzach) posiekalam. Najlepiej smakuje z makaronem ryzowym (takim grubszym).
Chłopcy zjedli rosół z pociętymi w makaron naleśnikami, jak dziewczyny wrócą będzie kaczka z pieca, czerwona kapusta z jabłkiem zasmażana i kluski dyniowe deseru ni ma, Kajtek zjadł.
Ale Z Ciebie rakieta, @jukaa U nas dzisiaj udka kurze zapiekane z warzywami, moze jakis ryz lub kasze do tego. Jutro mam jeszcze palki kurze do zuzycia - chyba zrobie z tego cos w rodzaju Southern Fried Chicken ( czyli ZUOOO w czystej postaci!!!)
@Małgorzata, wspaniały przepis na pizzę . Zmodyfikowałam lekko proporcje, adekwatnie do liczby jedzących i wyszło mi tyle blatów, że na dwa dni mieliśmy ucztę pizzową . I dzięki @ola_g za odszukanie wątku z tym przepisem .
fasolka po mlaskijsku, a jutro zrobię ciasto do namaczania i smażenia i cały dzień będę jarmuż wcinać, oj, jaki on w tym cieście pyszny, nawet antykapustne dzieci mi zeżrą!
Komentarz
Na garnek 10 l biore:
2-4 udka kurczaka, czy innego miesiwa
Wloszczyzne
Spory (3-4 cm) kawalek imbiru
Kilka (ok 5) zabkow czosnku
2 papryczki chili(mozna mniej)
3-4 liscie limonki (ostatnio odkrylam u chinczyka suszone i sa ok, chociaz wczesniej kupowalam worek i mrozilam)
1-2 trawy cytrynowe
Lyzke, dwie sosu sojowego.
Wszystko gotuje jak rosol, ze 3 godziny. Odcedzam, zostawiam w zupie pokrojone mieso i pokrojona marchew. Kiedys byla to juz docelowa zupa, teraz odkrylam paste Tom Kha i dodaje ze dwie- trzy lyzki. Bardzo! poprawia smak na taki wlasciwie azjatycki.
Dalej to juz jak fantazja poniesie. Na bogato to z pak choi (podgotowuje krotko), swieza kolendra, jakies tofu mozna wrzucic. Dzisiaj bida, wiec na ozdobe troche szczypioru (juz na talerzach) posiekalam. Najlepiej smakuje z makaronem ryzowym (takim grubszym).
u nas będzie duszona wieprzowina z kuleczkami czyli z brązową soczewicą i kaszą pęczak
ale smaku narobiłyście !
deseru ni ma, Kajtek zjadł.
w życiu nie słyszałam tego określenia ">
a mąż sobie wczoraj grzybów nazbierał i zajadał ,takie z cebulką.
Jukaa weś ić :P
czyli wątek kuchnia...
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/tarta_z_dynia_feta_szalwia/przepis.html
Litości, tak od razu przez głowę ;;)