Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

1214215217219220265

Komentarz

  • Podaj wszystko-jedno-co i powiedz, ze to tradycyjna polska potrawa. Ja juz rozne rzeczy Francuzomntak przemycilam, w tym kuchnie tajska ;)
  • Cos polskiego :). My mamy ludzi z Gwatemali ;)
  • My chyba z Ukrainy, wiec pierogi ruskie im podam:) tylko, że będą kilka dni, więc tak czy inaczej trzeba przemyśleć menu:)
  • Nie no, pierogi na jeden obiad, kolejne to makarony albo grill:)
  • A ilu pielgrzymów przyjmujecie?
  • Fiu 7 osób u was?! To dużo, rzeczywiście z posiłkami będzie bal:) my 4 osoby, no chyba, że będzie potrzeba więcej, to też ok. Ale to do końca nie wiadomo jak będzie, sama wiesz:) a wybieracie się do Krakowa? Te 300 osób to tylko z neo czy ogólnie? U nas z neo póki co jeden autokar, a parafia największa w diecezji
  • Żur i bigos może? :D

    A u nas dziś brokuły i ryż z sosem do kartofli a la @Silesia, od dawno miałam na niego smaka:D
  • Ja wczorajszą botwinkę z ziemniaczkami. Dzieci ziemniaki z sosem koperkowym i jajem na twardo.
  • @Agnicha, a ile dni bedziesz ich goscic? Ja mialam zestaw “duzo (prawie) bez pracy“.
    No i tez trzeba brac pod uwage, ze to mlodziwz bedzie, wiec bardziej w strone masowki isc, bo mlodziez to lubi.
    - Makaron z klasycznym sosem pomidorowym, albo bolognese, osobno do posypania parmezam, ziola (bo nie kazdy lubi).
    - jakies mieso pieczone, co nad nim stac nie trzeba (kurczak np) + frytki (z mrozonki) + salata.
    - zur, do dokladania osobno jajaka, ziemniaki, kielbasa, zielsko jakies
    - pizza, bo tez blyskawicznie sie robi (pieke 12 minut).
    - wszelakie zapiekanki.
    Ogolnie, przy takiej liczbie ludzi nie robilabym niczego, co trzeba na sztuki wyprodukowac, tylko takie, gdzie nie ma zbytniej roznicy, czy dla pieciu, czy pietnastu osob gotujesz. Ale chalange jest.
    No i lody na deser. Na miseczkach znowu podac teuskawki, borowki, czy co tam akurat bedzie do kupienia.
  • @Agnicha - gołąbki polecam - nasze polskie i nie bardzo kłopotliwe. Coś kartoflanego by się przydało, tylko, czy będzie miał kto te kartofle obrać? Może ziemniaki z koperkiem i do tego młoda kapucha? Jaglanka z warzywami bardzo niekłopotliwa i bardzo polska. Jak się nie boisz bardzo polskich dań, to może łazanki z kapustą i grzybami - znacznie mniej roboty niż z pierogami, a smak zbliżony. Jeszcze prostsze, bardzo polskie i zwykle lubiane przez dzieci i młodzież - makaron po polsku, czyli świderki albo krajanka z twarogiem, śmietaną i cukrem (wiem, zło!).
    Z mięs najbardziej polskie, to chyba schab - jakby upiec w całości w warzywach, a potem pokroić, to nawet nie bardzo kłopotliwe.
    Zupy polskie: żur, flaki, barszcz, ogórkowa - tylko, czy każdy będzie miał ochotę próbować?
  • Robiłam z miesiąc temu mieso pieczone podobnie jak @Senegreti
    Mięso+przyprawy+troszke oleju

    Mieso kroje w plastry (nie trzeba potem meczyc z krojeniem, przyprawy leiej przechodzą przez mięso i łatwo zobaczyc czy dopieczone)
    Posypuje solą, pieprzem, ziołami- zwłaszcza tymiankiem. Nacieram kropelkami oleju. Układam z tak jakby znów mieso było w jednym kawałku.
    Piecze sie w niskiej temperaturze (ja ok 125) prze długi czas (ja piekłam 3,5 godz kawałek 1,300.
  • @Agnicha ja doswiadczona we Francuzach jestem ;) i oni faktycznie jedza taki “nic“ na sniadanie, czyli jakas buleczka, croissant (w Lidlu sa do podpieczenia), maslo, teoche dzemu. Wsio. Jak im postawilismy wedliny, albo sery, to nie tkneli. Nie wiem jak tam ludzie z Zambii, kto ich kolonizowal, bo zwykle takie zwyczaje pozniej przejmuja.
  • @Maciejka, bo Francuzi jedZA śniadania na slodko.
  • My będziemy mieli Francuzów. Więc luz. Bułka od Putki i kawka.
  • ale off top.. u nas tez zenujaco malo sie zglosilo.. 40 miejsc w domach na 15 wspolnot na razie.. ale sami sobie winni bo najpierw mowili o godnych warunkach ze lozko itp itd.. na razie te 40 miejsc dla dunczykow..a jeszcze pare setek ukraincow czeka i ekwador chyba.. my bysmy wzieli tylko nasza sytuacja ciazowo mieszkaniowa na ten czas jest tragicznie niejasna.. ale u nas o tyle latwiej ze w toruniu na krocej staja niz w trojmiescie
  • odbyła się dziś pierwsza próba kiszonej rzodkiewki...zaskakujące

    i smaczne ;)
  • Kotlety z cieciorki i ziaren, mlode ziemniaczki, mloda kapusta podkiszona
  • @Agniecha pierogi!
    My teraz mielismy Kanadyjczyka w domu (po matce francuz wiec w ta strone kuchnie zna z domu) pierogami sie zajadal. Kazdymi i na slodko z truskawkami i ruskimi. No i grilem - kaszanke tez jadl :)
    Pierogi mozesz zamrozic wczesnien wiec nie musisz sie trudzic pozniej.
  • A no i potwierdzam u nas sniadania na slodko byly! Dzem truskawkowy wcinal....
    A na obiad na latwo mozna zrobic ryz ze skrzydelkami w piekarniku. Samo sie robi. Wrzucasz suchy ryz, na to skrzydelka, podlewsz woda, dorzucasz masla, solisz i wyciagasz po godzinie chyba. Przepis w necie "skrzydelka na ryzu". Proste i smaczne.
    A Oni- Pielgrzymi nie maja zapewnionego obiadu gdzies? Bo u nas byla mowa o sniadaniu i kolecji.
    ...
    My sie nie zglosilismy, ani warunkow, poza tym zamierzam rodzic. Wiec no... ale w sumie pewnie za malo goscinni jestesmy.
  • Naleśniki jaglane wczoraj z łososiem ,kukurydza,serem i suszonymi pomidorami :-)
    Dzis upiekłam szarlotkę bez glutenu i jedziemy do znajomych na obiad:-)
  • Perliczka i ziemniaki z pieca; sałata i rukola z warzywnika i kalafior na parze.
    Wystarczyło dwóch synów wysłać na wakacje i już perliczka stała się dużym ptakiem - nie zjedliśmy jej całej na raz. ;)
  • Dietetycznie:

    IMG_0030_kindlephoto-611672501
  • Dietetyczny kurczak ;)
  • w moim guście byłby to ser pleśniowy ;;)
  • Malutko obiadj, widać dietetyczny.
  • Przed tym byl jeszcze tajski rosol, ale nie jest taki fotogeniczny ;)
  • To już lepiej, bo to na przekąskę by moglo byc,a nie na obiad.

    A co na kolację?
  • A to takie ciekawe?
  • A jak robisz tajski rosół?
  • Daje do gara co nastepuje:
    Kurczaka
    2-3 chili
    Kilka zabkow czosnku
    Liscie limonki
    Kawalek imbiru
    Zwykla wloszczyzne
    Sos sojowy/ ostrygowy
    Jak mam duzo, to tez swieza kolendre.
    Gotuje jak zwykly rosol, 2-3 godziny. Odcedzam, zostawiam kurczaka i marchew (siekam), czosnek i chili. Do takiego rosolu (jak mam) to dodaje dwie lazki pasty tom kha, ale bez tez jest ok, tylko trzeba jakos inaczej doprawic limonka i sosem sojowym np. Dodaje makaron ryzowy, posiekane zielsko typu pak choi i tego sie juz nie gotuje, bo makaron ryzowy musi sie tylko namoczyc. Na talerzu mozna jeszcze posypac swieza kolendra, albo jakimis kielkami, dodac troche tofu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.