Że ciasta? Podobno bardzo przechemizowane.. I rzeczywiście jedna z nielicznych rzeczy po których trojaczki miały z brzuchem problemy na początku.. Chyba. Bo to nic na pewno. Ale pyszne są..
Wiem, ze są mega sztuczne, pyszne mają eklerki. Od kiedy karmię Sowe omijam z daleka...
Na lody jedynie poszliśmy jak w Bydgoszczy bylismy, po lodach mojemu dziecku nie było nigdy nic. Także cieszę się niezmiernie, bo co to za lato bez lodów .
Z racji tego, ze krupniku nagotowalam jak dla szwadronu kawalerii powietrznej to bedzie tez na jutro a dzis- bez mieska: zupa groszkowa(z dodatkiem cukinii, podbita zoltkami) z ptysiami a na drugie placki ziemniaczane(bez maki, za to z lychą bulki tartej- sa chrupiace) z cebulka i kleksem smietany. Na deser? Slodki usmiech mamusi.
Komentarz
Na lody jedynie poszliśmy jak w Bydgoszczy bylismy, po lodach mojemu dziecku nie było nigdy nic. Także cieszę się niezmiernie, bo co to za lato bez lodów .
Później usmażę kanie i boczniaki.
Robił ktoś?
W zeszla niedziele mielismy tradycyjny angielski obiad niedzielny Sunday roast- pyyyycha!
Do surowki z czerwonej kapusty
daję por albo cebulię,jabłko,
i jeszcze drobno kroję czerwoną paprykę,oraz trę na małych oczkach marchewkę.
Pychaass
Zamiast mięsa cukinia, por, marchew i seler naciowy. Do tego pomidory i przyprawy...
Mniammmm i beszamel.....