Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

12425272930265

Komentarz

  • Botwinka,na drugie świeżutki ,prosto z rzeki szczupaczek,smażony:dw:
  • Oczywiście chłodnik litewski, choć bez szyjek rakowych.
  • Cannelloni :-) pychotka
  • Botwinka, na drugie mąża polędwiczki wieprzowe z cebulą, ja kura gotowana. Na deser sorbet lody plus truskawki.
  • A ja dziś zjem Olesiowy obiad
    :di::di::di:
  • Wanda:thumbup: Wykorzystam!
  • Młoda kapusta zasmażana, makaron i kulki mięsne w sosie śmietanowym :tongue:
  • Pleśniak, drożdżówki z truskawkami, rogal drożdżowy z pieczarkami, karkówka, kurczak pieczony, hiszpańskie ogórki, pomidory, banany, ... niech ktoś z piknikowiczów dopisze , bo jeszcze było dużo
  • Ja mało jadłem, a tam było coś, chyba pieczone warzywa, jakieś fikuśne porcyjki drobiowe i jeszcze inne rzeczy, no i popkorn, żelki i pepsi
  • Było takie hinduskie jedzonko prawie - wege (no bo wykryto kurczaka). Jeszcze czereśnie.
  • Ooo! Czereśnie przede mną ukryliście. Ładnie to tak?
  • Ja dzis z rodzinka po mszy pojechalismy do ikei ,musielismy kupic kilka rzeczy;od razu zjedlismy tam obiad-byl znosny I bardzo tani,fajnie,Ze byly porcje dla dzieci;-)
  • Pierś kurza duszona,ziemniaczki,pomidor z bazylią,sałata z kefirem
  • Maniek, jeszcze chrupki kukurydziane były! I mamby!
  • W hinduskim prawie-wege był kurczak? Ja myślałam, że tylko mrówki, jako źródło witaminy B-12 :bigsmile:
    Na pikniku były też minikanapeczki z pesto i własną pierwszy raz robioną wędliną z piersi indyka (według przepisu ProMamy) no i ciastka holenderskie. Niektórzy też jedli stokrotki :smile:
  • Zupa rzodkiewkowa. z makaronem. Wypróbowałam nowy przepis i pyszne było.
  • Botwina (przerwałam w weekend u wujka w ogrodzie buraki :bigsmile:) z tłuczonymi ziemniakami. Było wegańsko :wink:
  • Ziemniaczki, kotlet z piersi kurczaka i młoda kapusta z koperkiem (mamuś zrobili:bigsmile:)
  • U mnie ostatnio koperek jest sypany do wszystkiego, co na talerzu.
    Mąż się dzisiaj ze mnie śmiał, że następny etap to będzie kawa z koperkiem.:bigsmile:

    Dziś kalafiorowa z koperkiem i albondigas w sosie koperkowym.:wink:
  • U mnie też dużo koperku, przywiozłam od taty ze szklarni całą reklamówkę. Mam zamiar pokroić, włożyć w słoiczki i zamrozić. Bo tylko my z Prayboyem koperkowi, dzieci potrafią przez pół godziny wyławiać z zupy do ostatniej łodyżki...
  • Zjadłam zupę krem z grochu :smile:. Chyba nie do końca na ten sezon ta zupa, bo bardzo rozgrzewa, ale lubię :tongue:. pożywna. Dodaję kminek, kurkumę, oliwę i trochę masła. :shamed:
  • Makaron bezglutenowy z pieczonym lososiem i cebulka, gotowane na parze brokuly
  • Kotleta ze wczorajszej stypy siostry mej babci, Panie świeć nad jej duszą (miała 97 lat)
  • Jajko sadzone z kartoflami i kalafiorem i oczywiście chłodnik litewski, choć bez szyjek rakowych( coś dużo wyszło tego chłodnika - przykład dania dla nielicznych w restauracji DOM)
  • pomidorowa z ryżem i ziemniaczki przysmażone z cebulką ze świeżym tymiankiem i koperkiem i kefirem
  • Resztki zupy z wczoraj i pizza. Dwie pizze- jedna z szynką a druga z tuńczykiem. Miała być jeszcze ze szpinakiem, ale zapomniałam kupić.:shamed::wink:
  • kalafiorowa, młode ziemniaczki z duuuuużą ilością koperku, jajo sadzone i młoda kapusta (ta od mamy:bigsmile:)

    no, ale to dopiero za jakieś 5-6 godzin
  • jarzynowa z makaronem orkiszowym (razowym), dorosli posypia serem
    jajko sadzone, kalafior, ziemniaki, dorosli dostana zielony sos (jogurt z duza iloscia swiezych ziol)
    na deser morele i jagody (jesli doczekaja do deseru)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.