Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

13233353738265

Komentarz

  • Nie miałam siły nic innego robić :shamed:(Pogoda się zmienia i głowę mi rozsadza). Ale zjedli z apetytem:wink:
  • Tak zmiana pogody - potwierdzam... usypiam nad klawiaturą :confused:
  • [cite] mona:[/cite]Kaszanka!:fm:
    Kaszanka była na śniadanie, a na obiad sałatka fetowo - arbuzowa:hungry:
  • AB chetnie:-)Tylko ja Na zielonej wyspie zyje;-)
  • bułka z salami ... z biedronki ...
  • znaczy się salami z biedronki a bułka z piekarni
  • [cite] AB:[/cite]hmmm... sama w sobie prawie nie smakuje... to takie "małe płaskie groszki". Dobra jest pasta i soczewica dodana do zup i duszonych warzyw:)
    A jaki sens ma w jedzeniu w takim razie?
  • Dziś odmroziłam kapuche z pieczarkami i wymięszałam z makaronem, na łatwiznę poszłam
  • Niech ktoś zrobi za mnie dzisiaj obiad, proszę!
    Wczoraj ledwo zrobiłam naleśniki i padłam później, a dzisiaj to w ogóle nie wiem jak dam radę:sad:
    Jak czytam o tych waszych pysznościach to doła łapię, buuu
  • Aśka, rozumiem Cię - ja w ciąży to tylko gotowce odgrzewałam i uciekałam przed tym paskudztwem z kuchni.... na tyle mnie było stac
  • Idę do kuchni cukinię na zupę kroić :cool:
    Jak burza, to i tak wyłączam komputer, więc i tak musze odłożyć pracę
  • botwinka :bigsmile:
  • Groch to chociaz smak ma
  • Mnie smakuje :tongue:
  • No to mów jak!!! Do czego to porównac?
  • Ja tam lubię smak soczewicy taki wyrazisty, z orzechowym posmakiem. Mniam.:cool:
  • [cite] Aśka:[/cite]Niech ktoś zrobi za mnie dzisiaj obiad, proszę!
    Wczoraj ledwo zrobiłam naleśniki i padłam później, a dzisiaj to w ogóle nie wiem jak dam radę:sad:
    Jak czytam o tych waszych pysznościach to doła łapię, buuu
    Aśka. O mojej kaszance też czytałaś? :wink:
    Dziś pierogi z serem (odmrożone) :bigsmile:
    Cały czas padam, ale nie poddaję się. Próbuję powoli ogarnąć w domu...
  • U mnie chyba w końcu skończy się (jak wstanę w końcu) na jajecznicy.
    Ja domu nawet nie próbuję ogarniać.
  • U nas dziś była zupa z cukinii, bo mamy sporo cukinii w domu :smile:
    Na drugie makaron, sos pomidorowy, serem posypany. :tongue:
    Na deser skusiłam się na pączka wiedeńskiego (w niektórych rejonach nazywa się hiszpański). :shamed: A tyle się naczytałam o pobudzającej komórki nowotworowe działalności cukrów... :shamed:
    Nowa dieta antyrakowa Coya
  • Piję herbatę zieloną i jem zielone ogórki - to tak dla odkupienia win :wink:
  • Aśka, bo ja jestem kilkanaście tyg. do przodu w porównaniu do Ciebie. Teraz dopiero probuję nadrobić zaległości...
    A może Ty masz anemię i brakuje Ci jakichś składników?
  • Niedługo będę robić badania. Ale już nie piszę więcej bo zaraz z tego wątku zrobią się "dolegliwości ciążowe":wink:
  • Jutro planuję ratatouille z bakłażana, cukinii, pomidorów :tongue:
  • Brazowy ryz z kurczakiem curry z warzywami z woka z mlekiem kokosowym
  • mielone
    zapiekanka z ziemniakow z cukinia, baklazanem, pomidorami i serem (a la musaka)
    swizo wycisniety sok z pomaranczy
  • 1.Kaszę (nie wiem jaką- wikipedia twierdzi, że to pszenica płaskurka- ?) z warzywami na zimno.
    2.Tatar z cielęciny, sałatka z ziemniaków, roladki z omleta wypełnione szynką i kremem z tuńczyka i kaparami, fasolka szparagowa(cieniutka i długa) duszona z czosnkiem i pomidorami.

    Wszystko zrobione przez moją przyszłą teściową :di:
  • Milagro wymiękłam. szczególnie przy tym:
    roladki z omleta wypełnione szynką i kremem z tuńczyka i kaparami
  • Ja też wymiękam... bo z dnia na dzień przybieram na wadze :sad: .... ale... tego nie da się nie jeść....

    Edit:
    najlepsze w tym wszystkim jest to, że ona to wszystko robi mniej więcej w pół godziny- nastawia garnki, patelnie, tu zamiesza, tam coś przyprawi, a w międzyczasie pali sobie papieroska i popija białym winem :wink:
  • super! :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.