Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

14748505253265

Komentarz

  • Dzięki dziewczyny.
    Czytałam dziś artykuł coś w stylu " osiem produktów, które można jeść do woli nie obawiając się utraty sylwetki":wink: i wśród nich była właśnie jaglana
    a że nam z mężem udało się troszkę zrzucić swego czasu, to teraz staramy się że tak powiem nie szaleć no i żeśmy się zastanawiali z czym to się je :bigsmile:
  • rosół i kurczak, mąż zrobił na moje życzenie.............:shamed:
  • Z kurczakami to uważajcie, chyba, że macie sprawdzone i kupujecie w całości.

    U nas jutro będzie brokułowo - soczewicowa.
  • Anka, too late, zjedzone.A na co uważać?
  • Agnieszko, w ogóle z mięsem trzeba bardzo uważać i też nie przesadzać ze spożyciem.

    Co do kurczaków pierwszy lepszy artykulik : "Trzy czwarte kurczaków obecnych w naszych sklepach jest tuczonych hormonami wzrostu. I chociaż od kilku lat Unia Europejska wprowadziła zakaz hormonalnego howania kurczaków, to w wielu drobiowych fermach nadal jest to na porządku dziennym. Oprócz hormonów wzrostu kurczaki sprycowane są także antybiotykami. Dzięki temu są odporne na infekcje i szybciej przybierają na wadze. W mięso drobiowe wszczepia się również białko wytworzone ze skóry, sierści, kości i ścięgien wołowych. Niektórzy polscy hodowcy, na wzór swoich holenderskich kolegów, wszczepiają w drobiowe mięso tzw. zhydrolizowane proteiny. Dzięki nim mięso nie traci wody (a tym samym jest cięższe) i zachowuje pulchność."
  • No ja akurAT mięsna nie jestem, bardzo sporadycznie jadam.
  • A dziś papryka faszerowana mięsem,ziemniaki,surówki do wyboru,deser nam teściowa moja sprawiła:)pyszny sernik na zimno:bigsmile:
  • maz pizze robi :bigsmile:
  • barszcz ukraiński
  • Dyniowa ze słonecznikiem i guiso z drajkołkami.:bigsmile:

    *drajkołki to w języku naszych dzieci kluski śląskie:cool:
  • A guiso? Cóż to za dziwo?
  • Guiso to takie mięsko z papryką, pomidorami, groszkiem, pieczarkami i czym-tam-chcemy w małej ilości sosu. Normalnie do tego wrzucam usmażone kawałki ziemniaków, ale dziś mi się zachciało czegoś delikatniejszego, dlatego skończył się na drajkołkach.:bigsmile:
  • Normalnie wygląda to tak:
    guiso-de-carne-en-salsa-de-coco-300x200.jpg
  • Ryż i potrawka z indyka z ras el hanout. Dobre było! A powstało za przyczyną pewnej forumowiczki... :bigsmile:
  • obiad u mamy wczoraj i dziś-dużo różnych rzeczy:wink:
  • [cite] Katarzyna:[/cite]Ryż i potrawka z indyka z ras el hanout.
    No to teraz Ty tłumacz.:bigsmile::cool:
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]
    [cite] Katarzyna:[/cite]Ryż i potrawka z indyka z ras el hanout.
    No to teraz Ty tłumacz.:bigsmile::cool:

    Zemsta Katarzyny;)
  • Przez zacmienie ciazowe kupilam kaczke. Zawsze myslalam, ze nie potrafie dobrze jej przyrzadzic (raz zrobilam i byla niezjadliwa). Upieklam, podalam, maz az do teraz sie oblizuje :bigsmile:
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]Guiso to takie mięsko z papryką, pomidorami, groszkiem, pieczarkami i czym-tam-chcemy w małej ilości sosu. Normalnie do tego wrzucam usmażone kawałki ziemniaków, ale dziś mi się zachciało czegoś delikatniejszego, dlatego skończył się na drajkołkach.:bigsmile:
    ślinka cieknie:bigsmile:
    Cart to jakby gulasz i na to ziemniaki pieczone?
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]
    [cite] Aga:[/cite]Cart, umiesz robic taka prawdziwa zalewajke, jak w Zaglebiu? Jak tak, to prosze o przepis!!!!
    Ja nie wiem, czy robię taką, jak na Zagłębiu, robię tak, jak mnie mama (krakowianka:wink:) nauczyła:
    Warzywa i jakiś boczek albo kiełbasę albo inne tłuste miąsko zalać wodą i gotować. Jak miąsko zmięknie wkroić kartofle (grubo, tak byle jak) i wsypać wszelkie zielsko, jakie się posiada, czosnek, sól i pieprz.
    Jak ziemniaki zmiękną, zalać wszystko żurem, zamieszać, zagotować i zjeść. :)
    Cart ja robię tak samo a u nas żurek na to mówią.A mężowi dodatkowo podsmazam pokrojony boczek z cebulką i majerankem i tym zalewam Mu zupę.
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]No to teraz Ty tłumacz.:bigsmile::cool:
    Ras el hanou to taka marokańska mieszanka przypraw. Otrzymałam od pewnej sympatycznej forumowiczki naszej i wypróbowałam na tym indyku. Bardzo smaczne wyszło. Takie nieco egzotyczne i zdecydowanie słodko-pikantne.
  • Kurczak słodko- ostry z borówkami i jabłkiem. Sałata wielokolorowa z pomidorkami koktajlowymi i papryką. Marchewka na ciepło. Ziemniaczki . Kompot .
    Na deser blok czekoladowy/ z mleka w proszku/ i lody oraz ciasto - babka pisakowa.
    Dla mnie to świąteczny dzień - Święto Reformacji.
  • Luuudzie, ślina leci :wink:
    Dziewczyny, chłopaki, ja was podziwiam po prostu :cool:
    Gromadka dzieci, rozmaite prace, a tu takie urozmaicone, pracowite potrawy
    i duzo warzyw, kasz
    szacun

    :cool:
  • Gaisburger Marsch, niech ma chlop troche radosci w zyciu:wink:, swoja droga swietne jedzenie jesienno-zimowe
    typowo dla kuchni szwabskiej, lepiej smakuje niz wyglada
    20233-bigfix-gaisburger-marsch.jpg
    murzynek, sie piecze niby na jutro, ale nie mam watpliwosci, ze zostanie zjedzony dzisiaj
  • grochowka
    Jak mi sie jeszcze zachce, to zrobie na deser salate jakas + wczorajsza zapiekanka dyniowo-ziemniaczana.
  • Gotuję rosół wołowo-kurczakowy. Chcę, by wreszcie nas opuściła ta jesienna infekcja. A na lunch :wink: albo podobiadek podałam zupę krem z brokuła z oliwą i czosnkiem. :cool:
  • Ago, a ten Gaisburger Marsch to co to jest? Wieprzowina z kapustą i ziemniaczkami???
  • Wieprzowina (święto mięsożercy...) w sosie cebulowym, kasza jęczmienna, podsmażana brukselka (pycha!!).
  • Spaghetti dla zuchwałych
  • [cite] juka:[/cite][...] nie wiem czy zdążę dopilnować bo czekam na poród.
    już po ?
    porodzie ofkorsik:bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.