[cite] juka:[/cite]
przy okazji, jak sklarować rosół? bo zapomniałam obniżyć temp i mętnawy wyszedł...
Lepiej za późno niż wcale, ponoć... Może na przyszłość...
Białko z jaja trzeba wbić na gotujący się, a jak się zetnie, to odłowić razem z całym szlamem.
A mnie się dziś zachciało:ziemniaków,parówek i korniszonów. I jeszcze sos musztardowy za mną chodzi do tego,ale jestem taka głodna, że mi się nie chce czekać na niego.
ja tez,,, szczegolnie wpisy Cart na mnie dzialaja... dolujaco-marzaco-slinotokowo..
u nas dzis watrobka... jakas nie za bardzo... miejscami gorzka nawet...
A nam wyszedł dziś smaczny obiadek i łatwy :cool: warzywa na patelnię typu chińskiego (bez konserwantów, podobno ), polane sosem sojowym, na patelni na oleju, w miedzyczasie zalałam wrzątkiem makaron sojowy, następnie składniki połączyłam... szybko znikało :cool:
fajne te warzywka miały posmak trawy cytrynowej popiliśmy oczywiście zieloną herbatką
Komentarz
Białko z jaja trzeba wbić na gotujący się, a jak się zetnie, to odłowić razem z całym szlamem.
Ciedorwę brzmi jak z innego języka. Fakt! A i tak Ciędorwę kiedyś.
salata
barszczyk
dziekuje wielodzietni! wszystkie przpisy zebralam z forum.
Na drugie filet z mintaja z surówką z kiszonej kapusty.
Ja tylko wącham:gq: a zajadam się piersią z kurczęcia, gotowana na parze z warzywkami.
Już się zdążyliśmy stęsknić od Świąt...
u nas dzis watrobka... jakas nie za bardzo... miejscami gorzka nawet...
warzywa na patelnię typu chińskiego (bez konserwantów, podobno ), polane sosem sojowym, na patelni na oleju, w miedzyczasie zalałam wrzątkiem makaron sojowy, następnie składniki połączyłam...
szybko znikało
:cool:
fajne te warzywka miały posmak trawy cytrynowej
popiliśmy oczywiście zieloną herbatką
Pieczen miala byc w sumie na niedziele, ale za pozno sie zabralam za marynowanie miesa:ag:
Jutro pewnie cannelloni wypelnione farszem czosnkowo-szpinakowo-serowym (przypuszczam, ze czosnku bedzie wlasnie najwiecej, ale kolezanki corki mnie zarazily katarem).
ps: Indyk to tyż drób, że tak peem
:ag: