Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

15758606263265

Komentarz

  • Powiem Wam, że pieczeń taka "przechodzona" jest re-we-la-cyj-na!
    Kruchutka, aromatyczna i przepyszna!

    Następnym razem muszę chyba znów o niej "zapomnieć"...:wink:
  • [cite] Agnieszka:[/cite]albo lodówki jej nie da otworzyć skubana
    :rolling:
  • Jaglanka.
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Jaglanka:bigsmile:
  • A u nas dziś pieczarkowa i pizza z telepizzy.
    Javi fundował pizzę ze swoich pieniędzy "zarobionych" na kolędzie.:cool:
  • Cebulowa i spaghetti z pulpecikami w sosie pomidorowym. Ale to było dopiero ok. 18-tej, bo wcześniej, w porze południowej była sałatka z jajkami i boczkiem, sałatka ziemniaczana, flan pomarańczowy i ciasto drożdżowe z migdałami. (Przepraszam za ten wpis tych na jaglance :ah:)
  • :bigsmile:
  • Ja dziś wznoszę się na wyżyny kulinarne i wieczorem skonsumujemy....

    ryż ze smietaną i cukrem :er:


    Czasowo nie dam rady na nic wiecej :bl:
  • Irena, ja normalnie nie mogę. Taki zestaw ulubionych produktów zapodać...
  • Dziś zupa curry z kalafiora. A na drugie placek z fetą, ryżem i jajkami (rodopska banica, tak to się nazywało w książce), którego rzecz jasna nie jadłam :cry:, i cukinia smażona z cebulą, pomidorami, serem i fasolą. Też nie powinnam jeść, ze względu na fasolę (węglowodan-skrobia), ale nie chciało mi się rozdzielać z fasolą i bez.
  • Irena, jestem dla Ciebie pełna podziwu, naprawdę!
    U nas dzisiaj dzień dziecka (pizza), wczoraj bami goreng (dzieci bohatersko zjadły, tyle bez grzybków). Może jutro się zbiorę, bo mam w planach quiche z łososiem i brokułami. Ale w ogóle mnie odrzuca od kuchni (a że do tego zajmuję się tworzeniem listów motywacyjnych, to mam wymówkę).
  • inforuję: dzisiaj jest światowy dzień pizzy. smacznego.
  • No proszę, jak się wpasowaliśmy (nieświadomie!).
  • Ryż ,curry warzywne, kisiel z jablkami
  • U nas dziś nie było obiadu :confused::sad: chapnęliśmy to i owo na zimno, jakąś kanapkę...
    Jutro planuję zupę krem z brokułów z czosnkiem i oliwą
  • Ja na jutro placuszki z jabłkami..chyba...
    ewentualnie naleśniki z serem !
  • Jutro naleśniki z serem -na waniliowo,dostałam laski wanili więc będzie przepysznie:-) do tego mus z brzoskwin:-)mniam;-)
  • @AB
    z moim ??? :jumping:
  • O czyżby znów u nas na drugie albo na kolacje miałyby być naleśniczki? :wink::tongue:

    Narobiliście mi smaka :tongue:

    tylko chcę dokupić śruty orkiszowej i dosypać do mąki ewentualnie
    takie wolę
    :cool:
  • [cite] Pax:[/cite]Ryż ,curry warzywne, kisiel z jablkami

    Curry warzywne? poproszę o przepis :)
  • Jaglanka:wink:
    Reszta wcina smażone filety z tilapii ,ziemniaki i ogórki własnoręcznie ukiszone:)
  • a my dzisiaj mamy rybę pieczoną i marchewkę z groszkiem. :)
  • Krewetki z pastą garam masala. Moi faceci do tego dojadali jeszcze resztkę wczorajszego placka serowego.
  • Zupa serowo-ziemniaczano-krewetkowa z dużą ilością pasternaku.
    Zapiekanka z ziemniakami, brokułami, pieczarkami, cebulą, wędzonymi rybami (pstrąg i łosoś) z sosem śmietanowym z dużą ilością ziół. Przegląd lodówki:dw:
  • [cite] Aga:[/cite]Zupa serowo-ziemniaczano-krewetkowa z dużą ilością pasternaku.
    Zapiekanka z ziemniakami, brokułami, pieczarkami, cebulą, wędzonymi rybami (pstrąg i łosoś) z sosem śmietanowym z dużą ilością ziół. Przegląd lodówki:dw:

    A wrzucisz przepis na tę zupę?
  • Gotujemy wywar warzywny, w którym muszą znależć się ziemniaki, pasternak (ew. korzeń pietruszki, ale wtedy mniej, bo pietruszka jest ostrzejsza niż pasternak), marchewka, a reszta wg gustu (osobiście nie dodaję tu cebuli, którą typowo wrzucam do każdego wywaru na zupę). Warzyw musi być sporo, bo po ugotowaniu należy zmiksować zupę na krem. Po zmiksowaniu dodajemy małe krewetki oraz ser (w oryginalnym przepisie to norweski Brunost, ale jako że nie da się go kupić tak po prostu, to za tubylczą radą stosuję śmietankowy ser topiony i jest ok), doprawiamy (czosnek granulowany być musi, warto dodać jeszcze trochę pieprzu świeżo zmielonego, ew. dosolić czy dodać trochę papryki, jeśli brakuje). Po dodaniu krewetek gotujemy krótko i na małym ogniu, bo inaczej się krewetki zredukują do wielkości małego robaczka. Jeżeli korzystamy z sera topionego, to lepiej sprawdza się nie trójkącik, tylko taki w pudełku, do smarowania. Warzywa dobrze przed gotowaniem pokroić, wtedy się szybciej zarówno ugotują jak i zmiksują.
  • [cite] IrenaB:[/cite]Krewetki z pastą garam masala. Moi faceci do tego dojadali jeszcze resztkę wczorajszego placka serowego.

    Irenko, prosze o przepis na placek serowy :bigsmile:
  • Oj, proszę o baty...zmarnowałam brokuła w lodówce. A tak mi się marzyła dzisiaj zupa krem. Brokuła dostaliśmy parę dni temu od Teściowej wraz z innym jadłem. Było wszystkiego za wiele i nie wykorzystaliśmy w porę :sad::shamed:
  • A ja zmarnowałam dynię., Kupiłam taką w kawałkach w Auchan i myślałam, że jest trwała, jak to dynia. A tu dziś wyjmuję, a ona miękka i śliska. No i nie było zupy dyniowej. :sad:
    Chabrowko, potem napiszę, bo muszę teraz kończyć.
  • A więc ten placek serowy robi się tak:
    Najpierw trzeba przygotować ciasto. W oryginalnym przepisie ciasto było z mąki, jajka i wody. I już. Takie jak na pierogi, tyle że z dodatkiem łyżki octu. Nie wiem, po co. Myślę, że lepsze byłoby kruche. Z pewnością francuskie też by pasowało.
    Ciasto dzieli się na dwie części. Większą i mniejszą. Obie rozwałkować cienko. Tą większą wyłożyć formę i boki okmasłem. Na to nakładasz farsz: ryż, dwa roztrzepane jajka, ok. 30 g miękkiego masła i ser feta - zmieszane. Przykrywasz drugim plackiem. Sklejasz boki. Smarujesz wierzch masłem i pieczesz ok. 1/2 godz.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.