[cite] manna:[/cite]Kotlety z kaszy gryczanej i twarogu, gotowane brokuły plus dużo surówki (sałata, pomidory, marchewka, kalarepa, rzodkiewka, seler naciowy).
Bardzo, ale to bardzo proszę o przepis...:whorship:
Ja po prostu kocham kaszę gryczaną...i nie umiem jej inaczej robić jak tylko ugotowanej...i tyle
Chciałabym, żeby dzieci polubiły tę kaszę w innej wersji:bigsmile:
Ja mam od kilku dni slinotok na ogorki kiszone, ale jak otworzyłam dzisiaj zamrażarkę,to moje ślinianki zaakceptowały i wątróbkę. Z dodatkiem ogórka dało sie zjeść
U nas wczorajsza zupa, a na drugie makaron z sosem pomidorowym. Najstarszy syn nieszczęśliwy, bo obiad bez mięsa
A ja bezwęglowodanowo zjadłam świeży szpinak podsmażony chwilę na masełku z ogromną ilością czosnku i z serem pleśniowym. Pycha!
Boszsz... co myśmy dziś jedli?!:shamed:
Coś na pewno, bo wrzasków głodowych nie odnotowałam, lodówka też jakoś zatrważająco często nie kłapała, więc coś było.
Zrobiłam sos mieszając: olej, ocet ryżowy, czosnek, odrobinę sosu chili, kilka kropelek oleju sezamowego i łyżeczkę cukru. Dobrze wymieszałam trzepaczką i polałam tym rybę i kalafior. Smakowało bardzo "chińsko".
A zupa też. Do zwykłego rosołu wrzuciłam świeży imbir, przez co rosół nabrał aromatu. A te pierożki to były won-ton. Zobaczyłam na YouTube, jak się je klei.
U nas w domu od pokoleń je się w środę popielcową i w wielki piatek postną zupę śledziową na zimno.Czy ktoś z Was to zna? Jest to mało znana potrawa z okolic Torunia,Golubia i Włocławka.
Kiedy poznałam mego męża i dowiedziałasm się ,że u niego w domu też się je w te dni ową zupę,to wiedziałam ,że to - to ! Tzn., że trafił swój na swego.
Komentarz
Ja po prostu kocham kaszę gryczaną...i nie umiem jej inaczej robić jak tylko ugotowanej...i tyle
Chciałabym, żeby dzieci polubiły tę kaszę w innej wersji:bigsmile:
A ja bezwęglowodanowo zjadłam świeży szpinak podsmażony chwilę na masełku z ogromną ilością czosnku i z serem pleśniowym. Pycha!
Coś na pewno, bo wrzasków głodowych nie odnotowałam, lodówka też jakoś zatrważająco często nie kłapała, więc coś było.
A, już wiem!
Kartoflanka i penne a la carbonara.
@-)
@Manna
Dziękuję za przepis
:-*
Zrobiłam sos mieszając: olej, ocet ryżowy, czosnek, odrobinę sosu chili, kilka kropelek oleju sezamowego i łyżeczkę cukru. Dobrze wymieszałam trzepaczką i polałam tym rybę i kalafior. Smakowało bardzo "chińsko".
A zupa też. Do zwykłego rosołu wrzuciłam świeży imbir, przez co rosół nabrał aromatu. A te pierożki to były won-ton. Zobaczyłam na YouTube, jak się je klei.
8->
i kruche pierożki z kurczakiem i czosnkowym jogurtem
U nas w domu od pokoleń je się w środę popielcową i w wielki piatek postną zupę śledziową na zimno.Czy ktoś z Was to zna? Jest to mało znana potrawa z okolic Torunia,Golubia i Włocławka.
Kiedy poznałam mego męża i dowiedziałasm się ,że u niego w domu też się je w te dni ową zupę,to wiedziałam ,że to - to ! Tzn., że trafił swój na swego.
Nigdy nie słysząłam o takiej zupie. Stokrotko - napisz co i jak
I podbijam prośbę o pierożki.