Zupa z czerwonej soczewicy z pomidorami i selerem naciowym, risotto warzywne z piersią kurczaka, dla dzieci jeszcze kotlety mielone babci M - ja nigdy nie robię, mam uraz z dzieciństwa jak mama się starała nauczyć mnie gotować i kazała mi wymieszać masę na mielone RĘKĄ - dotyk surowego mięsa stanowczo nie dla mnie, od tamtej pory nie robię kotletów w ogóle, mama je robi w ramach zadośćuczynienia :-)
Dotykanie surowego mięsa to nic. Moja teściowa zawsze próbuje takie surowe wyrobione mięso, czy jest dobrze przyprawione. Mój Tato wrócił do domu bardzo głodny. W lodówce znalazł metkę. Wiecie, co to jest? Taka kiełbasa z surowego (wędzonego?) mięsa. Zjadł ją z chlebem, ale bez szczególnej satysfakcji, bo, jak stwierdził, była kiepsko przyprawiona. Tak naprawdę to w ogóle nie była przyprawiona, bo to nie była metka, tylko bardzo pośledniej jakości wołowo-wieprzowe mielone mięso Znam też dwie osoby, które uwielbiają surowe mięso kurczaka!
Wydaje mi się, że do gołąbków lepiej nie mielić, tylko rozdziabdziać widelcem (zieloną).
Klopsiki zrobiłam z mielonej soczewicy czerwonej i mielonej fasoli czerwonej, z przyprawami (papryka, lubczyk, czosnek). dodałam mąki graham (czyli takich wiórków), usmażyłam całą masę na oliwie (mieszając, ale tak, żeby się od spodu rumieniło). Tej oliwy tak trochę więcej, inaczej klopsiki są suche. I potem tę masę nabierałam łyżeczką i robiłam kulki. Są jasnobrązowe i wyglądają bardzo klopsikowo. Sos dowolny, ale przydaje się.
Zapiekanką ziemniaczono-warzywna. I owsianka dla chętnych na mleku sojowym. Gdyby któraś z Was podała taki zestaw, to zaraz bym zapytała, czy jest w stanie błogosławionym ;-)
Jeżeli chodzi o golonkę to ja korzystałem z tego przepisu.My mieliśmy jedną golonkę waga 1 kg, zamarynowana dzień wcześniej.Wyszła bardzo dobra i zostało na jutro.
Golonka z ziemniakami Składniki, które będą potrzebne do przygotowania potrawy: 3 małe golonki wieprzowe, ok. 1 kg drobniejszych ziemniaków, 2 średnie cebule, kilka liści laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego, sól, pieprz, tymianek, 2 spore gałki czosnku, 1,5 szklanki mocnego piwa.
Przygotowanie: golonkę należy dokładnie obejrzeć i sprawdzić czy nie ma na niej szczeciny, w takim wypadku lub profilaktycznie, golonkę można lekko opalić nad płomieniem, a przypalone włoski zeskrobać ostrym nożem. Po takim wstępnym zabiegu golonka powinna być dokładnie umyta pod strumieniem zimnej wody i odstawiona na cedzak, aby obciekła. Można ją lekko osuszyć przy użyciu kuchennych ręczników papierowych. Przy użyciu ostrego noża należy zrobić w golonce sporą liczbę nacięć, im głębsze, tym lepiej. W mieszaninie soli, pieprzu i tymianku obtaczamy wcześniej obrany i pocięty na połówki lub ćwiartki czosnek i wkładamy głęboko w przygotowane nacięcia. Pozostałą mieszaniną przypraw nacieramy całą powierzchnię golonki i odstawiamy ją w chłodne miejsce na ok. 5-6 godzin. Po tym czasie golonkę należy lekko obsmażyć na dużej patelni na rozgrzanym smalcu. Wkładamy ją do naczynia żaroodpornego, polewamy piwem, obkładamy liśćmi laurowymi, obsypujemy zielem angielskim i przykrywamy grubo pokrojonymi płatami cebuli. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180˚C i pieczemy ok. 2 godzin. Dobrze jest w tym czasie 2-3 razy wyjąć naczynie i po otwarciu polać całą golonkę, nagromadzoną na dnie naczynia piwną zalewą, można ją nawet obrócić. W tym czasie bardzo dokładnie myjemy ziemniaki i zalewamy je wrzątkiem. Gotujemy na wolnym ogniu ok. 20 minut. Odcedzamy. Pod koniec pieczenia golonki, ostrożnie wyciągamy naczynie żaroodporne (uważać należy zwłaszcza przy otwieraniu, gdyż łatwo można poparzyć się strumieniem gorącej pary) i po otwarciu dokładamy do golonki ziemniaki. Wstawiamy jeszcze naczynie do rozgrzanego piekarnika na 20 minut.
Gulasz warzywny (cukinia, karczochy, marchewka, cebula, czosnek, siekane pomidory i dużo ziół), ryż jaśminowy i sałatka z buraków wg genialnego przepisu Katarzyny. Dla mięsożerców miały byc jeszcze sznycle z indyka, ale najmłodszy członek rodziny się mocno zbuntował na widok surowego mięsa, więc obiad był wege, a teraz mąż robi swoją pierwszą w życiu pieczeń.
@Katarzyna - tak, buraki zakwaszone super, zresztą barszcz też wchodzi. Gulasz warzywny zjadłam też bez problemu, bo karczochy były z zalewy i nadały kwaśnego posmaku. Na podobnej zasadzie akceptowane są kiszonki (polskie ogórki, polska kapusta - przynajmniej obczaiłam, że nawet w mojej mieścinie da się je kupić, nie muszę jeździć specjalnie po nie) czy kefir. Kwaśne jabłka też wchodzą. Ale to wszystko zdrowe produkty, więc nie lamentuję, że innych nie mogę, bo jeżeli wybór ograniczony, ale wartościowe składniki, to nic mi się nie stanie (a że schudłam odrobinę, to tylko dobrze).
Dzis piersi kurczaka z warzywami zapiekane i do tego ciemny ryż.Wczoraj u koleżanki jadlam mega dobry torcik z galaretkami -mam przepis i go wykorzystam bo bez pieczenia a smakowal mi bardzo.
Komentarz
Dotykanie surowego mięsa to nic. Moja teściowa zawsze próbuje takie surowe wyrobione mięso, czy jest dobrze przyprawione.
Mój Tato wrócił do domu bardzo głodny. W lodówce znalazł metkę. Wiecie, co to jest? Taka kiełbasa z surowego (wędzonego?) mięsa. Zjadł ją z chlebem, ale bez szczególnej satysfakcji, bo, jak stwierdził, była kiepsko przyprawiona. Tak naprawdę to w ogóle nie była przyprawiona, bo to nie była metka, tylko bardzo pośledniej jakości wołowo-wieprzowe mielone mięso
Znam też dwie osoby, które uwielbiają surowe mięso kurczaka!
Tylko jeszcze nie jestem pewna z czym... Jakieś propozycje?
Ja wczoraj zrobiłam fasolowo-soczewicowe "klopsiki". Bardzo dobre, z sosem cebulowym.
Klopsiki zrobiłam z mielonej soczewicy czerwonej i mielonej fasoli czerwonej, z przyprawami (papryka, lubczyk, czosnek). dodałam mąki graham (czyli takich wiórków), usmażyłam całą masę na oliwie (mieszając, ale tak, żeby się od spodu rumieniło). Tej oliwy tak trochę więcej, inaczej klopsiki są suche. I potem tę masę nabierałam łyżeczką i robiłam kulki. Są jasnobrązowe i wyglądają bardzo klopsikowo. Sos dowolny, ale przydaje się.
Gdyby któraś z Was podała taki zestaw, to zaraz bym zapytała, czy jest w stanie błogosławionym ;-)
A ja uprzedzę pytania...
i od razu Wam napiszę, że...
NIE!
;-)
Golonka z ziemniakami
Składniki, które będą potrzebne do przygotowania potrawy:
3 małe golonki wieprzowe,
ok. 1 kg drobniejszych ziemniaków,
2 średnie cebule,
kilka liści laurowych,
kilka ziaren ziela angielskiego,
sól, pieprz,
tymianek,
2 spore gałki czosnku,
1,5 szklanki mocnego piwa.
Przygotowanie:
golonkę należy dokładnie obejrzeć i sprawdzić czy nie ma na niej
szczeciny, w takim wypadku lub profilaktycznie, golonkę można lekko
opalić nad płomieniem, a przypalone włoski zeskrobać ostrym nożem.
Po
takim wstępnym zabiegu golonka powinna być dokładnie umyta pod
strumieniem zimnej wody i odstawiona na cedzak, aby obciekła. Można ją
lekko osuszyć przy użyciu kuchennych ręczników papierowych.
Przy użyciu ostrego noża należy zrobić w golonce sporą liczbę nacięć, im głębsze, tym lepiej.
W
mieszaninie soli, pieprzu i tymianku obtaczamy wcześniej obrany i
pocięty na połówki lub ćwiartki czosnek i wkładamy głęboko w
przygotowane nacięcia.
Pozostałą mieszaniną przypraw nacieramy całą powierzchnię golonki i odstawiamy ją w chłodne miejsce na ok. 5-6 godzin.
Po tym czasie golonkę należy lekko obsmażyć na dużej patelni na rozgrzanym smalcu.
Wkładamy
ją do naczynia żaroodpornego, polewamy piwem, obkładamy liśćmi
laurowymi, obsypujemy zielem angielskim i przykrywamy grubo pokrojonymi
płatami cebuli. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180˚C i pieczemy
ok. 2 godzin. Dobrze jest w tym czasie 2-3 razy wyjąć naczynie i po
otwarciu polać całą golonkę, nagromadzoną na dnie naczynia piwną zalewą,
można ją nawet obrócić.
W tym czasie bardzo dokładnie myjemy ziemniaki i zalewamy je wrzątkiem. Gotujemy na wolnym ogniu ok. 20 minut. Odcedzamy.
Pod
koniec pieczenia golonki, ostrożnie wyciągamy naczynie żaroodporne
(uważać należy zwłaszcza przy otwieraniu, gdyż łatwo można poparzyć się
strumieniem gorącej pary) i po otwarciu dokładamy do golonki ziemniaki.
Wstawiamy jeszcze naczynie do rozgrzanego piekarnika na 20 minut.
Dla mięsożerców miały byc jeszcze sznycle z indyka, ale najmłodszy członek rodziny się mocno zbuntował na widok surowego mięsa, więc obiad był wege, a teraz mąż robi swoją pierwszą w życiu pieczeń.
Ale to wszystko zdrowe produkty, więc nie lamentuję, że innych nie mogę, bo jeżeli wybór ograniczony, ale wartościowe składniki, to nic mi się nie stanie (a że schudłam odrobinę, to tylko dobrze).
Kutia w marcu? Nie wiedziałam, że jada się kutię poza Wigilią.