Wczorajsze resztki będą. Może trochę nie wypada, przy niedzieli, ale resztek mam dużo, a upał zniechęca do działań kulinarnych. Mam pstrągi z grilla, ziemniaczki pieczone, cukinię grillowaną, i nieśmiertelną jaglankę :-)
@Agga - opisalam w poscie nad Twoim, znaczy sie, pewnie pisalysmy razem, ja odpowiedz, a Ty pytanie
Rogan Josh z kurczakiem, okrą, cebulą, pomidorami, oczywiście pod górą kolendry i jeszcze szczypioru czosnkowego dodatkowo, dla dzieci w miarę łagodny, dla dorosłych palący gardło. Jedno z lepszych curry, jakie jedliśmy. Wczoraj.
Dzisiaj - krupnik dla dzieci i wietnamska zupa pho dla nas.
Wczorajsze resztki będą. Może trochę nie wypada, przy niedzieli, ale resztek mam dużo, a upał zniechęca do działań kulinarnych. Mam pstrągi z grilla, ziemniaczki pieczone, cukinię grillowaną, i nieśmiertelną jaglankę :-)
^aga^ czuję się natchniona, żeby wypróbować kolejny smak. U nas w ogóle festiwal kuchni azjatyckiej, ale w sobotę pojechałam do azjatyckiego marketu, nabyłam skrzynkę przypraw, sosów, różne makarony, ryż ciemny, warzywa, świeże zioła... teraz musimy to przejeść
Przepis na ciasto ze sliwkami i kokosem: 1 szklanka mąki pszennej,1/3 szklanki popingu z amarantusa,1/3 szklanki wiorkow kokosowych,1/4 szklanki cukru brązowego ,1/3 kostki masła,ok.10 sliwek,3 łyżki mleka kokosowego.Wszystkie sypkie składniki mieszamy ze sobą,do posmarowanej masłem formy wsypujemy mieszankę sucha na której układamy cienkie plasterki masła.Maslo przykrywamy polowkami sliwek.Pomiedzy śliwki wlewamy małe ilości mleczka kokosowego.Pieczemy ok.15 min w nagrzanym do 200st piekarniku na termoobiegu aż ciasto sie przyrumieni:-)Smacznego:-)))
Ja też robię dziś pizzę,ale ciasto robię sama.Na wierzchu będzie salami ,a miejscami tuńczyk ,papryka,pomidorek,sporo cebulki,bo tak lubimy i samodzielnie stary serek,a po upieczeniu listki bazylii i opcjonalnie kukurydza oraz jajeczko.
gulasz warzywny, coś ala leczo ale uboższe bo w lodówce papryka i cukinia jeno były i do tego jaglanka - uparcie od tygodnia podaję dzieciom kaszę jaglaną na obiad mając nadzieję że ją w końcu zjedzą a na deser kuleczki kokosowe z......kaszy jaglanej:) wg przepisu AniD - jak nie zjedzą kaszy z obiadu to na deser zjedzą - tak czy siak - moje na wierzchu hyhy
jukaa mi te kotlety jakoś zaczęły się rozpadać na patelni i mi jakaś breja zaczęła z nich wychodzić więc przerzuciłam się na jaglankę w normalnej postaci - kasza z czymś tam i już nooo chyba że te kuleczki - normalnie pyyycha!!! nasze ferrero domowe jak mawia mój mąż
My dziś grilowaliśmy, więc nieśmiertelne kiełbaski i karkówka + cukinia i ziemniaczki i jabłko, a mały jaglankę z brokułami i cukinią( szczerze wyznam podjadałam mu ostro), a wieczorkiem upiekłam struclę i bułeczki, ale to pewnie już na jutrzejszy deser. Katarzyno, czy pstrąga robisz jakoś specjalnie? Nigdy nie jadłam z grilla- może warto spróbować
Krem ze świeżych pomidorów (kupiłam na konstancińskim targu pachnące, dojrzałe pomidory na zupę za 1,80 zł/kg!!! Jajko sadzone, podsmażane ziemniaczki, marchewka z kukurydzą i kefir.
dla męża poddusiłam pieczarki z cebulką i zrobiłam taki sosik ze śmietaną,nie wiem z czym sobie wymyśli, że chce to zjeść, a dla siebie zrobiłam zakupy w ekosklepie i będę jeść placuszki z mąki żytniej z jabłkami.
Ale jeszcze nie nasze, prawda? Czy pojawiły się już polskie? U nas dziś barszcz zabielany, a na drugie wieprzowina z warzywami i podsmażane ziemniaczki z rozmarynem i czosnkiem, o takie....
Pojawiły się były po 16 zł za kg, ewentualnie po 15 spod folii.
Są też takie za 10 zł na naszym targu, ale slabe, trochę zjadam reszta na koktajl.
Komentarz
Może trochę nie wypada, przy niedzieli, ale resztek mam dużo, a upał zniechęca do działań kulinarnych.
Mam pstrągi z grilla, ziemniaczki pieczone, cukinię grillowaną, i nieśmiertelną jaglankę :-)
Rogan Josh z kurczakiem, okrą, cebulą, pomidorami, oczywiście pod górą kolendry i jeszcze szczypioru czosnkowego dodatkowo, dla dzieci w miarę łagodny, dla dorosłych palący gardło. Jedno z lepszych curry, jakie jedliśmy. Wczoraj.
Dzisiaj - krupnik dla dzieci i wietnamska zupa pho dla nas.
niezłe resztki..... Pycha!
czuję się natchniona, żeby wypróbować kolejny smak. U nas w ogóle festiwal kuchni azjatyckiej, ale w sobotę pojechałam do azjatyckiego marketu, nabyłam skrzynkę przypraw, sosów, różne makarony, ryż ciemny, warzywa, świeże zioła... teraz musimy to przejeść
Katarzyno, czy pstrąga robisz jakoś specjalnie? Nigdy nie jadłam z grilla- może warto spróbować
Jajko sadzone, podsmażane ziemniaczki, marchewka z kukurydzą i kefir.
Nie jadam ostatnio obiadów.
Za to truskawki.........:)
Ale jeszcze nie nasze, prawda? Czy pojawiły się już polskie?
U nas dziś barszcz zabielany, a na drugie wieprzowina z warzywami i podsmażane ziemniaczki z rozmarynem i czosnkiem, o takie....
Pojawiły się były po 16 zł za kg, ewentualnie po 15 spod folii.
Są też takie za 10 zł na naszym targu, ale slabe, trochę zjadam reszta na koktajl.