koreanski makaron, warzywa z woka i kimchi (moje pierwsze domowe) mialo byc z krewetkami, ale mi sie nie chcialo dzieci wolaly makaron z pesto a teraz piwo grzane z miodem i gozdzikami, u nas jest naprawde zimno!!! I leje!!!
no mój mąż wczorqaj do mnie: może zrobimy tą sałatkę jutro,co tak chwaliłaś,bo piątek? i przed chwilą zrobił sobie 3 kanapki z pasztetową(zapomniał) :-))
uwielbiam młode ziemniaczki, ostatnio jedliśmy z koperkiem, polane masełkiem :-) a dziś był makaron razowy z sosem śmietanowo cytrynowym, ulubione danie starszaka :-)
Tak. Szpinak podduszony, po czym stwierdziłam, że trochę mało, dodałam posiekane pieczarki i resztę kapusty kiszonej. Dalej mało wyszło, więc otworzyłam kolejny słoik kapusty, dalej dusiłam, wkroiłam cytrynę. Mąż chwalił. Mówi, ze lubi kwaśne.
Kotlet schabowy, ziemniaki młode z koperkiem, surówka z pomidorów z cebulką i śmietaną,surówka z kapusty pekińskiej z ogórkiem. Po obiedzie idziemy do Marianów , do Męża kolegi, i tam zjemy ciasto ...Mniam A tyłek urośnie... Ale co tam
U nas dziś tradycyjnie - ziemniaczki młode z koperkiem, kotlety z piersi kurczaka i surówka z pora; na deser dojedliśmy placek z truskawkami i kruszonką. Na jutrzejszy deser zrobiłam sernik na zimno z truskawkami i brzoskwiniami - wspomnienie początków naszego małżeństwa, kiedy to z braku piekarnika jedliśmy takowy w każdą niedzielę.
Gazpacho, bo pomidory na zupę znalazłam dobre. Naleśniki z serem. A teraz na balkonie studzi się mój pierwszy kompot z rabarbaru, a w piekarniku ciasto jogurtowe z rabarbarem.
Na jutro kotlety z kurczaka, a ponieważ w poniedziałek mam gości na kolacji, będę chyba już jutro szykowała strogonowa i sernik...
Też lubię gotować, ale niestety cierpię na ciężkiego lenia w tej ciąży...
Jak Was czytam to @-) kiedy Wy macie czas na takie wielkie gotowanie.
Ilość dań i do tego deser , normalnie czuję się jak leń śmierdzący
">
Usprawiedliwić mnie może tylko to, ze u nas i tak zawsze każdy je co innego, a desery - czytaj ciasta robiliśmy i robimy dość rzadko, nie przepadamy za słodyczami, no chyba, ze nas "weźmie na słodkie" wtedy pichcimy w kuchni we dwójkę jednocześnie coby było dużo i słodko
Komentarz
mialo byc z krewetkami, ale mi sie nie chcialo
dzieci wolaly makaron z pesto
a teraz piwo grzane z miodem i gozdzikami, u nas jest naprawde zimno!!! I leje!!!
Piwko tez pije, dla rozgrzania :!!
:-))
a dziś był makaron razowy z sosem śmietanowo cytrynowym, ulubione danie starszaka :-)
U nas dziś tradycyjnie - ziemniaczki młode z koperkiem, kotlety z piersi kurczaka i surówka z pora; na deser dojedliśmy placek z truskawkami i kruszonką.
Na jutrzejszy deser zrobiłam sernik na zimno z truskawkami i brzoskwiniami - wspomnienie początków naszego małżeństwa, kiedy to z braku piekarnika jedliśmy takowy w każdą niedzielę.