Ja też piekę w poniedziałek. Zrobię na pewno makowiec, może keks i chyba coś jeszcze, ale to się okaże w poniedziałek. U mnie i u męża w domu rodzinnym nie jadło się ciasta na Wigilię, przecież to postna kolacja. Ciasto dopiero w Święto. Tak też jest i nas.
Tylko ten post wynikający z tradycji. Na Wigilię nie było także śledzi w śmietanie, sałatek z majonezem. To nie są dania postne. Nawet jak mama smażyła rybę, to do panierowania używała tylko białek, bo żółta nie są postne.
Kapuste z grochem na pewno chetnie zjedza. Tak samo pierogi - ruskie, z kapusta, uszka. Barszcz do tego. Ciasta do wyboru do koloru i juz. Poczestowalabym ich tym, co jest w domu i nie dokladalabym sobie pracy robieniem czegos jeszcze dodatkowego.
To już nie Wigilia, a paszteciki z soczewicą? Z kapusta i grzybami? Tarta warzywna? Jedzą jajo i ryby?
Kiedyś jadlam tort naleśnikowy na pewno wegetariański, bo lata temu w Wigilię, można było odgrzewac i na pewno była kapusta kiszona jednym ze składników, reszty nie pamiętam.
Najprościej dla mnie nadziać papryki i zapiec w sosie Do papryki : ugotowaną kaszą lub ryż i podsmażone warzywa starte- kapusta, marchewka, pietruszka....
Nam się szwagier znarowił, ryby nie tknie. Ale Basia (siostra) mówi: Krzyśkiem się nie przejmuj, nikt się nim nie przejmuje, weźmie sobie śledzie z selera!
To już nie Wigilia, a paszteciki z soczewicą? Z kapusta i grzybami? Tarta warzywna? Jedzą jajo i ryby?
Kiedyś jadlam tort naleśnikowy na pewno wegetariański, bo lata temu w Wigilię, można było odgrzewac i na pewno była kapusta kiszona jednym ze składników, reszty nie pamiętam.
Ciekawe wszystko, ale pachnie robotą, a ja nie zamierzam sobie roboty nadmiaru na święta organizować.
Kiedyś pamiętam w Wielki Piątek zasypiałam na stojąco podczas kazania i uświadomiłam sobie wtedy, że to moja wina: za dużo starań o wszystko, co mało ważne, za mało organizacji nakierowanej na to, by mieć czas, zdrowie, spokój ducha, siły do rozważania, modlitwy, przeżycia spotkania z Bogiem i ludźmi.
Czy z ciasta francuskiego gotowego kupionego wyjdą paszteciki, jak zawinę w nie kapustę z pieczarkami? Czy francuskie się nie nadaje? Kupiłam dwie paczki tego ciasta i zastanawiam się co można dać do środka?
Kotlety kalafiorowe @MonikaN są pyszne. Z jaglanką na świąteczny obiad sama bym zjadła (pierwszy raz mi jaglanka smakowała )
Jaki przepis?
Nie pamiętam, mogę na oko, bo w sumie na oko robiliśmy. Mam nadzieję, że mam w przepisniku. Na pewno było jajo, bułka tarta, przyprawy, aby trochę smak zaostrzyc. Wiadomo, kalafior ugotowany, rozduszony widelcem. Potem formowanie kotletów i obtaczanie w bułce, na koniec smażone na oleju. Ważne, żeby konsystencja nie była taka lejaca, bo się słabo formuje, więc bułka tarta szczodra ręka sypana.
To już nie Wigilia, a paszteciki z soczewicą? Z kapusta i grzybami? Tarta warzywna? Jedzą jajo i ryby?
Kiedyś jadlam tort naleśnikowy na pewno wegetariański, bo lata temu w Wigilię, można było odgrzewac i na pewno była kapusta kiszona jednym ze składników, reszty nie pamiętam.
Ciekawe wszystko, ale pachnie robotą, a ja nie zamierzam sobie roboty nadmiaru na święta organizować.
Takie mi przyszly na szybko wege dania do głowy, nie zastanawiałam się nad długością przygotowania, bardziej nad smakiem i nad taka świąteczną kuchnią.
Kiedyś pamiętam w Wielki Piątek zasypiałam na stojąco podczas kazania i uświadomiłam sobie wtedy, że to moja wina: za dużo starań o wszystko, co mało ważne, za mało organizacji nakierowanej na to, by mieć czas, zdrowie, spokój ducha, siły do rozważania, modlitwy, przeżycia spotkania z Bogiem i ludźmi.
To było kształcące doświadczenie.
Ja się też cały czas tego uczę-żeby stół i dom nie był ważniejszy od serc i dusz.
Komentarz
Na Wigilię nie było także śledzi w śmietanie, sałatek z majonezem. To nie są dania postne. Nawet jak mama smażyła rybę, to do panierowania używała tylko białek, bo żółta nie są postne.
Ja żyć?
Muszę stworzyć coś nowego...
Chętnie posłucham sugestii.
Jedzą jajo i ryby?
Kiedyś jadlam tort naleśnikowy na pewno wegetariański, bo lata temu w Wigilię, można było odgrzewac i na pewno była kapusta kiszona jednym ze składników, reszty nie pamiętam.
Do papryki : ugotowaną kaszą lub ryż i podsmażone warzywa starte- kapusta, marchewka, pietruszka....
Tylko mnie śmieszy, jak ktoś mówi na nie schabowe z selera.
Kiedyś pamiętam w Wielki Piątek zasypiałam na stojąco podczas kazania i uświadomiłam sobie wtedy, że to moja wina: za dużo starań o wszystko, co mało ważne, za mało organizacji nakierowanej na to, by mieć czas, zdrowie, spokój ducha, siły do rozważania, modlitwy, przeżycia spotkania z Bogiem i ludźmi.
To było kształcące doświadczenie.
Robił już ktoś? Podobno dobry i szybki przepisy
Czy francuskie się nie nadaje?
Kupiłam dwie paczki tego ciasta i zastanawiam się co można dać do środka?
Mam nadzieję, że mam w przepisniku.
Na pewno było jajo, bułka tarta, przyprawy, aby trochę smak zaostrzyc. Wiadomo, kalafior ugotowany, rozduszony widelcem.
Potem formowanie kotletów i obtaczanie w bułce, na koniec smażone na oleju.
Ważne, żeby konsystencja nie była taka lejaca, bo się słabo formuje, więc bułka tarta szczodra ręka sypana.