Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Tradycyjne ciasta Bożonarodzeniowe

145679

Komentarz

  • edytowano grudzień 2019
    Zrobiłam te ciasto polecane od pani Joli - sernik ze śliwką . Zaraz po wystudzeniu dałam do lodówki i jest tak zapakowany, że nie  ma szans podpatrzeć . Jednak chyba będę musiała zobaczyć bo po upieczeniu wyglądał bardziej jak jakis ugotowany  a nie pieczony .Natomiast plusem jest to , że nie opadł i jest płaski .  Dam znać co z niego wyszło .  Tylko jeszcze jeden minus to fakt że nie  jest biały tylko taki trochę brudny ( z powodu dodania tych powideł ) 


  • @Aneczka08, zrobiłam makowce z polecanego przez Ciebie przepisu,pierwszy raz, popękały mi strasznie. Podejrzalam gdzieś na filmiku pomysł, żeby przed pieczeniem papier do pieczenia zszyć zszywkami, zostawiając trochę miejsca, bo ciasto urośnie. Czemu pękają, za dużo wsadu?

  • Może za ciasno zwinięte. Też jestem ciekawa, bo jutro będę pięć takie- jeden z makiem, jeden z jabłkami.
  • Ja wlasnie zostawiam miejsce zabijając w pergamin.
  •  Ważne jest zawiniecie w papier, nie może być za duży luz, bo wtedy rosną za wysoko j pękają. Przy czy  pęknięcie to taki mały defekt. U nas dwa trochę pełny, to dzieci się ucieszyły i zjadły :)
  • Aniuszka powiedział(a):
    @Aneczka08, zrobiłam makowce z polecanego przez Ciebie przepisu,pierwszy raz, popękały mi strasznie. Podejrzalam gdzieś na filmiku pomysł, żeby przed pieczeniem papier do pieczenia zszyć zszywkami, zostawiając trochę miejsca, bo ciasto urośnie. Czemu pękają, za dużo wsadu?


    My je zawsze zawijamy w papier przed pieczeni m, dodatkowo masę kładziemy na 3/4 ciasta, żeby to górne było bez maku. 

    Tak czy siak te pęknięcia nie mają znaczenia bo będzie pyszne.
  • edytowano grudzień 2019
    @Aniuszka ale one są piękne!!!Nic to, że troszkę popękane.
    I ciasto zdaje się cieniutkie?
    Wyglądają pysznie.
    Ja mam właśnie w piekarniku bambera na pół blaszki
    Za lekko zawinęłam i się rozgościł .
    I trudno i tak zniknie ze stołu w pierwszej kolejce.


  • edytowano grudzień 2019
    Pewnie @Aniuszka, śliczne masz te makowce! 

    @kasha, przypomniałaś mi, gdy piekłam pierwszy raz w zyciu makowce, nie dość, że nie zabezpieczyłam papierem, to nagle wyłączył się piekarnik, a one siedziały w cieple i rosły, rosły i rosły.... 

    I potem dopieklismy do końca i pojechały takie wyrośnięte grubasy jako ciasto w prezencie.
    Podziękowali 1kasha
  • jukaa powiedział(a):
    aiććććććć..... śledź z bakłażana, kiełbasa z soczewicy, karp z jaglanki....  :/
    Dla tez to jakieś „szaleństwo” ;) 
    niby człowiek mięsa nie je, ale tęsknota za kiełbasa czy smalczykiem jest ;)
    Podziękowali 1Katia
  • @Aniuszka jeśli Cię to pocieszy...moje makowce też popękały. Wcale mnie to nie dziwi bo w wielkim pośpiechu były wałowane i zawijane. I wcale mi to nie przeszkadza  :) 
  • Makowce są pyszne! Uwielbiam. Raz w roku tylko robię. Puszyste, wilgotne i pachnące...
  • My w tym roku mamy.  Palcem się do tego nie dołożyłam. Mój mąż zrobił. Zresztą jak wszystko w tym roku. Moja rola taka że poszłam po chleb i wybrał w co się kto ubiera. Resztę czasu leżę.
    Podziękowali 1kiwi
  • Oddam kazdego makowca za kutie.
    Uwielbiam
  • Robicie coś z owoców  suszonych z kompotu ?
  • Zjadamy :)
    Podziękowali 1Wela
  • Nie wiem, czy powinnam, ale powiem: te kotlety z buraków to dziadostwo.
  • Berenika powiedział(a):
    Nie wiem, czy powinnam, ale powiem: te kotlety z buraków to dziadostwo.
    Naprawdę?

    A u nas wszyscy łącznie z dziećmi i gośćmi się zajadali. 
    Przykro mi bardzo że nie smakowały.
  • edytowano grudzień 2019
    Elunia powiedział(a):
    ha ha
    to tak jak ja nie wiem co ludzie widzą w kotletach z kalafiora
    jedynie z cieciorki są jakotakie :)

    Te co zrobiłam z @jukaa, to się nawet dzieci zajadają, a jak dzieci się zajadają, to muszą być dobre ;). Zwłaszcza mięsożerni chłopcy.
    Nie piszę, zeby przekonywać, ale serio były dobre!
  • MonikaN powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    ha ha
    to tak jak ja nie wiem co ludzie widzą w kotletach z kalafiora
    jedynie z cieciorki są jakotakie :)

    Te co zrobiłam z @jukaa, to się nawet dzieci zajadają, a jak dzieci się zajadają, to muszą być dobre ;). Zwłaszcza mięsożerni chłopcy.
    Nie piszę, zeby przekonywać, ale serio były dobre!
    Kalafiora zjedliscie? Gombrowiczem zapachniało. ;)
  • Skatarzyna powiedział(a):
    MonikaN powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    ha ha
    to tak jak ja nie wiem co ludzie widzą w kotletach z kalafiora
    jedynie z cieciorki są jakotakie :)

    Te co zrobiłam z @jukaa, to się nawet dzieci zajadają, a jak dzieci się zajadają, to muszą być dobre ;). Zwłaszcza mięsożerni chłopcy.
    Nie piszę, zeby przekonywać, ale serio były dobre!
    Kalafiora zjedliscie? Gombrowiczem zapachniało. ;)
    Gombrowicz i kalafior nie kojarzę. 
    Z łydkami mi się kojarzy. 
  • Zrobiłam Stefankę wg przepisu Aneczki08. Wielu osobom smakowała. Dla mnie trochę za mdła. W każdym razie przepis bardzo dobry. Ciasto i krem wyszły idealnie. 
    Podziękowali 1Aneczka08
  • Ja do tej stefanki daje jeszcze powidła śliwkowe. 
  • ona chyba pisze na moich wypiekach, że można jeszcze jakimś dżemem przełożyć. Ja nie przekładam bo tak lubi mój syn a ja ogólnie nieciastowa jestem;-) Za to blaty nasączam wodą z cytryną i cukrem.
  • My z powidłami. Szybko zniknęła. 
  • Moja była z powidłami, ale jak na mój gust była i tak za mdła. 
  • do kremu stefanki czasami daje parę kropli aromatu migdałowego, też fajnie podkreśla smak
  • U mnie tez była stefanka, z drobna modyfikacja, bo krem ucieralam, czyli utarlam masło z cukrem i do tego dodawałam kaszkę. Polewa z gorzkiej czekolady. Może i była mdla, zwłaszcza sam krem mi się taki wydawał, ale i tak zniknęła najszybciej.
  • W te święta jadłam pierwszy raz ciasto "sliwka w czekoladzie" czy też "czekoladowa śliwka" - pycha - warstwa biszkoptu kakaowego, warstwa jasnego kremu budyniowego i na to suszone śliwki zalane grubą warstwą polewy czekoladowej. Zna ktoś? 
  • Tu była pilecana kilka stron temu z nazwą pijana śliwka;) bo te sliwki moczyło się w alkoholu OMG jakie to było dobre.
  • Nie, to nie było z alkoholem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.