@Ergo - zgoda, tylko... kto będzie oceniał, kto jest tym najbardziej potrzebującym? Wg programu w ogóle nie zakłada się jakiejkolwiek pomocy społecznej, zasiłków itp. uznanych za demoralizujące.
Niepracującego współmałżonka ubezpiecza ten pracujący-zgoda (ale nie wiem, czy płaci "podwójnie", czyli za pełen dostęp tak dla siebie jak i żony czy ubezpieczenie żony jest symboliczne, za to dostęp do świadczeń jak za "pełną składkę")Dwoje niepracujących małżonków jest ubezpieczonych przez państwo.
Rzadkie choroby są nadal finansowane przez państwo. Ich lista jest co jakiś czas zmieniana(o ile dobrze wiem, ale się nie upieram). Fundacje-tak zbierają,ale na te, na finansowanie których nie ma zgody NFZu.
Tak samo jak częściowo finansowane przez państwo są:rehabilitacja, sprzęt medyczny, ortopedyczny, protezy, wózki inwalidzkie, pionizatory itp. ten temat znam dosć dobrze, lata szefowałam stowarzyszeniu dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin i wiem,jaki sprzęt dostawali, za jaki musieli dopłacać itp.
Tak, pewnie w wielu wypadkach to zaledwie "maluchy" a nie "mercedesy" ale jednak. Dofinansowanie np. do remontu mieszkania i przystosowania go do potrzeb osoby niepełnosprawnej też jest kosztowne, rencisty nie byłoby stać na to. Że nie wszystkim i w takim wymiarze, jakby się chciało?
Szkolnictwo prywatne-to kolejny temat. Spora cześć szkół prywatnych,społecznych,stowarzyszeniowych itp. pracuje w budynkach, które dzierżawi lub wynajmuje od miast, gmin albo funkcjonuje w budynkach od początku do końca zbudowanych, wyposażonych itp. "przez państwo". Otrzymuje też dotacje-nie jest w 100% finansowana z czesnego. Nie mam pewności, ze taka procedura byłaby kontynuowana w sytuacji większej sieci szkół prywatnych.
Nie chodzę do gimnazjum @Elunia, nawet się nie załapałam na reformę nie musisz wierzyć w moje doświadczenia ze służbą zdrowia, dla mnie Twoje są powiedzmy jedynie prawdopodobne, bo wiem, że bez znajomości i pieniędzy trzeba liczyć na własne szczęście.
Może i trochę dzieciaków taki postulat przyciąga, tylko zauważ - jeśli to Ty jako rodzic będzie mogła wybrać szkołę i to, co się wciska Twoim dzieciom do głowy, to masz też wpływ na to, do jakich "sklepików" ma dostęp. Wszystko sprowadza się do odpowiedzialności za siebie i swoją rodzinę. Teraz państwo traktuje Cię jak bezmózga, który nie wie, jak wychować dzieci, gdzie się leczyć, gdzie i jak edukować. Zabiera Ci pieniądze, żeby dać Ci ochłap w postaci g...wartej ulgi czy zasiłku, bo państwo wie lepiej, co dla Ciebie dobre. Plus musisz się składać na dotowanie kilku grup zawodowych, którym "się należy". Jeśli masz pecha, to zaliczasz się do grupy, której się nie należy. A co dopiero jak przyjdzie Ci do głosy prowadzić własny biznes.
Nie wyjaśniłaś, dlaczego jesteś za finansowaniem leczenia osób świadomie się trujących.
Co do odpłatności za leczenie - stomatologia jest praktycznie w 100% prywatna - źle jest? Na NFZ tylko rwanie. W moim mieście na NFZ przyjmuje dentysta, który jeszcze 20 lat temu słynął z partaczenia roboty. Więc teraz chodzą do niego ci, co muszą, nikt go sam świadomie nie wybierze.
Państwo nie gwarantuje leczenie wszystkich chorób - to różnica. Całkiem wielu wręcz nie gwarantuje.
Myślisz, ze w przypadku prywatnej służby zdrowia leczenie "tych" chorób udałoby się sfinansować rodzicom? I ich leczenie kosztowałoby tyle samo? No błagam
@kociara - nie analizowałam programów innych partii, ale czy którykolwiek podaje takie szczegóły? To jest jakiś zarys, rama, a potem się to szczegółowo reguluje ustawami.
Nie raz czytałam o rzadkich schorzeniach, których leczenia NFZ nie chce sfinansować. Te, które finansuje, są dość rzadkie, ale zdarzają się takie, gdzie jest tylko kilkanaście przypadków w Polsce i ci ludzie są zostawieni przez państwo na lodzie.
Ubezpieczenie - Ty piszesz o tym, co jest teraz, a ja o wyborze i wykupieniu ubezpieczenia dla kogokolwiek, jednak przy możliwości wyboru ubezpieczyciela. Teraz owszem, pracujący małżonek zgłasza niezatrudnionego i ten ma prawo do ubezp.
Mnie się podoba system w Szwajcarii ubezpieczeń zdrowotnych. tu sa tylko prywatne ubezpieczenia za to obowiązkowe. Mało tego ubezpieczyciel musi cię ubezpieczyć. W zależności od tego ile chorujesz tak dużą wykupujesz franszyzę. Ubezpieczenia nie kosztują dużo. Najniższa pensja tutaj to jakieś 3500 chf. koszt ubezpieczenia to jakieś 200 franków. Jeśli cię nie stać to płaci za ciebie miasto, czy też gmina. Dzieci z założenia mają franszyzę 0 czyli płacą jakieś 10% leczenia. Trochę socjalizmu w tym jest ale tu w zasadzie bezrobocie jest marginalne, pomoc socjalna w większości jest pożyczką, ludzie nie narzekają na brak dostępu czy drogą prywatną służbę zdrowia. Rozumiem strach przed pewnymi rozwiązaniami w Polsce, bo to kraj gdzie dużo osób i instytucji żeruje na ludziach i pewnie byłoby dużo oszustw.
A postulatami legalizacji marychy też sobie kupił gimbazę.
To też można uznać chyba jako kpinę czy cyniczny żart. Jeśli jest poważnym człowiekiem to nie mógł serio żadać legalizacji narkotyków, bo zniżyłby się do poziomu Palikota. Jeśli jednak mówi serio to nawet taka społeczna nizina jak ja nie może traktować go poważnie.
@Odrobinka - z Twoich wpisów wynika, że w ogóle fajnie w tej Szwajcarii
@Prayboy - ale czemu to służy w tej dyskusji? Każdy może wrzucić parę kretyńskich wypowiedzi polityków od prawa do lewa lub najlepiej wyrwane z kontekstu. Nawet wypowiedzi Kaczyńskiego potrafią zmanipulować, a przecież to nudziarz jakich mało. Masz coś do powiedzenia nt. sensowności programu KNP?
właśnei o tym mówię, że program itd jest bez znaczenia, dmuchnęli w ten balon aby teraz pokazywać takie scenki, to bardzo śmieszne dla młodzieży śmiać się kosztem starszego pana.
dla wielu idiotą jest Macierewicz, dla wielu idiotą jest Niesiołowski, dla wielu idiotą jest Palikot, Kalisz itp. Dalam szansę Mikkemu Zobaczymy co z tą szansą zrobi. Odkąd głosuję wspieram partie JKM. Stara już jestem ale program jego mnie pociąga. Jego wypowiedzi mnie jakoś nie gorszą, choć jakąś fanką jego osoby nie jestem.
Przepraszam ale dlaczego osoby mieszkające sobie wygodnie za granicą mają decydować o naszym życiu i śmierci ? Zamierzacie tu wrócić niebawem ? Bo nie rozumiem.
rozumiem że pełne poparcie dla aneksji Krymu wyrażone w specjalnym oświadczeniu też nazywasz wyrwaniem z kontekstu? Kolejna promoskiewska partYJKA (PO SAMOOBRONIE, PALIKOCIE TERAZ CI)
finansową na pewno. Szanse swoją to on miał, siedział juz w Sejmie, czy się mylę? Wykorzystał? Zabawne, stary dziadek jako woń świeżości w polityce i ludzie to łykają, ech.
Jesli wolą narodu jest aneksja Krymu to co ja mam do powiedzenia. jak by Polsce ktoś podarował Lwów to też by się znaleźli chetni do aneksji. Tak było np ze Śląskiem Cieszyńskim.
właśnei o tym mówię, że program itd jest bez znaczenia,
Nie jest. Mało tego, Wipler nawet będąc w PiS robił dużo w kierunku wprowadzenia wielu z tych pomysłów, no ale to jest partia optująca za rozwiązaniami socjalnymi, więc musieli się rozstać. Oczywiście znalazła się aferka i z Wiplera media zrobiły pajaca. Moim zdaniem jedyny sensowny program. Chociaż nie, na sztandarach PO też miała program gosp. mający ręce i nogi, ale w praktyce pokazali, kim są. Nie głosowałam na nich zresztą.
A Ty @Prayboy, z kim sympatyzujesz? Pokaż, gdzie jest przewaga pomysłów Twoich faworytów.
z Markiem Jurkiem ( - wystartował z listy PIS, dostał mnóstwo głosów z 5 miejsca i będzie robił dobrą robotę w Brukseli. Jest poważny, kulturalny i inteligentny, A niejakieś podrygujące niewiadomocoś w muszce.
jest to dowód na to że mimo upartyjnienia wyborów to wyborca decyduje ostatecznie kto się dostanie. Osoby z innych miejsc tej listy poza pierwszym - Krasnodębskim nie przeszły. Natomiast Mikke wsadził na listy 5 osób ze swojej rodziny. Bo rodzina to jest siła, nie?
OK. A jeśli chodzi o program dla Polski, co PiS lepszego Twoim zdaniem proponuje? Rozumiem, że podwyższanie podatków i myślenie urzędników za Ciebie Ci odpowiada? Jak również dotowanie kolejnych grup zawodowych przez tych, którzy do takich grup nie należą? Narzucanie, jak masz wychowywać swoje dzieci?
Listy wyborcze to w ogóle często 1 sensowna osoba plus "zapchajdziury". Daj już spokój z tymi epitetami @Prayboy. Dla innych podejrzany jest stary kawaler z kotem i co? To jest argument?
Komentarz
To też można uznać chyba jako kpinę czy cyniczny żart. Jeśli jest poważnym człowiekiem to nie mógł serio żadać legalizacji narkotyków, bo zniżyłby się do poziomu Palikota. Jeśli jednak mówi serio to nawet taka społeczna nizina jak ja nie może traktować go poważnie.
Zobaczymy co z tą szansą zrobi.
Odkąd głosuję wspieram partie JKM. Stara już jestem ale program jego mnie pociąga.
Jego wypowiedzi mnie jakoś nie gorszą, choć jakąś fanką jego osoby nie jestem.