@Winda Papiez to nie Kościól, całe szczeście. Historia to dobitnie wykazała. A co do posłuszenstwa: to obowiązuje TYLKO Panu Bogu. Jeśli papież idzie złą drogą, obowiązkiem jest mu nawet wymowić posłuszeństwo. Mase na ten tamat pisali świeci i doktorzy Koscioła.
Nooo... ale każdy inaczej słyszy ten głos, co go identyfikuje, jako Boży. Ktoś się zatem myli i ktoś powinien rozstrzygnąć - kto. No i kto ma to rozstrzygnąć?
Nooo... ale każdy inaczej słyszy ten głos, co go identyfikuje, jako Boży. Ktoś się zatem myli i ktoś powinien rozstrzygnąć - kto. No i kto ma to rozstrzygnąć? ----------------------------------- masz napisane Mt 19, 9a:
9 A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu5 - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».
czy słowa Jezusa w Ewangelii nie są wystarczająco jasne ?
Czy Bóg opuści swój lud? Czy nie zdarzało się w historii, by ludzie Kościoła błądzili?
A jednak Kościół trwa.
Znamy wszyscy ten przekaz:
"Widział bowiem we śnie, jak powiedział, Bazylikę laterańską, której groziła natychmiastowa ruina. Jakiś człowiek ubogi, skromny i wzgardzony podtrzymywał ją własnymi plecami, aby się nie zawaliła. - Zaiste - powiedział - to naprawdę jest ten, który dziełem i nauka Chrystusa podtrzyma Kościół".
a może teraz są czasu kolejnego papieża antychrysta ? Wybiorą jakiegoś postępowego niemca i będziemy musieli z tym żyć
Mam jednak nadzieję że dali się na początku wyszaleć tym co proponują nowości teraz zacznie się młócka pytaniami i weryfikacją z Pismem i tradycją. Mam nadzieję że nie zostanie z tego pomysłu kamień na kamieniu.
I pasuje Ci, że to co jest ciężkim grzechem przeciwko naturze nie jest napiętnowane ? I ci co tak ciężko grzeszą grzechem sodomskim albo cudzołóstwem nie są zachęcani do nawrócenia ?
@T a na część Kościoła mają ? jeżeli tak - to na jak dużą ? ---------------- @mader - to jest większy tekst ..., jeden z ciekawszych fragmentów podawał Greg na poprzedniej stronie
@mader Na razie nie ma tam nic co by expressis verbis zaprzeczało katolickiej doktrynie. Ale niektóre sformułowania oraz wymowa całości jest bardzo niepokojąca. Strategia salami.
“Drzewo sądzi się po owocach: nowi "apostołowie", jakimi są moderniści, chcąc zbytnio przypodobać się światu, zamiast go nawrócić, sami zostali przezeń nawróceni”.
o. Reginald Garrigou-Lagrange, Trzy okresy życia wewnętrznego.
Strategia salami jak zwykle. Przecież otwarcie nie da się tego wprowadzić. Nic no, ufam że Bóg z tego jakieś dobro wyprowadzi. Zastanawiam się czy ci biskupi którzy propagują takie rzeczy są jeszcze wierzący czy się tylko pogubili.
"Wszyscy mocno doświadczamy zmian kulturowych, które naznaczają życie i misję Kocioła” – mówił chilijski kardynał wskazując na trzy „duszpasterskie elementy” w działaniu Synodu. Wymienił: wsłuchiwanie się w rzeczywistość, szukanie dróg miłosierdzia i takie towarzyszenie ludziom, by prawdziwie odpowiadało realiom ich życia."
cd, Kard. Bruno Forte, specjalny sekretarz synodu -
"Naturally, this does not mean that we should rule out looking for a way to describe the rights of people living in same-sex unions. It is a question – I think – of being civilized and respecting people’s dignity.”
„Naturalnie , to nie znaczy , że należy wykluczyć poszukiwania sposobu opisania praw osób żyjących w związkach jednopłciowych . To jest pytanie - myślę - bycia cywilizowanym i poszanowaniu godności ludzi .
" On this note, Mgr. Forte answered a question about whether the reference to the “seed of the Word” and “elements of sanctification and of truth” that are also to be “found outside” traditional marriage also applies to gay cohabitation and common-law marriages. “I think the document intends to find positive aspects wherever these are to be found and they do exist of course. Rejecting something is easy but recognizing and giving value to all that is positive, even when dealing with these kinds of experiences, I think is an exercise in intellectual honesty and spiritual charity.”
Mgr . Forte w odpowiedzi na pytanie o to, czy odniesienie do "ziarna Słowa " i " pierwiastków uświęcenia i prawdy " , które również należy " znaleźć poza " tradycyjnego małżeństwem, stosuje się również do współżycia gejów i wolnych związków . " Myślę, że dokument ma znaleźć pozytywne aspekty , gdziekolwiek są, bo one istnieją oczywiście . Odrzucenie jest łatwe, ale uznanie i dostrzeżenie wartości, co jest pozytywne, nawet gdy ma do czynienia z tego rodzaju doświadczeniem, myślę, że jest to ćwiczenie w uczciwości intelektualnej i duchowej miłości " ------------------- piękne ?
Ale spróbujmy nie traktować tego jako próby budowania norm. Tylko wskazania dla codziennego życia katolików.
Kiedy Jezus Chrystus spotykał się z grzesznikami, to byli to celnicy i nierządnice, czy byli to "byli celnicy i nierządnice"?
Temu dokumentowi brakuje wg mnie drugiej nogi. Czyli pochylenia się nad tematem, jak rugować negatywy. Jak głosić Chrystusa, która może zmienić czyjeś poplątane życie. Jeśli mówi tylko o tym, by wskazywać na to, co dobre, to nieśmiało sugeruje przemilczenie zła. A ja chciałbym wiedzieć, jak należy nie milczeć w obliczu zła, by komuś rzeczywiście pomóc, a nie tylko sobie poprawić nastrój, jaki to jestem koszerny i "niemilczący" w obliczu zła.
chciałbym szczerze abyś się @Anawim nie zawiódł owszem Jezus spotykał celników i nierządnice ale nie po to by utwierdza ich w błędzie lecz tylko po to by z błędów ich wydobyć sam odpowiadał zgorszonym faryzeusze "nie potrzebują lekarza zdrowi lecz ci co się źle maja" - czyli lekarza który wyleczy z choroby - czyli stan celników i nierządnice nie był stanem zdrowia lecz choroby z której to Jezus ich leczył. Teraz nikt nie próbuje nawet nazwać sodomskim i cudzołożników grzesznika mi .... lecz szukają stopniowanie łaski ...
Ideę złagodzenia dyscypliny i dopuszczenia do Komunii św. rozwodników żyjących w nowych związkach popierają również: kard. Dionigi Tettamanzi, emerytowany arcybiskup Mediolanu i abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji. Kard. Tettamanzi zaznaczył, że opowiada się za udzielaniem Komunii św. rozwiedzionym osobom żyjącym w niesakramentalnych związkach pod trzema warunkami: sakramenty będą postrzegane jako „znaki miłosierdzia Bożego”, uniknie się podważania nierozerwalności małżeństwa i rozwodnicy będą brać udział w specjalnych katechezach formacyjnych. Jak twierdzi, takie podejście zagwarantuje, że zezwolenie na Komunię św. dla rozwiedzionych katolików żyjących w nowych związkach odbywać się będzie „w niezbędnym kontekście głoszenia i dawania świadectwa Ewangelii”.
Abp. Fisichella zajmuje bardziej radyklane stanowisko. Uważa, że niepotrzebnie nadaje się małżeństwu wymiar kanoniczny. Jego zdaniem dobrym rozwiązaniem byłby „powrót do prymatu sumienia”. Dana osoba miałaby jedynie rozważyć, czy jest godna przyjęcia Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
Komentarz
Trudno, będę jakoś musiała z tym żyć.
A agresję i złośliwości możesz sobie podarować, nie ruszają mnie. Tylko świadczą o tobie.
Boży. Ktoś się zatem myli i ktoś powinien rozstrzygnąć - kto. No i kto
ma to rozstrzygnąć?
-----------------------------------
masz napisane Mt 19, 9a:
9 A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu5 - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».
czy słowa Jezusa w Ewangelii nie są wystarczająco jasne ?
Tekst pochodzi ze strony http://pl.radiovaticana.va/articolo.asp?c=830805
strony Radia Watykańskiego
Wybiorą jakiegoś postępowego niemca i będziemy musieli z tym żyć
Mam jednak nadzieję że dali się na początku wyszaleć tym co proponują nowości teraz zacznie się młócka pytaniami i weryfikacją z Pismem i tradycją. Mam nadzieję że nie zostanie z tego pomysłu kamień na kamieniu.
na razie po włosku i angielsku ....
ciekawe kiedy nasi przetłumacz ... czy w ogóle ...
a na część Kościoła mają ? jeżeli tak - to na jak dużą ?
----------------
@mader - to jest większy tekst ..., jeden z ciekawszych fragmentów podawał Greg na poprzedniej stronie
Na razie nie ma tam nic co by expressis verbis zaprzeczało katolickiej doktrynie. Ale niektóre sformułowania oraz wymowa całości jest bardzo niepokojąca. Strategia salami.
o. Reginald Garrigou-Lagrange, Trzy okresy życia wewnętrznego.
jak zwykle. Przecież otwarcie nie da się tego wprowadzić.
Nic no, ufam że Bóg z tego jakieś dobro wyprowadzi.
Zastanawiam się czy ci biskupi którzy propagują takie rzeczy są jeszcze wierzący czy się tylko pogubili.
"Wszyscy
mocno doświadczamy zmian kulturowych, które naznaczają życie i misję
Kocioła” – mówił chilijski kardynał wskazując na trzy „duszpasterskie
elementy” w działaniu Synodu. Wymienił: wsłuchiwanie się w
rzeczywistość, szukanie dróg miłosierdzia i takie towarzyszenie ludziom,
by prawdziwie odpowiadało realiom ich życia."
Tekst pochodzi ze strony http://pl.radiovaticana.va/news/2014/10/13/prezentacja_synodalnego_dokumentu_/pol-830778
---------------------------------
czyli nie wysoka poprzeczka, nie wyciągania z grzechu w górę - tylko: "takie towarzyszenie ludziom,
by prawdziwie odpowiadało realiom ich życia."
Czy Jezus tak towarzyszył ludziom aby prawdziwie odpowiadało to realiom ich życia ???
co za strasznie pokrętna nowomowa .....
"Naturally, this does not mean that we should rule out
looking for a way to describe the rights of people living in same-sex
unions. It is a question – I think – of being civilized and respecting
people’s dignity.”
„Naturalnie , to nie znaczy , że należy wykluczyć poszukiwania
sposobu opisania praw osób żyjących w związkach jednopłciowych . To jest pytanie
- myślę - bycia cywilizowanym i poszanowaniu godności ludzi
.
" On this note, Mgr. Forte answered a question about whether the reference to the “seed of the Word” and “elements
of sanctification and of truth” that are also to be “found outside”
traditional marriage also applies to gay cohabitation and common-law
marriages. “I think the document intends to find positive aspects
wherever these are to be found and they do exist of course. Rejecting
something is easy but recognizing and giving value to all that is
positive, even when dealing with these kinds of experiences, I think is
an exercise in intellectual honesty and spiritual charity.”
Mgr . Forte w odpowiedzi na pytanie o to, czy odniesienie
do "ziarna Słowa " i " pierwiastków uświęcenia i prawdy " ,
które również należy " znaleźć poza " tradycyjnego małżeństwem,
stosuje się również do współżycia gejów i wolnych związków . " Myślę, że dokument
ma znaleźć pozytywne aspekty , gdziekolwiek są, bo one istnieją oczywiście .
Odrzucenie jest łatwe, ale uznanie i dostrzeżenie wartości, co jest pozytywne, nawet gdy ma do
czynienia z tego rodzaju doświadczeniem, myślę, że jest to ćwiczenie w
uczciwości intelektualnej i duchowej miłości "
-------------------
piękne ?
całość: http://vaticaninsider.lastampa.it/en/the-vatican/detail/articolo/sinodo-famiglia-36916/
http://www.swanna.pl/prw/bazylika_fr/6f.htm
owszem Jezus spotykał celników i nierządnice ale nie po to by utwierdza ich w błędzie lecz tylko po to by z błędów ich wydobyć
sam odpowiadał zgorszonym faryzeusze "nie potrzebują lekarza zdrowi lecz ci co się źle maja" - czyli lekarza który wyleczy z choroby - czyli stan celników i nierządnice nie był stanem zdrowia lecz choroby z której to Jezus ich leczył.
Teraz nikt nie próbuje nawet nazwać sodomskim i cudzołożników grzesznika mi .... lecz szukają stopniowanie łaski ...
rzygać się chce
Synod: duszpasterskie trzęsienie ziemi?
http://www.niedziela.pl/artykul/11933/Synod-duszpasterskie-trzesienie-ziemiIdeę złagodzenia dyscypliny i
dopuszczenia do Komunii św. rozwodników żyjących w nowych związkach
popierają również: kard. Dionigi Tettamanzi, emerytowany arcybiskup
Mediolanu i abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds.
Nowej Ewangelizacji. Kard. Tettamanzi zaznaczył, że opowiada się za
udzielaniem Komunii św. rozwiedzionym osobom żyjącym w
niesakramentalnych związkach pod trzema warunkami: sakramenty będą
postrzegane jako „znaki miłosierdzia Bożego”, uniknie się podważania
nierozerwalności małżeństwa i rozwodnicy będą brać udział w specjalnych
katechezach formacyjnych. Jak twierdzi, takie podejście zagwarantuje, że
zezwolenie na Komunię św. dla rozwiedzionych katolików żyjących w
nowych związkach odbywać się będzie „w niezbędnym kontekście głoszenia i
dawania świadectwa Ewangelii”.
Abp. Fisichella zajmuje bardziej
radyklane stanowisko. Uważa, że niepotrzebnie nadaje się małżeństwu
wymiar kanoniczny. Jego zdaniem dobrym rozwiązaniem byłby „powrót do
prymatu sumienia”. Dana osoba miałaby jedynie rozważyć, czy jest godna
przyjęcia Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
Read more: http://www.pch24.pl/kilku-wloskich-hierarchow-popiera-propozycje-kard--kaspera,31489,i.html#ixzz3G8WvvGNP
----------------------------
gdyby był to głos sprzedawcy lodów albo pamiątek w Watykanie - powiedzielibyśmy że heretyk
a tak to co powiedzieć ?