Dokąd dąży synod?

Adalbert

musiesz wiedzieć @Tomasz, że my z @Gnom się znamy - więc Gnom wie co pisze

8-}

[Deleted User]

Greg acha! W sumie to dobrze, że na ten synod jeszcze nie postawiłeś krzyżyka...

[Deleted User]

Nie wiem, czy tu już było wklejane, ale trafiłam na blog abpa Gądeckiego z synodu. Nie miałam czasu przeczytać całego i chyba w tym tygodniu nie ma żadnych wpisów, ale warto poczytać relacje z pierwszej reki po polsku...

http://www.blog2014.archpoznan.pl

Gregorius

Kolejny głos w temacie: http://padrejarek.blogspot.com/2014/10/synod-mia-byc-dla-rodziny-nie-przeciwko.html

Berenika

Też tak to widzę.

Berenika

Odpryski takie widzimy.

wielorybek

Trwa, i dobrze, że słychać. Niech" zamysły serc wielu" się upublicznią.

wielorybek

Ja już widzę plusy, ale boję się pisać, zeby nie dostać po głowie:P, 

Oczywiście to tak w tonie trochę ironicznym, bo strat w duszach ludzi w wyniku ogólnego zamętu kościoła nie da się przeliczyć..

Odrobinka

odpryski znaczą że jest się za co modlić.

Marcelina

No właśnie mnie trapi taki przelicznik: narzekasz=nie modlisz się. I odwrotnie, nie narzekasz=modlisz się.
To nie takie proste.

wielorybek

Przelicznik trochę mnie krępuje, ale czasem sobie myślę, że komuś może być raźniej, że otacza go modlitwa wielu osób....

Adalbert

upraszczasz że aż boli ....

gnome

@Tomasz i Ewa

> @gnome, coś ci dolega? Paracetamolu?

Tia, brzuch mnie boli, ze śmiechu mnie boli

Wiara/poglądy coponiektórych wydają się być z mega rozciągliwej gumy.

Ależ będą jaja jak ta guma w końcu strzeli

Berenika

Synod Biskupów: przedstawiono sprawozdania z grup językowych

Źródło: rv/dg, © Radio Vaticana 2014 | Data publikacji: 16.10.2014

---

Ojcowie synodalni ponownie spotkali się dzisiaj na sesji ogólnej i zapoznali z relacjami z obrad w dziesięciu grupach językowych. Relatorzy sygnalizowali poważne zastrzeżenia do relacji z pierwszego tygodnia obrad. Dotyczyły one wielu kwestii, takich jak nierozerwalność małżeństwa, konkubinaty czy związki homoseksualne. Podkreślano konieczność zachowania pełnej ciągłości z dotychczasowym nauczaniem Kościoła. Każda grupa przedstawiła na piśmie swe poprawki czy wręcz alternatywne wersje relatio. Na ich podstawie zostanie zredagowany dokument końcowy Synodu.
O swych wrażeniach z Synodu opowiadali na briefingu z dziennikarzami kard. Christoph Schönborn z Wiednia i włoskie małżeństwo Miano, audytorzy na Synodzie. Franco Miano zwrócił uwagę na potrzebę nowych akcentów w duszpasterstwie Kościoła. 
„W niektórych grupach bardzo mocno nalegano, aby rodzina stała się przedmiotem duszpasterstwa. Dano wyraz zdecydowanej woli, by rodzina znalazła się w centrum Kościoła. Ta wola istnieje już od dawna, ale musi się to coraz bardziej przejawiać w praktyce. Dotyczy to parafii, stowarzyszeń, ruchów. Chodzi więc o to, by przemyśleć na nowo duszpasterstwo, biorąc rodzinę za punkt wyjścia” – powiedział Miano. 
Z kolei kard. Schönborn mówił o podejściu ojców synodalnych do sytuacji trudnych i nieregularnych. 
„Myślę, że po wysłuchaniu dziesięciu sprawozdań mogę powiedzieć, iż kluczem hermeneutycznym Synodu jest wola pozytywnego spojrzenia na sytuacje, w których istnieją obiektywne uchybienia. Chodzi tu o przełożenie akcentów, o zmianę spojrzenia na przykład na pożycie przed ślubem. Abyśmy widzieli w tym nie tylko to, czego brakuje, ale również to, co już tam istnieje i się rozwija. Zrozumieliśmy, że jest to jedna z intencji tego Synodu” – powiedział kard. Schonborn. 
Zadowolony z rezultatu obrad w małych grupach jest również kard. George Pell z Australii, który wcześniej nie ukrywał poważnych zastrzeżeń do relatio. 
„Przedstawione dziś rano dokumenty są prawdziwie katolickie w najlepszym tego słowa znaczeniu. Istnieją pewne rozbieżności, ale jest też radykalna wierność Ewangelii. To bardzo pozytywne. Klimat szczerości i otwarcia, różnorodność w jedności. Potwierdziliśmy, że wierność nauczaniu Kościoła i Ewangelii jest bezdyskusyjna. Oznacza to oczywiście miłosierdzie, ale w prawdzie. Po ogłoszeniu tych dokumentów z grup językowych sytuacja zdecydowanie się wyklarowała i jestem pewny, że ta linia będzie też w orędziu końcowym” – powiedział kard. Pell. 

[Deleted User]

Zgadzam się, że można się modlić nie krzyżując każdego wątka, chodziło o to, że to Greg ten wątek modlitewny tu zalinkował, znaczy odwiedzał go, a linkując - nas do modlitwy zachęcał... chyba... ale na pewno to już nie wiem.

Anawim

A co do Schonborna i gejów w chorobie. Jak to napisał św. Augustyn:

Nie wiem, do jakiej pomocy mężczyźnie została stworzona kobieta, jeśli wykluczymy cel prokreacji. Dlaczego mimo to cel ten się wyklucza, nie rozumiem. Jeśli kobieta nie została dana mężczyźnie do pomocy w rodzeniu dzieci, w takim razie do czego? Może do tego, by razem uprawiali ziemię? W takim razie lepszą pomocą dla mężczyzny byłby mężczyzna. To samo tyczy się pociechy w samotności. O ileż przyjemniejsze jest życie i rozmowa, gdy mieszkają ze sobą dwaj przyjaciele niż mężczyzna i kobieta.

kowalka

Dziś można polecać intencje przez św. Jadwigę:

kowalka

ps. do wczorajszego wpisu - szukając wizerunku św. Teresy trafiłam na informację, że wczoraj rozpoczął się Rok św. Teresy - http://www.niedziela.pl/artykul/11965/Papiez-na-rozpoczecie-Roku-sw-Teresy-z
W szkole św. Teresy z Ávili „uczymy się bycia pielgrzymami”, a obraz drogi „może bardzo dobrze streścić lekcję jej życia i jej dzieła” – napisał papież w orędziu na rozpoczęcie Roku Jubileuszowego tej świętej. Dokument, przesłany na ręce biskupa Ávili – Jesusa García Burillo, Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej ogłosiło 15 października – w liturgiczne wspomnienie pierwszej kobiety, ogłoszonej doktorem Kościoła. Rok Jubileuszowy został ogłoszony z okazji przypadających 28 marca przyszłego roku 500. urodzin św. Teresy Wielkiej.



Mamy dobrą patronkę Synodu.

Adalbert

Ech @Anawim - a kto obiecywał że ma być przyjemnie ?
Z żoną (KOBIETĄ) mężczyzna ma większą szansę na świętość ! A nam przecież o nic innego nie chodzi !

Anawim

Myślę, że świętość bez przyjemności to diabelska karykatura. 

Gregorius

W sumie nie ma się co synodowi dziwić. To kontynuacja Soboru Wiadomo Którego. Analogicznie do soborowej Lumen Gentium, która stopniuje przynależność do Kościoła, tak samo moralność chrześcijańska ma być stopniowalna.

Gregorius

Jesli coś jest złe to jest złe a nie pół złe. albo ćwierć złe. "Tak,tak, nie,nie" Chrystus tez uprawiał arytmetykę binarną,

Gregorius

A rzekoma nierzadnica nadal później sie zajmowała nierzadem i apelowała aby Chrystus "był" ludzki dla nierzadu i zaakceptował ?

Gregorius

Gregorius

@TiE wiemy jakie wymaganie w stosunku do nierządnicy postawił Chrystus. Na pewno nie poklepał po ramieniu i powiedział "idz kupczyć dalej swym ciałem"

Adalbert

Hermeneutyka zdrady

Czy celem tego synodu jest duszpasterskie wsparcie rodziny w trudnościach, czy też tym celem są kazusy specjalne? Naszym głównym zadaniem duszpasterskim jest wsparcie rodziny, a nie uderzanie w nią” – tymi słowami arcybiskup Stanisław Gądecki ocenił „Relatio” podsumowujące pierwszy tydzień prac nadzwyczajnej sesji Synodu. [...]

Otwarcie na miłosierdzie? Kościół słuchający? Głos z peryferii? Nic z tych rzeczy. Ci, którzy u siebie dostosowują katolickie nauczanie do praktyki życia będącej wyrazem faktycznej apostazji, pragną brutalnie zmusić innych do akceptacji takiego podejścia. Ren nadal, jak przed laty, wpada do Tybru. Potwierdziła to dyskusja poprzedzająca synod, wspólny „apel” niemieckich biskupów, potwierdza to dziś kurs obrany przez sekretariat generalny synodu.

całość: http://www.pch24.pl/hermeneutyka-zdrady,31519,i.html#ixzz3GNHiNv9B

PawelOdOli

"Tak,tak, nie,nie"

---

To akurat nie w tym kontekście. "Tak tak, nie nie" dotyczy mówienia prawdy jako świadek (chrześcijanin ma nie przysięgać, że mówi prawdę, bo sam fakt bycia chrześcijaninem oznacza, że jest prawdomówny).

Gregorius

@PawelOdOli sugerujesz, idąć tropem podanym przez Tomka, że Chrystus akceptował grzech?

PawelOdOli

Nie. Sugeruję, że użyłeś tego cytatu (i nie tylko Ty) nie w tym kontekście co trzeba. Tylko tyle.

Odpowiadając na pytanie: Pan Jezus nie akceptował i nie akceptuje grzechu. 

Gregorius

Tomek sugeruje, że Chrystus akceptuje grzech. A jak widać po Synodzie pewna grupa najwyższej hierarchii też.