@Tola, o to chodzi, że bardzo trudno uyskać zdolnosc , pomimo że co muesiąc latami placisz za wynajem nie mniej, niż wysyloby kredytu. Nie ma wiec co się dziwić, że ludzie się cieszą z każdsgo papierka.
Markety podniosą ceny? To kto będzie tam kupował jak w małych sklepikach będzie ta sama cena albo mniejsza? Mieszkam na wsi. Do sklepiku mam 200m. Do marketów 15 km w jedną stronę. Czemu kupuję u nich większość spozywki i chemii? Bo mają taniej. Jak podniosą ceny to pójdę spacerkiem do małego sklepiku na wsi. Właściciel się ucieszy bo obroty będzie miał większe i kasa zysk zostanie w polsce. Żona właściciela pójdzie do fryzjera i kupi sukienkę. Zarobi polski fryzjer itp. Chyba dobrze jak się te markety opodatkuje.
Każda rodzina z minimum dwojgiem niepełnoletnich dzieci będzie mogła otrzymać 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł na osobę, rodzina otrzyma wsparcie także na pierwsze dziecko
czy to oznacza ze mając w domu juz tylko jedno małoletnie nie mam szans na 500zł mimo niskich dochodów?
@Dorotak, podasz jakieś źródło, gdzie piszą, że wejdzie to do dochodu liczonego przy braniu kredytu? Mój kolega pracujący w banku twierdzi odwrotnie...
W wiadomościach, gdzies w necie wyczytałam na dniach o tym, ze kończą sie pieniądze na MDM Także zakup mieszkania będzie znów trudniejszy, droższy.
Z wieści o 500+ Wyczytałam teraz, ze program tez obejmie rodziny polskich emigrantów mieszkających w innych krajach! No rzeczywiście to zwiększy dzietność w naszym KRAJU! )
Nie może być programu równościowego, bo to nie jest program dla dzieci, które są wszystkie równe, tylko dla rodzin, które wszystkie równe nie są. Beneficjentami mają być rodziny z DZIEĆMI.
Nic nie słyszałam, o tym by likwidowali Pomoc Społeczną. Likwidują? :-B Monia, najlepiej to rodzinom powyżej dwójki nadmiarowe dzieci odebrać, dać tam, gdzie nie ma 2. i każdej rodzinie po centralnym wyrównaniu po 500zł. pasuje?
Ja peem tak Jak już dadzą te pieniądze To to nie jest inwestycja w dzieci , no może ewentualnie za te które się urodzi za te 500 Ale za te co już są to póki co to raczej zwrot podatków jakie przez lata rodzice płacili we wszystkich rachunkach Wszędzie jest VAT
To chyba nie do końca tak... Rodzice jedynaków lub bezdzietni też wydają pieniądze (a tym samym płacą VAT), tylko nieraz na inne rzeczy (np. kupno i urządzanie domu) a jednocześnie ich rodziny kosztują podatników dużo mniej niż rodziny wielodzietne - bo mniej społecznej kasy potrzebują na szkołę, służbę zdrowia, mniej dostają zasiłków...
Pracujący bezdzietni przez całe życie zawodowe płacą składki, z których korzystają głównie inni, więc emerytura im się należy tak czy siak, bo to są ich własne pieniądze, zarobione i niewykorzystane (bo nie mieli dzieci, które by skorzystały).
Nie powiedziałam, ze państwo jest poszkodowane, napisałam tylko tak:
"To chyba nie do końca tak... Rodzice jedynaków lub bezdzietni też wydają pieniądze (a tym samym płacą VAT), tylko nieraz na inne rzeczy (np. kupno i urządzanie domu) a jednocześnie ich rodziny kosztują podatników dużo mniej niż rodziny wielodzietne - bo mniej społecznej kasy potrzebują na szkołę, służbę zdrowia, mniej dostają zasiłków..."
M_Moniu, ależ ja nie napisałam, że dzietność nie jest potrzebna.
Napisałam, tylko że bezdzietni maja prawo do odzyskania swoich własnych pieniędzy, które przez całe życie inwestowali w kogoś innego. I tyle. Należy im się to i już. Inaczej byłoby nieuczciwie.
W każdym razie , tak czy siak, wydaje mi się, że program 500 zł na dziecko jest programem słusznym (choć pewnie jeszcze lepsze byłoby to, co proponuje @apolonia).
Komentarz
To kto będzie tam kupował jak w małych sklepikach będzie ta sama cena albo mniejsza?
Mieszkam na wsi. Do sklepiku mam 200m. Do marketów 15 km w jedną stronę. Czemu kupuję u nich większość spozywki i chemii? Bo mają taniej. Jak podniosą ceny to pójdę spacerkiem do małego sklepiku na wsi. Właściciel się ucieszy bo obroty będzie miał większe i kasa zysk zostanie w polsce. Żona właściciela pójdzie do fryzjera i kupi sukienkę. Zarobi polski fryzjer itp. Chyba dobrze jak się te markety opodatkuje.
Wchodzi link? Nie umiem z tel. @nowa tu piszą że nie będą liczyć tych świadczeń do dochodów przy pomocy społecznej.
czy to oznacza ze mając w domu juz tylko jedno małoletnie nie mam szans na 500zł mimo niskich dochodów?
Także zakup mieszkania będzie znów trudniejszy, droższy.
Z wieści o 500+
Wyczytałam teraz, ze program tez obejmie rodziny polskich emigrantów mieszkających w innych krajach!
No rzeczywiście to zwiększy dzietność w naszym KRAJU! )
Beneficjentami mają być rodziny z DZIEĆMI.
Monia, najlepiej to rodzinom powyżej dwójki nadmiarowe dzieci odebrać, dać tam, gdzie nie ma 2. i każdej rodzinie po centralnym wyrównaniu po 500zł. pasuje?
Tu trzeba innych rozwiazan.
No smieszy mnie to.
Jak już dadzą te pieniądze
To to nie jest inwestycja w dzieci , no może ewentualnie za te które się urodzi za te 500
Ale za te co już są to póki co to raczej zwrot podatków jakie przez lata rodzice płacili we wszystkich rachunkach
Wszędzie jest VAT
To chyba nie do końca tak...
Rodzice jedynaków lub bezdzietni też wydają pieniądze (a tym samym płacą VAT), tylko nieraz na inne rzeczy (np. kupno i urządzanie domu) a jednocześnie ich rodziny kosztują podatników dużo mniej niż rodziny wielodzietne - bo mniej społecznej kasy potrzebują na szkołę, służbę zdrowia, mniej dostają zasiłków...
http://wielodzietni.org/discussion/11182/roze-za-ojczyzne-styczen-szukamy-nowych-osob#latest
Pracujący bezdzietni przez całe życie zawodowe płacą składki, z których korzystają głównie inni, więc emerytura im się należy tak czy siak, bo to są ich własne pieniądze, zarobione i niewykorzystane (bo nie mieli dzieci, które by skorzystały).
Nie powiedziałam, ze państwo jest poszkodowane, napisałam tylko tak:
"To chyba nie do końca tak...
Rodzice jedynaków lub bezdzietni też wydają pieniądze (a tym samym płacą VAT), tylko nieraz na inne rzeczy (np. kupno i urządzanie domu) a jednocześnie ich rodziny kosztują podatników dużo mniej niż rodziny wielodzietne - bo mniej społecznej kasy potrzebują na szkołę, służbę zdrowia, mniej dostają zasiłków..."
Powyższe zdanie chyba jest prawdziwe?
M_Moniu, ależ ja nie napisałam, że dzietność nie jest potrzebna.
Napisałam, tylko że bezdzietni maja prawo do odzyskania swoich własnych pieniędzy, które przez całe życie inwestowali w kogoś innego. I tyle. Należy im się to i już.
Inaczej byłoby nieuczciwie.
W każdym razie , tak czy siak, wydaje mi się, że program 500 zł na dziecko jest programem słusznym (choć pewnie jeszcze lepsze byłoby to, co proponuje @apolonia).