Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

500 zł na każde dziecko

16263656768149

Komentarz

  • Bo ich nie stać na antykoncepcję.
  • edytowano lutego 2016
    Afrykanie Mają dzieci i choć na pewno rodzice starają się najlepiej jak mogą, to dzieci tam umierają jak muchy. JiB Chcesz takiej przyszłości dla polskich dzieci ? Bo ja nie. I nie uważam, że rozwiązaniem jest antykoncepcja, świątobliwa wstzemięźliwość w małżeństwach albo nawet aborcja jak ktoś jest niewierzący. Tylko realne wsparcie i zaprzestanie gnębienia rodzin. cały czas chodzi o to aby ludzie mający jużdzieci lub chcący je jeszcze rodzić nie musieli w panice uciekać do innych krajów, zostawiając tu umierających starych rodziców.
  • @hipolit w punkt! Bo ciagle slychac tu narracje, ze wielodzietni tyyyle wiecej podarkow placa. Jesli ktos w to wierzy, to tym bardziej nie rozumien popierania pomyslu w wyniku ktorego podatki wzrosna :-?
  • Nie, bo kochają dzieci i nie mają ZUS-u.
  • Jednak, jak pisałem powyżej, nie da się obalić argumentu, że fajnie jest dostać 500 zł.
  • Skąd wiesz, że fajnie skoro nie zamierzasz ich brać?
  • Hipolit, mam trochę inne wyiczenia z autopsji. Byliśmy małą rodziną, mieliśmy małe wydatki - jeden urzędniczy etat był wystarczający. Rozwój rodziny wiązał się z większym wysiłkiem, najpierw dwa etaty, potem etat + działalność własna, w końcu tylko działalność, za to nie ma urlopów, zwolnień, a i bez kredytów się nie obeszło... Ale są wydatki (rosnące) a z pustego...
    Znajomi czy rodzina z jednym dzieckiem zwykle mają mniejszy pęd do zmian, mogą wciąż trzymać się podobnej posady jak naście lat temu, jeśli zmieniają samochód to na nowszy, nie koniecznie większy, większe jest droższe, czy to dom czy samochód...
  • Otóż to. nawet OC jest większe. Z dochodami podzielonymi na ilość osób możliwości kredytowe też spadają. Pozostają stare modele. Oczywiście można powiedzieć- chcesz ładować kasę w dzieci. to ładuj a samochód to niepotrzebny luksus. Ale kto ma dzieci ten wie jak jest.
  • W Afryce ludzie rodzą dzieci, na które ich nie stać, bo tam ludzie sobie jeszcze pomagają to raz, a dwa nikt ich z tego powodu nie wyzywa od nieodpowiedzialnych. Świadomość antykoncepcyjna powoduje właśnie takie rozumowanie, że jak rodzi ci się dziecko, to powinieneś móc zapewnić temu dziecku wszystko co najlepsze. Jak urodzi się dziecko i nie opływa we wszystko, to znaczy, że w nieodpowiedzialnej rodzinie się urodziło i najlepiej je zabrać. W Afryce za biedę jeszcze nikt dzieci nie odbiera. U nas dom nieogrzany dobrze i brak łazienki, to zaraz zabiorą...
  • Wiadomo, ze dzieci kosztuja i to calkiem sporo, ale nie da sie wydac wiecej, niz sie ma.
  • Trzeba by porównać dochód przypadający na rodzinę u wielo i małodzietnych. Gdzie jednak u mało zwykle pracują 2 osoby.
  • Po prostu niektórzy uważają, że inni mają utrzymywać ich dzieci, przynajmniej częściowo, i to, co ciekawe, bez względu na to, jak oni sami sobie radzą.
  • W Afryce za biedę jeszcze nikt dzieci nie odbiera. U nas dom nieogrzany dobrze i brak łazienki, to zaraz zabiorą...

    Obecny rząd obiecał nie zabierać. A dzięki 500+ to przynajmniej niektórzy będą mogli kupić węgiel albo zrobić w domu łazienkę. Może to bogatym ludziom wydaje się śmieszne i pożałowania godne, prymitywne i przyziemne ale ja uważam, że to lepsze rozwiązanie niż zabieranie dzieci i umieszczanie ich w pieczy zastępczej z dofinansowaniem wielokrotnie wyższym niż te ośmieszane 500.
  • "śmieszne i pożałowania godne, prymitywne i przyziemne"

    Nie, po prostu nie powinno się obciążać innych swoimi obowiązkami.
  • @Skatarzyna
    Masz racje jeśli ojcowie dwóch rodzin pracują na podobnym stanowisku i tyle samo zarabiają to rodzina z jednym ma łatwiej niz rodzina z kilkorgiem dzieci
    I to wiem.
    Nie mniej nie da sie wydawać więcej niz sie ma.
    VAT za ciuchy jest taki sam dla ubrania dla dzievka z rodziny wielo jak i z rodziny jednodziet.
    I o tym pisze.
    Zreszta tu juz wcześniej nie raz ktoś o tum pisał.
    Nie da sie kupić za więcej niz mamy do wydania na owy cel.
    Większy dom jest droższy
    Większa rodzina potrzebuje większego domu niz rodzina z jednym.
    Ale to znów wracamy do tego co pisałam wyżej
    Jeśli rodzina kupuje droższy -większy dom- to zostaje jej mniej na inne wydatki niz rodzinie która kupi tańszy--mniejszy dom
    To oczywiście uproszczenie.
    Bo bywają malutkie domy warte fortunę a i spore kloce ktore mozna kupić za mniejsze pieniądze.

    @prowincjuszka zmień ubezpieczyciela samochodu bo ten cię oszukuje!
    OC nie płaci sie od ilości dzieci :))
    Wiec rodziny wielo nie płaca większego OC ;)
    z tego tytułu!
    Na koszt OC składa sie wiele innych rzeczy

  • Oczywiście, że nie od bezpośrednio ilości dzieci ale od większych gabarytów bryki, od pojemności silnika i wieku samochodu.
  • Rozdawanie pieniędzy, których nie ma (deficyt! deficyt!) powoduje, że nasze dzieci, wnuki i prawnuki będą spłacać kredyty, z których zostanie to sfinansowane. Nie wiem, czy będą z tego zadowoleni. Bardzo w to wątpię. Lepiej wydawać to, co się ma, niż zadłużać się kosztem przyszłych pokoleń, które będą funkcjonować jako niewolnicy.
  • ponawiam pytanie - czy ktos jeszcze pamięta o co ten cały bój sie toczy w tym wątku?
  • O nic. To są warsztaty retoryczno-polemiczne im. Demostenesa połączone z kółkiem miłośników baletu na linie. Ja widzę postęp, więc chyba już wyrzucę te kamyki.
  • @Maciejka przepraszam ale życie na kredyt to właśnie wydawanie więcej niż się ma
  • Wszystko ok. Tylko że tak to nie działa. Dawno już nie ma wolnego rynku i pensja, kariera czy możliwość utrzymania rodziny na odpowienim poziomie nie zależy w praktycznie żadnej mierze od zaradności, umiejętności, wykształcenia ojca rodziny. Przynajmniej nie w Polsce. Od czegoś trzeba zacząć. Wy twierdzicie że od dupy strony zaczynają. Ja tak nie myślę. Zaczynają od wsparcia dla rodzin. Mam nadzieję że to jedynie pierwszy krok dla złapania oddechu.
  • @jaromisz o sens, tudzież bezsens programu 500+
  • ale to nie lepiej poświęcić swój czas na coś bardziej konstruktywnego niz przepychanie się o to czyja prawda jest prawdziwsza?
    Oczywiste jest, że nikt tu nikogo do niczego nie przekona. Jeszcze się taki nie narodził który by wszystkim dogodził:) -żeby komuś dać, to trzeba komuś zabrać - pół biedy jak sobie - ale to ma wtedy swoją nazwę.
  • popieram Odrobinkę
  • @prowincjuszko
    No wiec wlasnie!
    Od pojemności głownie!
    Zagladsjsc w tutejsze watki samochodowe nie zauważyłam, zeby "rwanie" miały te samochody ktore maja silniki po 3 czy 5 litrów!
    Wiesz samochód kosztuje i tu mniejsze znaczenie ma jego cena początkowa ;)
    Koszty zaczynaja sie wraz z codziennym użytkowaniem
    zeby nie było- jestem właścicielka siedmioosobowego auta. Jeżdzę nim na codzień
  • Odrobinka, jak mąż wróci, to mu przekaże, że nic od zaradności, umiejętnosci i jego wykształcenia nie zależy, niech se chłop usiądzie i odpocznie, po co się będzie męczył. Na pewno będzie nam łatwiej. :D
  • Nie potrafię zrozumieć tego obrzydzania 500+
    JiB mniemam ze z chrzescijanskiego obowiązku napomina bo system niemoralny i oczywiście sam z żoną nie skorzysta
    Zresztą mniejsza o to
    Zenujaca jest nagonka na te pieniądze
  • @Skatarzyna gdzie napisałam że nic nie zależy?
  • "Zenujaca jest nagonka na te pieniądze"

    Nagonka? Nikomu nic do czyichś prywatnych pieniędzy, ale to są pieniądze wszystkich, przyznawane niektórym, więc każdy ma prawo się w tej kwestii wypowiedzieć.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.